M. Ossowski, red. nacz. "TS" Od wielu już lat Rosja buduje swą mocarstwową pozycję na zasobach naturalnych i dominacji militarnej

Obecny kryzys na granicy z Białorusią wydaje się być elementem większej całości ukazującej zmiany, jakie zachodzą w układzie międzynarodowym w ostatnich latach. Rosnąca od pewnego czasu pozycja – nieukrywających swoich mocarstwowych aspiracji – Chin, słabnąca jednocześnie po ostatnich wyborach prezydenckich pozycja Stanów Zjednoczonych, a także wzmożona aktywność Rosji wskazują, że w najbliższych latach może dojść do przewartościowania układów politycznych na świecie.
 M. Ossowski, red. nacz.
/ foto. M Żegliński

Przewartościowania, które dla Polski może okazać się bardzo niebezpieczne w skutkach. Od wielu już lat Rosja buduje swą mocarstwową pozycję na zasobach naturalnych i dominacji militarnej, która objawiała się wielokrotnie – czy to w Gruzji, czy też na Ukrainie podczas aneksji Krymu i zajęcia de facto części wschodniej Ukrainy. Wycofanie się Amerykanów z Afganistanu posłużyło także za pretekst do próby destabilizacji państw bałtyckich i Polski poprzez wywołanie kryzysu migracyjnego za pośrednictwem podporządkowanej sobie ekonomicznie i politycznie Białorusi. Dodatkowo dzięki decyzjom administracji prezydenta Bidena i zniesieniu sankcji na budowę Nord Stream 2 odblokowano niezwykle groźną dla Polski, a w konsekwencji też dla innych państw Europy, budowę gazociągu, o którym kiedyś nie kto inny jak Radosław Sikorski mówił, że stanowi on współczesny pakt Ribbentrop-Mołotow.
Na „wysokości zadania” stanęła też nasza opozycja, która w swoim stylu próbowała wykorzystać kryzys na granicy białoruskiej do ataku na polski rząd. Gdyby nie skrajna nieodpowiedzialność i naiwność takiego postępowania to sceny ukazujące posłów Szczerbę i Jońskiego, niosących koczującym migrantom dwie pizze i dwa śpiwory, czy też poświęcenie posłanek KO-PO próbujących dostarczyć nomen omen muzułmanom wieprzowe konserwy, można by uznać za wartą żartów i śmiechu groteskę. Całe szczęście zapędy naszych najwierniejszych „Europejczyków” ostudziła, ku ich niemałemu pewnie zdumieniu, sama Unia Europejska, stanowczo opowiadając się za koniecznością utrzymania szczelności granic UE. W obecnej sytuacji na polskim rządzie spoczywa niemała odpowiedzialność prowadzenia mądrej i odpowiedzialnej polityki zagranicznej. Nie należy przy tym zapominać starej i sprawdzonej prawdy, że nikt nie liczy się ze słabym. Tylko silna i konsekwentnie realizująca swoją rację stanu Polska ma szanse stać się godnym partnerem i zapewnić sobie odpowiednią pozycję zarówno w Europie, jak i na świecie. Nie bez znaczenia w tym przypadku jest dalsza modernizacja i rozwój armii, co może skutecznie zniechęcać Rosję do podejmowania wobec Polski w przyszłości chociażby takich prób jak na Ukrainie, z kolei w kontaktach z Niemcami, będącymi członkiem UE, niezmiernie istotne jest dalsze budowanie więzi gospodarczej. Już dzisiaj Polska jest dla Niemców jednym z najważniejszych partnerów handlowych. Nie znaczy to oczywiście, że nie występują i nie będą występować między nami sprzeczne interesy i że należy rezygnować z twardej i stanowczej momentami walki w obronie swoich interesów, jak chociażby w przypadku wspomnianego już Nord Stream 2. Jednak nie ulega wątpliwości, że ścisła współpraca gospodarcza z Niemcami, ale też innymi partnerami z Unii Europejskiej będzie przyczyniać się do zwiększenia naszego bezpieczeństwa.

 


 

POLECANE
KE obniżyła prognozę wzrostu PKB dla Polski z ostatniej chwili
KE obniżyła prognozę wzrostu PKB dla Polski

Komisja Europejska obniżyła w poniedziałek prognozę wzrostu PKB dla Polski na 2025 rok z 3,6 proc. do 3,3 proc. Szacuje, że w 2026 roku wzrost gospodarczy w Polsce wyniesie 3 proc.

Przedmiot przypominający maczetę. Na studentów znów padła groza z ostatniej chwili
"Przedmiot przypominający maczetę". Na studentów znów padła groza

Policjanci zatrzymali 22-latka, który na terenie Akademii Piotrkowskiej groził innym osobom nożem. Prokuratura postawiła mężczyźnie zarzuty narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia wielu osób. Grozi mu do 3 lat więzienia.

Bosak: W II turze zagłosuję zgodnie z sumieniem. Nie chcę, żeby wygrał Trzaskowski z ostatniej chwili
Bosak: "W II turze zagłosuję zgodnie z sumieniem. Nie chcę, żeby wygrał Trzaskowski"

Wczoraj podczas wieczoru wyborczego w studiu Polsatu gościem Bogdana Rymanowskiego był m.in. Krzysztof Bosak. Według oficjalnych wyników PKW kandydat Konfederacji zdobył 14, 81 proc. poparcia. Jest to najlepszy wynik polityka Konfederacji w historii startów w wyborach prezydenckich.

Odeszła królowa. Komunikat wrocławskiego zoo gorące
"Odeszła królowa". Komunikat wrocławskiego zoo

Ten jeden z najpopularniejszych ogrodów zoologicznych w Polsce podzielił się w mediach społecznościowych smutną nowiną.

Żakowski w TOK FM o wynikach wyborów: W tej sytuacji premier odchodzi pilne
Żakowski w TOK FM o wynikach wyborów: "W tej sytuacji premier odchodzi"

Wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, w których kandydat rządzącej koalicji wyprzedza Karola Nawrockiego z niewielką przewagą, zaskoczyła lewicowo-liberalne media. Taki rezultat niedzielnej tury odbiega bowiem znacznie od podawanych od miesięcy sondaży.

Rafał Trzaskowski zabrał głos po ogłoszeniu wyników I tury wyborów z ostatniej chwili
Rafał Trzaskowski zabrał głos po ogłoszeniu wyników I tury wyborów

– Jestem przekonany, że wygram, natomiast dużo, dużo pracy przed nami – powiedział w poniedziałek w rozmowie z dziennikarzami kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski.

Ostatnie Pokolenie rozpoczęło okupację siedziby sztabu Rafała Trzaskowskiego Wiadomości
Ostatnie Pokolenie rozpoczęło okupację siedziby sztabu Rafała Trzaskowskiego

Od rana kilkanaście osób z organizacji Ostatnie Pokolenie prowadzi protest w sztabie wyborczym Rafała Trzaskowskiego. Część aktywistów okupuje biuro, reszta protestuje na ulicy. Aktywiści zapowiadają, że wyjdą, jeśli zwycięzca pierwszej tury jeszcze dziś spotka się z nimi, aby uzgodnić realizację postulatów, które skierowali do niego pod koniec kwietnia.

Szefernaker o środowej debacie kandydatów: Trzaskowski wiele mówi o szacunku, mówimy: sprawdzam polityka
Szefernaker o środowej debacie kandydatów: "Trzaskowski wiele mówi o szacunku, mówimy: sprawdzam"

– Apelujemy, żeby to była debata szanująca wszystkich, którzy oglądają telewizje w Polsce, którzy mają swoje ulubione telewizje. (…) Debata, która nie wyklucza Polaków – powiedział szef sztabu Karola Nawrockiego Paweł Szefernaker. W jego opinii powinno ją zorganizować sześć telewizji.

Rumunia: Wybory prezydenckie wygrał burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan z ostatniej chwili
Rumunia: Wybory prezydenckie wygrał burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan

Proeuropejski burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał w niedzielę wybory prezydenckie w Rumunii, pokonując prawicowego kandydata George Simiona. Przegrany początkowo nie chciał uznać porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.

Rumuński dramat. Taka była wola narodu rumuńskiego Wiadomości
Rumuński dramat. "Taka była wola narodu rumuńskiego"

Burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał w niedzielę wybory prezydenckie w Rumunii, pokonując prawicowego kandydata George'a Simiona. To zaskakujący wynik, zwłaszcza że Simion wchodził do pojedynku jako zwycięzca I tury z rekordowym poparciem 41 proc., podczas gdy Nicusor Dan 21 proc.

REKLAMA

M. Ossowski, red. nacz. "TS" Od wielu już lat Rosja buduje swą mocarstwową pozycję na zasobach naturalnych i dominacji militarnej

Obecny kryzys na granicy z Białorusią wydaje się być elementem większej całości ukazującej zmiany, jakie zachodzą w układzie międzynarodowym w ostatnich latach. Rosnąca od pewnego czasu pozycja – nieukrywających swoich mocarstwowych aspiracji – Chin, słabnąca jednocześnie po ostatnich wyborach prezydenckich pozycja Stanów Zjednoczonych, a także wzmożona aktywność Rosji wskazują, że w najbliższych latach może dojść do przewartościowania układów politycznych na świecie.
 M. Ossowski, red. nacz.
/ foto. M Żegliński

Przewartościowania, które dla Polski może okazać się bardzo niebezpieczne w skutkach. Od wielu już lat Rosja buduje swą mocarstwową pozycję na zasobach naturalnych i dominacji militarnej, która objawiała się wielokrotnie – czy to w Gruzji, czy też na Ukrainie podczas aneksji Krymu i zajęcia de facto części wschodniej Ukrainy. Wycofanie się Amerykanów z Afganistanu posłużyło także za pretekst do próby destabilizacji państw bałtyckich i Polski poprzez wywołanie kryzysu migracyjnego za pośrednictwem podporządkowanej sobie ekonomicznie i politycznie Białorusi. Dodatkowo dzięki decyzjom administracji prezydenta Bidena i zniesieniu sankcji na budowę Nord Stream 2 odblokowano niezwykle groźną dla Polski, a w konsekwencji też dla innych państw Europy, budowę gazociągu, o którym kiedyś nie kto inny jak Radosław Sikorski mówił, że stanowi on współczesny pakt Ribbentrop-Mołotow.
Na „wysokości zadania” stanęła też nasza opozycja, która w swoim stylu próbowała wykorzystać kryzys na granicy białoruskiej do ataku na polski rząd. Gdyby nie skrajna nieodpowiedzialność i naiwność takiego postępowania to sceny ukazujące posłów Szczerbę i Jońskiego, niosących koczującym migrantom dwie pizze i dwa śpiwory, czy też poświęcenie posłanek KO-PO próbujących dostarczyć nomen omen muzułmanom wieprzowe konserwy, można by uznać za wartą żartów i śmiechu groteskę. Całe szczęście zapędy naszych najwierniejszych „Europejczyków” ostudziła, ku ich niemałemu pewnie zdumieniu, sama Unia Europejska, stanowczo opowiadając się za koniecznością utrzymania szczelności granic UE. W obecnej sytuacji na polskim rządzie spoczywa niemała odpowiedzialność prowadzenia mądrej i odpowiedzialnej polityki zagranicznej. Nie należy przy tym zapominać starej i sprawdzonej prawdy, że nikt nie liczy się ze słabym. Tylko silna i konsekwentnie realizująca swoją rację stanu Polska ma szanse stać się godnym partnerem i zapewnić sobie odpowiednią pozycję zarówno w Europie, jak i na świecie. Nie bez znaczenia w tym przypadku jest dalsza modernizacja i rozwój armii, co może skutecznie zniechęcać Rosję do podejmowania wobec Polski w przyszłości chociażby takich prób jak na Ukrainie, z kolei w kontaktach z Niemcami, będącymi członkiem UE, niezmiernie istotne jest dalsze budowanie więzi gospodarczej. Już dzisiaj Polska jest dla Niemców jednym z najważniejszych partnerów handlowych. Nie znaczy to oczywiście, że nie występują i nie będą występować między nami sprzeczne interesy i że należy rezygnować z twardej i stanowczej momentami walki w obronie swoich interesów, jak chociażby w przypadku wspomnianego już Nord Stream 2. Jednak nie ulega wątpliwości, że ścisła współpraca gospodarcza z Niemcami, ale też innymi partnerami z Unii Europejskiej będzie przyczyniać się do zwiększenia naszego bezpieczeństwa.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe