Sejm debatował dziś nad projektem ustawy o terapii ratunkowej i pigułce "dzień po"

Sejm dziś rozpatrywał sprawozdanie komisji o rządowym projekcie nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Projekt przewiduje, że antykoncepcyjne środki hormonalne, w tym pigułki "dzień po", będą sprzedawane jedynie na receptę. Nowelizacja ma też wprowadzić przepisy ułatwiające dostęp do niestandardowej terapii w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia. Obrady zdominowała jednak kwestia pigułki "dzień po".
/ T. Gutry - Tygodnik Solidarność

Cała państwa krucjata wymierzona przeciwko pigułce +dzień po+ jest oparta tylko i wyłącznie na kłamstwie, które próbujecie wbić do głowy Polkom i Polakom. Mówiliście, że pigułka +dzień po+ to środek wczesnoporonny; mówiliście, że polskie kobiety łykają te pigułki niczym dropsy. Te wszystkie stwierdzenia to kłamstwa - mówiła podczas debaty Monika Rosa z Nowoczesnej


Jerzy Kozłowski z Kukiz'15 uznał że ograniczenie dostępu do tzw. awaryjnej antykoncepcji jest niedopuszczalne i jest to ideologiczny atak na wolność jednostki. Zaznaczył, że jego klub nie poprze projektu.

Obecny na sali wiceminister zdrowia Marek Tombarkiewicz podkreślił, że "nikt nie walczy w Ministerstwie Zdrowia ani w rządzie z kobietami, nikt nie zamierza ograniczać praw kobiet". Jednocześnie Tombarkiewicz przywołał dane firmy IMS Pharmascope, które wskazują, że w 2014 r., gdy pigułka ellaOne była dostępna jedynie na receptę, zużyto ponad 10 tys. tabletek. podczas, gdy od kwietnia 2015 r. kobiety mogły tę tabletkę kupić bez recepty i w efekcie tej zmiany w sumie w całym 2015 r. zużycie wzrosło do 166 tys., a w 2016 r. - do ponad 227 tys. tabletek i dodatkowo 11,6 tys. w ramach importu równoległego.

To są chyba dość twarde dane, że tabletka do antykoncepcji awaryjnej stała się dla większości kobiet antykoncepcją systemową, a nie o to chodzi - przekonywał.


Jak mówił, że pigułkę można przyjmować do 5 dni po stosunku i w tym czasie kobiety mogą skonsultować się z lekarzem.

 

 

POLECANE
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm gorące
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm

Irlandzkie służby wszczęły alarm, gdy w pobliżu zaplanowanej trasy lotu ukraińskiej delegacji dostrzeżono kilka niezidentyfikowanych dronów. Media podkreślają, że bezzałogowce pojawiły się w miejscu, w którym samolot Zełenskiego miał być zgodnie z pierwotnym harmonogramem.

Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego pilne
Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło w czwartek, że w miejscowościach Rostki Wielkie, Rostki Piotrowice, Podgórze Gazdy oraz Zawisty Nadbużne w powiecie ostrowskim woda jest niezdatna do spożycia i celów sanitarno-higienicznych.

Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

REKLAMA

Sejm debatował dziś nad projektem ustawy o terapii ratunkowej i pigułce "dzień po"

Sejm dziś rozpatrywał sprawozdanie komisji o rządowym projekcie nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Projekt przewiduje, że antykoncepcyjne środki hormonalne, w tym pigułki "dzień po", będą sprzedawane jedynie na receptę. Nowelizacja ma też wprowadzić przepisy ułatwiające dostęp do niestandardowej terapii w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia. Obrady zdominowała jednak kwestia pigułki "dzień po".
/ T. Gutry - Tygodnik Solidarność

Cała państwa krucjata wymierzona przeciwko pigułce +dzień po+ jest oparta tylko i wyłącznie na kłamstwie, które próbujecie wbić do głowy Polkom i Polakom. Mówiliście, że pigułka +dzień po+ to środek wczesnoporonny; mówiliście, że polskie kobiety łykają te pigułki niczym dropsy. Te wszystkie stwierdzenia to kłamstwa - mówiła podczas debaty Monika Rosa z Nowoczesnej


Jerzy Kozłowski z Kukiz'15 uznał że ograniczenie dostępu do tzw. awaryjnej antykoncepcji jest niedopuszczalne i jest to ideologiczny atak na wolność jednostki. Zaznaczył, że jego klub nie poprze projektu.

Obecny na sali wiceminister zdrowia Marek Tombarkiewicz podkreślił, że "nikt nie walczy w Ministerstwie Zdrowia ani w rządzie z kobietami, nikt nie zamierza ograniczać praw kobiet". Jednocześnie Tombarkiewicz przywołał dane firmy IMS Pharmascope, które wskazują, że w 2014 r., gdy pigułka ellaOne była dostępna jedynie na receptę, zużyto ponad 10 tys. tabletek. podczas, gdy od kwietnia 2015 r. kobiety mogły tę tabletkę kupić bez recepty i w efekcie tej zmiany w sumie w całym 2015 r. zużycie wzrosło do 166 tys., a w 2016 r. - do ponad 227 tys. tabletek i dodatkowo 11,6 tys. w ramach importu równoległego.

To są chyba dość twarde dane, że tabletka do antykoncepcji awaryjnej stała się dla większości kobiet antykoncepcją systemową, a nie o to chodzi - przekonywał.


Jak mówił, że pigułkę można przyjmować do 5 dni po stosunku i w tym czasie kobiety mogą skonsultować się z lekarzem.

 


 

Polecane