"Anioł z Auschwitz. Matka matek". Odebrała w obozie 3 tysiące porodów. Nakręcono o niej film

Z udziałem wicepremiera, ministra kultury Piotra Glińskiego odbyła się w Teatrze Wielkim w Łodzi premiera filmu dokumentalnego "Położna". Jego bohaterką jest położna Stanisława Leszczyńska, która będąc więźniarką niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau, przyjęła 3 tys. porodów.
Stanisława Leszczyńska
Stanisława Leszczyńska / Wikipedia domena publiczna

"Bohaterka filmu +Położna+ Stanisława Leszczyńska w reż. Marii Stachurskiej to niezłomna obrończyni życia, która w czasie II wojny światowej dokonała czynów niezwykłych. Mimo tego 76 lat po zakończeniu wojny wciąż pozostaje postacią mało znaną szerokiej opinii publicznej, choć z pewnością jest bliska wielu położnym - w dniu jej urodzin, 8 maja, świętujemy polski Dzień Położnej" - powiedział Gliński przed projekcją.

Jak dodał, Leszczyńska wychowała się w Łodzi, w rodzinie o tradycjach niepodległościowych i patriotycznych - w konsekwencji działalności konspiracyjnej i pomocy Żydom, w którą zaangażowała się jej rodzina, w kwietniu 1943 roku razem z córką została wywieziona do obozu Auschwitz Birkenau, gdzie przebywała aż do jego wyzwolenia w styczniu 1945 roku.

"Wykonując zawód położnej w skrajnie trudnych warunkach przyjmowała porody więźniarek. Wszystkie dzieci, które odbierała - a ich liczbę szacuje się na ok. 3 tys. - urodziły się żywe, co zdumiewało nawet nazistowskich oprawców. Ratowała nowe życia, ryzykując własne i dawała nadzieję kobietom, które jej nie miały, swoją wewnętrzną siłę czerpiąc z wiary katolickiej" - zaznaczył minister kultury.

Gliński przypomniał również, jak okrutna była polityka zarządców obozu wobec ciężarnych więźniarek - były okresy, gdy nowo narodzone dzieci uśmiercano, jak również takie, gdy nie dopuszczano nawet do porodu. Kobiety były też poddawane okrutnym eksperymentom medycznym. Gehennę matek i niemowląt przedstawiła sama Leszczyńska w opublikowanych w 1965 roku wspomnieniach pt. "Raport położnej".

"Ta książka, jak również wspomnienia dzieci, które dzięki niej przyszły na świat oraz archiwalia i pamiątki rodzinne stały się kanwą filmu +Położna+. Obraz został dofinansowany ze środków publicznych. To istotne, że państwo może wspierać tego rodzaju produkcje. Zawdzięczamy je też artystom, którzy na szczęście podejmują takie tematy" - dodał wicepremier.

Zdaniem Glińskiego, film o Leszczyńskiej jest nie tylko świadectwem gehenny i heroizmu, ale też miłości do życia i do drugiego człowieka. Jego bohaterka zmarła w 1974 roku i - jak zaznaczył wicepremier - nie doczekała należnej jej chwały i pamięci.

"Cieszę się, że premiera filmu odbywa się w rodzinnym mieście Stanisławy Leszczyńskiej. Mam nadzieję, że film Marii Stachurskiej, który jest efektem trzyletniej pracy reżyserki i całej ekipy nie tylko spełni ważna funkcje edukacyjną i popularyzatorską, ale przede wszystkim poruszy wszystkie serca" - powiedział Gliński.

Na poniedziałkowej premierze w Teatrze Wielkim obok przedstawicieli władz państwowych zjawiła się także rodzina Stanisławy Leszczyńskiej. Reżyserem filmu jest bowiem krewna bohaterskiej położnej Maria Stachurska, a jego narratorem - wnuczka Leszczyńskiej Elżbieta Wiatrowska.

"Wkład każdej osoby z ekipy realizującej film jest bardzo duży. Nie ma wśród nas ojca tego obrazu, dokumentalisty Jacka Bławuta, który zawsze towarzyszył mi dobrą radą, wsparciem. To on namówił mnie, bym złożyła scenariusz do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej i zawsze mogłam wszelkie dylematy rozwiązań scen z nim przedyskutować. Niestety, nie mógł być z nami na premierze" - podkreśliła Stachurska.

Stanisława Leszczyńska urodziła się 8 maja 1896 roku w Łodzi. W młodości wyjechała do krewnych do Brazylii. Wróciła w 1910 roku. W latach 20 ukończyła w stolicy szkołę położnych. Z mężem Bronisławem i trojgiem dzieci mieszkała w Łodzi.

W czasie niemieckiej okupacji jej rodzina związana była z konspiracyjnymi łódzkimi strukturami Narodowych Sił Zbrojnych. Leszczyńską wraz z córką Sylwią aresztowano w 1943 roku - obie trafiły do Birkenau. W obozie zagłady Leszczyńska pracowała jako położna, z poświęceniem przyjęła ok. 3 tys. porodów. Współwięźniarki nazywały ją Mamą.

Po wojnie Leszczyńska pozostała w Łodzi, gdzie pracowała do emerytury. Nie lubiła mówić o tym, co przeszła i czego dokonała w KL Auschwitz-Birkenau. Dopiero w 1965 r. ukazały się jej wspomnienia pt. "Raport położnej". Na podstawie tej książki w 1970 roku powstało oratorium z muzyką Anny German i Jerzego Maksymiuka.

Bohaterska położna zmarła 11 marca 1974 roku, spoczywa w kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Łodzi. Od 1992 roku archidiecezja łódzka prowadzi proces beatyfikacyjny Stanisławy Leszczyńskiej.(PAP)

Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska

agm/ pat/


 

POLECANE
„Ta liczba jest dla nas punktem odniesienia”. Karol Nawrocki dla Bilda o reparacjach z ostatniej chwili
„Ta liczba jest dla nas punktem odniesienia”. Karol Nawrocki dla "Bilda" o reparacjach

Prezydent RP Karol Nawrocki w wywiadzie dla niemieckiej gazety „Bild” powiedział, że niedawny atak dronów na Polskę inspirowany był przez Rosję. Opowiedział się za rezygnacją przez wszystkie kraje NATO z importu rosyjskiej ropy. Zdaniem polskiego prezydenta kwestia niemieckich reparacji wojennych dla Polski nie jest prawnie zamknięta.

Zbigniew Ziobro: Tak właśnie wygląda mafijne państwo z ostatniej chwili
Zbigniew Ziobro: Tak właśnie wygląda mafijne państwo

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ostro skrytykował rząd koalicji 13 grudnia po decyzji Waldemara Żurka o odwołaniu prezesów sądów. Zdaniem ekspertów decyzja ministra jest bezprawna i nie wywołuje żadnych skutków prawnych.

Prezydent Nawrocki rozpoczyna wizyty w Berlinie i Paryżu z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki rozpoczyna wizyty w Berlinie i Paryżu

Prezydent RP Karol Nawrocki przybył w poniedziałek po południu do Berlina, gdzie we wtorek przed południem spotka się z prezydentem Republiki Federalnej Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem, a następnie z Kanclerzem Friedrichem Merzem. Później tego dnia Karol Nawrocki będzie rozmawiał z prezydentem Republiki Francuskiej Emmanuelem Macronem.

Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników z ostatniej chwili
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników

Nowym rzecznikiem dyscyplinarnym sędziów sądów powszechnych została Joanna Raczkowska – przekazało PAP w poniedziałek Ministerstwo Sprawiedliwości. Raczkowska jest sędzią Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa; pracuje w Wydziale Karnym.

Premier: Zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów z ostatniej chwili
Premier: Zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów

Premier Donald Tusk poinformował w poniedziałek wieczorem, że Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem. Jak przekazał, zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. – Policja bada okoliczności incydentu – dodał.

Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć tylko u nas
Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć

W chwili, gdy trafiła go kula, stał pod namiotem z napisem-mottem jego działalności "udowodnij mi, że się mylę". Zamachowiec mu tego nie udowodnił. Wręcz przeciwnie.

Prawica po wyborach szykuje bombę. Będzie sanacja sądownictwa? z ostatniej chwili
"Prawica po wyborach szykuje bombę". Będzie "sanacja sądownictwa"?

''Na polskiej scenie politycznej szykuje się uderzenie, które może zmienić oblicze wymiaru sprawiedliwości na długie lata'' – czytamy we wpisie komentatora platformy X, znanego jako Jack Strong. Chodzi o nowy projekt ustawy, który, jak twierdzi autor wpisu, "rodzi się w kręgach prawicy". "Jego celem jest przeciwdziałanie anarchizacji polskiego wymiaru sprawiedliwości". Projekt ten miałby być już nazywany ''sanacją sądownictwa''.

Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE tylko u nas
Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE

Po raz kolejny Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej próbuje ingerować w polski system sądowniczy. Przypomnijmy, też po raz kolejny, że nie ma on do tego żadnych uprawnień, ponieważ „wszelkie kompetencje nieprzyznane Unii w traktatach należą do państw członkowskich” (artykuł 5 Traktatu o Unii Europejskiej), a w zakresie sądownictwa państwa członkowskie nie przyznały Unii żadnych kompetencji.

Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. Wygląda na zaplanowane działania Wiadomości
Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. "Wygląda na zaplanowane działania"

Waldemar Buda napisał o ostrzelaniu swojego samochodu w Brukseli: "9 precyzyjnych strzałów, w momencie ataku nie byłem w aucie". Europoseł PiS zaznaczył, że tylko jego samochód został potraktowany w ten sposób. Jego zdaniem atak wygląda na zaplanowane działanie. Sprawę badają belgijskie służby.    

Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: Wróci kwestia reparacji Wiadomości
Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: "Wróci kwestia reparacji"

Prezydent Polski Karol Nawrocki przybywa do Berlina z pierwszą wizytą zagraniczną. Niemiecki rząd podkreśla wagę utrzymywania bliskich relacji z Polską, wskazując na wspólne interesy w zakresie bezpieczeństwa. Niemieckie media podkreślają też temat reparacji, do których ma wrócić Karol Nawrocki z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem.

REKLAMA

"Anioł z Auschwitz. Matka matek". Odebrała w obozie 3 tysiące porodów. Nakręcono o niej film

Z udziałem wicepremiera, ministra kultury Piotra Glińskiego odbyła się w Teatrze Wielkim w Łodzi premiera filmu dokumentalnego "Położna". Jego bohaterką jest położna Stanisława Leszczyńska, która będąc więźniarką niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau, przyjęła 3 tys. porodów.
Stanisława Leszczyńska
Stanisława Leszczyńska / Wikipedia domena publiczna

"Bohaterka filmu +Położna+ Stanisława Leszczyńska w reż. Marii Stachurskiej to niezłomna obrończyni życia, która w czasie II wojny światowej dokonała czynów niezwykłych. Mimo tego 76 lat po zakończeniu wojny wciąż pozostaje postacią mało znaną szerokiej opinii publicznej, choć z pewnością jest bliska wielu położnym - w dniu jej urodzin, 8 maja, świętujemy polski Dzień Położnej" - powiedział Gliński przed projekcją.

Jak dodał, Leszczyńska wychowała się w Łodzi, w rodzinie o tradycjach niepodległościowych i patriotycznych - w konsekwencji działalności konspiracyjnej i pomocy Żydom, w którą zaangażowała się jej rodzina, w kwietniu 1943 roku razem z córką została wywieziona do obozu Auschwitz Birkenau, gdzie przebywała aż do jego wyzwolenia w styczniu 1945 roku.

"Wykonując zawód położnej w skrajnie trudnych warunkach przyjmowała porody więźniarek. Wszystkie dzieci, które odbierała - a ich liczbę szacuje się na ok. 3 tys. - urodziły się żywe, co zdumiewało nawet nazistowskich oprawców. Ratowała nowe życia, ryzykując własne i dawała nadzieję kobietom, które jej nie miały, swoją wewnętrzną siłę czerpiąc z wiary katolickiej" - zaznaczył minister kultury.

Gliński przypomniał również, jak okrutna była polityka zarządców obozu wobec ciężarnych więźniarek - były okresy, gdy nowo narodzone dzieci uśmiercano, jak również takie, gdy nie dopuszczano nawet do porodu. Kobiety były też poddawane okrutnym eksperymentom medycznym. Gehennę matek i niemowląt przedstawiła sama Leszczyńska w opublikowanych w 1965 roku wspomnieniach pt. "Raport położnej".

"Ta książka, jak również wspomnienia dzieci, które dzięki niej przyszły na świat oraz archiwalia i pamiątki rodzinne stały się kanwą filmu +Położna+. Obraz został dofinansowany ze środków publicznych. To istotne, że państwo może wspierać tego rodzaju produkcje. Zawdzięczamy je też artystom, którzy na szczęście podejmują takie tematy" - dodał wicepremier.

Zdaniem Glińskiego, film o Leszczyńskiej jest nie tylko świadectwem gehenny i heroizmu, ale też miłości do życia i do drugiego człowieka. Jego bohaterka zmarła w 1974 roku i - jak zaznaczył wicepremier - nie doczekała należnej jej chwały i pamięci.

"Cieszę się, że premiera filmu odbywa się w rodzinnym mieście Stanisławy Leszczyńskiej. Mam nadzieję, że film Marii Stachurskiej, który jest efektem trzyletniej pracy reżyserki i całej ekipy nie tylko spełni ważna funkcje edukacyjną i popularyzatorską, ale przede wszystkim poruszy wszystkie serca" - powiedział Gliński.

Na poniedziałkowej premierze w Teatrze Wielkim obok przedstawicieli władz państwowych zjawiła się także rodzina Stanisławy Leszczyńskiej. Reżyserem filmu jest bowiem krewna bohaterskiej położnej Maria Stachurska, a jego narratorem - wnuczka Leszczyńskiej Elżbieta Wiatrowska.

"Wkład każdej osoby z ekipy realizującej film jest bardzo duży. Nie ma wśród nas ojca tego obrazu, dokumentalisty Jacka Bławuta, który zawsze towarzyszył mi dobrą radą, wsparciem. To on namówił mnie, bym złożyła scenariusz do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej i zawsze mogłam wszelkie dylematy rozwiązań scen z nim przedyskutować. Niestety, nie mógł być z nami na premierze" - podkreśliła Stachurska.

Stanisława Leszczyńska urodziła się 8 maja 1896 roku w Łodzi. W młodości wyjechała do krewnych do Brazylii. Wróciła w 1910 roku. W latach 20 ukończyła w stolicy szkołę położnych. Z mężem Bronisławem i trojgiem dzieci mieszkała w Łodzi.

W czasie niemieckiej okupacji jej rodzina związana była z konspiracyjnymi łódzkimi strukturami Narodowych Sił Zbrojnych. Leszczyńską wraz z córką Sylwią aresztowano w 1943 roku - obie trafiły do Birkenau. W obozie zagłady Leszczyńska pracowała jako położna, z poświęceniem przyjęła ok. 3 tys. porodów. Współwięźniarki nazywały ją Mamą.

Po wojnie Leszczyńska pozostała w Łodzi, gdzie pracowała do emerytury. Nie lubiła mówić o tym, co przeszła i czego dokonała w KL Auschwitz-Birkenau. Dopiero w 1965 r. ukazały się jej wspomnienia pt. "Raport położnej". Na podstawie tej książki w 1970 roku powstało oratorium z muzyką Anny German i Jerzego Maksymiuka.

Bohaterska położna zmarła 11 marca 1974 roku, spoczywa w kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Łodzi. Od 1992 roku archidiecezja łódzka prowadzi proces beatyfikacyjny Stanisławy Leszczyńskiej.(PAP)

Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska

agm/ pat/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe