Putin ustąpi? Duma wzmacnia immunitet byłych prezydentów

Władimir Putin, rządzący Rosją od przeszło dwóch dekad, ustąpi ze stanowiska prezydenta na początku 2021 roku – donosi brytyjski dziennik „Sun”, powołując się na rosyjskie źródła. Według źródeł dziennika, pojawiają się spekulacje, że 68-letni przywódca ma objawy choroby Parkinsona. Jak podaje "Daily Mail" do rezygnacji z urzędu namawiają Putina jego partnerka Alina Kabajewa oraz córki: Maria i Katerina. Jednocześnie "The Daily Mail" i "The Sun" przypominają, że to nie pierwszy raz, kiedy eksperci i krytycy prezydenta spekulują, że polityk cierpi na chorobę Parkinsona.
Władimir Putin Putin ustąpi? Duma wzmacnia immunitet byłych prezydentów
Władimir Putin / Wikipedia CC BY 4,0 Kremiln.ru

Niższa izba parlamentu Rosji, Duma Państwowa, przyjęła we wtorek w pierwszym czytaniu projekt ustawy, która wzmacnia gwarancje nietykalności dla byłych prezydentów. Daje im również prawo dożywotniego zasiadania w wyższej izbie, czyli Radzie Federacji.

Zgodnie z projektem w Radzie Federacji zasiadać będą przedstawiciele regionów Federacji Rosyjskiej - po dwóch reprezentantów z ramienia każdego regionu, a także prezydent FR, który przestał pełnić obowiązki w związku z zakończeniem kadencji "bądź przedterminowo w przypadku jego dymisji".

Byli prezydenci będą mogli być pozbawieni immunitetu tylko za przestępstwa określane jako ciężkie i szczególnie ciężkie. Nie będą mogli być pociągnięci do odpowiedzialności nawet za przestępstwa popełnione przed objęciem urzędu, jak i po ustąpieniu. Nowe prawo utrudnia też samą procedurę pozbawiania immunitetu.

W Rosji istnieje już ustawa dotycząca gwarancji dla byłego prezydenta i jego rodziny, która została przyjęta zaraz po rezygnacji pierwszego prezydenta Borysa Jelcyna. Później, w 2001 roku, przyjęte zostało kolejne prawo przyznające byłemu prezydentowi różne przywileje, m.in. świadczenia finansowe, ochronę państwową i opiekę medyczną.

Na początku listopada br. dwóch parlamentarzystów wniosło do istniejącego prawa poprawki przewidujące wzmocnienie immunitetu byłych prezydentów. Pozbawienie ich immunitetu staje się podobne do procedury impeachmentu urzędującego szefa państwa. Będzie możliwe tylko wtedy, gdy Duma Państwowa wysunie oskarżenia wobec byłego prezydenta dotyczące zdrady stanu bądź ciężkiego przestępstwa. Wysunięcie takich oskarżeń wymagać będzie powołania specjalnej komisji z inicjatywy co najmniej jednej trzeciej deputowanych. Do ostatecznego pozbawienia byłego szefa państwa immunitetu wymagana będzie zgoda co najmniej dwóch trzecich wszystkich parlamentarzystów (wyższej i niższej izby).

Poprawki rozszerzają samo pojęcie immunitetu. Były prezydent nie będzie mógł być pociągnięty do odpowiedzialności - administracyjnej czy karnej - nie tylko za przestępstwa podczas pełnienia urzędu. Obecnie obowiązujące prawo głosi, że były prezydent nie może być zatrzymany, aresztowany, poddany rewizji czy przesłuchany jeśli te czynności wynikają ze śledztwa dotyczącego pełnienia przez niego funkcji głowy państwa. Teraz sformułowanie, które mówi o granicach czasowych - pełnieniu funkcji - zostanie usunięte.

Jak uściślił jeden z inicjatorów projektu Paweł Kraszennikow, z nowego prawa będą mogli skorzystać tylko byli prezydenci Rosji, a nie były prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow. Po Jelcynie Rosja miała dwóch prezydentów: Putina i Dmitrija Miedwiediewa.

Przepisy przyjmowane w Dumie są związane ze zmianami w konstytucji Rosji, zainicjowanymi przez Putina i obowiązującymi od lata br. Projekty mają na celu dostosowanie obowiązującego prawa do znowelizowanej ustawy zasadniczej.

Niezależny portal Meduza ocenił, komentując przyjmowane zmiany, że projekt "faktycznie pozwala byłemu prezydentowi popełniać pewne przestępstwa po odejściu ze stanowiska".

Przeciwko projektowi głosowało we wtorek w Dumie Państwowej 37 deputowanych Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF). Przedstawiciel prezydenta Putina w Dumie Państwowej, Garri Minch zareagował na to sugestią, że deputowani ci powinni "zakończyć pracę", jeśli "nie podoba im się konstytucja" i dobrowolnie złożyć mandaty.

Również we wtorek do Dumy wniesiony został projekt ustawy dający prawo Putinowi do ponownego kandydowania na urząd prezydenta po zakończeniu jego obecnej kadencji w 2024 roku. Taką możliwość przewiduje już znowelizowana konstytucja.

cyk/ Anna Wróbel (PAP) awl/ mal/


 

POLECANE
Chamenei potwierdza: Iran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu z ostatniej chwili
Chamenei potwierdza: Iran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu

Najwyższy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei powtórzył we wtorek, że jego kraj nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu. W nagraniu opublikowanym w internecie zapewnił zarazem, że Iran nie chce produkować broni nuklearnej. Wcześniej prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Iran "nigdy jej mieć nie może".

Trump: Ukraina może odzyskać całe swoje terytorium w pierwotnej formie z ostatniej chwili
Trump: Ukraina może odzyskać całe swoje terytorium w pierwotnej formie

Prezydent USA Donald Trump wyraził przekonanie, że Ukraina przy wsparciu ze strony UE jest w stanie walczyć i odzyskać całe swoje terytorium w pierwotnej formie.

Nie Ukraina, nie NATO. Oto najważniejszy cel Rosji tylko u nas
Nie Ukraina, nie NATO. Oto najważniejszy cel Rosji

Podczas gdy emocjonujemy się Gerberami w Polsce i MiG-ami w Estonii, dyskutujemy, czy zestrzeliwać Rosjan, podczas gdy rosyjska armia nieubłaganie prze naprzód na Ukrainie, najważniejsze rzeczy dziać się za chwilę będą w innym miejscu.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska

Od poniedziałku 22 września, rozpoczęły się przygotowania do przebudowy mostu Siennickiego w Gdańsku. Inwestycja warta ponad 43 mln zł potrwa dwa lata i oznacza duże zmiany dla pieszych, rowerzystów i kierowców.

Dramatyczne wieści z domu Małyszów. Chodzi o ich córkę Wiadomości
Dramatyczne wieści z domu Małyszów. Chodzi o ich córkę

Karolina Małysz-Czyż przeżywa trudne chwile. W Wiśle spłonął rodzinny pensjonat, który należał do jej cioci. Straty liczone są w milionach.

Prokuratura Europejska wszczęła śledztwo ws. afery KPO z ostatniej chwili
Prokuratura Europejska wszczęła śledztwo ws. afery KPO

Prokuratura Europejska rozpoczęła śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy wdrażaniu Krajowego Planu Odbudowy (KPO) przez Polskę. Informację tę przekazał były wicepremier Jacek Sasin, publikując dokument potwierdzający działania organów ścigania.

Przełomowe orzeczenie TK: brak publikacji w Dzienniku Ustaw nie blokuje wejścia w życie wyroków TK gorące
Przełomowe orzeczenie TK: brak publikacji w Dzienniku Ustaw nie blokuje wejścia w życie wyroków TK

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że brak publikacji wyroku w Dzienniku Ustaw nie wstrzymuje jego wejścia w życie. Decyzja ma znaczenie m.in. dla spraw emerytalnych i może wpłynąć na praktykę stosowania prawa przez sądy.

Trump: NATO powinno zestrzeliwać rosyjskie samoloty naruszające przestrzeń jego członków z ostatniej chwili
Trump: NATO powinno zestrzeliwać rosyjskie samoloty naruszające przestrzeń jego członków

W Nowym Jorku trwa debata generalna 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zarówno na sali obrad, jak i poza nią padają ważne deklaracje polityczne.

Wybuch w Warszawie. Zablokowany wyjazd z miasta z ostatniej chwili
Wybuch w Warszawie. Zablokowany wyjazd z miasta

We wtorek doszło do wybuchu w budynku przy ulicy Żwirki i Wigury. Na miejscu pracują służby. Tworzy się korek w kierunku wyjazdu z Warszawy. "Budynek objęty jest bardzo dużymi płomieniami" - mówią strażacy.

Karol Nawrocki w Fox Business: Trzeba wyraźnie zareagować na rosyjskie prowokacje z ostatniej chwili
Karol Nawrocki w Fox Business: Trzeba wyraźnie zareagować na rosyjskie prowokacje

Na marginesie 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ Prezydent Karol Nawrocki udzielił wywiadu amerykańskiej stacji Fox Business. W rozmowie z redaktor Marią Bartiromo mówił o sytuacji bezpieczeństwa naszego regionu w dobie coraz częstszych działań prowokacyjnych ze strony Rosji.

REKLAMA

Putin ustąpi? Duma wzmacnia immunitet byłych prezydentów

Władimir Putin, rządzący Rosją od przeszło dwóch dekad, ustąpi ze stanowiska prezydenta na początku 2021 roku – donosi brytyjski dziennik „Sun”, powołując się na rosyjskie źródła. Według źródeł dziennika, pojawiają się spekulacje, że 68-letni przywódca ma objawy choroby Parkinsona. Jak podaje "Daily Mail" do rezygnacji z urzędu namawiają Putina jego partnerka Alina Kabajewa oraz córki: Maria i Katerina. Jednocześnie "The Daily Mail" i "The Sun" przypominają, że to nie pierwszy raz, kiedy eksperci i krytycy prezydenta spekulują, że polityk cierpi na chorobę Parkinsona.
Władimir Putin Putin ustąpi? Duma wzmacnia immunitet byłych prezydentów
Władimir Putin / Wikipedia CC BY 4,0 Kremiln.ru

Niższa izba parlamentu Rosji, Duma Państwowa, przyjęła we wtorek w pierwszym czytaniu projekt ustawy, która wzmacnia gwarancje nietykalności dla byłych prezydentów. Daje im również prawo dożywotniego zasiadania w wyższej izbie, czyli Radzie Federacji.

Zgodnie z projektem w Radzie Federacji zasiadać będą przedstawiciele regionów Federacji Rosyjskiej - po dwóch reprezentantów z ramienia każdego regionu, a także prezydent FR, który przestał pełnić obowiązki w związku z zakończeniem kadencji "bądź przedterminowo w przypadku jego dymisji".

Byli prezydenci będą mogli być pozbawieni immunitetu tylko za przestępstwa określane jako ciężkie i szczególnie ciężkie. Nie będą mogli być pociągnięci do odpowiedzialności nawet za przestępstwa popełnione przed objęciem urzędu, jak i po ustąpieniu. Nowe prawo utrudnia też samą procedurę pozbawiania immunitetu.

W Rosji istnieje już ustawa dotycząca gwarancji dla byłego prezydenta i jego rodziny, która została przyjęta zaraz po rezygnacji pierwszego prezydenta Borysa Jelcyna. Później, w 2001 roku, przyjęte zostało kolejne prawo przyznające byłemu prezydentowi różne przywileje, m.in. świadczenia finansowe, ochronę państwową i opiekę medyczną.

Na początku listopada br. dwóch parlamentarzystów wniosło do istniejącego prawa poprawki przewidujące wzmocnienie immunitetu byłych prezydentów. Pozbawienie ich immunitetu staje się podobne do procedury impeachmentu urzędującego szefa państwa. Będzie możliwe tylko wtedy, gdy Duma Państwowa wysunie oskarżenia wobec byłego prezydenta dotyczące zdrady stanu bądź ciężkiego przestępstwa. Wysunięcie takich oskarżeń wymagać będzie powołania specjalnej komisji z inicjatywy co najmniej jednej trzeciej deputowanych. Do ostatecznego pozbawienia byłego szefa państwa immunitetu wymagana będzie zgoda co najmniej dwóch trzecich wszystkich parlamentarzystów (wyższej i niższej izby).

Poprawki rozszerzają samo pojęcie immunitetu. Były prezydent nie będzie mógł być pociągnięty do odpowiedzialności - administracyjnej czy karnej - nie tylko za przestępstwa podczas pełnienia urzędu. Obecnie obowiązujące prawo głosi, że były prezydent nie może być zatrzymany, aresztowany, poddany rewizji czy przesłuchany jeśli te czynności wynikają ze śledztwa dotyczącego pełnienia przez niego funkcji głowy państwa. Teraz sformułowanie, które mówi o granicach czasowych - pełnieniu funkcji - zostanie usunięte.

Jak uściślił jeden z inicjatorów projektu Paweł Kraszennikow, z nowego prawa będą mogli skorzystać tylko byli prezydenci Rosji, a nie były prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow. Po Jelcynie Rosja miała dwóch prezydentów: Putina i Dmitrija Miedwiediewa.

Przepisy przyjmowane w Dumie są związane ze zmianami w konstytucji Rosji, zainicjowanymi przez Putina i obowiązującymi od lata br. Projekty mają na celu dostosowanie obowiązującego prawa do znowelizowanej ustawy zasadniczej.

Niezależny portal Meduza ocenił, komentując przyjmowane zmiany, że projekt "faktycznie pozwala byłemu prezydentowi popełniać pewne przestępstwa po odejściu ze stanowiska".

Przeciwko projektowi głosowało we wtorek w Dumie Państwowej 37 deputowanych Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF). Przedstawiciel prezydenta Putina w Dumie Państwowej, Garri Minch zareagował na to sugestią, że deputowani ci powinni "zakończyć pracę", jeśli "nie podoba im się konstytucja" i dobrowolnie złożyć mandaty.

Również we wtorek do Dumy wniesiony został projekt ustawy dający prawo Putinowi do ponownego kandydowania na urząd prezydenta po zakończeniu jego obecnej kadencji w 2024 roku. Taką możliwość przewiduje już znowelizowana konstytucja.

cyk/ Anna Wróbel (PAP) awl/ mal/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe