„Sąd miał nas w nosie”. Jest reakcja Roberta Bąkiewicza na decyzję sądu ws. Marszu Niepodległości

Jak podkreślił Bąkiewicz, „w trakcie uzasadnienia wyroku sędzia Andrzej Sterkowicz nie reagował na sytuację, w której nasz pełnomocnik zgłaszał, ze w trybie połączenia cyfrowego nie słyszymy uzasadnienia decyzji ze względów technicznych (przerywanie dźwięku).
„Prosiliśmy o przerwę. Sąd miał nas w nosie!” – pisze Bąkiewicz. Jak przekazał, stowarzyszenie złoży odwołanie do wyższej instancji. „Sędziowska kasta w najgorszym wydaniu. Decyzję wojewody mazowieckiego ws. #MarszNiepodległości uchylił sędzia Andrzej Sterkowicz. To syn Czesława Sterkowicza, który był na liście Antoniego Macierewicza w związku z wykonaniem uchwały lustracyjnej” – dodaje.
Anarchia sądowa ciąg dalszy. Sąd uznał za zasadny wniosek @trzaskowski_ o uchylenie decyzji wojewody mazowieckiego o zarejestrowaniu naszego zgromadzenia cyklicznego.
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) October 27, 2021
Marsz Niepodległości i tak się odbędzie. Zapraszamy 11.11 do Warszawy - Niepodległość nie na sprzedaż!
Skandal! W trakcie uzasadnienia wyroku sędzia Andrzej Sterkowicz nie reagował na sytuację, w której nasz pełnomocnik zgłaszał, ze w trybie połączenia cyfrowego nie słyszymy uzasadnienia decyzji ze względów techn. (przerywanie dźwięku) Prosiliśmy o przerwę. Sąd miał nas w nosie!
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) October 27, 2021
Składamy odwołanie, do wyższej instancji od haniebnego wyroku sędziego Andrzeja Sterkowicza, który uchylił decyzję wojewody mazowieckiego o zarejestrowaniu Marszu Niepodległości jako zgromadzenia cyklicznego.
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) October 27, 2021
Zapraszamy 11 listopada do Warszawy! Marsz się odbędzie!
Sam Andrzej Sterkowicz składał skargi przeciwko Polsce do międzynarodowych sądów, a teraz chce zabronić Marszu Niepodległości #SędziowskaKasta pic.twitter.com/i7vhbLv8or
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) October 27, 2021