"To będą gorące grudniowe dni". Aborcjonistki straszą i mówią o "niespodziance dla Kaczyńskiego"

Ogólnopolski Strajk Kobiet wsparł działania Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. Marta Lempart z OSK zachęcała w piątek podczas konferencji prasowej, by 9 grudnia przyłączyć się do klimatycznych "spacerów". Aktywistki zapowiedziały kolejne manifestacje. "To będą gorące grudniowe dni".
/ Zdjęcie ilustracyjne / twitter.com/@sIodkawewino

W piątek podczas konferencji prasowej zorganizowanej w siedzibie Ogólnopolskiego Strajku Kobiet przy ul. Wiejskiej w Warszawie swoje postulaty zaprezentowali przedstawiciele Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.

"Oddajemy dziś głos ludziom młodym, którzy myślą o przyszłości Europy i świata" – powiedziała Marta Lempart z OSK.

"Od dwóch lat próbujemy skontaktować się z politykami, wysyłamy petycje i apele, na które nikt nie odpowiada. Jesteśmy zbywani, bo jesteśmy młodzieżą. A my nie chcemy być ignorowani. Nie chcemy, żeby o naszej przyszłości decydowali panowie w garniturach" – przekazała Agnieszka Kula z MSK. Klementyna Suchanow ze Strajku Kobiet określiła "panów w garniturach" jako "dziadersów, których nie interesuje klimat". Reprezentujący tę samą organizację Jakub Kwiatkowski poinformował, że młodzież "nie pozwoli odebrać sobie przyszłości". Zapowiedział, że w środę 9 grudnia młodzi ludzie będą wychodzić na "spacery" w Polsce i Europie. "Dla klimatu, dla równości i dla praw człowieka" – podkreślił.

Strajk klimatyczny wystartuje spod Kancelarii Premiera Rady Ministrów o godz. 17. Organizatorzy zachęcali, by w wydarzeniu udział wzięli wszyscy, którzy w ostatnim czasie "byli przez rząd ignorowani". "Rząd uderzał w młodzież, w środowiska LGBT, w prawa kobiet... Dlatego się łączymy! 9 grudnia będziemy razem budować coś lepszego" – mówiła jedna z aktywistek.

Apel MSK poparła Marta Lempart, która dodała, że "nie wyobraża sobie, że ktokolwiek, kto walczy o wolność i prawa człowieka, nie poprze tych młodych ludzi". Lempart dodała, że ma nadzieję na dotarcie z informacją o postulatach OSK do "polityków polskich i europejskich".

Strajki zapowiedziały także środowiska uczniowskie, które domagają się m.in. dymisji ministra edukacji Przemysława Czarnka. Pod petycją w tej sprawie zebrano ponad 90 tysięcy podpisów.

"Postanowiliśmy zorganizować Ogólnopolski Strajk Edukacyjny, odbędzie się od 7 do 11 grudnia. Ten strajk będzie miał formę ostrzegawczą, żadnych bardzo radykalnych działań. Po prostu chcemy wyrazić niezadowolenie, mówiąc delikatnie. Zachęcamy w ramach strajku do brania udziału w akcjach charytatywnych" – mówił Kamil, przedstawiciel OSE. Zaproponował m.in. oddawanie krwi, oddawanie szpiku, pomoc gastronomii, spacery po lesie, sprzątanie lasu.

"9 grudnia zachęcamy wszystkich do nie brania udziału w zajęciach dydaktycznych. Zachęcamy wykładowców i nauczycieli do włączenia się" – powiedział. Aktywiści proponują także, by w ramach sprzeciwu wobec Przemysława Czarnka, oznaczać w mediach społecznościowych zdjęcia hasztagiem #MENczarnia i podpisem dlaczego Czarnek nie powinien dłużej piastować zajmowanego stanowiska.

Klementyna Suchanow określiła, nadchodzący tydzień jako "gorące grudniowe dni". 7 grudnia Ogólnopolski Strajk Kobiet zapowiada blokady ulic w Warszawie. Jak podała, będą miały one "artystyczny charakter". "Będzie m.in. narodowe wiązanie sznurówek na skrzyżowaniu, lekcja tango, montypythonowskie +Ministerstwo Głupich Kroków+, po mieście będą szły podręczne, będziemy także śpiewać piosenkę +Bella Ciao+ z przerobionym tekstem" – podała.

Z kolei 13 grudnia Ogólnopolski Strajk Kobiet "przygotowuje niespodziankę, na ten dzień historycznie ważny dzień dla Jarosława Kaczyńskiego" – mówiła Suchanow.

Przedstawicielki OSK zaapelowały do policjantów, którzy będą zabezpieczać zgromadzenia publiczne, by "przestali bić dzieci", a do prokuratury, by "przestała dzieci ścigać".

"Jak po kogoś naprawdę mają przyjść, to powinni przyjść po mnie. Nie są ścigane osoby, które zgodnie z narracją rządu, powinny być ścigane. Atakują młodych, których mogą zastraszyć, a to jest poniżej wszystkiego. Nie wolno im darować żadnej osoby, która będzie płakać ze strachu, która się boi i która to odchoruje. Ja się nie boję ani pana Kamińskiego, ani Święczkowskiego, ani pana Ziobro. Znacie nasze adresy i nasze nazwiska" – mówiła Lempart. 


 

POLECANE
Szokujące słowa Zełenskiego. Ukraiński deputowany: Oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa wideo
Szokujące słowa Zełenskiego. Ukraiński deputowany: "Oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa"

„Zełenski oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa. Na konferencji prasowej powiedział, że stanowisko USA w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO może się zmienić, gdy 'politycy się zmienią lub ktoś umrze'” - alarmuje na platformie X deputowany do ukraińskiego parlamentu Artem Dmytruk dołączając nagranie z telewizji SkyNews.

CNN: Rosja wykorzystuje flotę cieni do działań szpiegowskich z ostatniej chwili
CNN: Rosja wykorzystuje flotę cieni do działań szpiegowskich

Rosja wykorzystuje flotę cieni do szpiegowania - podała w czwartek CNN, powołując się na zachodnie i ukraińskie źródła wywiadowcze. Na pokładach tankowców obecni są Rosjanie powiązani ze służbami, w tym byli najemnicy z tzw. grupy Wagnera.

Prezydent zawetował nowe prawo oświatowe: To chaos, ideologizacja i eksperymentowanie z ostatniej chwili
Prezydent zawetował nowe prawo oświatowe: "To chaos, ideologizacja i eksperymentowanie"

Po konsultacjach z nauczycielami, ekspertami i rodzicami prezydent Karol Nawrocki zdecydował o zawetowaniu nowelizacji Prawa oświatowego. Jak podkreślił, proponowane zmiany prowadziłyby do chaosu, ideologizacji szkoły i eksperymentowania na dzieciach.

Okrągły Stół opuścił dziś Pałac Prezydencki, ale decyzja zapadła lata temu pilne
Okrągły Stół opuścił dziś Pałac Prezydencki, ale decyzja zapadła lata temu

Przeniesienie Okrągłego Stołu z Pałacu Prezydenckiego wywołało falę komentarzy i politycznych emocji. Jak się jednak okazuje, nie była to decyzja obecnego prezydenta. Ustalenia w tej sprawie zapadły kilka lat temu, jeszcze za prezydentury Andrzeja Dudy.

Chcieli otwartych granic, planowali atak terrorystyczny w Sylwestra tylko u nas
Chcieli otwartych granic, planowali atak terrorystyczny w Sylwestra

Ludzie generalnie zdolni są do zła i przemocy. Przypadki kiedy te występują po prawej stronie sceny politycznej, są szeroko nagłaśniane. Wielu jednak zapomina, że podobne problemy istnieją również po lewej stronie polityki. Zapomina, albo raczej: nigdy się o wielu „postępowych” radykałach nie dowiaduje, media są bowiem bardzo wybiórcze i faworyzują lewicę.

Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia z ostatniej chwili
Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała przywódców na szczycie w Brukseli, że podpisanie umowy UE-Mercosur zostaje opóźnione do stycznia. Sprawę nagłośniły pragnące zachować anonimowość źródła w Brukseli.

Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki” z ostatniej chwili
Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki”

„Umowa z krajami Mercosur w obecnej wersji jest bezpieczna dla polskich rolników i polskich konsumentów” - stwierdził w czwartek premier Donald Tusk. „Nie jest idealnie, ale nie jest źle” - dodał. Przekonywał, że trudno będzie zablokować umowę, ponieważ... nie ma do tego większości.

Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach z ostatniej chwili
Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach

Ten sam projekt, te same zapisy i ta sama linia sporu. Rząd ponownie przeprowadził dziś przez Sejm ustawę o rynku kryptoaktywów, mimo wcześniejszego weta prezydenta i sprzeciwu opozycji.

Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu z ostatniej chwili
Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu

Polityka historyczna, bezpieczeństwo i sprawy gospodarcze będą głównymi tematami rozmów prezydentów Polski i Ukrainy. Wołodymyr Zełenski po raz pierwszy spotka się z Karolem Nawrockim w Pałacu Prezydenckim.

Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu z ostatniej chwili
Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu

Negocjatorzy Parlamentu i Rady UE osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie utworzenia unijnej listy bezpiecznych krajów pochodzenia, aby przyspieszyć rozpatrywanie wniosków o azyl.

REKLAMA

"To będą gorące grudniowe dni". Aborcjonistki straszą i mówią o "niespodziance dla Kaczyńskiego"

Ogólnopolski Strajk Kobiet wsparł działania Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. Marta Lempart z OSK zachęcała w piątek podczas konferencji prasowej, by 9 grudnia przyłączyć się do klimatycznych "spacerów". Aktywistki zapowiedziały kolejne manifestacje. "To będą gorące grudniowe dni".
/ Zdjęcie ilustracyjne / twitter.com/@sIodkawewino

W piątek podczas konferencji prasowej zorganizowanej w siedzibie Ogólnopolskiego Strajku Kobiet przy ul. Wiejskiej w Warszawie swoje postulaty zaprezentowali przedstawiciele Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.

"Oddajemy dziś głos ludziom młodym, którzy myślą o przyszłości Europy i świata" – powiedziała Marta Lempart z OSK.

"Od dwóch lat próbujemy skontaktować się z politykami, wysyłamy petycje i apele, na które nikt nie odpowiada. Jesteśmy zbywani, bo jesteśmy młodzieżą. A my nie chcemy być ignorowani. Nie chcemy, żeby o naszej przyszłości decydowali panowie w garniturach" – przekazała Agnieszka Kula z MSK. Klementyna Suchanow ze Strajku Kobiet określiła "panów w garniturach" jako "dziadersów, których nie interesuje klimat". Reprezentujący tę samą organizację Jakub Kwiatkowski poinformował, że młodzież "nie pozwoli odebrać sobie przyszłości". Zapowiedział, że w środę 9 grudnia młodzi ludzie będą wychodzić na "spacery" w Polsce i Europie. "Dla klimatu, dla równości i dla praw człowieka" – podkreślił.

Strajk klimatyczny wystartuje spod Kancelarii Premiera Rady Ministrów o godz. 17. Organizatorzy zachęcali, by w wydarzeniu udział wzięli wszyscy, którzy w ostatnim czasie "byli przez rząd ignorowani". "Rząd uderzał w młodzież, w środowiska LGBT, w prawa kobiet... Dlatego się łączymy! 9 grudnia będziemy razem budować coś lepszego" – mówiła jedna z aktywistek.

Apel MSK poparła Marta Lempart, która dodała, że "nie wyobraża sobie, że ktokolwiek, kto walczy o wolność i prawa człowieka, nie poprze tych młodych ludzi". Lempart dodała, że ma nadzieję na dotarcie z informacją o postulatach OSK do "polityków polskich i europejskich".

Strajki zapowiedziały także środowiska uczniowskie, które domagają się m.in. dymisji ministra edukacji Przemysława Czarnka. Pod petycją w tej sprawie zebrano ponad 90 tysięcy podpisów.

"Postanowiliśmy zorganizować Ogólnopolski Strajk Edukacyjny, odbędzie się od 7 do 11 grudnia. Ten strajk będzie miał formę ostrzegawczą, żadnych bardzo radykalnych działań. Po prostu chcemy wyrazić niezadowolenie, mówiąc delikatnie. Zachęcamy w ramach strajku do brania udziału w akcjach charytatywnych" – mówił Kamil, przedstawiciel OSE. Zaproponował m.in. oddawanie krwi, oddawanie szpiku, pomoc gastronomii, spacery po lesie, sprzątanie lasu.

"9 grudnia zachęcamy wszystkich do nie brania udziału w zajęciach dydaktycznych. Zachęcamy wykładowców i nauczycieli do włączenia się" – powiedział. Aktywiści proponują także, by w ramach sprzeciwu wobec Przemysława Czarnka, oznaczać w mediach społecznościowych zdjęcia hasztagiem #MENczarnia i podpisem dlaczego Czarnek nie powinien dłużej piastować zajmowanego stanowiska.

Klementyna Suchanow określiła, nadchodzący tydzień jako "gorące grudniowe dni". 7 grudnia Ogólnopolski Strajk Kobiet zapowiada blokady ulic w Warszawie. Jak podała, będą miały one "artystyczny charakter". "Będzie m.in. narodowe wiązanie sznurówek na skrzyżowaniu, lekcja tango, montypythonowskie +Ministerstwo Głupich Kroków+, po mieście będą szły podręczne, będziemy także śpiewać piosenkę +Bella Ciao+ z przerobionym tekstem" – podała.

Z kolei 13 grudnia Ogólnopolski Strajk Kobiet "przygotowuje niespodziankę, na ten dzień historycznie ważny dzień dla Jarosława Kaczyńskiego" – mówiła Suchanow.

Przedstawicielki OSK zaapelowały do policjantów, którzy będą zabezpieczać zgromadzenia publiczne, by "przestali bić dzieci", a do prokuratury, by "przestała dzieci ścigać".

"Jak po kogoś naprawdę mają przyjść, to powinni przyjść po mnie. Nie są ścigane osoby, które zgodnie z narracją rządu, powinny być ścigane. Atakują młodych, których mogą zastraszyć, a to jest poniżej wszystkiego. Nie wolno im darować żadnej osoby, która będzie płakać ze strachu, która się boi i która to odchoruje. Ja się nie boję ani pana Kamińskiego, ani Święczkowskiego, ani pana Ziobro. Znacie nasze adresy i nasze nazwiska" – mówiła Lempart. 



 

Polecane