"Coś bardzo zawiodło". Po kataklizmie w Niemczech mnożą się oskarżenia wobec niemieckich władz

Niemcy doświadczyły największej od dziesięcioleci klęski powodzi, w wyniku której zginęło co najmniej 157 osób, kilkaset odniosło rany, a dziesiątki domów, mostów, dróg zostało zniszczonych. Kondolencje i obietnice pomocy przychodzą z całego świata, w tym także z Polski. Jednocześnie pojawiają się oskarżenia wobec niemieckich władz.
Angela Merkel wizytuje tereny dotknięte powodzią
Angela Merkel wizytuje tereny dotknięte powodzią / POOL Dostawca: PAP/EPA

- Pierwsze oznaki katastrofy powodziowej w Niemczech zostały zarejestrowane przez satelity już dziewięć dni wcześniej. Na cztery dni przed powodzią europejski system ostrzegania przed powodziami (Efas) ostrzegł rządy Republiki Federalnej i Belgii przed powodziami na Renie i Mozie. Dwadzieścia cztery godziny wcześniej niemieckim stacjom dokładnie przepowiedziano, które regiony zostaną dotknięte powodzią, w tym obszary nad rzeką Ahr, gdzie później zginęło ponad 93 osoby.

Tak twierdzi Hannah Cloke, profesor hydrologii na Uniwersytecie Reading w Wielkiej Brytanii, jedna z twórczyń europejskiego systemu ostrzegania przed powodziami. Według jej raportu opublikowanego w „Sunday Times” przyczyną jednej z najbardziej śmiertelnych klęsk żywiołowych w Niemczech od czasów II wojny światowej była „Monstrualna awaria systemu”. „Fakt, że ludzie nie ewakuowali się na czas i nie otrzymali ostrzeżeń, sugeruje, że coś bardzo zawiodło”.

- piszą Fabian Löhe i Andreas Oswald na łamach Sächsische.de

Profesor Cloke w niedzielę wieczorem powiedziała stacji ZDF, że dane ostrzegawcze dotyczące dużego obszaru zostały przesłane odpowiednio wcześnie do Niemiec. „Ale ten łańcuch ostrzegawczy został gdzieś przerwany, tak więc ostrzeżenia nie dotarły do ​​ludzi”.

- Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii przyznało również, że powódź nie była niespodzianką. Oficjalne ostrzeżenia przed ekstremalnymi burzami przybrały konkretną formę w zeszły poniedziałek o 10:28

- pisze Bild

- Rodzi to pytanie, czy wielu ofiar śmiertelnych można było uniknąć. I czy zawiodła w sposób systematyczny niemiecka ochrona przed katastrofami – i kto jest za to odpowiedzialny.

- czytamy na Sächsische.de

- Ostrzeżenia meteorologów nie zostały odpowiednio wcześnie przekazane obywatelom ani przez władze, ani przez nadawców publicznych

- mówi polityk FDP Michael Theurer

- Albo rząd nie potraktował ostrzeżenia poważnie, albo nie przekazano go odpowiednim władzom z odpowiednim naciskiem (...) W oba przypadkach jest to poważny i niewybaczalny błąd polityczny. A biorąc pod uwagę rozmiary katastrofy, ​​dymisja odpowiedzialnego ministra byłaby więcej niż stosowna

- mówi Susanne Hennig-Wellsow polity die Linke

- Jesteśmy tak samo słabo przygotowani do kontroli katastrof, jak i do ochrony przed pandemią

- mówi „Rheinische Post” polityk SPD Karl Lauterbach

Przedstawiciele niemieckich władz się bronią - Zrobiliśmy to, co musieliśmy zrobić”. Gminy ostrzeżono z odpowiednim wyprzedzeniem o opadach do 200 litrów na metr kwadratowy. W wielu miejscach ogłoszono najwyższy stopień alarmu - mówi rzecznik Niemieckiej Służby Meteorologicznej.

[z niemieckiego tłumaczył Marian Panic]


 

POLECANE
Pilne doniesienia ws. właściciela TVN. Jest decyzja z ostatniej chwili
Pilne doniesienia ws. właściciela TVN. Jest decyzja

Rada dyrektorów Warner Bros. Discovery (WBD) jednogłośnie opowiedziała się w środę za podtrzymaniem rekomendacji dla akcjonariuszy w sprawie zaakceptowania oferty przejęcia części firmy przez Netflixa. Zdaniem rady konkurencyjna oferta Paramount Skydance jest niewystarczająca i bardziej ryzykowna.

Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Są nowe informacje z ostatniej chwili
Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Są nowe informacje

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze zastosował środek tymczasowy wobec 12-latki zatrzymanej w związku zabójstwem 11-letniej Danusi – poinformowała w środę po południu wiceprezes sądu Agnieszka Makowska.

Inflacja w Polsce. UE notuje deflację, u nas ceny nadal rosną Wiadomości
Inflacja w Polsce. UE notuje deflację, u nas ceny nadal rosną

Choć tempo wzrostu cen w Polsce zwalnia, krajowa inflacja pozostaje wyższa niż średnia unijna. Najnowsze dane Eurostatu pokazują, że w listopadzie w większości państw UE doszło do miesięcznej deflacji, podczas gdy w Polsce ceny nadal rosły. Jednocześnie struktura inflacji ujawnia skrajne różnice – od gwałtownych podwyżek cen żywności i używek po wyraźne spadki cen elektroniki.

Tyle wyniosą ceny prądu w 2026 r. Jest komunikat URE z ostatniej chwili
Tyle wyniosą ceny prądu w 2026 r. Jest komunikat URE

Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził wysokość taryf na energię elektryczną na 2026 r.

Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

GDDKiA ogłosiła przetarg na projekt i budowę S10 Nakło nad Notecią – Bydgoszcz Zachód. Prace budowlane planowane są na lata 2028–2031.

PKO BP wydał pilny komunikat dla swoich klientów z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat dla swoich klientów

Cyberprzestępcy nasilili próby wyłudzania pieniędzy i danych, podszywając się pod bank oraz jego pracowników. Wysyłają fałszywe e-maile z prośbą o „aktualizację danych” oraz dzwonią do klientów, nakłaniając do przelania środków na rzekomo „bezpieczne konto”. Takie działania mogą prowadzić do utraty pieniędzy. PKO BP wydało w tej sprawie komunikat.

Wojska krajów Europy na Ukrainie? Jest stanowisko Rosji z ostatniej chwili
Wojska krajów Europy na Ukrainie? Jest stanowisko Rosji

– Stanowisko Rosji w kwestii wojsk europejskich na Ukrainie jest znane, ale jesteśmy otwarci na rozmowy – powiedział w środę rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Według mediów kontyngent wojsk europejskich miałby stacjonować na zachodzie Ukrainy i pełnić rolę gwaranta bezpieczeństwa.

Europejski Trybunał Praw Człowieka: Sędzia nie przestaje być obywatelem tylko u nas
Europejski Trybunał Praw Człowieka: Sędzia nie przestaje być obywatelem

Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku Wielkiej Izby z 15 grudnia 2025 r. orzekł, że sędzia, wykonując swój urząd, nie traci prawa do udziału w debacie publicznej. Sprawa Danileţ przeciwko Rumunii wyznacza granice sędziowskiej powściągliwości i ochrony wolności słowa w państwie prawa.

Krystyna Pawłowicz wraca do debaty publicznej. Profesor rozpoczyna… pracę w mediach z ostatniej chwili
Krystyna Pawłowicz wraca do debaty publicznej. Profesor rozpoczyna… pracę w mediach

Profesor Krystyna Pawłowicz, która na początku grudnia przeszła w stan spoczynku w Trybunale Konstytucyjnym, szybko rozpoczyna nowy etap zawodowy. Już 9 stycznia zadebiutuje w zupełnie innej roli, o czym poinformowała w mediach społecznościowych.

REKLAMA

"Coś bardzo zawiodło". Po kataklizmie w Niemczech mnożą się oskarżenia wobec niemieckich władz

Niemcy doświadczyły największej od dziesięcioleci klęski powodzi, w wyniku której zginęło co najmniej 157 osób, kilkaset odniosło rany, a dziesiątki domów, mostów, dróg zostało zniszczonych. Kondolencje i obietnice pomocy przychodzą z całego świata, w tym także z Polski. Jednocześnie pojawiają się oskarżenia wobec niemieckich władz.
Angela Merkel wizytuje tereny dotknięte powodzią
Angela Merkel wizytuje tereny dotknięte powodzią / POOL Dostawca: PAP/EPA

- Pierwsze oznaki katastrofy powodziowej w Niemczech zostały zarejestrowane przez satelity już dziewięć dni wcześniej. Na cztery dni przed powodzią europejski system ostrzegania przed powodziami (Efas) ostrzegł rządy Republiki Federalnej i Belgii przed powodziami na Renie i Mozie. Dwadzieścia cztery godziny wcześniej niemieckim stacjom dokładnie przepowiedziano, które regiony zostaną dotknięte powodzią, w tym obszary nad rzeką Ahr, gdzie później zginęło ponad 93 osoby.

Tak twierdzi Hannah Cloke, profesor hydrologii na Uniwersytecie Reading w Wielkiej Brytanii, jedna z twórczyń europejskiego systemu ostrzegania przed powodziami. Według jej raportu opublikowanego w „Sunday Times” przyczyną jednej z najbardziej śmiertelnych klęsk żywiołowych w Niemczech od czasów II wojny światowej była „Monstrualna awaria systemu”. „Fakt, że ludzie nie ewakuowali się na czas i nie otrzymali ostrzeżeń, sugeruje, że coś bardzo zawiodło”.

- piszą Fabian Löhe i Andreas Oswald na łamach Sächsische.de

Profesor Cloke w niedzielę wieczorem powiedziała stacji ZDF, że dane ostrzegawcze dotyczące dużego obszaru zostały przesłane odpowiednio wcześnie do Niemiec. „Ale ten łańcuch ostrzegawczy został gdzieś przerwany, tak więc ostrzeżenia nie dotarły do ​​ludzi”.

- Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii przyznało również, że powódź nie była niespodzianką. Oficjalne ostrzeżenia przed ekstremalnymi burzami przybrały konkretną formę w zeszły poniedziałek o 10:28

- pisze Bild

- Rodzi to pytanie, czy wielu ofiar śmiertelnych można było uniknąć. I czy zawiodła w sposób systematyczny niemiecka ochrona przed katastrofami – i kto jest za to odpowiedzialny.

- czytamy na Sächsische.de

- Ostrzeżenia meteorologów nie zostały odpowiednio wcześnie przekazane obywatelom ani przez władze, ani przez nadawców publicznych

- mówi polityk FDP Michael Theurer

- Albo rząd nie potraktował ostrzeżenia poważnie, albo nie przekazano go odpowiednim władzom z odpowiednim naciskiem (...) W oba przypadkach jest to poważny i niewybaczalny błąd polityczny. A biorąc pod uwagę rozmiary katastrofy, ​​dymisja odpowiedzialnego ministra byłaby więcej niż stosowna

- mówi Susanne Hennig-Wellsow polity die Linke

- Jesteśmy tak samo słabo przygotowani do kontroli katastrof, jak i do ochrony przed pandemią

- mówi „Rheinische Post” polityk SPD Karl Lauterbach

Przedstawiciele niemieckich władz się bronią - Zrobiliśmy to, co musieliśmy zrobić”. Gminy ostrzeżono z odpowiednim wyprzedzeniem o opadach do 200 litrów na metr kwadratowy. W wielu miejscach ogłoszono najwyższy stopień alarmu - mówi rzecznik Niemieckiej Służby Meteorologicznej.

[z niemieckiego tłumaczył Marian Panic]



 

Polecane