"Przez ile politycznych łóżek przeszli taki Kukiz czy Ogórek". Celebrytka obraża i prowokuje

„Tu nad ranem chłodno. PS. Uwaga! Siedźcie cicho! Nie krytykujcie! Nie oburzajcie się! Nie wskazujcie palcami zdrajców, nie używajcie mocnych słów - bo „nie wypada”! Bo im wolno, ale nam nie! Bo my mamy patrzeć i milczeć, kiedy nam demolują państwo, kłamią, kolaborują i kradną. Niedoczekanie!” – pisze dziennikarka publikując zdjęcie na Instagramie.
„Skala bezczelności pisowców - jak Witek, czy pisowskich kolaborantów - jak Kukiz czy Ogórek, poraża” – podkreśla dalej Rusin,
„>>Biedny<< Kukiz, ofiara >>nagonki<>realizuje swój program<< - wy wstrętni hejterzy! On miał podobno w programie, że po tym jak PIS zdemoluje już państwo prawa, on im >>programowo<< pomoże >>spolonizować<< TVN, jak wcześniej >>spolonizowano<< regionalną prasę. W jego interesie, jak wprost mówi, jest to, żeby PiS miał nadal władzę! Ten niby antysystemowy rebeliant idzie pod rękę z reżimem, bo >>miał coś w programie<
Następnie Rusin pyta: „przez ile politycznych łóżek przeszli taki Kukiz czy Ogórek, by zrobić sobie dobrze, udając, że nic w tym zdrożnego?”. „Czy można się dziwić, że wielu krzyczy o prostytucji politycznej?” – pyta dalej dziennikarka.
„Ogórek? Zwykła płotka, ale dobry przykład. Cynizm i bezczelność podniesione do potęgi n-tej. Kiedyś kandydatka >>z łapanki<< na prezydenta partii postulującej swobody obywatelskie, a dziś medialna twarz PIS-owskiego reżimu łamiącego prawo i cofającego nas do średniowiecza. I ona ma czelność śmieszkować o pomocy uchodźcom - kobietom i dzieciom, którym grozi śmierć!? No po prostu, szanowni państwo, boki zrywać...” – czytamy we wpisie.
„Nazwiska sługusów, którzy się zeszmacą, żeby się przypodobać władzy, można ostatnio mnożyć. Za każdym reżimem czy klęską demokratycznego państwa stoją konkretne nazwiska, konkretni ludzie – nie tylko dobrze opłacani funkcjonariusze, ale też łasi na benefity pomocnicy przysługujący się machinie” – dodaje.
"Nie dajmy sobie zamknąć ust i odwrócić uwagi od podłości. Niech i jedni i drudzy nie śpią spokojnie! Odpowiedzą za wszystko. Część, jak Witek, pójdzie siedzieć, a skundlonym pomagierom nikt nie poda ręki, ich nazwiska będą synonimem syfu. Tak, używajmy mocnych słów, jeśli wyrażają prawdę. Czas dyplomacji dawno się skończył" – kończy swój wpis Rusin.