Polsko-włoskie uroczystości w 77. rocznicę wyzwolenia Ankony przez 2. Korpus Polski

W Ankonie odbyły się w niedzielę polsko-włoskie obchody 77. rocznicy wyzwolenia tego miasta przez żołnierzy 2. Korpusu Polskiego. Miejscem ceremonii była historyczna brama - Porta Santo Stefano, którą polscy żołnierze przekroczyli w dniu 18 lipca 1944 roku.
Bitwa o Ankonę (17 - 18.07.1944) Polsko-włoskie uroczystości w 77. rocznicę wyzwolenia Ankony przez 2. Korpus Polski
Bitwa o Ankonę (17 - 18.07.1944) / wikipedia/CC BY-SA 4.0/Lonio17/praca własna

 

Zdobycie Ankony i całej nadadriatyckiej części regionu Marche, które było samodzielną operacją polskiego wojska, przyczyniło się do skrócenia czasu walk aliantów z Niemcami we Włoszech.

W uroczystościach udział wzięli 97-letni weteran 2. Korpusu Polskiego, uczestnik walk o Monte Cassino, Bolonię i Ankonę kapitan Władysław Dąbrowski i 90-letni powstaniec warszawski Janusz Maksymowicz. Obecni byli: córka dowódcy 2. Korpusu generała Władysława Andersa, ambasador RP we Włoszech Anna Maria Anders i Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. Przybyli też przedstawiciele władz Ankony i jej mieszkańcy oraz delegacja stowarzyszenia włoskich partyzantów i ich rodzin.

Burmistrz Ankony Valeria Mancinelli podkreśliła w wystąpieniu, że pamięć i wspomnienie "muszą działać jak szczepionka, która pozwoli uratować ludzkość przed powtórzeniem się tragedii" z pierwszej połowy XX wieku.

"To pamięć i wspomnienie muszą wytworzyć przeciwciała w głowach i sercach" - dodała.

Jak zauważyła burmistrz, poświęcenie polskich żołnierzy nie było daremne, bo "narodziły się dekady demokracji i pokoju w tej części Europy".

Ambasador Anna Maria Anders mówiła zaś o polsko-włoskim braterstwie broni. Podkreśliła, że często odwiedza polskie cmentarze wojenne we Włoszech. Przypomniała, że wielu żołnierzy 2. Korpusu Polskiego nie mogło wrócić do ojczyzny i było skazanych na wygnanie.

"Ja - dodała - wychowałam się wśród nich".

Minister Kasprzyk oświadczył: "77 lat temu rozegrała się kolejna w dziejach świata odsłona walki między dobrem i złem. Polacy i Włosi stali wtedy po stronie dobra".

"Wspólnym wysiłkiem robiliśmy wszystko, by zakończyć koszmar, jaki wywołały w 1939 roku nazistowskie Niemcy i sowiecka Rosja" - dodał.

Jak zaznaczył, lekcją z tragedii II wojny światowej na przyszłość jest to, że "nie ma narodów lepszych i gorszych, nie ma państw lepszych i gorszych".

"Jako Polacy mamy szczególne prawo to mówić" - stwierdził Jan Józef Kasprzyk.

Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych odznaczył medalem "Pro Bono Poloniae" burmistrz Valerię Mancinelli, która od wielu lat patronuje obchodom rocznicy wyzwolenia Ankony przez polskie wojsko.

Polska i włoska delegacja złożyły wieńce przy tablicy w hołdzie polskim żołnierzom, znajdującej się na bramie.

Kwiaty złożono też przy pomniku upamiętniającym włoski ruch oporu w Parco del Pincio.

2. Korpus Polski podszedł pod Ankonę – ważny pod kątem strategicznym port – w efekcie działań pościgowych prowadzonych wzdłuż wybrzeża od połowy czerwca do połowy lipca 1944 r. 17 lipca rano ruszyło natarcie polskie w kierunku na Ankonę. Dzięki manewrowi oskrzydlającemu 5. Kresowej Dywizji Piechoty 18 lipca 1944 roku do miasta wkroczyli polscy żołnierze.

Straty po stronie polskiej straty wyniosły: 39 poległych oficerów oraz 338 zabitych i rannych szeregowych. W czasie działań nad Adriatykiem 2. Korpus Polski stracił łącznie 496 żołnierzy. 1789 zostało rannych , a 139 uznano za zaginionych.

 

Z Ankony Sylwia Wysocka

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i... z ostatniej chwili
Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: "Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i..."

"Czekam na twoich chłopców. Dostaną kawkę i ponarzekają na pensje. Ich szef to pewnie mój kolega z SP lub liceum" – pisze do ministra Marcina Kierwińskiego były wicewojewoda dolnośląski Jacek Protasiewicz.

Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń z ostatniej chwili
Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń

Nie żyje Jason Holton, uważany za najcięższego człowieka w Wielkiej Brytanii. Zmarł w wieku 33 lat z powodu niewydolności narządów. Ważył około 317 kilogramów.

Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena z ostatniej chwili
Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena

W wieku 79 lat zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany z ról w filmach "Titanic" i "Władca Pierścieni".

Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów z ostatniej chwili
Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali z włoskim Itasem Trentino 0:3 (20:25, 22:25, 21:25) w finale Ligi Mistrzów rozegranym w tureckiej Antalyi.

Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: Każdy może z ulicy wejść z ostatniej chwili
Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: "Każdy może z ulicy wejść"

– Podjechał, przebadał się, dostał kwit bez wypełnionych danych, ja go opublikowałem. Kolega pokazał mi, jak wygląda kwit wystawiany w takiej sytuacji. Choć mój znajomy nie planował nagrywać badania, to dyżurni na komendzie sami, z pewną nerwowością, mówili, aby niczego nie filmować. Chcieli nawet wyłączyć mu telefon – mówi serwisowi wpolityce.pl dziennikarz i publicysta Samuel Pereira.

Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi prawnymi konsekwencjami z ostatniej chwili
Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi "prawnymi konsekwencjami"

Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia - poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań – zapowiada minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej.

Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny z ostatniej chwili
Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny

– Zakończenie wojny w Strefie Gazy utrzymałoby Hamas przy władzy – powiedział w niedzielę premier Izraela, odrzucając żądania Hamasu. Rząd Izraela podjął też decyzję o zamknięciu działalności katarskiej telewizji Al-Dżazira.

IMGW przestrzega: nadciągają burze z ostatniej chwili
IMGW przestrzega: nadciągają burze

W niedzielę IMGW wydał ostrzeżenie hydrologiczne pierwszego stopnia dla południa Polski w związku z prognozowanymi opadami burzowymi.

Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim

Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim - pisze "Dziennik Zachodni", powołując się na źródła zbliżone do Kancelarii Prezydenta.

Jacek Protasiewicz pisze o seryjnych samobójcach: Znam ich wszystkich z ostatniej chwili
Jacek Protasiewicz pisze o "seryjnych samobójcach": "Znam ich wszystkich"

- Hej Marcin Kierwiński- jeśli pośród tych osób jestem i ja, to wyślij pozew(adres Twoi ludzie ustalą w minutę).Czekam. Jeśli jednak myślisz o „seryjnych samobójcach”, to odpuść. Pewnie znam ich wszystkich. Oni - znają mnie. Nic z tego nie będzie, poza kolejną wtopą. I już winka w PE nie będzie! - napisał Jacek Protasiewicz odpowiadając na groźby szefa MSWiA, że będzie pozywał tych, którzy mówią, że był pod wpływem alkoholu w trakcie uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

REKLAMA

Polsko-włoskie uroczystości w 77. rocznicę wyzwolenia Ankony przez 2. Korpus Polski

W Ankonie odbyły się w niedzielę polsko-włoskie obchody 77. rocznicy wyzwolenia tego miasta przez żołnierzy 2. Korpusu Polskiego. Miejscem ceremonii była historyczna brama - Porta Santo Stefano, którą polscy żołnierze przekroczyli w dniu 18 lipca 1944 roku.
Bitwa o Ankonę (17 - 18.07.1944) Polsko-włoskie uroczystości w 77. rocznicę wyzwolenia Ankony przez 2. Korpus Polski
Bitwa o Ankonę (17 - 18.07.1944) / wikipedia/CC BY-SA 4.0/Lonio17/praca własna

 

Zdobycie Ankony i całej nadadriatyckiej części regionu Marche, które było samodzielną operacją polskiego wojska, przyczyniło się do skrócenia czasu walk aliantów z Niemcami we Włoszech.

W uroczystościach udział wzięli 97-letni weteran 2. Korpusu Polskiego, uczestnik walk o Monte Cassino, Bolonię i Ankonę kapitan Władysław Dąbrowski i 90-letni powstaniec warszawski Janusz Maksymowicz. Obecni byli: córka dowódcy 2. Korpusu generała Władysława Andersa, ambasador RP we Włoszech Anna Maria Anders i Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. Przybyli też przedstawiciele władz Ankony i jej mieszkańcy oraz delegacja stowarzyszenia włoskich partyzantów i ich rodzin.

Burmistrz Ankony Valeria Mancinelli podkreśliła w wystąpieniu, że pamięć i wspomnienie "muszą działać jak szczepionka, która pozwoli uratować ludzkość przed powtórzeniem się tragedii" z pierwszej połowy XX wieku.

"To pamięć i wspomnienie muszą wytworzyć przeciwciała w głowach i sercach" - dodała.

Jak zauważyła burmistrz, poświęcenie polskich żołnierzy nie było daremne, bo "narodziły się dekady demokracji i pokoju w tej części Europy".

Ambasador Anna Maria Anders mówiła zaś o polsko-włoskim braterstwie broni. Podkreśliła, że często odwiedza polskie cmentarze wojenne we Włoszech. Przypomniała, że wielu żołnierzy 2. Korpusu Polskiego nie mogło wrócić do ojczyzny i było skazanych na wygnanie.

"Ja - dodała - wychowałam się wśród nich".

Minister Kasprzyk oświadczył: "77 lat temu rozegrała się kolejna w dziejach świata odsłona walki między dobrem i złem. Polacy i Włosi stali wtedy po stronie dobra".

"Wspólnym wysiłkiem robiliśmy wszystko, by zakończyć koszmar, jaki wywołały w 1939 roku nazistowskie Niemcy i sowiecka Rosja" - dodał.

Jak zaznaczył, lekcją z tragedii II wojny światowej na przyszłość jest to, że "nie ma narodów lepszych i gorszych, nie ma państw lepszych i gorszych".

"Jako Polacy mamy szczególne prawo to mówić" - stwierdził Jan Józef Kasprzyk.

Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych odznaczył medalem "Pro Bono Poloniae" burmistrz Valerię Mancinelli, która od wielu lat patronuje obchodom rocznicy wyzwolenia Ankony przez polskie wojsko.

Polska i włoska delegacja złożyły wieńce przy tablicy w hołdzie polskim żołnierzom, znajdującej się na bramie.

Kwiaty złożono też przy pomniku upamiętniającym włoski ruch oporu w Parco del Pincio.

2. Korpus Polski podszedł pod Ankonę – ważny pod kątem strategicznym port – w efekcie działań pościgowych prowadzonych wzdłuż wybrzeża od połowy czerwca do połowy lipca 1944 r. 17 lipca rano ruszyło natarcie polskie w kierunku na Ankonę. Dzięki manewrowi oskrzydlającemu 5. Kresowej Dywizji Piechoty 18 lipca 1944 roku do miasta wkroczyli polscy żołnierze.

Straty po stronie polskiej straty wyniosły: 39 poległych oficerów oraz 338 zabitych i rannych szeregowych. W czasie działań nad Adriatykiem 2. Korpus Polski stracił łącznie 496 żołnierzy. 1789 zostało rannych , a 139 uznano za zaginionych.

 

Z Ankony Sylwia Wysocka

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe