Kandydat SPD na kanclerza Olaf Scholz nieoczekiwanym faworytem wyborów

Na wiosnę mało kto mógł sobie wyobrazić, że już latem SPD i jej kandydat na kanclerza Olaf Scholz znajdą się na czele przedwyborczych sondaży w Niemczech. Na początku maja partia mogła liczyć tylko na 14,4 proc. głosów. Na dzień przed wyborami do Bundestagu z 26 procentami SPD wyprzedza CDU/CSU, a Scholz cieszy się ogromnym poparciem.
Olaf Scholz
Olaf Scholz / EPA/CLEMENS BILAN Dostawca: PAP/EPA.

Ten skok dokonał się bez gwałtownego zwrotu programowego u socjaldemokratów.

"Scholz skorzystał raczej na błędach swoich konkurentów. Jest bardziej poważny niż (kandydatka Zielonych Annalena) Baerbock i (kandydat chadecji Armin) Laschet, dzięki czemu lepiej trafia do obywateli. W kampanii wyborczej raz po raz pojawiały się porównania do kanclerz Angeli Merkel, którą ma przypominać. Na płaszczyźnie polityki federalnej jest najbardziej doświadczonym z kandydatów, co chętnie podkreśla" - pisze portal RND.

Socjaldemokraci nominowali Scholza na swojego kandydata na kanclerza jeszcze w sierpniu 2020 roku, ale długo nikt nie brał poważnie możliwości, że może on zostać czwartym socjaldemokratycznym kanclerzem w historii RFN, po Willym Brandcie, Helmucie Schmidcie i Gerhardzie Schroederze.

Teraz ludzie w SPD "czują się jak w bajce +Żabi król+. Przy sondażach, które przez wiele miesięcy utrzymywały się na poziomie 15 procent, wielu członkom SPD wydawało się, że obywatele kraju widzą w ich partii brzydką żabę (...)", ale nagle "SPD jest postrzegana przez wielu jako partia, która może poprowadzić Republikę Federalną po wyborach" - zauważa portal.

Scholz jest mądrzejszy niż wielu innych - mówią w SPD. "Ale on też się za takiego uważa - dodają niektórzy. - W tym zawsze tkwi niebezpieczeństwo bycia postrzeganym jako arogant. Wbrew pogłoskom hanzeatycki Scholz nie jest bynajmniej pozbawiony poczucia humoru - zapewnia wielu członków SPD, którzy znają go ze wspólnej pracy. - Jego humor jest jednak szczególny" - zauważa RND.

Polityk był w przeszłości wyśmiewany jako "Scholzomat" ze względu na swój często technokratyczny język. Ludzie w SPD zawsze narzekali też, że "Scholz często emanuje urokiem spinacza do papieru" - pisze portal.

Scholz staje się jednak inny, bardziej ludzki, gdy mówi o swojej żonie. Tak jak w talk-show "Brigitte live", kiedy podkreślił: "Myślę, że byłbym zupełnie innym człowiekiem, gdybym nie był żonaty z Brittą Ernst".

"W kampanii wyborczej kandydat Scholz łączy samochwalstwo ze skromnością" - zauważa RND. Lubi mówić o tym, jak bardzo cieszy się, że mógł przygotować się do objęcia urzędu kanclerza pełniąc różne funkcje: od szefa grupy parlamentarnej SPD, przez urząd federalnego ministra pracy i burmistrza Hamburga, po urząd ministra finansów i wicekanclerza. Z drugiej strony z pokorą przyjmuje, że tak wielu obywateli chciałoby, aby objął urząd kanclerza.

63-letni Scholz, urodzony w Osnabrueck, dorastał w Hamburgu jako najstarsze z trójki dzieci. Zanim jego kariera polityczna na dobre się rozpoczęła, pracował jako specjalista w dziedzinie prawa. W 1998 roku ożenił się z Brittą Ernst. Małżeństwo nie ma dzieci, mieszka w Poczdamie. Ernst jest ministrem edukacji Brandenburgii. Oboje są mocno zaangażowani w pracę społeczną, m.in. w hamburską inicjatywę "Więcej czasu dla dzieci".

"Wierzę, że uda nam się osiągnąć wynik znacznie powyżej 20 proc." - mówił Scholz w wywiadzie dla telewizji ARD. W Danii i Szwecji socjaldemokratom udało się utworzyć rząd i stanąć na jego czele. "To jest również to, co chcemy osiągnąć" - podkreślił obecny wicekanclerz i szef resortu finansów RFN. "Wyraźny mandat dla SPD ułatwi utworzenie rządu po wyborach federalnych pod koniec września. Chcę być następnym kanclerzem" - zadeklarował Scholz.

Ostatnie sondaże przedwyborcze wskazują, że ma na to szansę, choć na ostatniej prostej chadecja CDU/CSU zaczęła odrabiać straty i na dzień przed niedzielnymi wyborami różnica na korzyść SPD stopniała do 1-2 proc. W badaniach preferencji kanclerskich Scholz praktycznie nie ma konkurencji - jako kanclerza chciałoby go widzieć blisko 50 procent Niemców.

Z Berlina Berenika Lemańczyk 

 


 

POLECANE
Paraliż na S7. Policja wyznaczyła objazd z ostatniej chwili
Paraliż na S7. Policja wyznaczyła objazd

Paraliż na S7 w powiecie mławskim. Policja wyznaczyła objazd dla aut do 3,5 t jadących od Olsztyna na Warszawę.

Śnieżyca sparaliżowała lotnisko w Modlinie. Nikt nie przekazywał żadnych informacji z ostatniej chwili
Śnieżyca sparaliżowała lotnisko w Modlinie. "Nikt nie przekazywał żadnych informacji"

Setki pasażerów czekały w terminalu bez informacji, a część rejsów została całkowicie odwołana. Gwałtowna śnieżyca doprowadziła do wielogodzinnego paraliżu jednego z kluczowych lotnisk w regionie.

Trzeci największy bank w Polsce znika. Co z kontami klientów? Wiadomości
Trzeci największy bank w Polsce znika. Co z kontami klientów?

Jedna z największych instytucji finansowych w Polsce przygotowuje się do rebrandingu. Zmiana ma nastąpić w 2026 roku, a klienci nie muszą obawiać się rewolucji w codziennym bankowaniu.

Paraliż na S7. Stoją w korku już ponad 14 godzin z ostatniej chwili
Paraliż na S7. "Stoją w korku już ponad 14 godzin"

Nie ustępują utrudnienia na trasie S7, a kierowcy informują o wielogodzinnych korkach w rejonie Mławy. "Niektórzy kierowcy stoją w korku już ponad 14 godzin!" – informuje serwis miejskireporter.pl.

Pilny apel szefa MSWiA: Polacy powinni unikać podróży w najbliższych godzinach z ostatniej chwili
Pilny apel szefa MSWiA: Polacy powinni unikać podróży w najbliższych godzinach

Intensywne opady śniegu i silny wiatr mogą w nocy sparaliżować drogi w wielu regionach kraju. Szef MSWiA Marcin Kierwiński apeluje o rozwagę i ograniczenie podróży do absolutnego minimum.

Policja zatrzymała Nigeryjczyka podejrzanego o milionowe oszustwa i pranie pieniędzy gorące
Policja zatrzymała Nigeryjczyka podejrzanego o milionowe oszustwa i pranie pieniędzy

Śledczy mówią o wieloletnim procederze, dziesiątkach fałszywych tożsamości i niemal milionie złotych strat. Zatrzymany Nigeryjczyk usłyszał 12 zarzutów i trafił do tymczasowego aresztu.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W wyniku obfitych opadów śniegu przed południem w środę opóźnienie powyżej 60 minut miało 16 pociągów PKP Intercity - wynika z informacji przekazanych PAP przez przewoźnika. Obecnie ruch odbywa się bez zakłóceń.

Ropa najtańsza od lat. Najgorszy rok od pandemii i widmo nadpodaży pilne
Ropa najtańsza od lat. Najgorszy rok od pandemii i widmo nadpodaży

Rok 2025 zapisuje się jako wyjątkowo słaby dla rynku ropy naftowej. Spadki cen sięgają niemal 20 procent, a inwestorzy coraz częściej mówią o nadpodaży i braku impulsów do odbicia.

Zimowy paraliż na S7. Wiceminister infrastruktury zabrał głos z ostatniej chwili
Zimowy paraliż na S7. Wiceminister infrastruktury zabrał głos

Ruch na drodze ekspresowej S7 w woj. warmińsko-mazurskim i mazowieckim w kierunku Gdańska i Warszawy został udrożniony i odbywa się jednym pasem – poinformował w środę rano wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Według niego służby robią wszystko, aby jeszcze dziś trasa była całkowicie udrożniona.

Nowe doniesienia. Zwrot w sprawie właściciela TVN z ostatniej chwili
Nowe doniesienia. Zwrot w sprawie właściciela TVN

Warner Bros. Discovery w przyszłym tygodniu ponownie rozważy poprawioną ofertę przejęcia od Paramount Skydance. Według źródeł Bloomberga spółka odrzuci ofertę.

REKLAMA

Kandydat SPD na kanclerza Olaf Scholz nieoczekiwanym faworytem wyborów

Na wiosnę mało kto mógł sobie wyobrazić, że już latem SPD i jej kandydat na kanclerza Olaf Scholz znajdą się na czele przedwyborczych sondaży w Niemczech. Na początku maja partia mogła liczyć tylko na 14,4 proc. głosów. Na dzień przed wyborami do Bundestagu z 26 procentami SPD wyprzedza CDU/CSU, a Scholz cieszy się ogromnym poparciem.
Olaf Scholz
Olaf Scholz / EPA/CLEMENS BILAN Dostawca: PAP/EPA.

Ten skok dokonał się bez gwałtownego zwrotu programowego u socjaldemokratów.

"Scholz skorzystał raczej na błędach swoich konkurentów. Jest bardziej poważny niż (kandydatka Zielonych Annalena) Baerbock i (kandydat chadecji Armin) Laschet, dzięki czemu lepiej trafia do obywateli. W kampanii wyborczej raz po raz pojawiały się porównania do kanclerz Angeli Merkel, którą ma przypominać. Na płaszczyźnie polityki federalnej jest najbardziej doświadczonym z kandydatów, co chętnie podkreśla" - pisze portal RND.

Socjaldemokraci nominowali Scholza na swojego kandydata na kanclerza jeszcze w sierpniu 2020 roku, ale długo nikt nie brał poważnie możliwości, że może on zostać czwartym socjaldemokratycznym kanclerzem w historii RFN, po Willym Brandcie, Helmucie Schmidcie i Gerhardzie Schroederze.

Teraz ludzie w SPD "czują się jak w bajce +Żabi król+. Przy sondażach, które przez wiele miesięcy utrzymywały się na poziomie 15 procent, wielu członkom SPD wydawało się, że obywatele kraju widzą w ich partii brzydką żabę (...)", ale nagle "SPD jest postrzegana przez wielu jako partia, która może poprowadzić Republikę Federalną po wyborach" - zauważa portal.

Scholz jest mądrzejszy niż wielu innych - mówią w SPD. "Ale on też się za takiego uważa - dodają niektórzy. - W tym zawsze tkwi niebezpieczeństwo bycia postrzeganym jako arogant. Wbrew pogłoskom hanzeatycki Scholz nie jest bynajmniej pozbawiony poczucia humoru - zapewnia wielu członków SPD, którzy znają go ze wspólnej pracy. - Jego humor jest jednak szczególny" - zauważa RND.

Polityk był w przeszłości wyśmiewany jako "Scholzomat" ze względu na swój często technokratyczny język. Ludzie w SPD zawsze narzekali też, że "Scholz często emanuje urokiem spinacza do papieru" - pisze portal.

Scholz staje się jednak inny, bardziej ludzki, gdy mówi o swojej żonie. Tak jak w talk-show "Brigitte live", kiedy podkreślił: "Myślę, że byłbym zupełnie innym człowiekiem, gdybym nie był żonaty z Brittą Ernst".

"W kampanii wyborczej kandydat Scholz łączy samochwalstwo ze skromnością" - zauważa RND. Lubi mówić o tym, jak bardzo cieszy się, że mógł przygotować się do objęcia urzędu kanclerza pełniąc różne funkcje: od szefa grupy parlamentarnej SPD, przez urząd federalnego ministra pracy i burmistrza Hamburga, po urząd ministra finansów i wicekanclerza. Z drugiej strony z pokorą przyjmuje, że tak wielu obywateli chciałoby, aby objął urząd kanclerza.

63-letni Scholz, urodzony w Osnabrueck, dorastał w Hamburgu jako najstarsze z trójki dzieci. Zanim jego kariera polityczna na dobre się rozpoczęła, pracował jako specjalista w dziedzinie prawa. W 1998 roku ożenił się z Brittą Ernst. Małżeństwo nie ma dzieci, mieszka w Poczdamie. Ernst jest ministrem edukacji Brandenburgii. Oboje są mocno zaangażowani w pracę społeczną, m.in. w hamburską inicjatywę "Więcej czasu dla dzieci".

"Wierzę, że uda nam się osiągnąć wynik znacznie powyżej 20 proc." - mówił Scholz w wywiadzie dla telewizji ARD. W Danii i Szwecji socjaldemokratom udało się utworzyć rząd i stanąć na jego czele. "To jest również to, co chcemy osiągnąć" - podkreślił obecny wicekanclerz i szef resortu finansów RFN. "Wyraźny mandat dla SPD ułatwi utworzenie rządu po wyborach federalnych pod koniec września. Chcę być następnym kanclerzem" - zadeklarował Scholz.

Ostatnie sondaże przedwyborcze wskazują, że ma na to szansę, choć na ostatniej prostej chadecja CDU/CSU zaczęła odrabiać straty i na dzień przed niedzielnymi wyborami różnica na korzyść SPD stopniała do 1-2 proc. W badaniach preferencji kanclerskich Scholz praktycznie nie ma konkurencji - jako kanclerza chciałoby go widzieć blisko 50 procent Niemców.

Z Berlina Berenika Lemańczyk 

 



 

Polecane