Rzecznik Policji odpowiada dziennikarzowi GW: 12 tysięcy. Nasze szacunki pozostają bez zmian

- Szanowny Panie Redaktorze, zasady etyki zawodowej obowiązują nie tylko funkcjonariuszy Policji. Powinny one stanowić także nienaruszalny fundament pracy dziennikarza, w związku z pełnieniem przez niego zawodu o doniosłym znaczeniu społecznym. Zawodu, który powinien szczególnie dbać o swój etos, w tym o bezstronność i obiektywizm. Poruszany temat winien być przedstawiany z uwzględnieniem jak największej ilości punktów widzenia, prezentując racje poszczególnych stron, rzetelnie i uczciwie przekazując treści, oddzielając, co istotne, informację od subiektywnego komentarza. Tak, aby właśnie obiektywizm nie został przesłonięty przez osobiste poglądy autora. Z przykrością stwierdzam, że w Pana artykule zabrakło w moim odczuciu wielu z przytoczonych powyżej wartości. Nasze szacunki pozostają bez zmian - pisze rzecznik stołecznej policji asp. szt. Mariusz Mrozek odpowiadając na artykuł Piotra Pacewicza [GW] zarzucający policji zaniżenie frekwencji tzw. Marszu wolności, który policja oceniła na ok 12 tysięcy uczestników w szczytowym momencie
 Rzecznik Policji odpowiada dziennikarzowi GW: 12 tysięcy. Nasze szacunki pozostają bez zmian
/ Policja logo

W odprawie w Komendzie Stołecznej Policji poprzedzającej zabezpieczenie sobotniego zgromadzenia uczestniczył przedstawiciel organizatora pan Piotr Borys z Platformy Obywatelskiej. To praktykowane przez nas rozwiązanie, które ma pomóc w wypracowaniu jak najlepszych relacji i zasad współpracy pomiędzy policją a organizatorami zgromadzeń i ich uczestnikami. Zależy nam zawsze na transparentności naszych działań i uświadomieniu osobom zainteresowanym organizacją manifestacji, że rolą i zamiarem policji jest zapewnienie im bezpieczeństwa z pełnym poszanowaniem obowiązującego prawa.

W trakcie przedmiotowej odprawy p. Piotr Borys przekazał policjantom informację o tym, że część uczestników manifestacji zostanie do Warszawy dowieziona autokarami i busami, liczba tych pojazdów powinna, według jego wiedzy, oscylować w granicach dwustu trzydziestu (230).

W artykule red. Piotra Pacewicza można przeczytać zaś cyt. „Na zebraniu sztabu przed Marszem Wolności 6 maja jego organizator Piotr Borys z PO podał informację, że do Warszawy przyjeżdżają 254 autokary z 12 tys. demonstrantów (…) dla których wyznaczono parkingi przez Pałacem Kultury.”

Uprzejmie wyjaśniam Panu Redaktorowi, że:

  • po pierwsze uczestników manifestacji przywożono zarówno autokarami, jak i mniejszymi busami, które różniły się znacznie ilością miejsc dla pasażerów,
  • po drugie nie wszystkie autokary i busy były w pełni wykorzystane, co było widoczne w trakcie opuszczania ich przez uczestników zgromadzenia po dojeździe do miejsc parkingowych lub bezpośrednio w pobliże miejsca organizacji manifestacji, czyli pl. Bankowego,
  • po trzecie na potrzeby parkowania tych pojazdów zapewnione zostały miejsca postojowe na placu Defilad (w obrębie PKiN) oraz parkingu przy Ośrodku Sportowo Szkoleniowym TORWAR (przy ul. Łazienkowskiej). Z parkingów tych skorzystało:
    • - pl. Defilad: 106 autokarów i 38 tzw. busów,
    • - Torwar: 28 autokarów i 24 tzw. busy,

czyli łącznie 196 pojazdów. Liczbę uczestników każdy może spróbować obliczyć sam. Tym niemniej będzie ona bardzo odległa od 12 tysięcy szacowanych przez pana Piotra Borysa. Przypomnę, że w wielu pojazdach nie były wykorzystane wszystkie miejsca pasażerskie.


- pisze rzecznik warszawskiej policji

Informacje policji dotyczące liczby uczestników sobotniej manifestacji „Marsz Wolności” nie opierają się na wypowiedzi Pana Piotra Borysa odnośnie ilości autokarów, co de facto byłoby kuriozalne i mało wiarygodne, ale na szacunkach przyjmowanych w trakcie trwania zgromadzenia w odniesieniu między innymi do terenu zajmowanego przez manifestujących (z uwzględnieniem miejsc niedostępnych, naniesień w postaci m.in. sceny itp.), a także ich zagęszczenia w danym miejscu (o tym, że nie jest ono jednorodne można było przekonać się, porównując obraz przekazywany przez stacje telewizyjne z widokiem z kamer miejskiego systemu monitoringu). Policjantów wspomagał w tym także przekaz obrazu ze śmigłowca wykorzystywanego w trakcie zabezpieczenia.

Co istotne, sam Pan Piotr Borys w trakcie odprawy w Komendzie Stołecznej Policji prezentował stanowisko, z którego wynikało, że zdaje sobie sprawę, iż określona w zawiadomieniu o zgromadzeniu przesłanym do urzędu miasta liczba 100 tysięcy uczestników jest nierealna. W jego ocenie powinna ona oscylować w granicach około 50 tysięcy osób.


- czytamy w odpowiedzi Mariusza Mrozka

Źródło: Policja.waw.pl


 

POLECANE
Niedoszły zabójca premiera Słowacji usłyszał wyrok. Spędzi w więzieniu 21 lat z ostatniej chwili
Niedoszły zabójca premiera Słowacji usłyszał wyrok. Spędzi w więzieniu 21 lat

Sąd w Bańskiej Bystrzycy skazał we wtorek Juraja Cintulę, który w maju 2024 roku strzelał do premiera Słowacji Roberta Ficy, na 21 lat więzienia. Sąd uznał, że był to czyn terrorystyczny. Wyrok nie jest prawomocny.

Dług publiczny Polski rośnie w zastraszającym tempie. Eurostat podał dane z ostatniej chwili
Dług publiczny Polski rośnie w zastraszającym tempie. Eurostat podał dane

Polski dług publiczny, liczony według metodologii ESA2010, na koniec II kwartału wyniósł 58,1 proc. PKB wobec 57,3 proc. PKB w I kw. 2025 r. i wobec 52,0 proc. PKB w II kw. 2024 r., a tempo przyrostu długu jest drugie najszybsze w UE - podał Eurostat.

Nie żyje arcymistrz szachowy. Miał 29 lat Wiadomości
Nie żyje arcymistrz szachowy. Miał 29 lat

Świat szachów pogrążył się w żałobie. Nie żyje Daniel Naroditsky, amerykański arcymistrz szachowy i jeden z najpopularniejszych nauczycieli gry online. O jego nagłej śmierci poinformował Charlotte Chess Center, powołując się na rodzinę zawodnika. Przyczyna zgonu 29-latka nie została ujawniona.

Nawrocki: Jednym z głównych moich zadań jest to, aby wojna nie dotknęła Polski z ostatniej chwili
Nawrocki: Jednym z głównych moich zadań jest to, aby wojna nie dotknęła Polski

– Już dzisiaj rozstrzyga się przyszłość Polski. Jednym z głównych zadań prezydenta jest to, aby tak prowadzić działania dyplomatyczne, aby wojna nie dotknęła Polski. To, aby polscy żołnierze nie ginęli, jest zadaniem prezydenta na czas pokoju – mówił we wtorek w Tomaszowie Lubelskim prezydent Karol Nawrocki.

News TVN okazał się fejkiem. Jest komunikat NBP pilne
News TVN okazał się fejkiem. Jest komunikat NBP

Jak donosił nieoficjalnie TVN24, żona byłego prezydenta Andrzeja Dudy rozpoczęła nowy etap kariery zawodowej. w Narodowym Banku Polskim. Okazało się, że to fejk. Plotki te zdementował komunikat NBP.

ABW zatrzymała 55 osób działających na zlecenie rosyjskiego wywiadu z ostatniej chwili
ABW zatrzymała 55 osób działających na zlecenie rosyjskiego wywiadu

W ostatnich miesiącach funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali łącznie 55 osób działających na szkodę Polski na zlecenie rosyjskiego wywiadu – przekazał we wtorek rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.

Zaginęła 17-letnia Zuzanna. Policja prosi o pomoc z ostatniej chwili
Zaginęła 17-letnia Zuzanna. Policja prosi o pomoc

Policja prowadzi poszukiwania 17-letniej Zuzanny Warać z Olsztyna. Ostatni raz była widziana w piątek, 17 października 2025 roku.

Gospodarstwa rybackie otrzymają wsparcie. Jest komunikat MRiRW z ostatniej chwili
Gospodarstwa rybackie otrzymają wsparcie. Jest komunikat MRiRW

Od 17 listopada Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie prowadziła nabór wniosków na dofinansowanie gospodarstw rybackich prowadzących działalność na obszarach Natura 2000 – poinformował we wtorek resort rolnictwa.

Chciał pozbierać wyorane kamienie. Okazało się, że znalazł skarb gorące
Chciał pozbierać wyorane kamienie. Okazało się, że znalazł skarb

To, co miało być zwykłym porządkowaniem łąki, zakończyło się niezwykłym odkryciem, które już wkrótce zobaczą zwiedzający jednego z warmińsko-mazurskich muzeów.

Dywersyfikacja jest fikcją? Państwa UE wydały 15 mld euro na rosyjski gaz z ostatniej chwili
Dywersyfikacja jest fikcją? Państwa UE wydały 15 mld euro na rosyjski gaz

Wprawdzie w poniedziałek 20 października 2025 roku ministrowie ds. energii przyjęli rozporządzenie, zgodnie z którym do końca 2027 roku ma się w UE zakończyć import gazu z Rosji, ale jak zauważa „Der Spiegel”, pomimo wojny w Ukrainie Europa nadal kupuje od Rosji gaz za wiele miliardów euro.

REKLAMA

Rzecznik Policji odpowiada dziennikarzowi GW: 12 tysięcy. Nasze szacunki pozostają bez zmian

- Szanowny Panie Redaktorze, zasady etyki zawodowej obowiązują nie tylko funkcjonariuszy Policji. Powinny one stanowić także nienaruszalny fundament pracy dziennikarza, w związku z pełnieniem przez niego zawodu o doniosłym znaczeniu społecznym. Zawodu, który powinien szczególnie dbać o swój etos, w tym o bezstronność i obiektywizm. Poruszany temat winien być przedstawiany z uwzględnieniem jak największej ilości punktów widzenia, prezentując racje poszczególnych stron, rzetelnie i uczciwie przekazując treści, oddzielając, co istotne, informację od subiektywnego komentarza. Tak, aby właśnie obiektywizm nie został przesłonięty przez osobiste poglądy autora. Z przykrością stwierdzam, że w Pana artykule zabrakło w moim odczuciu wielu z przytoczonych powyżej wartości. Nasze szacunki pozostają bez zmian - pisze rzecznik stołecznej policji asp. szt. Mariusz Mrozek odpowiadając na artykuł Piotra Pacewicza [GW] zarzucający policji zaniżenie frekwencji tzw. Marszu wolności, który policja oceniła na ok 12 tysięcy uczestników w szczytowym momencie
 Rzecznik Policji odpowiada dziennikarzowi GW: 12 tysięcy. Nasze szacunki pozostają bez zmian
/ Policja logo

W odprawie w Komendzie Stołecznej Policji poprzedzającej zabezpieczenie sobotniego zgromadzenia uczestniczył przedstawiciel organizatora pan Piotr Borys z Platformy Obywatelskiej. To praktykowane przez nas rozwiązanie, które ma pomóc w wypracowaniu jak najlepszych relacji i zasad współpracy pomiędzy policją a organizatorami zgromadzeń i ich uczestnikami. Zależy nam zawsze na transparentności naszych działań i uświadomieniu osobom zainteresowanym organizacją manifestacji, że rolą i zamiarem policji jest zapewnienie im bezpieczeństwa z pełnym poszanowaniem obowiązującego prawa.

W trakcie przedmiotowej odprawy p. Piotr Borys przekazał policjantom informację o tym, że część uczestników manifestacji zostanie do Warszawy dowieziona autokarami i busami, liczba tych pojazdów powinna, według jego wiedzy, oscylować w granicach dwustu trzydziestu (230).

W artykule red. Piotra Pacewicza można przeczytać zaś cyt. „Na zebraniu sztabu przed Marszem Wolności 6 maja jego organizator Piotr Borys z PO podał informację, że do Warszawy przyjeżdżają 254 autokary z 12 tys. demonstrantów (…) dla których wyznaczono parkingi przez Pałacem Kultury.”

Uprzejmie wyjaśniam Panu Redaktorowi, że:

  • po pierwsze uczestników manifestacji przywożono zarówno autokarami, jak i mniejszymi busami, które różniły się znacznie ilością miejsc dla pasażerów,
  • po drugie nie wszystkie autokary i busy były w pełni wykorzystane, co było widoczne w trakcie opuszczania ich przez uczestników zgromadzenia po dojeździe do miejsc parkingowych lub bezpośrednio w pobliże miejsca organizacji manifestacji, czyli pl. Bankowego,
  • po trzecie na potrzeby parkowania tych pojazdów zapewnione zostały miejsca postojowe na placu Defilad (w obrębie PKiN) oraz parkingu przy Ośrodku Sportowo Szkoleniowym TORWAR (przy ul. Łazienkowskiej). Z parkingów tych skorzystało:
    • - pl. Defilad: 106 autokarów i 38 tzw. busów,
    • - Torwar: 28 autokarów i 24 tzw. busy,

czyli łącznie 196 pojazdów. Liczbę uczestników każdy może spróbować obliczyć sam. Tym niemniej będzie ona bardzo odległa od 12 tysięcy szacowanych przez pana Piotra Borysa. Przypomnę, że w wielu pojazdach nie były wykorzystane wszystkie miejsca pasażerskie.


- pisze rzecznik warszawskiej policji

Informacje policji dotyczące liczby uczestników sobotniej manifestacji „Marsz Wolności” nie opierają się na wypowiedzi Pana Piotra Borysa odnośnie ilości autokarów, co de facto byłoby kuriozalne i mało wiarygodne, ale na szacunkach przyjmowanych w trakcie trwania zgromadzenia w odniesieniu między innymi do terenu zajmowanego przez manifestujących (z uwzględnieniem miejsc niedostępnych, naniesień w postaci m.in. sceny itp.), a także ich zagęszczenia w danym miejscu (o tym, że nie jest ono jednorodne można było przekonać się, porównując obraz przekazywany przez stacje telewizyjne z widokiem z kamer miejskiego systemu monitoringu). Policjantów wspomagał w tym także przekaz obrazu ze śmigłowca wykorzystywanego w trakcie zabezpieczenia.

Co istotne, sam Pan Piotr Borys w trakcie odprawy w Komendzie Stołecznej Policji prezentował stanowisko, z którego wynikało, że zdaje sobie sprawę, iż określona w zawiadomieniu o zgromadzeniu przesłanym do urzędu miasta liczba 100 tysięcy uczestników jest nierealna. W jego ocenie powinna ona oscylować w granicach około 50 tysięcy osób.


- czytamy w odpowiedzi Mariusza Mrozka

Źródło: Policja.waw.pl



 

Polecane
Emerytury
Stażowe