W grudniu podczas ważnego głosowania J. Kaczyński i jego otoczenie wyjęli karty do głosowania. Ustawa przeszła

W połowie lutego weszła w życie ustawa o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych, która zawiera ramy regulacyjne dla rozwoju morskiej energetyki wiatrowej na Bałtyku. Ustawa zdaniem ekspertów jest "rewolucyjna" z punktu widzenia polskiej energetyki. Dziennik "Rzeczpospolita" tymczasem ujawnia kulisy z przyjmowania tej ustawy; głosowanie nad nią odbyło się w grudniu, i choć ustawa przeszła, Jarosław Kaczyński wraz z najbliższymi współpracownikami wstrzymali się od głosu.
 W grudniu podczas ważnego głosowania J. Kaczyński i jego otoczenie wyjęli karty do głosowania. Ustawa przeszła
/ fot. Kancelaria Sejmu/Krzysztof Białoskórski

Ustawa spotkała się z nietypową jak na polski Sejm jednomyślnością - poparł ją nie tylko klub PiS, ale także prawie wszystkie partie opozycyjne. Poprawek do niej nie zgłosił także zdominowany przez opozycję Senat. Znalazła się jednak osoba, która wyraziła "milczący sprzeciw" wobec wprowadzanych przepisów. Był to... prezes PiS Jarosław Kaczyński. A wraz z nim, grupa jego najbliższych współpracowników.

Dziennik "Rzeczpospolita" prześledził wyniki głosowań z 17 grudnia, gdy Sejm przyjmował ustawę. 

 

Wynika z nich, że lider PiS głosował, zanim Sejm zajął się ustawą o energetyce wiatrowej, jak również po niej. W trakcie rozpatrywania samej ustawy formalnie był jednak nieobecny. Prawdopodobnie wyjął kartę do głosowania. Podobnie zachowała się grupa jego najbliższych parlamentarzystów

- podaje "Rz". Jak podkreślił dziennik, powody takiego zachowania Jarosława Kaczyńskiego i jego najbliższych współpracowników są niejasne.

 

Co zawiera ustawa ws. farm wiatrowych?

Nowe regulacje wprowadzają dwustopniowy system wsparcia dla offshore. W pierwszej fazie działania systemu wsparcia, dla morskich farm o łącznej mocy zainstalowanej 5,9 GW, wsparcie przyznawane będzie w drodze decyzji administracyjnej przez Prezesa URE. Możliwość wejścia do tego systemu kończy się 30 czerwca 2021 r., co wynika m.in. z wchodzącej nowej dyrektywy RED II, przewidującej, że systemy wsparcia dla OZE mają mieć charakter konkurencyjny. Przewidziane w regulacji wnioski muszą trafić do Prezesa URE przed 31 marca 2021 r.

Wysokość ceny, będącej podstawą do rozliczenia ujemnego salda w pierwszej fazie systemu wsparcia, określona zostanie w rozporządzeniu wydanym przez ministra właściwego do spraw energii w oparciu o wskaźniki makroekonomiczne. Ujemne saldo to różnica między przychodem ze sprzedaży energii na rynku a kosztami inwestora, którą pokrywa rząd. Mechanizm ten działa, gdy ceny na rynku są niższe niż koszty produkcji.

Potem wsparcie przyznawane będzie już w formule konkurencyjnych aukcji. Ustawa precyzuje, że pierwsza aukcja odbędzie się w 2025 r., a druga - jak się zakłada - w 2027 r. Obie w sumie mają prowadzić do budowy kolejnych 5 GW mocy.

Ze względu na wysokość inwestycji, odmiennie niż w przypadku innych technologii OZE, maksymalny okres wsparcia dla morskich farm wyniesie 25 lat. Odpowiada to przeciętnemu cyklowi życia projektu morskiej farmy wiatrowej.

Z uwagi na odmienność procesu budowlanego na morzu wprowadzono możliwość oddawania do użytkowania i wchodzenia do systemu wsparcia morskich farm wiatrowych w etapach. Jednak maksymalny okres wsparcia jest liczony od daty wytworzenia pierwszej energii z farmy, a nie z jej poszczególnych etapów.

Ustawa przewiduje, że do systemu wsparcia nie będą dopuszczane urządzenia do wytwarzania i przetwarzania energii elektrycznej wyprodukowane wcześniej niż 72 miesiące przed dniem wytworzenia po raz pierwszy energii, lub takie, które były wcześniej amortyzowane w rozumieniu przepisów o rachunkowości przez jakikolwiek podmiot.

W ustawie zapisano specjalny podatek od morskich farm wiatrowych, ponieważ nie podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości. Podstawą opodatkowania będzie moc zainstalowana danej farmy, stawka opodatkowania będzie iloczynem tej mocy w MW i kwoty 23 tys. zł. (PAP)


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Sondaż: Wojska NATO na Ukrainie? Polacy odpowiedzieli z ostatniej chwili
Sondaż: Wojska NATO na Ukrainie? Polacy odpowiedzieli

Z sondażu IBRiS przeprowadzonego na zlecenie „Rzeczpospolitej” wynika, że 74,8 proc. badanych nie chce, aby do Ukrainy zostali wysłani żołnierze polscy oraz z krajów NATO. Za takim rozwiązaniem jest tylko 10,2 proc. pytanych, a 15 proc. nie ma zdania - podaje czwartkowa "Rzeczpospolita".

Wraca skandal wokół przejęcia TVP. Jest komunikat neoprokuratury z ostatniej chwili
Wraca skandal wokół przejęcia TVP. Jest komunikat neoprokuratury

„W nawiązaniu do dzisiejszego artykułu red. Patryka Słowika pt. «Sienkiewicz, Wrzosek, Wolne Sądy i wniosek. Jak prokurator walczyła o wolne media» informuję, iż Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej prowadzi śledztwo” – brzmi komunikat opublikowany przez prok. Przemysława Nowaka, rzecznika prasowego Prokuratury Krajowej. 

Dramat w Pałacu Buckingham. Ekspert zabrał głos ws. księżnej Kate z ostatniej chwili
Dramat w Pałacu Buckingham. Ekspert zabrał głos ws. księżnej Kate

Kilka miesięcy temu media obiegła informacja o problemach zdrowotnych księżnej Kate, która trafiła do szpitala. Żona księcia Williama musiała przejść pilną operację jamy brzusznej. Brytyjczycy zamartwiają się o swoją ulubienicę, nie brakuje również spekulacji, które mnożą się wśród lekarzy.

Wraca skandal wokół przejęcia TVP. Jest komentarz zastępcy Bodnara z ostatniej chwili
Wraca skandal wokół przejęcia TVP. Jest komentarz zastępcy Bodnara

"Oto odpolitycznienie prokuratury w praktyce. Oto jej nowe kadry. Patrzcie na to, prokuratorzy. Patrzcie i wyciągajcie wnioski" - pisze na platformie X Michał Ostrowski, zastępca Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, powołany na to stanowisko jeszcze za czasów poprzedniego Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry.

Trwają poszukiwania defektoskopu. Wyznaczono nagrodę z ostatniej chwili
Trwają poszukiwania defektoskopu. Wyznaczono nagrodę

Niedawno media obiegła informacja o zaginięciu defektoskopu. Urządzenie to może stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia. Wyznaczono nagrodę za jego znalezienie. 

3 lata więzienia za „nawoływanie do nienawiści ze względu na orientację”. Szykują się zmiany w kodeksie karnym z ostatniej chwili
3 lata więzienia za „nawoływanie do nienawiści ze względu na orientację”. Szykują się zmiany w kodeksie karnym

Rządowe Centrum Legislacji opublikowało projekt dot. zmian w kodeksie karnym zaproponowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Resort próbuje przeforsować zaostrzenie przepisów w sprawie tzw. mowy nienawiści.

Wpadka Igi Świątek przed kamerą. Sieć obiegło nagranie z ostatniej chwili
Wpadka Igi Świątek przed kamerą. Sieć obiegło nagranie

Iga Świątek ukończyła zmagania w turnieju WTA w Miami. Przegrała w meczu z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową 4:6, 2:6. Przez dłuższy czas utrzymywała się jednak na prowadzeniu i zachwycała publiczność. Tenisistka w czasie pracy nad materiałem do oficjalnego kanału WTA zaliczyła zabawną wpadkę. Została ona uwieczniona na krótkim nagraniu.

Odwołanie gen. Gromadzińskiego. Szef MON zabiera głos z ostatniej chwili
Odwołanie gen. Gromadzińskiego. Szef MON zabiera głos

Nasi sojusznicy zostali poinformowani o odwołaniu gen. Jarosława Gromadzińskiego ze stanowiska dowódcy Eurokorpusu z odpowiednim wyprzedzeniem - powiedział w czwartek szef MON Władysław Kosiniak Kamysz. Zapewnił, że "nie ma żadnego zaniepokojenia między nami a sojusznikami".

Neoprokuratura usiłuje zastraszyć adwokata Fundacji Profeto? z ostatniej chwili
Neoprokuratura usiłuje zastraszyć adwokata Fundacji Profeto?

Mec. Krzysztof Wąsowski, adwokat Fundacji Profeto, opisuje w mediach społecznościowych szokujące zachowanie prokuratorów po zatrzymaniu ks. Michała O., którzy mieli namawiać go, aby… zrezygnował z obrony duchownego. 

Szef KPRM: Nie należy się spodziewać, że konsultacje z Ukrainą przyniosą jakiś przełom z ostatniej chwili
Szef KPRM: Nie należy się spodziewać, że konsultacje z Ukrainą przyniosą jakiś przełom

– Nie należy się spodziewać, że czwartkowe polsko-ukraińskie konsultacje międzyrządowe przyniosą jakiś przełom; w sprawie rolnictwa stanowiska są rozbieżne. Ważne, że prowadzimy dialog, ale stan rozmów nie jest jeszcze zadowalający – powiedział PAP szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec.

REKLAMA

W grudniu podczas ważnego głosowania J. Kaczyński i jego otoczenie wyjęli karty do głosowania. Ustawa przeszła

W połowie lutego weszła w życie ustawa o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych, która zawiera ramy regulacyjne dla rozwoju morskiej energetyki wiatrowej na Bałtyku. Ustawa zdaniem ekspertów jest "rewolucyjna" z punktu widzenia polskiej energetyki. Dziennik "Rzeczpospolita" tymczasem ujawnia kulisy z przyjmowania tej ustawy; głosowanie nad nią odbyło się w grudniu, i choć ustawa przeszła, Jarosław Kaczyński wraz z najbliższymi współpracownikami wstrzymali się od głosu.
 W grudniu podczas ważnego głosowania J. Kaczyński i jego otoczenie wyjęli karty do głosowania. Ustawa przeszła
/ fot. Kancelaria Sejmu/Krzysztof Białoskórski

Ustawa spotkała się z nietypową jak na polski Sejm jednomyślnością - poparł ją nie tylko klub PiS, ale także prawie wszystkie partie opozycyjne. Poprawek do niej nie zgłosił także zdominowany przez opozycję Senat. Znalazła się jednak osoba, która wyraziła "milczący sprzeciw" wobec wprowadzanych przepisów. Był to... prezes PiS Jarosław Kaczyński. A wraz z nim, grupa jego najbliższych współpracowników.

Dziennik "Rzeczpospolita" prześledził wyniki głosowań z 17 grudnia, gdy Sejm przyjmował ustawę. 

 

Wynika z nich, że lider PiS głosował, zanim Sejm zajął się ustawą o energetyce wiatrowej, jak również po niej. W trakcie rozpatrywania samej ustawy formalnie był jednak nieobecny. Prawdopodobnie wyjął kartę do głosowania. Podobnie zachowała się grupa jego najbliższych parlamentarzystów

- podaje "Rz". Jak podkreślił dziennik, powody takiego zachowania Jarosława Kaczyńskiego i jego najbliższych współpracowników są niejasne.

 

Co zawiera ustawa ws. farm wiatrowych?

Nowe regulacje wprowadzają dwustopniowy system wsparcia dla offshore. W pierwszej fazie działania systemu wsparcia, dla morskich farm o łącznej mocy zainstalowanej 5,9 GW, wsparcie przyznawane będzie w drodze decyzji administracyjnej przez Prezesa URE. Możliwość wejścia do tego systemu kończy się 30 czerwca 2021 r., co wynika m.in. z wchodzącej nowej dyrektywy RED II, przewidującej, że systemy wsparcia dla OZE mają mieć charakter konkurencyjny. Przewidziane w regulacji wnioski muszą trafić do Prezesa URE przed 31 marca 2021 r.

Wysokość ceny, będącej podstawą do rozliczenia ujemnego salda w pierwszej fazie systemu wsparcia, określona zostanie w rozporządzeniu wydanym przez ministra właściwego do spraw energii w oparciu o wskaźniki makroekonomiczne. Ujemne saldo to różnica między przychodem ze sprzedaży energii na rynku a kosztami inwestora, którą pokrywa rząd. Mechanizm ten działa, gdy ceny na rynku są niższe niż koszty produkcji.

Potem wsparcie przyznawane będzie już w formule konkurencyjnych aukcji. Ustawa precyzuje, że pierwsza aukcja odbędzie się w 2025 r., a druga - jak się zakłada - w 2027 r. Obie w sumie mają prowadzić do budowy kolejnych 5 GW mocy.

Ze względu na wysokość inwestycji, odmiennie niż w przypadku innych technologii OZE, maksymalny okres wsparcia dla morskich farm wyniesie 25 lat. Odpowiada to przeciętnemu cyklowi życia projektu morskiej farmy wiatrowej.

Z uwagi na odmienność procesu budowlanego na morzu wprowadzono możliwość oddawania do użytkowania i wchodzenia do systemu wsparcia morskich farm wiatrowych w etapach. Jednak maksymalny okres wsparcia jest liczony od daty wytworzenia pierwszej energii z farmy, a nie z jej poszczególnych etapów.

Ustawa przewiduje, że do systemu wsparcia nie będą dopuszczane urządzenia do wytwarzania i przetwarzania energii elektrycznej wyprodukowane wcześniej niż 72 miesiące przed dniem wytworzenia po raz pierwszy energii, lub takie, które były wcześniej amortyzowane w rozumieniu przepisów o rachunkowości przez jakikolwiek podmiot.

W ustawie zapisano specjalny podatek od morskich farm wiatrowych, ponieważ nie podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości. Podstawą opodatkowania będzie moc zainstalowana danej farmy, stawka opodatkowania będzie iloczynem tej mocy w MW i kwoty 23 tys. zł. (PAP)



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe