75 lat temu komuniści rozstrzelali Danutę Siedzikównę, ps. Inka i Feliksa Selmanowicza, ps. Zagończyk

28 sierpnia 1946 r. komuniści rozstrzelali niespełna 18-letnią Danutę Siedzikównę, ps. Inka, sanitariuszkę 5. Wileńskiej Brygady AK. Stracono też Feliksa Selmanowicza, ps. Zagończyk – przypomina na Twitterze minister Zbigniew Ziobro.ci zamordowani Danutę Siedzikównę "Inkę"
 75 lat temu komuniści rozstrzelali Danutę Siedzikównę, ps. Inka i Feliksa Selmanowicza, ps. Zagończyk
/ CC BY-SA 3.0

 

 

Danuta Siedzikówna ps. Inka

Życie Siedzikówny związane jest z Podlasiem, urodziła się w Guszczewinie do szkoły powszechnej uczęszczała w Narewce. W 1943 wstąpiła do AK, gdzie pełniła funkcję łączniczki pracując jako kancelistka w nadleśnictwie Hajnówka. W czerwcu 1945 została aresztowana przez Urząd Bezpieczeństwa za kontakty z oddziałami AK. Wkrótce po aresztowaniu została brawurowo odbita z rąk komunistów przez oddział 5. Brygady Wileńskiej dowodzonej przez znanego “Żołnierza Wyklętego” mjr. Łupaszkę. Nie mając wielkiego wyboru, została sanitariuszką w jednym ze szwadronów. Wraz ze swoim oddziałem przeniosła się na Pomorze, gdzie uczestniczyła w akcjach bojowych - napadach na posterunki i patrole UB, milicji i KBW - czytamy na stronie Narodowego Centrum Kultury.

Siedzikówna została aresztowana w Gdańsku 20 lipca 1946 roku. Mimo brutalnego śledztwa, nie zdradziła żadnych informacji o swych współtowarzyszach.

Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Gdańsku z dnia 3 sierpnia 1946 r. została skazana na dwukrotną karę śmierci. Bolesław Bierut nie skorzystał z prawa łaski. Czekając na wykonanie wyroku, z więzienia karno-śledczego przy ul. Kurkowej w Gdańsku przekazała krewnym gryps: „Jest mi smutno, że muszę umierać. Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”. Wyrok na niespełna osiemnastoletniej „Ince” wykonano 28 sierpnia 1946 roku – przypomina IPN.

 

Feliks Selmanowicz „Zagończyk"

28 sierpnia 1946 wykonano również wyrok na żołnierzu Armii Krajowej, a po 1945 roku podziemia niepodległościowego – Feliksie Selmanowiczu ps. Zagończyk.

Wyrok został wykonany 28 sierpnia 1946 r. o godzinie 6.15 w piwnicy gdańskiego aresztu w obecności prokuratora mjr. Wiktora Suchockiego, lekarza kpt. Mieczysława Rutkow­skiego, dowódcy plutonu egzekucyjnego ppor. Franciszka Sawickiego, naczelnika więzienia Jana Wójcika i jego zastępcy Alojzego Nowickiego oraz księdza Mariana Prusaka  –  przypomina IPN.

Według zgodnych relacji księdza Prusaka i Alojzego Nowickiego zarówno „Zagończyk”, jak i w tym
samym czasie rozstrzeliwana „Inka”, mimo iż wyjątkowo pluton egzekucyjny liczył dziesięciu żołnierzy KBW, nie zginęli po komendzie „Po zdrajcach narodu polskiego, ognia!”. Jedynie „Zagończyk” został zraniony. Oboje zginęli, patrząc oprawcom prosto w oczy, gdyż nie wyrazili zgody na zawiązanie wokół głowy opaski. Kiedy dobijał ich strzałem z bliskiej odległości ppor. Franciszek Sawicki, wypowiedzieli ostatnie słowa: „Niech żyje Polska!” – czytamy na stronie IPN.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Kierwiński pod wpływem alkoholu? Teraz polityk Platformy grozi Wiadomości
Kierwiński pod wpływem alkoholu? Teraz polityk Platformy grozi

- Nie mam pojęcia, czemu mój głos został tak zniekształcony. Albo to pogłos, albo kwestie techniczne - przekonuje Marcin Kierwiński w rozmowie z Onetem, tłumacząc to, że podczas wystąpienia na uroczystościach z okazji Dnia Strażaka zdaniem internautów brzmiał, jakby był pod wpływem alkoholu. Teraz minister grozi krytykom.

Czy Luna ma jakiekolwiek szanse na Eurowizji? Poznaj typy buckmacherów z ostatniej chwili
Czy Luna ma jakiekolwiek szanse na Eurowizji? Poznaj typy buckmacherów

Ranking przygotowany na podstawie średnich kursów buckmacherów nie pozostawia złudzeń. Luna praktycznie nie ma żadnych szans na osiągnięcie dobrego wyniku na tegorocznej Eurowizji.

Niemiecka rafineria emitująca szkodliwe substancje przy granicy z Polską na krawędzi wideo
Niemiecka rafineria emitująca szkodliwe substancje przy granicy z Polską na krawędzi

Rafineria PCK wnioskuje do Landu Branderburgia o pozwolenie na podwojenie emisji dwutlenku siarki, ale Land Brandenburgia jak na razie, nie zgodził się na to - zauważył Aleksandra Fedorska w materiale opublikowanym w serwisie Youtube.

Rosja wzięła na celownik Wołodymyra Zełenskiego gorące
Rosja wzięła na celownik Wołodymyra Zełenskiego

Rosyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych umieściło w sobotę ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przestępców, poinformował portal The Moscow Times.

Niemcy: radykalni ekolodzy protestują przeciwko... fabryce samochodów elektrycznych z ostatniej chwili
Niemcy: radykalni ekolodzy protestują przeciwko... fabryce samochodów elektrycznych

Niemiecki "Bild" informuje, że w przyszłym tygodniu radykalni ekolodzy planują demonstracje, okupacje i blokady przeciwko rozbudowie fabryki samochodów Tesli.

To już koniec ciepłych dni z ostatniej chwili
To już koniec ciepłych dni

W weekend będzie można podzielić Polskę na dwie części - pogodny wschód i pochmurny zachód. Niedziela będzie ostatnim fajnym, ciepłym dniem - poinformowała synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ewa Łapińska.

Minister Marcin Kierwiński pod wpływem alkoholu? Polityk zabiera głos gorące
Minister Marcin Kierwiński pod wpływem alkoholu? Polityk zabiera głos

- Nie mam pojęcia, czemu mój głos został tak zniekształcony. Albo to pogłos, albo kwestie techniczne - przekonuje Marcin Kierwiński w rozmowie z Onetem, tłumacząc to, że podczas wystąpienia na uroczystościach z okazji Dnia Strażaka zdaniem internautów brzmiał, jakby był pod wpływem alkoholu.

Niemcy boją się eskalacji antysemityzmu z ostatniej chwili
Niemcy boją się eskalacji antysemityzmu

Komisarz rządu federalnego ds. antysemityzmu Felix Klein obawia się eskalacji propalestyńskich protestów na uczelniach. Postawa antysemicka jest "niestety powszechna i może bardzo szybko doprowadzić do eskalacji" - powiedział Klein.

Dziwne zachowanie ministra spraw wewnętrznych i administracji. Fala komentarzy w sieci z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie ministra spraw wewnętrznych i administracji. Fala komentarzy w sieci

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Marcin Kierwiński wygłosił przemówienie podczas głównych uroczystości z okazji Dnia Strażaka. Uwagę polityków formacji opozycyjnych i internautów zwróciło jednak uwagę dziwne zachowanie polityka.

Dzień Strażaka. Prezydent Andrzej Duda zabrał głos podczas głównych uroczystości z ostatniej chwili
Dzień Strażaka. Prezydent Andrzej Duda zabrał głos podczas głównych uroczystości

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

REKLAMA

75 lat temu komuniści rozstrzelali Danutę Siedzikównę, ps. Inka i Feliksa Selmanowicza, ps. Zagończyk

28 sierpnia 1946 r. komuniści rozstrzelali niespełna 18-letnią Danutę Siedzikównę, ps. Inka, sanitariuszkę 5. Wileńskiej Brygady AK. Stracono też Feliksa Selmanowicza, ps. Zagończyk – przypomina na Twitterze minister Zbigniew Ziobro.ci zamordowani Danutę Siedzikównę "Inkę"
 75 lat temu komuniści rozstrzelali Danutę Siedzikównę, ps. Inka i Feliksa Selmanowicza, ps. Zagończyk
/ CC BY-SA 3.0

 

 

Danuta Siedzikówna ps. Inka

Życie Siedzikówny związane jest z Podlasiem, urodziła się w Guszczewinie do szkoły powszechnej uczęszczała w Narewce. W 1943 wstąpiła do AK, gdzie pełniła funkcję łączniczki pracując jako kancelistka w nadleśnictwie Hajnówka. W czerwcu 1945 została aresztowana przez Urząd Bezpieczeństwa za kontakty z oddziałami AK. Wkrótce po aresztowaniu została brawurowo odbita z rąk komunistów przez oddział 5. Brygady Wileńskiej dowodzonej przez znanego “Żołnierza Wyklętego” mjr. Łupaszkę. Nie mając wielkiego wyboru, została sanitariuszką w jednym ze szwadronów. Wraz ze swoim oddziałem przeniosła się na Pomorze, gdzie uczestniczyła w akcjach bojowych - napadach na posterunki i patrole UB, milicji i KBW - czytamy na stronie Narodowego Centrum Kultury.

Siedzikówna została aresztowana w Gdańsku 20 lipca 1946 roku. Mimo brutalnego śledztwa, nie zdradziła żadnych informacji o swych współtowarzyszach.

Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Gdańsku z dnia 3 sierpnia 1946 r. została skazana na dwukrotną karę śmierci. Bolesław Bierut nie skorzystał z prawa łaski. Czekając na wykonanie wyroku, z więzienia karno-śledczego przy ul. Kurkowej w Gdańsku przekazała krewnym gryps: „Jest mi smutno, że muszę umierać. Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”. Wyrok na niespełna osiemnastoletniej „Ince” wykonano 28 sierpnia 1946 roku – przypomina IPN.

 

Feliks Selmanowicz „Zagończyk"

28 sierpnia 1946 wykonano również wyrok na żołnierzu Armii Krajowej, a po 1945 roku podziemia niepodległościowego – Feliksie Selmanowiczu ps. Zagończyk.

Wyrok został wykonany 28 sierpnia 1946 r. o godzinie 6.15 w piwnicy gdańskiego aresztu w obecności prokuratora mjr. Wiktora Suchockiego, lekarza kpt. Mieczysława Rutkow­skiego, dowódcy plutonu egzekucyjnego ppor. Franciszka Sawickiego, naczelnika więzienia Jana Wójcika i jego zastępcy Alojzego Nowickiego oraz księdza Mariana Prusaka  –  przypomina IPN.

Według zgodnych relacji księdza Prusaka i Alojzego Nowickiego zarówno „Zagończyk”, jak i w tym
samym czasie rozstrzeliwana „Inka”, mimo iż wyjątkowo pluton egzekucyjny liczył dziesięciu żołnierzy KBW, nie zginęli po komendzie „Po zdrajcach narodu polskiego, ognia!”. Jedynie „Zagończyk” został zraniony. Oboje zginęli, patrząc oprawcom prosto w oczy, gdyż nie wyrazili zgody na zawiązanie wokół głowy opaski. Kiedy dobijał ich strzałem z bliskiej odległości ppor. Franciszek Sawicki, wypowiedzieli ostatnie słowa: „Niech żyje Polska!” – czytamy na stronie IPN.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe