Jan Tomaszewski ocenił wygrany mecz Polaków. „Sousa tego nie widział”

My te trzy gole, nie licząc fajnie rozegranego stałego fragmentu gry na 1:0, strzeliliśmy po akcji prawą stroną. Lewa nie istniała. Przemysław Frankowski nie współpracował z Maciejem Rybusem, a chodzi o to, aby stwarzać zagrożenie. Z lewej strony nic się nie działo i Sousa tego nie widział – uważa Jan Tomaszewski.
/ fot. Telewizja Republika - YouTube

Polscy piłkarze wygrali w Warszawie z Albanią 4:1 w meczu eliminacji mistrzostw świata i awansowali na drugie miejsce w grupie.

Spotkanie na PGE Narodowy, gdzie biało-czerwoni wrócili po prawie dwóch latach i po raz pierwszy od dawna oglądało ich występ prawie 40 tys. widzów, dobrze podsumowuje stare piłkarskie porzekadło: "Wynik lepszy niż gra".

Albańczycy stworzyli więcej groźnych sytuacji, częściej strzelali na bramkę, ale zeszli z boiska wyraźnie pokonani. 70. gola w 123. występie w drużynie narodowej zdobył jej kapitan Robert Lewandowski, a pierwszego debiutujący w czwartek w kadrze Adam Buksa.

Lewandowski w drugiej połowie popisał się też pięknym i długim rajdem, który z bliska sfinalizował Grzegorz Krychowiak, a w końcówce wynik ustalił rezerwowy Karol Linetty.

Polacy awansowali na drugie miejsce w tabeli grupy I. Mają siedem punktów, podobnie jak Węgrzy, którzy przegrali w Budapeszcie z kroczącą od zwycięstwa do zwycięstwa Anglią 0:4. Gospodarze wytrzymali napór wicemistrzów Europy tylko do przerwy, a wszystkie gole stracili w drugiej połowie.
 

Tomaszewski komentuje


Do meczu reprezentacji Polski odniósł się w rozmowie z dziennikiem „Super Express” legendarny bramkarz reprezentacji Polski, zdobywca trzeciego miejsca na mistrzostwach świata w 1974 roku Jan Tomaszewski. Byłemu zawodnikowi podobało się, że Sousa postawi na grę czterema obrońcami, jednak znalazł kilka elementów, które są do poprawy.

– My te trzy gole, nie licząc fajnie rozegranego stałego fragmentu gry na 1:0, strzeliliśmy po akcji prawą stroną. Lewa nie istniała. Przemysław Frankowski nie współpracował z Maciejem Rybusem, a chodzi o to, aby stwarzać zagrożenie. Z lewej strony nic się nie działo i Sousa tego nie widział – stwierdził.

Tomaszewski uważa również, że wpuszczenie Kamila Jóźwiaka na boisko było błędem: – Cofał się i grał jak piąty obrońca. System gry musi być oparty na wymianach, jeśli masz pięć zmian, to wymieniaj, ale jeden do jednego.

 

 


 

POLECANE
W Pałacu Prezydenckim trwa demontaż Okrągłego Stołu z ostatniej chwili
W Pałacu Prezydenckim trwa demontaż Okrągłego Stołu

Decyzją prezydenta Karola Nawrockiego z Pałacu Prezydenckiego znika Okrągły Stół. – Niezależnie od tego, jak oceniamy Okrągły Stół, to z całą pewnością Pałac Prezydencki nie jest miejscem, w którym powinien on stać – powiedział prezydent Karol Nawrocki.

TK reaguje na wyrok TSUE z ostatniej chwili
TK reaguje na wyrok TSUE

Trybunał Konstytucyjny skomentował czwartkowy wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE. "Decyzja TSUE nie ma żadnego wpływu na funkcjonowanie konstytucyjnych organów Rzeczypospolitej Polskiej. Zapadła ona całkowicie poza kompetencjami tego organu" – podkreślono.

Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z szefem NATO z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z szefem NATO

W czwartek od godz.10 w Pałacu Prezydenckim trwa spotkanie prezydenta Karola Nawrockiego z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, tematami rozmowy mają być m.in. bezpieczeństwo i sytuacja na Ukrainie.

Pałac Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton z ostatniej chwili
Pałac Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton

Książę i księżna Walii pokazali nowe rodzinne zdjęcie z kartki świątecznej 2025. Fotografia opublikowana w mediach społecznościowych przedstawia księcia Williama wraz z Kate oraz ich dzieci: George’a, Charlotte i Louisa.

Uciekinier ze szpitala psychiatrycznego w Żurawicy zatrzymany przez policję Wiadomości
Uciekinier ze szpitala psychiatrycznego w Żurawicy zatrzymany przez policję

Służby w czwartek rano ujęły 25-letniego mężczyznę, który dzień wcześniej uciekł z Wojewódzkiego Podkarpackiego Szpitala Psychiatrycznego w Żurawicy. Mężczyzna, podejrzany o znęcanie się nad rodziną, był wcześniej pod dozorem funkcjonariuszy służby więziennej i oceniany jako potencjalnie niebezpieczny.

Ekspert: TSUE wykroczył poza swoje kompetencje tylko u nas
Ekspert: TSUE wykroczył poza swoje kompetencje

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C-448/23 wywołał nowy spór o granice kompetencji Unii i relacje między prawem unijnym a konstytucją państw członkowskich. Ekspert wyjaśnia, jakie konsekwencje to orzeczenie może mieć dla stabilności prawa i sytuacji obywateli w Polsce.

Wielki protest rolników w Brukseli przeciwko umowie UE z Mercosur z ostatniej chwili
Wielki protest rolników w Brukseli przeciwko umowie UE z Mercosur

Tysiące rolników z całej Europy protestuje w Brukseli przeciw umowie UE z Mercosur. W centrum miasta pojawiły się traktory, a służby rozstawiły blokady. W proteście uczestniczą także rolnicy z Polski – związkowcy z NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność".

TSUE: TK nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu z ostatniej chwili
TSUE: TK nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł w czwartek, że polski Trybunał Konstytucyjny naruszył prawo Unii, nie respektując wyroków TSUE. Według unijnego trybunału TK nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu, ustanowionego uprzednio ustawą, z powodu nieprawidłowości w powołaniu trzech jego członków oraz prezesa. W swoim wyroku TSUE stwierdził, że Polska nie może powoływać się na swoją tożsamość konstytucyjną, aby uchylić się od respektowania wspólnych wartości.

Ursula von der Leyen wprost o użyciu aktywów Rosji: „Wszyscy podzielimy się ryzykiem” z ostatniej chwili
Ursula von der Leyen wprost o użyciu aktywów Rosji: „Wszyscy podzielimy się ryzykiem”

– Rozumiem obawy Belgii, ale jeśli zdecydujemy się na wykorzystanie pożyczek reparacyjnych do finansowania Ukrainy, to wszyscy będziemy musieli podzielić się ryzykiem – powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przed czwartkowym posiedzeniem unijnych przywódców w Brukseli.

Putin o Europie i USA: „Prosiaki były przekonane, że szybko zniszczą Rosję” Wiadomości
Putin o Europie i USA: „Prosiaki były przekonane, że szybko zniszczą Rosję”

Władimir Putin w czasie środowej narady w rosyjskim ministerstwie obrony ostro skrytykował europejskich przywódców, nazywając ich „prosiakami” i twierdząc, że razem ze Stanami Zjednoczonymi liczyli na szybkie zniszczenie Rosji. Jednocześnie zapowiedział, że Moskwa będzie dążyć do osiągnięcia swoich celów na Ukrainie środkami dyplomatycznymi lub wojskowymi.

REKLAMA

Jan Tomaszewski ocenił wygrany mecz Polaków. „Sousa tego nie widział”

My te trzy gole, nie licząc fajnie rozegranego stałego fragmentu gry na 1:0, strzeliliśmy po akcji prawą stroną. Lewa nie istniała. Przemysław Frankowski nie współpracował z Maciejem Rybusem, a chodzi o to, aby stwarzać zagrożenie. Z lewej strony nic się nie działo i Sousa tego nie widział – uważa Jan Tomaszewski.
/ fot. Telewizja Republika - YouTube

Polscy piłkarze wygrali w Warszawie z Albanią 4:1 w meczu eliminacji mistrzostw świata i awansowali na drugie miejsce w grupie.

Spotkanie na PGE Narodowy, gdzie biało-czerwoni wrócili po prawie dwóch latach i po raz pierwszy od dawna oglądało ich występ prawie 40 tys. widzów, dobrze podsumowuje stare piłkarskie porzekadło: "Wynik lepszy niż gra".

Albańczycy stworzyli więcej groźnych sytuacji, częściej strzelali na bramkę, ale zeszli z boiska wyraźnie pokonani. 70. gola w 123. występie w drużynie narodowej zdobył jej kapitan Robert Lewandowski, a pierwszego debiutujący w czwartek w kadrze Adam Buksa.

Lewandowski w drugiej połowie popisał się też pięknym i długim rajdem, który z bliska sfinalizował Grzegorz Krychowiak, a w końcówce wynik ustalił rezerwowy Karol Linetty.

Polacy awansowali na drugie miejsce w tabeli grupy I. Mają siedem punktów, podobnie jak Węgrzy, którzy przegrali w Budapeszcie z kroczącą od zwycięstwa do zwycięstwa Anglią 0:4. Gospodarze wytrzymali napór wicemistrzów Europy tylko do przerwy, a wszystkie gole stracili w drugiej połowie.
 

Tomaszewski komentuje


Do meczu reprezentacji Polski odniósł się w rozmowie z dziennikiem „Super Express” legendarny bramkarz reprezentacji Polski, zdobywca trzeciego miejsca na mistrzostwach świata w 1974 roku Jan Tomaszewski. Byłemu zawodnikowi podobało się, że Sousa postawi na grę czterema obrońcami, jednak znalazł kilka elementów, które są do poprawy.

– My te trzy gole, nie licząc fajnie rozegranego stałego fragmentu gry na 1:0, strzeliliśmy po akcji prawą stroną. Lewa nie istniała. Przemysław Frankowski nie współpracował z Maciejem Rybusem, a chodzi o to, aby stwarzać zagrożenie. Z lewej strony nic się nie działo i Sousa tego nie widział – stwierdził.

Tomaszewski uważa również, że wpuszczenie Kamila Jóźwiaka na boisko było błędem: – Cofał się i grał jak piąty obrońca. System gry musi być oparty na wymianach, jeśli masz pięć zmian, to wymieniaj, ale jeden do jednego.

 

 



 

Polecane