Paskudny skandal obyczajowy w niemieckich "wiodących mediach". Grupa medialna nie opublikuje wyników dochodzenia

Grupa medialna Ippen nie opublikuje wyników dochodzenia ws. Juliana Reichelta, byłego redaktora naczelnego „Bilda”. Przez wiele miesięcy zespół śledczy Ippen badał zarzuty przeciwko Reicheltowi – informuje portal RND.
 Paskudny skandal obyczajowy w niemieckich
/ Pixabay.com

Fakt, że właściciel Grupy Dirk Ippen uniemożliwił publikację wyników badań, wywołał ostrą krytykę. Wiadomo już, że materiały dotyczące Reichelta na pewno nie będą opublikowane – dowiaduje się RND.

Swoją decyzję Ippen tłumaczy na łamach portalu internetowego Muenchner Merkur: „W ciągu wydarzeń minionego tygodnia zmieniła się sytuacja, także dla niektórych źródeł naszych badań. W związku z tym nie jest już możliwe opublikowanie ich wyników zgodnie z pierwotnym planem. Juliane Loeffler będzie kontynuować dochodzenie dotyczące nadużywania władzy w branży medialnej”. Dziennikarka jest członkinią zespołu śledczego grupy Ippen, który od miesięcy badał Reichelta.

Całość raportu została zbudowana na zarzutach wobec 41-latka, które grupa medialna Axel Springer (właściciel tabloidu „Bild”) zgromadziła podczas wewnętrznej procedury. „Chodziło wówczas o zarzuty nadużywania władzy w związkach z pracownicami oraz zażywania narkotyków w miejscu pracy” – przypomina RND.

Mimo tych ustaleń, Reichelt pozostawał na stanowisku. Został zwolniony dopiero po publikacji amerykańskiego dziennika „New York Times”, który zaprezentował część informacji o Reichelcie w połowie października.

Grupa medialna Ippen zdecydowała się nie publikować informacji jako pierwsza za namową swojego wydawcy - Dirka Ippena. „Powodem było to, że Ippen nie chciał stworzyć wrażenia, że chce zaszkodzić ekonomicznie konkurentowi” – przypomina RND. „Decyzja Ippen wywołała powszechną krytykę, a zespół badawczy napisał list do kierownictwa i wydawcy”.

Część ustaleń Ippena została opublikowana w internetowym raporcie „Der Spiegel” w ubiegły poniedziałek.

Marzena Szulc (PAP)

mszu/ fit/ kib/


 

POLECANE
Samuel Pereira: Niemcy będą naciskać. Asertywność wobec Berlina jest koniecznością z ostatniej chwili
Samuel Pereira: Niemcy będą naciskać. Asertywność wobec Berlina jest koniecznością

Asertywność wobec Berlina nie jest kwestią stylu czy dyplomatycznego temperamentu. Jest absolutną koniecznością. Zwłaszcza teraz, gdy Polska stanęła przed historyczną szansą wykorzystania własnych zasobów energetycznych na Bałtyku.

Ukraina negocjowała z Rosją. Rozmowy trwały zaledwie 40 minut z ostatniej chwili
Ukraina negocjowała z Rosją. Rozmowy trwały zaledwie 40 minut

W​​​​​​​ Stambule po niespełna godzinie zakończyła się w środę wieczorem trzecia runda negocjacji pokojowych z udziałem delegacji Ukrainy i Rosji - poinformował ukraiński nadawca Suspilne.

Niemcy w kłopocie. Kawa znika z półek sklepów z ostatniej chwili
Niemcy w kłopocie. Kawa znika z półek sklepów

Niemieckie supermarkety chowają kawę przed klientami z powodu rosnącej liczby kradzieży. Straty niemieckich handlowców sięgają 200 mln euro rocznie.

Poseł PO: Zadaniem nowego ministra MSWiA jest zrobienie porządku z obrońcami granic z ostatniej chwili
Poseł PO: Zadaniem nowego ministra MSWiA jest zrobienie porządku z obrońcami granic

Nowy szef MSWiA Marcin Kierwiński zrobi "porządek" z obrońcami granic? – To nie są obrońcy granic, to są ludzie, którzy podkopują fundamenty państwa polskiego – twierdzi poseł PO Artur Łącki.

Przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry. Jest decyzja komisji z ostatniej chwili
Przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry. Jest decyzja komisji

Komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych przyjęła wniosek tzw. komisji śledczej ds. Pegasusa o wyrażenie zgody przez Sejm na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję.

Rekonstrukcja rządu. Kancelaria Prezydenta podała datę zaprzysiężenia z ostatniej chwili
Rekonstrukcja rządu. Kancelaria Prezydenta podała datę zaprzysiężenia

W czwartek o godz. 15.30 w Pałacu Prezydenckim odbędzie się uroczystość, w trakcie której prezydent Andrzej Duda dokona zmian w składzie Rady Ministrów – przekazała PAP rzecznik KPRP Diana Głownia. W środę nowych ministrów przedstawił premier Donald Tusk.

