[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Ku Kościołowi czułości

Synod o synodalności rozpoczęty. I choć niewiele o nim teraz w Polsce słychać, to powinien on zacząć się obecnie toczyć na terenie niemal każdej parafii w Polsce.
 [Felieton
/ zrzut z ekranu salve.net

Grupy synodalne, nauka słuchania, wspólne odkrywanie tego, co jest zadaniem dla Kościoła w Polsce – to wszystko powinno się już powoli rozgrywać w polskim parafiach i diecezjach, przynajmniej gdyby chciały one – a konkretniej proboszczowie i biskupi – wziąć udział w synodalnej wizji, jaką przed Kościołem postawił właśnie papież Franciszek. Jej celem jest nauka słuchania, dostrzegania problemów i diagnozowania ich, ale także traktowania po ludzku i ewangelicznie drugiego człowieka. „Zadajmy sobie pytanie, ale szczerze, w obliczu tego procesu synodalnego zapytajmy: jak my w Kościele słuchamy? Jak wygląda «słuch» naszego serca? Czy pozwalamy ludziom wyrażać siebie, kroczyć w wierze, nawet jeśli mają trudne drogi życiowe, wnosić wkład w życie wspólnoty bez przeszkód, odrzucenia czy osądzania?” – mówił Franciszek na początku Synodu. 
Prawdziwego słuchania, współodczuwania z drugim, zaangażowania, a to w istocie oznacza, że synodalności uczymy się – co także podkreślił papież – nie tylko w rozmowie z innymi, ale także, może przede wszystkim, w dialogu z Bogiem. „Synod jest procesem rozeznania duchowego, które dokonuje się podczas adoracji, w modlitwie, w kontakcie ze Słowem Bożym. Ono otwiera nas na rozeznanie i je oświetla. Ukierunkowuje ono Synod, aby nie był on kościelnym «zjazdem», konferencją naukową czy kongresem politycznym, ponieważ nie jest parlamentem, lecz wydarzeniem łaski, procesem uzdrowienia prowadzonym przez Ducha Świętego – podkreślił Papież. – W tych dniach Jezus wzywa nas, tak jak to uczynił z bogatym człowiekiem w Ewangelii, do ogołocenia się, do pozbycia się tego, co światowe, a także naszych zamknięć i powtarzających się wzorców duszpasterskich; do postawienia sobie pytania, co Bóg chce nam powiedzieć w tym czasie i w jakim kierunku chce nas poprowadzić. Żyjmy radością, wiedząc, że gdy szukamy Pana, to On pierwszy wychodzi nam na spotkanie ze swoją miłością” – zaznaczał Ojciec Święty.
Adoracja, modlitwa, nauka słuchania ma nas jednak także prowadzić do… stawania się Kościołem czułości i bliskości. „… mamy szansę stać się Kościołem bliskości – powracamy ciągle do stylu Boga, stylem Boga jest bliskość, współczucie i czułość, Bóg zawsze działał w ten sposób; jeśli nie będziemy Kościołem bliskości, z postawami współczucia i czułości, nie będziemy Kościołem Pana. Dążymy do takiego Kościoła nie tylko słowami, ale i obecnością, poprzez którą nawiązuje się ściślejsze więzi przyjaźni ze społeczeństwem i światem: mamy być Kościołem, który nie odgradza się od życia, ale bierze na siebie kruchość i ubóstwo naszych czasów, lecząc rany i uzdrawiając zranione serca balsamem Boga” – przekonywał papież. I w tę drogę warto z papieżem wyruszyć.


 

POLECANE
Paweł Łatuszka zaatakowany na UW. Zatrzymano sprawcę z ostatniej chwili
Paweł Łatuszka zaatakowany na UW. Zatrzymano sprawcę

W środę, podczas jubileuszu Studium Europy Wschodniej na Uniwersytecie Warszawskim, został zaatakowany Paweł Łatuszka.

Lempart nie ma bezpośrednich dowodów, ale sąd oddalił powództwo Ordo Iuris gorące
Lempart nie ma bezpośrednich dowodów, ale sąd oddalił powództwo Ordo Iuris

Wyrokiem z 1 lipca Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo Ordo Iuris przeciwko Marcie Lempart. Natomiast sąd nie uwzględnił wniosku aktywistki o obciążenie Instytutu grzywną za skierowanie pozwu, uznając, że roszczenie to jest całkowicie bezpodstawne.

Była gwiazda TVN zdradziła, że głosowała na Nawrockiego. To fighter z ostatniej chwili
Była gwiazda TVN zdradziła, że głosowała na Nawrockiego. "To fighter"

Były gwiazdor stacji TVN Filip Chajzer zaskoczył w środę swoich fanów i wyznał, że jest sympatykiem Karola Nawrockiego. "Tyle hejtu i szamba przyjąć na klatę przez 24/h trzeba umieć. To jest fighter" – podkreślił.

Polityka „Herzlich Willkommen” – sierota po Merkel i Tusku tylko u nas
Polityka „Herzlich Willkommen” – sierota po Merkel i Tusku

Polityka otwartych drzwi, czyli ideologiczny parawan, pod którym Europa zafundowała sobie kryzys migracyjny, pozostaje do dziś sierotą. Wszyscy wiemy, gdzie się narodziła – w Berlinie, w przemówieniach Angeli Merkel, która w 2015 roku rozpostarła ramiona, wypowiadając słynne Herzlich Willkommen.

Kłopoty członków Ruchu Obrony Granic. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Kłopoty członków Ruchu Obrony Granic. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura wszczęła postępowania wobec członków patroli obywatelskich za znieważenie i podszywanie się pod Straż Graniczną – poinformował minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.

Nielegalnych imigrantów umieszczono w domu dziecka w Biłgoraju z ostatniej chwili
Nielegalnych imigrantów umieszczono w domu dziecka w Biłgoraju

Dwóch nieletnich imigrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę, trafiło do domu dziecka w Biłgoraju. Obaj zostali umieszczeni decyzją sądu.

Nie żyje Klaudia z Torunia zaatakowana przez Wenezuelczyka. Są wyniki sekcji zwłok z ostatniej chwili
Nie żyje Klaudia z Torunia zaatakowana przez Wenezuelczyka. Są wyniki sekcji zwłok

Udar mózgu według wstępnych wyników sekcji zwłok był przyczyną śmierci 24-letniej Klaudii K., która została napadnięta w nocy z 11 na 12 czerwca w Toruniu przez 19-letniego obcokrajowca. Informację przekazał w środę rzecznik toruńskiej Prokuratury Okręgowej Andrzej Kukawski.

Unia Europejska ma być wytrychem do broni jądrowej dla Niemiec tylko u nas
Unia Europejska ma być wytrychem do broni jądrowej dla Niemiec

Jens Spahn, przewodniczący frakcji CDU/CSU w Bundestagu, wywołał debatę, kwestionując dotychczasowe podejście Niemiec, które historycznie zrezygnowały z posiadania własnej broni jądrowej. Zarówno Republika Federalna Niemiec, jak i była NRD, zobowiązały się do tego w ramach Traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT) oraz umowy dwa-plus-cztery z 1990 roku, która umożliwiła zjednoczenie Niemiec.

Ocena rządu Donalda Tuska. Tak źle jeszcze nie było z ostatniej chwili
Ocena rządu Donalda Tuska. Tak źle jeszcze nie było

Poparcie dla rządu spadło do 32 proc., a przeciwnicy wzrośli do 47 proc. To najgorszy wynik gabinetu Donalda Tuska od objęcia władzy.

Kosiniak-Kamysz wściekły na dziennikarkę: Polacy wybrali Nawrockiego, koniec tematu z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz wściekły na dziennikarkę: Polacy wybrali Nawrockiego, koniec tematu

– Polacy wybrali Karola Nawrockiego na prezydenta. Ktoś mógł głosować tak, ktoś inaczej, każdy miał swojego kandydata i wybór został dokonany. Wyniki są jasne – powiedział w środę zirytowany pytaniem dziennikarki wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Ku Kościołowi czułości

Synod o synodalności rozpoczęty. I choć niewiele o nim teraz w Polsce słychać, to powinien on zacząć się obecnie toczyć na terenie niemal każdej parafii w Polsce.
 [Felieton
/ zrzut z ekranu salve.net

Grupy synodalne, nauka słuchania, wspólne odkrywanie tego, co jest zadaniem dla Kościoła w Polsce – to wszystko powinno się już powoli rozgrywać w polskim parafiach i diecezjach, przynajmniej gdyby chciały one – a konkretniej proboszczowie i biskupi – wziąć udział w synodalnej wizji, jaką przed Kościołem postawił właśnie papież Franciszek. Jej celem jest nauka słuchania, dostrzegania problemów i diagnozowania ich, ale także traktowania po ludzku i ewangelicznie drugiego człowieka. „Zadajmy sobie pytanie, ale szczerze, w obliczu tego procesu synodalnego zapytajmy: jak my w Kościele słuchamy? Jak wygląda «słuch» naszego serca? Czy pozwalamy ludziom wyrażać siebie, kroczyć w wierze, nawet jeśli mają trudne drogi życiowe, wnosić wkład w życie wspólnoty bez przeszkód, odrzucenia czy osądzania?” – mówił Franciszek na początku Synodu. 
Prawdziwego słuchania, współodczuwania z drugim, zaangażowania, a to w istocie oznacza, że synodalności uczymy się – co także podkreślił papież – nie tylko w rozmowie z innymi, ale także, może przede wszystkim, w dialogu z Bogiem. „Synod jest procesem rozeznania duchowego, które dokonuje się podczas adoracji, w modlitwie, w kontakcie ze Słowem Bożym. Ono otwiera nas na rozeznanie i je oświetla. Ukierunkowuje ono Synod, aby nie był on kościelnym «zjazdem», konferencją naukową czy kongresem politycznym, ponieważ nie jest parlamentem, lecz wydarzeniem łaski, procesem uzdrowienia prowadzonym przez Ducha Świętego – podkreślił Papież. – W tych dniach Jezus wzywa nas, tak jak to uczynił z bogatym człowiekiem w Ewangelii, do ogołocenia się, do pozbycia się tego, co światowe, a także naszych zamknięć i powtarzających się wzorców duszpasterskich; do postawienia sobie pytania, co Bóg chce nam powiedzieć w tym czasie i w jakim kierunku chce nas poprowadzić. Żyjmy radością, wiedząc, że gdy szukamy Pana, to On pierwszy wychodzi nam na spotkanie ze swoją miłością” – zaznaczał Ojciec Święty.
Adoracja, modlitwa, nauka słuchania ma nas jednak także prowadzić do… stawania się Kościołem czułości i bliskości. „… mamy szansę stać się Kościołem bliskości – powracamy ciągle do stylu Boga, stylem Boga jest bliskość, współczucie i czułość, Bóg zawsze działał w ten sposób; jeśli nie będziemy Kościołem bliskości, z postawami współczucia i czułości, nie będziemy Kościołem Pana. Dążymy do takiego Kościoła nie tylko słowami, ale i obecnością, poprzez którą nawiązuje się ściślejsze więzi przyjaźni ze społeczeństwem i światem: mamy być Kościołem, który nie odgradza się od życia, ale bierze na siebie kruchość i ubóstwo naszych czasów, lecząc rany i uzdrawiając zranione serca balsamem Boga” – przekonywał papież. I w tę drogę warto z papieżem wyruszyć.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe