[Tylko u nas] Bruszewski: Kierowca ciężarówki pokonał lewicowego barona? Zmiany w USA
![[Tylko u nas] Bruszewski: Kierowca ciężarówki pokonał lewicowego barona? Zmiany w USA](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//uploads/cropit/16362250231d3a3fff9e90f37a15a1de260cc0b372f3b1682b9cb3e2f3e16dac64bd45a32d.jpg)
Steve Sweeney to człowiek instytucja, Demokrata, senator stanowy od 20 lat, wspierany ogromnymi środkami finansowymi na kampanię wyborczą. Ed Durr, to skromny kierowca ciężarówki, który bez powodzenia startował w wyborach do Zgromadzenia Generalnego (niższa izba federalnego parlamentu). Gdy wydawało się, że Sweeney w New Jersey ma władzę absolutną, a Republikanie nie kwapili się do startu, do prawyborów G.O.P ruszył Ed Durr. Bez konkurencji na lokalnej prawicy zrażonej sukcesami Demokratów szybko uzyskał nominację ze strony Republikanów. Żeby było ciekawiej na kampanię wyborczą wydał 153 USD, z czego ponad 60 dolców pochłonął zakup kawy dla jego kampanijnych wolontariuszy. Spoty reklamowe Durr kręcił swoim telefonem. Sztab Sweeney’a miał do tego stopnia zlekceważyć rywala, że nawet nie zamówił sondaży poparcia licząc na łatwe zwycięstwo. Okazuje się jednak, że to Durr prawdopodobnie wygrał wybory – NBC informuje, iż uzyskał 53 proc. poparcia. Nawet gdyby „cud nad urną” sprawił, że Durr ostatecznie przegra to jego historią żyje już cały świat. Polityczne starcie Dawida z Goliatem rozpala wyobraźnie opinii publicznej nie tylko w USA. Dlaczego Durr zdecydował się na start? Uniemożliwiono mu posiadanie przy sobie broni palnej dla własnej ochrony.
To wybory gubernatorskie w Wirginii uznawano za referendum aktualnego poparcia lub jego braku dla administracji Bidena. Demokraci są nadal na fali? Największe poparcie uzyskał Glenn Youngkin, biznesmen i Republikanin. Przypomnijmy, że w Wirginii Biden miał przewagę nad Trumpem wynoszącą 10 punktów procentowych. To absolutny matecznik Demokratów, „niebieski stan” – jak określają to amerykańscy politolodzy. Mówi się nawet o odzyskaniu Wirginii przez konserwatystów (dwadzieścia lat temu mieszkańcom Wirginii było bliżej do Republikanów). Demokrata Terry McAuliffe, który przegrał w Wirginii całą kampanię “jechał” na krytyce Trumpa i porównaniu Youngkina do ex-prezydenta. Polityczna fala na której surfowali Demokraci przypomina flautę. Straszenie Trumpem od rana do nocy już nikogo nie ekscytuje.
Wszelako największą klęską Demokratów okazało się lewicowe referendum w Minneapolis, czyli tam gdzie odrodził się ruch Black Lives Matter po śmierci George’a Floyda. Mieszkańcy głosowali czy chcą zastąpić Departament Policji – Departamentem Bezpieczeństwa Publicznego i zmienić prerogatywy lokalnym funkcjonariuszom. Co ciekawe, nazwa nowego „ciała” i jego idea przypomina „Comité de sûreté generale”, czyli urząd ds. policji w czasach jakobińskiego terroru w okresie Francuskiej Rewolucji. Radykalna lewica tym referendum przestraszyła nawet swoich umiarkowanych zwolenników. A dane są straszliwe. Policja w Minneapolis już została zredukowana do rekordowego poziomu, a przestępczość wzrasta. Z policji miało odejść 300 funkcjonariuszy. W tym czasie od 1 stycznia doszło do 75 zabójstw co jest wzrostem o 114 proc. względem 2019 roku. O 138 proc. wzrosła liczba ofiar z ranami postrzałowymi. Wzrosły także statystyki rozbojów, podpaleń i kwalifikowanych napaści. Szef policji w Minneapolis poprosił o dodatkowe 27 mln dolarów wsparcia by rozbudować służbę i zatrzymać falę przestępstw. Mieszkańcy Minneapolis go poparli. Amerykanie się przebudzili?
Michał Bruszewski