[Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Cypryszewski. Dytry. Nieosądzeni oprawcy Pileckiego

„Prokuratorzy” Stanisław Cypryszewski i Mieczysław Dytry – dwaj zbrodniarze komunistyczni drugiego planu, ale jakże istotni w stalinowskiej machinie terroru. Nigdy nie osądzeni, nigdy nie napiętnowani. Obaj brali udział w zamordowaniu rtm Witolda Pileckiego.
Witold Pilecki [Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Cypryszewski. Dytry. Nieosądzeni oprawcy Pileckiego
Witold Pilecki / Screen YouTube IPN TV

„Prokurator” Stanisław Cypryszewski uczestniczył nie tylko w „procesie”, ale także w egzekucji rotmistrza Pileckiego 25 maja 1948 r. Gdyby żył, powinien odpowiedzieć także za skazanie i zamordowanie 7 marca 1949 r. strzałem w tył głowy innego bohatera Polski podziemnej: majora Hieronima Dekutowskiego „Zapory”.

Przeszedł na drugą stronę

Cypryszewski był stalinowskim prokuratorem, na etacie w Naczelnej Prokuraturze Wojskowej. Urodzony w 1893 r. w Kowlu. Jego życie nie wskazywało na późniejszą zdradę. Uczestnik powstania wielkopolskiego i wojny polsko-bolszewickiej 1920 r. (po stronie polskiej). Brał również udział w wojnie obronnej 1939 r. i należał do Armii Krajowej. Przed wojną ukończył Wydział Prawa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W czasie wojny, w latach 1940-1944, pracował w Sądzie Okręgowym w Lublinie.

Cypryszewski na drugą stronę przeszedł w 1944 r., kiedy został zmobilizowany do tzw. Ludowego Wojska Polskiego. W stalinowskiej Naczelnej Prokuraturze Wojskowej nadzorował eliminowanie przeciwników politycznych uzurpatorskiej komunistycznej władzy, co było ukryte pod funkcją pracownika Wydziału IX Wykonania Orzeczeń i Ułaskawień. 
Jakie były opinie przełożonych o Cypryszewskim?

„Poprawia stale styl i konstrukcje swych pism i powiększa swój zasób wiedzy prawniczej. Rokuje nadzieję, że po pewnym czasie będzie dobrym wiceprokuratorem Wydziału V N.P.W”.

„Na stanowisku wiceprokuratora dał się poznać jako dobry fachowiec – prawnik, wysoce zdyscyplinowany oficer, nie szczędzący wysiłków, by pracą swą i podległego mu personelu postawić na wyższym poziomie”.
Za tymi okrągłymi słowami kryje się dramat męczonych i mordowanych polskich niepodległościowców.

Po „okresie błędów i wypaczeń” został przeniesiony do rezerwy, rozpoczął lukratywną pracę jako adwokat i obrońca wojskowy w Warszawie. W końcu znał się na rzeczy, miał kontakty…

Stanisław Cypryszewski zmarł w Warszawie w 1983 r. w wieku 90 lat i został pochowany na Cmentarzu Komunalnym Północnym. Nigdy nie osądzony, nigdy nie napiętnowany.

Rotmistrz Pilecki

Śmierć rotmistrza Pileckiego „przyklepał” inny komunistyczny morderca:  Mieczysław Dytry, „prokurator” Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Jak się to odbyło? Dytry - 5 lutego 1948 r. - zatwierdził akt oskarżenia, zmajstrowany wcześniej w brutalnym śledztwie przez „oficerów” UB, zaakceptowany 23 stycznia 1948 r. przez innego zbrodniarza Adama Humera, wicedyrektora departamentu śledczego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.

Zbrodniarz Dytry uznał, że oskarżenie Pileckiego – ochotnika do Auschwitz - ma oparcie w "ustaleniach" ubeckich przesłuchań, a przyjęta w katowni bezpieki przy ul. Rakowieckiej 37 kwalifikacja "przestępstw" jest zgodna z prawem. "Dokument" podpisał zastępca Naczelnego Prokuratora Wojskowego ds. szczególnych (sprawa Pileckiego i jego współpracowników miała dla bolszewików charakter szczególny) Henryk (Hersz) Podlaski, a dwa dni później, 7 lutego 1948 r. przesłał go do jednego z najkrwawszych komunistycznych trybunałów śmierci: Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie. Tam śmierć Witolda Pileckiego została sądownie potwierdzona.

Jan Rodowicz „Anoda”

Mjr Mieczysław Dytry informował, że 7 stycznia 1949 r. o drugiej po południu Jan Rodowicz „popełnił samobójstwo, wyskakując z okna podczas przeprowadzania go z aresztu. Mimo natychmiastowej pomocy lekarskiej, zgon nastąpił w chwili po wypadku”, i że został pochowany na Powązkach Wojskowych jako NN.

Jan Rodowicz to żołnierz Szarych Szeregów i AK, porucznik. Kilka dni później rodzinie udało się ustalić, gdzie dokładnie Jan jest pochowany. Jego matka, Zofia, tak o tym pisała: „Kierownik biura pogrzebowego, który potem okazał się być znajomym Janka, gdyż prowadził z Jankiem ekshumację „Zośkowców” w 1945 roku, przyniósł od siebie z gabinetu kartkę z numerem grobu Janka. Polecił [...] trzymać ją na wierzchu i powiedział, że „gdyby ktoś przyszedł z rodziny Rodowiczów [...] proszę im powiedzieć, że pochowany został pod numerem takim-to”.

Oficjalną przyczyną zgonu, podaną przez wspomnianego stalinowca mjr Dytrego w piśmie z 1 marca 1949 r., był „krwotok z tętnicy głównej spowodowany upadkiem z okna” po samobójczym skoku. Ale polski bohater samobójcą nie był. Bo czy samobójca przewalczyłby wiele ran z Powstania Warszawskiego?

WiN i płk Krzyżanowski

Zbrodniarz Mieczysław Dytry zatwierdził również - 2 sierpnia 1950 r. - akt oskarżenia w sprawie dowódców IV Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. 1 marca 1951 r. w katowni bezpieki przy ul. Rakowieckiej w Warszawie zamordowani zostali: Łukasz Ciepliński, Adam Lazarowicz, Mieczysław Kawalec, Józef Rzepka, Franciszek Błażej, Józef Batory i Karol Chmiel.

Przed warszawskim WSR 5 października 1950 r. polskich bohaterów sądzili komunistyczni zdrajcy: płk Aleksander Warecki (Warenhaupt), mjr Zbigniew Furtak i mjr Władysław Tryliński, w obecności prokuratora wojskowego ppłk. Jerzego Tramera. 
Kilka miesięcy wcześniej, w maju 1949 r., mjr Mieczysław Dytry, odmówił zwolnienia chorego na gruźlicę płk Aleksandra Krzyżanowskiego "Wilka", komendanta Okręgu Wileńskiego AK. Zbrodniarz Dytry „argumentował”: "Obecny stan więźnia nie pozwala na jego stawiennictwo na sprawę sądową. Wyżej wymieniony przebywa na oddziale gruźliczym Centralnego Szpitala Więziennego od dnia 9 października 1948 r. Stan chorego bardzo ciężki, rokowania złe". Płk Krzyżanowski zmarł w szpitalu więziennym 29 września 1951 r.

To tylko niektóre zbrodnie z udziałem mjr Mieczysława Dytrego.
 


 

POLECANE
Niemieckie DB Cargo zwolni tysiące pracowników pilne
Niemieckie DB Cargo zwolni tysiące pracowników

Niemiecki przewoźnik towarowy DB Cargo, należący do Deutsche Bahn, zapowiedział masowe zwolnienia. Do 2029 roku firma planuje zlikwidować aż 5 000 etatów; to dużo więcej, niż pierwotnie zakładano.

Ostateczna i podlegająca natychmiastowej wykonalności. Komunikat dla mieszkańców Warszawy gorące
"Ostateczna i podlegająca natychmiastowej wykonalności". Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Centrum Handlowe Modlińska 6d zostało zamknięte decyzją wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Powodem jest poważne zagrożenia dla bezpieczeństwa – poinformował zarządca hali spółka Mirtan.

Onet uderza w Karola Nawrockiego. Skorumpowana władza odpaliła operację «Karol» z ostatniej chwili
Onet uderza w Karola Nawrockiego. "Skorumpowana władza odpaliła operację «Karol»"

– Wydarzenia w ostatnich dniach pokazały, że jedynym kandydatem, który ma format prezydencki, jest pan dr Karol Nawrocki. Stąd też obecna władza uznała, że odpali operację "Karol" – mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej poseł PiS Andrzej Śliwka.

Rekordowa liczba zabitych rosyjskich żołnierzy na Ukrainie. Dane zatrważają Wiadomości
Rekordowa liczba zabitych rosyjskich żołnierzy na Ukrainie. Dane zatrważają

Rosjanie stracili w zeszły roku najwięcej żołnierzy od początku wojny na Ukrainie. Jak podaje BBC w walkach zginęło co najmniej 45 287 osób. To trzy razy więcej niż w pierwszym roku inwazji. 

Kończy się.  Ważny komunikat w sprawie 800 plus z ostatniej chwili
"Kończy się". Ważny komunikat w sprawie 800 plus

Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydał komunikat dotyczący świadczenia socjalnego 800 plus.

Zostały odłowione. Ważny komunikat poznańskiego zoo gorące
"Zostały odłowione". Ważny komunikat poznańskiego zoo

Poznański ogród chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro.

Nasz news. Jest wniosek o odwołanie Adama Bodnara z ostatniej chwili
Nasz news. Jest wniosek o odwołanie Adama Bodnara

Adam Bodnar jest jednym z najbardziej skompromitowanych ministrów rządu Donalda Tuska. Wcześniej, jako Rzecznik Praw Obywatelskich, był często uważany za "autorytet", czasem nawet ponad podziałami politycznymi. Dziś, po tym jak podjął liczne pozaprawne działania jako minister rządu Koalicji 13 grudnia, a także odniósł szereg porażek w zakresie tzw. "rozliczeń PiS", jest postrzegany zupełnie inaczej. Stowarzyszenia prawników właśnie składają wniosek do Prezydenta RP o jego odwołanie.

Sprawa delegalizacji AfD. Media: Merz zaczyna rządy, musi podjąć decyzję z ostatniej chwili
Sprawa "delegalizacji" AfD. Media: Merz zaczyna rządy, musi podjąć decyzję

W Niemczech nie milkną echa piątkowej decyzji służb o uznaniu partii Alternatywa dla Niemiec za organizację ekstremistyczną. Od tamtego czasu za Odrą media zastanawiają się nad ewentualnymi kolejnymi krokami, prowadzącymi do zdelegalizowania partii. Władze mają problem, bo ugrupowanie cieszy się coraz większym poparciem. "Partia może zostać zdelegalizowana, ale nie jej wyborcy” – pisze „Rhein-Zeitung”. 

Nie chcę psuć zabawy, ale… Co kryje oświadczenie majątkowe Trzaskowskiego? gorące
"Nie chcę psuć zabawy, ale…" Co kryje oświadczenie majątkowe Trzaskowskiego?

Zwolennicy Rafała Trzaskowskiego nie przebierają w środkach, próbując zdezawuować kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta RP, ostatnio uderzając sprawą mieszkania i ''pana Jerzego''. Tymczasem warto rzucić okiem… na oświadczenie majątkowe Rafała Trzaskowskiego i wpisaną tam ''umowę dożywocia'' dotyczącą mieszkania jego żony.

Szykują się potężne problemy z tańszymi zamiennikami leków. Co czeka pacjentów? z ostatniej chwili
Szykują się potężne problemy z tańszymi zamiennikami leków. Co czeka pacjentów?

''Zniknie półroczny termin na zawnioskowanie o zabezpieczenie w sporze z zakresu własności intelektualnej; zyskają na tym producenci innowacyjnych leków, którzy nawet po kilku latach będą mogli zażądać usunięcia z rynku tańszego odpowiednika swojego produktu'' – pisze w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna".

REKLAMA

[Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Cypryszewski. Dytry. Nieosądzeni oprawcy Pileckiego

„Prokuratorzy” Stanisław Cypryszewski i Mieczysław Dytry – dwaj zbrodniarze komunistyczni drugiego planu, ale jakże istotni w stalinowskiej machinie terroru. Nigdy nie osądzeni, nigdy nie napiętnowani. Obaj brali udział w zamordowaniu rtm Witolda Pileckiego.
Witold Pilecki [Tylko u nas] Tadeusz Płużański: Cypryszewski. Dytry. Nieosądzeni oprawcy Pileckiego
Witold Pilecki / Screen YouTube IPN TV

„Prokurator” Stanisław Cypryszewski uczestniczył nie tylko w „procesie”, ale także w egzekucji rotmistrza Pileckiego 25 maja 1948 r. Gdyby żył, powinien odpowiedzieć także za skazanie i zamordowanie 7 marca 1949 r. strzałem w tył głowy innego bohatera Polski podziemnej: majora Hieronima Dekutowskiego „Zapory”.

Przeszedł na drugą stronę

Cypryszewski był stalinowskim prokuratorem, na etacie w Naczelnej Prokuraturze Wojskowej. Urodzony w 1893 r. w Kowlu. Jego życie nie wskazywało na późniejszą zdradę. Uczestnik powstania wielkopolskiego i wojny polsko-bolszewickiej 1920 r. (po stronie polskiej). Brał również udział w wojnie obronnej 1939 r. i należał do Armii Krajowej. Przed wojną ukończył Wydział Prawa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W czasie wojny, w latach 1940-1944, pracował w Sądzie Okręgowym w Lublinie.

Cypryszewski na drugą stronę przeszedł w 1944 r., kiedy został zmobilizowany do tzw. Ludowego Wojska Polskiego. W stalinowskiej Naczelnej Prokuraturze Wojskowej nadzorował eliminowanie przeciwników politycznych uzurpatorskiej komunistycznej władzy, co było ukryte pod funkcją pracownika Wydziału IX Wykonania Orzeczeń i Ułaskawień. 
Jakie były opinie przełożonych o Cypryszewskim?

„Poprawia stale styl i konstrukcje swych pism i powiększa swój zasób wiedzy prawniczej. Rokuje nadzieję, że po pewnym czasie będzie dobrym wiceprokuratorem Wydziału V N.P.W”.

„Na stanowisku wiceprokuratora dał się poznać jako dobry fachowiec – prawnik, wysoce zdyscyplinowany oficer, nie szczędzący wysiłków, by pracą swą i podległego mu personelu postawić na wyższym poziomie”.
Za tymi okrągłymi słowami kryje się dramat męczonych i mordowanych polskich niepodległościowców.

Po „okresie błędów i wypaczeń” został przeniesiony do rezerwy, rozpoczął lukratywną pracę jako adwokat i obrońca wojskowy w Warszawie. W końcu znał się na rzeczy, miał kontakty…

Stanisław Cypryszewski zmarł w Warszawie w 1983 r. w wieku 90 lat i został pochowany na Cmentarzu Komunalnym Północnym. Nigdy nie osądzony, nigdy nie napiętnowany.

Rotmistrz Pilecki

Śmierć rotmistrza Pileckiego „przyklepał” inny komunistyczny morderca:  Mieczysław Dytry, „prokurator” Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Jak się to odbyło? Dytry - 5 lutego 1948 r. - zatwierdził akt oskarżenia, zmajstrowany wcześniej w brutalnym śledztwie przez „oficerów” UB, zaakceptowany 23 stycznia 1948 r. przez innego zbrodniarza Adama Humera, wicedyrektora departamentu śledczego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.

Zbrodniarz Dytry uznał, że oskarżenie Pileckiego – ochotnika do Auschwitz - ma oparcie w "ustaleniach" ubeckich przesłuchań, a przyjęta w katowni bezpieki przy ul. Rakowieckiej 37 kwalifikacja "przestępstw" jest zgodna z prawem. "Dokument" podpisał zastępca Naczelnego Prokuratora Wojskowego ds. szczególnych (sprawa Pileckiego i jego współpracowników miała dla bolszewików charakter szczególny) Henryk (Hersz) Podlaski, a dwa dni później, 7 lutego 1948 r. przesłał go do jednego z najkrwawszych komunistycznych trybunałów śmierci: Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie. Tam śmierć Witolda Pileckiego została sądownie potwierdzona.

Jan Rodowicz „Anoda”

Mjr Mieczysław Dytry informował, że 7 stycznia 1949 r. o drugiej po południu Jan Rodowicz „popełnił samobójstwo, wyskakując z okna podczas przeprowadzania go z aresztu. Mimo natychmiastowej pomocy lekarskiej, zgon nastąpił w chwili po wypadku”, i że został pochowany na Powązkach Wojskowych jako NN.

Jan Rodowicz to żołnierz Szarych Szeregów i AK, porucznik. Kilka dni później rodzinie udało się ustalić, gdzie dokładnie Jan jest pochowany. Jego matka, Zofia, tak o tym pisała: „Kierownik biura pogrzebowego, który potem okazał się być znajomym Janka, gdyż prowadził z Jankiem ekshumację „Zośkowców” w 1945 roku, przyniósł od siebie z gabinetu kartkę z numerem grobu Janka. Polecił [...] trzymać ją na wierzchu i powiedział, że „gdyby ktoś przyszedł z rodziny Rodowiczów [...] proszę im powiedzieć, że pochowany został pod numerem takim-to”.

Oficjalną przyczyną zgonu, podaną przez wspomnianego stalinowca mjr Dytrego w piśmie z 1 marca 1949 r., był „krwotok z tętnicy głównej spowodowany upadkiem z okna” po samobójczym skoku. Ale polski bohater samobójcą nie był. Bo czy samobójca przewalczyłby wiele ran z Powstania Warszawskiego?

WiN i płk Krzyżanowski

Zbrodniarz Mieczysław Dytry zatwierdził również - 2 sierpnia 1950 r. - akt oskarżenia w sprawie dowódców IV Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. 1 marca 1951 r. w katowni bezpieki przy ul. Rakowieckiej w Warszawie zamordowani zostali: Łukasz Ciepliński, Adam Lazarowicz, Mieczysław Kawalec, Józef Rzepka, Franciszek Błażej, Józef Batory i Karol Chmiel.

Przed warszawskim WSR 5 października 1950 r. polskich bohaterów sądzili komunistyczni zdrajcy: płk Aleksander Warecki (Warenhaupt), mjr Zbigniew Furtak i mjr Władysław Tryliński, w obecności prokuratora wojskowego ppłk. Jerzego Tramera. 
Kilka miesięcy wcześniej, w maju 1949 r., mjr Mieczysław Dytry, odmówił zwolnienia chorego na gruźlicę płk Aleksandra Krzyżanowskiego "Wilka", komendanta Okręgu Wileńskiego AK. Zbrodniarz Dytry „argumentował”: "Obecny stan więźnia nie pozwala na jego stawiennictwo na sprawę sądową. Wyżej wymieniony przebywa na oddziale gruźliczym Centralnego Szpitala Więziennego od dnia 9 października 1948 r. Stan chorego bardzo ciężki, rokowania złe". Płk Krzyżanowski zmarł w szpitalu więziennym 29 września 1951 r.

To tylko niektóre zbrodnie z udziałem mjr Mieczysława Dytrego.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe