[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Teksaskie wyzwanie

Zmiana prawa w Teksasie, a także odmowa jej zablokowania przez Sąd Najwyższy oznacza, że w praktyce tamtejsze kliniki aborcyjne przestały działać. Istotniejsze jednak jest to, że w dalszej perspektywie może to oznaczać obalenie wyroku Roe vs. Wade, który jest prawnym umocowaniem aborcji w Stanach Zjednoczonych.
 [Felieton
/ zrzut z ekranu salve.net

Teksas zdecydował nie tylko o tym, że zakazana będzie niemal każda aborcja (z wyjątkiem zagrożenia życia i zdrowia matki) po szóstym tygodniu ciąży (czyli od momentu, gdy da się wykryć bicie serca), ale też, że możliwe będzie wytaczanie procesów każdemu, kto w niej uczestniczył. Kliniki już uznały, że oznacza to ograniczenie o 90 procent liczby wykonywanych w tym stanie aborcji, i w imię „wolności wyboru” próbowały zablokować przed Sądem Najwyższym jej obowiązywanie do momentu ostatecznego wyroku w tej sprawie. Jednak większość konserwatywnych – mianowanych przez Donalda Trumpa – sędziów odrzuciła taką możliwość, co oznacza, że ustawa już teraz obowiązuje, a aborcja de facto stała się w Teksasie nielegalna.

 

Teksascy prawodawcy ominęli wyrok Roe vs. Wade, który wymusza dopuszczalność aborcji w całych Stanach Zjednoczonych przez sprytny wymóg prawny. W istocie ustawa ta nie zakazuje aborcji (co byłoby niezgodne z interpretacją konstytucji z lat 70.), ale pozwala prywatnym obywatelom, nawet nierezydentom Teksasu, wnieść pozew cywilny przeciwko klinikom aborcyjnym. Ta taktyka chroni rząd stanowy przed potencjalnymi skargami i utrudnia klinikom aborcyjnym stworzenie sprawy testowej do wniesienia do Sądu Najwyższego. Jednocześnie każdemu zaangażowanemu w aborcję grozi kara grzywny w wysokości 10 tysięcy dolarów, plus znaczne koszty prawne. Kliniki mają świadomość, że przeciwdziałanie temu prawu będzie trudne, a obrońcy życia wiedzą, że prawdopodobnie dopóki nie uda się doprowadzić do nowego wyroku w Sądzie Najwyższym, który obaliłby Roe vs. Wade, ich sukces będzie tylko tymczasowy, ponieważ ostatecznie – zgodnie z tamtym wyrokiem – i tak dojdzie do legalizacji aborcji.

 

Jednak – i to już jest niewątpliwy sukces – wiele dzieci zostanie w ten sposób uratowanych, a obrońcy życia i prawnicy, którzy ich reprezentują, otrzymają czas konieczny na batalię przed Sądem Najwyższym, gdy wreszcie trafią do niego skargi i będzie on zmuszony zająć się sprawą ponownie. Konserwatywna większość (bo taki jest obecnie, po nominacjach sędziowskich Trumpa, skład Sądu Najwyższego) może obalić wyrok proaborcyjny, a to otworzyłoby drogę do wprowadzenia w wielu stanach rozstrzygnięć pro-life. Trzeba mieć jednak świadomość, że jest jeszcze za wcześnie na świętowanie sukcesu, bo tak się składa, że z powodów proceduralnych albo prawnych część z nowych – uchodzących za konserwatywnych – sędziów może zagłosować przeciwko obaleniu wyroku w sprawie Roe vs. Wade.

 

 

 

 


 

POLECANE
„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy z ostatniej chwili
„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy

Dziennikarze w Strefie Gazie są zabijani przez Izrael, by świat nie zobaczył rozgrywającego się tam horroru - pisze we wtorek „Sueddeutsche Zeitung”. Niemiecki dziennik ocenia, że rząd Benjamina Netanjahu „prowadzi z nimi wojnę” i celowo pozbawia życia.

Zastępca Hanny Radziejowskiej w Instytucie Pileckiego zwolniony. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Zastępca Hanny Radziejowskiej w Instytucie Pileckiego zwolniony. Jest oświadczenie

"Dziś dowiedzieliśmy się, że mój zastępca, Mateusz Fałkowski został dyscyplinarnie zwolniony z Instytutu Pileckiego" – pisze w mediach społecznościowych sygnalistka Hanna Radziejowska, była kierownik berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego.

Stać was jedynie na tanie manipulacje. Spięcie Andruszkiewicza z Sikorskim na X z ostatniej chwili
"Stać was jedynie na tanie manipulacje". Spięcie Andruszkiewicza z Sikorskim na X

W sieci doszło do gorącej wymiany zdań między wiceszefem Kancelarii Prezydenta RP Adamem Andruszkiewiczem, a ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. Poszło o decyzję prezydenta Karola Nawrockiego, który zawetował ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy.

Brawurowe zwycięstwo Igi Świątek w 1. rundzie wielkoszlemowego US Open z ostatniej chwili
Brawurowe zwycięstwo Igi Świątek w 1. rundzie wielkoszlemowego US Open

Iga Świątek awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju US Open w Nowym Jorku. Rozstawiona z numerem drugim polska tenisistka wygrała we wtorek z Kolumbijką Emilianą Arango 6:1, 6:2. Spotkanie trwało równo godzinę.

Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada z ostatniej chwili
Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada

Rzecznik rządu Adam Szłapka przekazał, że premier Donald Tusk weźmie udział w środę w zwołanej przez prezydenta Karola Nawrockiego Radzie Gabinetowej. Jak dodał, premier zabierze głos w pierwszej części spotkania, otwartej dla mediów.

Komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław planuje rozbudowę infrastruktury komunikacyjnej na południowo-wschodnich obrzeżach miasta. Istniejąca obecnie linia tramwajowa zakończona na pętli Księże Małe zostanie wydłużona o 2,3 km – aż do granicy administracyjnej miasta.

Walka o życie konia. Zwierzę wpadło do studni Wiadomości
Walka o życie konia. Zwierzę wpadło do studni

Do nietypowej akcji straży pożarnej doszło w miejscowości Szuminka (woj. lubelskie). Strażacy przez wiele godzin walczyli o życie konia, który wpadł do studni. 

Kryzys parlamentarny we Francji. Rząd Bayrou może upaść 8 września z ostatniej chwili
Kryzys parlamentarny we Francji. Rząd Bayrou może upaść 8 września

Minister sprawiedliwości Francji Gerald Darmanin powiedział we wtorek, że nie można wykluczyć możliwości rozwiązania parlamentu w razie upadku rządu premiera Francois Bayrou, któremu grozi fiasko podczas głosowania nad wotum zaufania w parlamencie 8 września.

A kiedy żołnierzy przeprosisz?!. Krzyki z widowni na spektaklu z Kurdej-Szatan z ostatniej chwili
"A kiedy żołnierzy przeprosisz?!". Krzyki z widowni na spektaklu z Kurdej-Szatan

Podczas premiery spektaklu w Teatrze Muzycznym w Gdyni Barbara Kurdej-Szatan musiała zmierzyć się z pytaniem, które od lat ciąży nad jej wizerunkiem. W pewnym momencie ciszę na sali przerwał głos widza: "A kiedy żołnierzy naszych przeprosisz?!".

Akcja ratunkowa w  Alpach. Dramatyczne poszukiwania Polaków z ostatniej chwili
Akcja ratunkowa w Alpach. Dramatyczne poszukiwania Polaków

W szwajcarskich Alpach trwa intensywna akcja poszukiwawcza dwóch polskich turystów, którzy zaginęli podczas wyprawy w rejonie masywu Weissmies. Mężczyźni, mający 52 i 76 lat, wyruszyli w góry 16 sierpnia, dzień po przyjeździe do Szwajcarii, i od tego czasu nie nawiązali kontaktu z rodziną.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Teksaskie wyzwanie

Zmiana prawa w Teksasie, a także odmowa jej zablokowania przez Sąd Najwyższy oznacza, że w praktyce tamtejsze kliniki aborcyjne przestały działać. Istotniejsze jednak jest to, że w dalszej perspektywie może to oznaczać obalenie wyroku Roe vs. Wade, który jest prawnym umocowaniem aborcji w Stanach Zjednoczonych.
 [Felieton
/ zrzut z ekranu salve.net

Teksas zdecydował nie tylko o tym, że zakazana będzie niemal każda aborcja (z wyjątkiem zagrożenia życia i zdrowia matki) po szóstym tygodniu ciąży (czyli od momentu, gdy da się wykryć bicie serca), ale też, że możliwe będzie wytaczanie procesów każdemu, kto w niej uczestniczył. Kliniki już uznały, że oznacza to ograniczenie o 90 procent liczby wykonywanych w tym stanie aborcji, i w imię „wolności wyboru” próbowały zablokować przed Sądem Najwyższym jej obowiązywanie do momentu ostatecznego wyroku w tej sprawie. Jednak większość konserwatywnych – mianowanych przez Donalda Trumpa – sędziów odrzuciła taką możliwość, co oznacza, że ustawa już teraz obowiązuje, a aborcja de facto stała się w Teksasie nielegalna.

 

Teksascy prawodawcy ominęli wyrok Roe vs. Wade, który wymusza dopuszczalność aborcji w całych Stanach Zjednoczonych przez sprytny wymóg prawny. W istocie ustawa ta nie zakazuje aborcji (co byłoby niezgodne z interpretacją konstytucji z lat 70.), ale pozwala prywatnym obywatelom, nawet nierezydentom Teksasu, wnieść pozew cywilny przeciwko klinikom aborcyjnym. Ta taktyka chroni rząd stanowy przed potencjalnymi skargami i utrudnia klinikom aborcyjnym stworzenie sprawy testowej do wniesienia do Sądu Najwyższego. Jednocześnie każdemu zaangażowanemu w aborcję grozi kara grzywny w wysokości 10 tysięcy dolarów, plus znaczne koszty prawne. Kliniki mają świadomość, że przeciwdziałanie temu prawu będzie trudne, a obrońcy życia wiedzą, że prawdopodobnie dopóki nie uda się doprowadzić do nowego wyroku w Sądzie Najwyższym, który obaliłby Roe vs. Wade, ich sukces będzie tylko tymczasowy, ponieważ ostatecznie – zgodnie z tamtym wyrokiem – i tak dojdzie do legalizacji aborcji.

 

Jednak – i to już jest niewątpliwy sukces – wiele dzieci zostanie w ten sposób uratowanych, a obrońcy życia i prawnicy, którzy ich reprezentują, otrzymają czas konieczny na batalię przed Sądem Najwyższym, gdy wreszcie trafią do niego skargi i będzie on zmuszony zająć się sprawą ponownie. Konserwatywna większość (bo taki jest obecnie, po nominacjach sędziowskich Trumpa, skład Sądu Najwyższego) może obalić wyrok proaborcyjny, a to otworzyłoby drogę do wprowadzenia w wielu stanach rozstrzygnięć pro-life. Trzeba mieć jednak świadomość, że jest jeszcze za wcześnie na świętowanie sukcesu, bo tak się składa, że z powodów proceduralnych albo prawnych część z nowych – uchodzących za konserwatywnych – sędziów może zagłosować przeciwko obaleniu wyroku w sprawie Roe vs. Wade.

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe