[SONDAŻ] Rząd powinien ulec TSUE ws. Turowa? Zapytano Polaków
![[SONDAŻ] Rząd powinien ulec TSUE ws. Turowa? Zapytano Polaków](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//uploads/cropit/1632896963c6e7708bc4b8f61ac485dd4e03729334d36c668af2c238db2fa1237b19b36fce.jpg)
W sondażu zapytano, czy Polska strona powinna stosować się postanowienia TSUE po skardze Czech, nakazującego czasowe wstrzymanie wydobycia kopalni w Turowie. Zdecydowanie nie odpowiedziało 27,7 proc. respondentów, raczej nie – 19 proc. Oznacza to, że przeciwnych jest 46,7 proc. pytanych.
Blisko 39 proc. ankietowanych stwierdziło, że Polska powinna zastosować się do postanowienia TSUE (zdecydowanie tak - 19 proc., i 19,8 proc. – raczej tak). Niezdecydowanych było 14,5 proc.
Największe poparcie dla respektowania postanowienia TSUE wyrażali wyborcy KO (69 proc.) i Lewicy (65 proc.) a najmniejsze - PiS (15 proc.) i Konfederacji (14 proc.).
Sondaż United Surveys dla "Dziennika Gazety Prawnej", Dziennik.pl, RMF FM i rmf24.pl wykonano w ubiegły piątek na ogólnopolskiej próbie 1000 pełnoletnich mieszkańców Polski metodą telefonicznych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI).
Spór o Turów
Pod koniec lutego Czechy wniosły skargę przeciwko Polsce ws. rozbudowy kopalni węgla brunatnego Turów do TSUE wraz z wnioskiem o zastosowanie tzw. środków tymczasowych, czyli o nakaz wstrzymania wydobycia. Ich zdaniem rozbudowa polskiej kopalni zagraża m.in. dostępowi do wody w regionie Liberca.
W maju Trybunał, w ramach środka zapobiegawczego, nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni do czasu wydania wyroku. TSUE stwierdził, że na pierwszy rzut oka nie można wykluczyć, iż polskie przepisy naruszają wymogi dyrektywy o ocenach oddziaływania na środowisko, a argumenty podniesione przez Czechy wydają się niepozbawione podstawy. Polski rząd w odpowiedzi ogłosił, że wydobycie nie zostanie wstrzymane i rozpoczął negocjacje ze stroną czeską. Dotychczas nie przyniosły one zakończenia sporu.
20 września TSUE postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Premier Mateusz Morawiecki oświadczył w odpowiedzi, że "nie zamierzamy wyłączyć Turowa".