PGE wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
PGE wydała pilny komunikat

PGE Energia Ciepła z Grupy PGE kontynuuje prace w celu uruchomienia nowego źródła ciepła dla miasta na terenie krakowskiej elektrociepłowni – informuje PGE.

Niemiecki rząd ws. nowo odkrytych polskich złóż ropy i gazu na Bałtyku: To biznes bez przyszłości z ostatniej chwili
Niemiecki rząd ws. nowo odkrytych polskich złóż ropy i gazu na Bałtyku: To biznes bez przyszłości

Niemiecki rząd odpowiadał w środę na pytania związane z odkryciem niedaleko Świnoujścia złóż ropy i gazu. Dziennikarze pytali o "liczne protesty przeciwko eksploatacji złóż". W tej sprawie wypowiadali się rzecznicy resortów gospodarki i środowiska. Przedstawiciele rządu uspokajali jednocześnie dziennikarzy, że wydobycie paliw kopalnianych będzie z roku na rok coraz mniej opłacalne, gdyż warunki będą dyktowały przepisy UE, a nie podaż.

Kobieta spadła ze ścianki wspinaczkowej w Warszawie. Nie udało się jej uratować z ostatniej chwili
Kobieta spadła ze ścianki wspinaczkowej w Warszawie. Nie udało się jej uratować

72-letnia kobieta poniosła śmierć po upadku z wysokości około 10 metrów podczas wspinaczki. Do tragicznego wypadku doszło w środę przy ul. Palisadowej w Warszawie.

Pilny komunikat inspektoratu sanitarnego dla mieszkańców i turystów Pomorza z ostatniej chwili
Pilny komunikat inspektoratu sanitarnego dla mieszkańców i turystów Pomorza

Cztery nadmorskie kąpieliska w województwie pomorskim zamknął w środę Główny Inspektorat Sanitarny. Powodem jest zakwit sinic.  Czerwona flaga zakazująca wejścia do wody powiewa także na kąpielisku w Trzebieży nad Zalewem Szczecińskim w województwie zachodniopomorskim.

REKLAMA

Paskudny skandal obyczajowy w niemieckich "wiodących mediach". Grupa medialna nie opublikuje wyników dochodzenia

Grupa medialna Ippen nie opublikuje wyników dochodzenia ws. Juliana Reichelta, byłego redaktora naczelnego „Bilda”. Przez wiele miesięcy zespół śledczy Ippen badał zarzuty przeciwko Reicheltowi – informuje portal RND.
 Paskudny skandal obyczajowy w niemieckich
/ Pixabay.com

Fakt, że właściciel Grupy Dirk Ippen uniemożliwił publikację wyników badań, wywołał ostrą krytykę. Wiadomo już, że materiały dotyczące Reichelta na pewno nie będą opublikowane – dowiaduje się RND.

Swoją decyzję Ippen tłumaczy na łamach portalu internetowego Muenchner Merkur: „W ciągu wydarzeń minionego tygodnia zmieniła się sytuacja, także dla niektórych źródeł naszych badań. W związku z tym nie jest już możliwe opublikowanie ich wyników zgodnie z pierwotnym planem. Juliane Loeffler będzie kontynuować dochodzenie dotyczące nadużywania władzy w branży medialnej”. Dziennikarka jest członkinią zespołu śledczego grupy Ippen, który od miesięcy badał Reichelta.

Całość raportu została zbudowana na zarzutach wobec 41-latka, które grupa medialna Axel Springer (właściciel tabloidu „Bild”) zgromadziła podczas wewnętrznej procedury. „Chodziło wówczas o zarzuty nadużywania władzy w związkach z pracownicami oraz zażywania narkotyków w miejscu pracy” – przypomina RND.

Mimo tych ustaleń, Reichelt pozostawał na stanowisku. Został zwolniony dopiero po publikacji amerykańskiego dziennika „New York Times”, który zaprezentował część informacji o Reichelcie w połowie października.

Grupa medialna Ippen zdecydowała się nie publikować informacji jako pierwsza za namową swojego wydawcy - Dirka Ippena. „Powodem było to, że Ippen nie chciał stworzyć wrażenia, że chce zaszkodzić ekonomicznie konkurentowi” – przypomina RND. „Decyzja Ippen wywołała powszechną krytykę, a zespół badawczy napisał list do kierownictwa i wydawcy”.

Część ustaleń Ippena została opublikowana w internetowym raporcie „Der Spiegel” w ubiegły poniedziałek.

Marzena Szulc (PAP)

mszu/ fit/ kib/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe