"Sankcje wobec Białorusi zapowiadane przez UE są niewystarczające". Szef BBN zapowiada walkę na forum unijnym

Sankcje wobec Białorusi, nieoficjalnie zapowiadane przez UE, które mają zostać zaakceptowane w poniedziałek, są dla Polski i państw sąsiednich niewystarczające - ocenił szef BBN Paweł Soloch. Według niego, są one "ruchem w dobrym kierunku", ale Polska będzie zabiegać o ich zwiększenie.
Białoruś
Białoruś / Flickr/ermakov

W sobotę w Programie Trzecim Polskiego Radia Soloch został zapytany o kolejny pakiet sankcji wobec Białorusi, który ma być zaakceptowany w poniedziałek przez ministrów spraw zagranicznych państw UE - według nieoficjalnych doniesień sankcje te dotkną około 30 osób i firm, które są zaangażowane w przemyt migrantów.

"Jesteśmy zainteresowani wzmocnieniem sankcji, ale te sankcje są niewystarczające z naszego punktu widzenia i z punktu widzenia krajów sąsiednich" - ocenił Soloch. Zapowiedział, że Polska będzie starała się, żeby sankcje zostały zwiększone. Pomimo tego ocenił, że zapowiedź wprowadzeni nowych sankcji to "ruch w dobrym kierunku".

"Mimo wszytko jest to duży postęp.(...) Dziś się w UE mówi wprost o zagrożeniach, jakie Białoruś wspierana, a co najmniej konsultowana z Rosją, stanowi dla bezpieczeństwa dla całej Europy" - powiedział.

Dodał, że z punktu widzenia Polski jest sukcesem, że w państwach UE w związku z sytuacją na granicy z Białorusią "nie mówi się dziś o kryzysie humanitarnym, ale o zagrożeniu, które jest blisko progu czerwonej linii, od której zaczyna się realny, fizyczny konflikt, któremu trzeba zapobiec za wszelką cenę".

W poniedziałek szefowie dyplomacji państw Unii Europejskiej przyjmą nowe kryteria dotyczące sankcji wobec Białorusi w związku z kryzysem na polsko-białoruskiej granicy - przekazał dziennikarzom w Brukseli wysoki rangą urzędnik unijny. Lista osób i podmiotów objętych sankcjami ma zostać przyjęta później. Na liście mają znaleźć się osoby i podmioty odpowiedzialne za kryzys na granicy polsko-białoruskiej.

Szefowa KE Ursula Von der Leyen poinformowała w środę, że Unia w przyszłym tygodniu ustali nowe sankcje przeciwko Białorusi, które dotkną zarówno osoby związane z reżimem, jak i przedsiębiorstwa. "Ważne jest, żeby reżim Łukaszenki zrozumiał, że jego zachowanie ma swoją cenę" - podkreśliła przewodnicząca KE. Dodała, że amerykańskie sankcje przeciw Mińskowi wejdą w życie w grudniu.

Soloch został też zapytany o znaczenie tego wydanego w piątek komunikatu Kwatery Głównej NATO. "Pozostaniemy czujni wobec ryzyka dalszej eskalacji i prowokacji Białorusi na jej granicach z Polską, Litwą i Łotwą i będziemy nadal monitorować implikacje dla bezpieczeństwa Sojuszu. Sojusznicy NATO wzywają Białoruś do zaprzestania tych działań, do poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności oraz do przestrzegania prawa międzynarodowego" - głosi komunikat.

"Czujność oznacza gotować do wprowadzania art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego" - powiedział Soloch dodając, że chodzi o rozpoczęcie konsultacji państw sojuszniczych, z "których mają wynikać określone rekomendacje i określone działania, również w sensie pokazania gotowości o charakterze odstraszającym". "O tym rozmawiamy" - dodał.

Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie podkreślają, że to efekt celowych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów, w odpowiedzi na sankcje.

Od 2 września, w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Ma to związek z presją migracyjną ze strony Białorusi, która prowadzi wojnę hybrydową, używając do tego migrantów.

W poniedziałek duża grupa migrantów przeszła po stronie białoruskiej w kierunku granicy z Polską. Migranci zgromadzili się w okolicach Kuźnicy. Resort obrony narodowej poinformował tego dnia, że służbom MSWiA i żołnierzom udało się zatrzymać pierwszą masową próbę przekroczenia granicy. Migranci stworzyli obozowisko w rejonie Kuźnicy. W kolejnych dniach podejmowane były kolejne próby przekroczenia granicy, udaremniane - jak informowano - przez polskie służby. Po polskiej stronie powstaje specjalna zapora, która ma uniemożliwić nielegalne przedostawanie się migrantów na teren Polski i UE. (PAP)

autor: Krzysztof Kowalczyk

krz/ mok/


 

POLECANE
Dlaczego zawyły syreny w woj. dolnośląskim? Komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Dlaczego zawyły syreny w woj. dolnośląskim? Komunikat dla mieszkańców

19 grudnia w całym woj. dolnośląskim zawyły syreny alarmowe. Dolnośląski Urząd Wojewódzki wyjaśnia, że to był trening systemu ostrzegania i alarmowania ludności.

Blisko 1,5 tys. ton nielegalnych odpadów z Ukrainy. Udaremniono ogromny przemyt z ostatniej chwili
Blisko 1,5 tys. ton nielegalnych odpadów z Ukrainy. Udaremniono ogromny przemyt

Lubelska Krajowa Administracja Skarbowa zatrzymała na kolejowym przejściu granicznym w Dorohusku prawie 1,5 tys. ton odpadów. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie potwierdził, że przewóz był nielegalny. 35 wagonów towarowych z odpadami wróciło na Ukrainę.

Trwa spotkanie Nawrocki-Zełenski z ostatniej chwili
Trwa spotkanie Nawrocki-Zełenski

Tuż po godz. 10 prezydent Karol Nawrocki powitał w Pałacu Prezydenckim prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Marek Papszun nowym trenerem Legii Warszawa z ostatniej chwili
Marek Papszun nowym trenerem Legii Warszawa

Marek Papszun został trenerem piłkarzy Legii Warszawa – poinformował klub. Jednocześnie Raków Częstochowa, w którym do tej pory pracował 51-letni szkoleniowiec, przekazał, że osiągnięto porozumienie w sprawie jego przenosin do stołecznego zespołu.

Znany polski deweloper ofiarą cyberataku. Pilny komunikat z ostatniej chwili
Znany polski deweloper ofiarą cyberataku. Pilny komunikat

Dom Development potwierdza atak hakerski i ryzyko kradzieży danych. W ręce sprawców mogły trafić m.in. numery PESEL i numery dowodów osobistych.

Wigilia z politykiem? Karol Nawrocki faworytem Polaków z ostatniej chwili
Wigilia z politykiem? Karol Nawrocki faworytem Polaków

Z którym politykiem Polacy najchętniej spędziliby wigilię? Sondaż SW Research dla Onetu wskazuje, że zdecydowanym faworytem jest prezydent Karol Nawrocki.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy z ostatniej chwili
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

Niemieckie media komentują wyrok TSUE ws. Polski: Kto nie chce być w UE, może odejść z ostatniej chwili
Niemieckie media komentują wyrok TSUE ws. Polski: "Kto nie chce być w UE, może odejść"

Komentując czwartkowy wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE ws. polskiego Trybunału Konstytucyjnego, niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" stwierdził, że kraj, który nie chce pozostać w Unii, może z niej wystąpić.

Warszawskie zoo przekazało radosną nowinę z ostatniej chwili
Warszawskie zoo przekazało radosną nowinę

Warszawskie zoo poinformowało w piątek 19 grudnia, że urodzone latem góralki skalne rosną zdrowo i dobrze odnajdują się w stadzie. Te zwinne zwierzęta mają zaskakujących krewnych. Są to… słonie.

Pożar hotelu we Wrocławiu z ostatniej chwili
Pożar hotelu we Wrocławiu

W hotelu Park Plaza we Wrocławiu doszło do pożaru, w wyniku którego zmarła jedna osoba, a druga trafiła do szpitala – wynika z informacji podanych przez Radio Wrocław.

REKLAMA

"Sankcje wobec Białorusi zapowiadane przez UE są niewystarczające". Szef BBN zapowiada walkę na forum unijnym

Sankcje wobec Białorusi, nieoficjalnie zapowiadane przez UE, które mają zostać zaakceptowane w poniedziałek, są dla Polski i państw sąsiednich niewystarczające - ocenił szef BBN Paweł Soloch. Według niego, są one "ruchem w dobrym kierunku", ale Polska będzie zabiegać o ich zwiększenie.
Białoruś
Białoruś / Flickr/ermakov

W sobotę w Programie Trzecim Polskiego Radia Soloch został zapytany o kolejny pakiet sankcji wobec Białorusi, który ma być zaakceptowany w poniedziałek przez ministrów spraw zagranicznych państw UE - według nieoficjalnych doniesień sankcje te dotkną około 30 osób i firm, które są zaangażowane w przemyt migrantów.

"Jesteśmy zainteresowani wzmocnieniem sankcji, ale te sankcje są niewystarczające z naszego punktu widzenia i z punktu widzenia krajów sąsiednich" - ocenił Soloch. Zapowiedział, że Polska będzie starała się, żeby sankcje zostały zwiększone. Pomimo tego ocenił, że zapowiedź wprowadzeni nowych sankcji to "ruch w dobrym kierunku".

"Mimo wszytko jest to duży postęp.(...) Dziś się w UE mówi wprost o zagrożeniach, jakie Białoruś wspierana, a co najmniej konsultowana z Rosją, stanowi dla bezpieczeństwa dla całej Europy" - powiedział.

Dodał, że z punktu widzenia Polski jest sukcesem, że w państwach UE w związku z sytuacją na granicy z Białorusią "nie mówi się dziś o kryzysie humanitarnym, ale o zagrożeniu, które jest blisko progu czerwonej linii, od której zaczyna się realny, fizyczny konflikt, któremu trzeba zapobiec za wszelką cenę".

W poniedziałek szefowie dyplomacji państw Unii Europejskiej przyjmą nowe kryteria dotyczące sankcji wobec Białorusi w związku z kryzysem na polsko-białoruskiej granicy - przekazał dziennikarzom w Brukseli wysoki rangą urzędnik unijny. Lista osób i podmiotów objętych sankcjami ma zostać przyjęta później. Na liście mają znaleźć się osoby i podmioty odpowiedzialne za kryzys na granicy polsko-białoruskiej.

Szefowa KE Ursula Von der Leyen poinformowała w środę, że Unia w przyszłym tygodniu ustali nowe sankcje przeciwko Białorusi, które dotkną zarówno osoby związane z reżimem, jak i przedsiębiorstwa. "Ważne jest, żeby reżim Łukaszenki zrozumiał, że jego zachowanie ma swoją cenę" - podkreśliła przewodnicząca KE. Dodała, że amerykańskie sankcje przeciw Mińskowi wejdą w życie w grudniu.

Soloch został też zapytany o znaczenie tego wydanego w piątek komunikatu Kwatery Głównej NATO. "Pozostaniemy czujni wobec ryzyka dalszej eskalacji i prowokacji Białorusi na jej granicach z Polską, Litwą i Łotwą i będziemy nadal monitorować implikacje dla bezpieczeństwa Sojuszu. Sojusznicy NATO wzywają Białoruś do zaprzestania tych działań, do poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności oraz do przestrzegania prawa międzynarodowego" - głosi komunikat.

"Czujność oznacza gotować do wprowadzania art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego" - powiedział Soloch dodając, że chodzi o rozpoczęcie konsultacji państw sojuszniczych, z "których mają wynikać określone rekomendacje i określone działania, również w sensie pokazania gotowości o charakterze odstraszającym". "O tym rozmawiamy" - dodał.

Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie podkreślają, że to efekt celowych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów, w odpowiedzi na sankcje.

Od 2 września, w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Ma to związek z presją migracyjną ze strony Białorusi, która prowadzi wojnę hybrydową, używając do tego migrantów.

W poniedziałek duża grupa migrantów przeszła po stronie białoruskiej w kierunku granicy z Polską. Migranci zgromadzili się w okolicach Kuźnicy. Resort obrony narodowej poinformował tego dnia, że służbom MSWiA i żołnierzom udało się zatrzymać pierwszą masową próbę przekroczenia granicy. Migranci stworzyli obozowisko w rejonie Kuźnicy. W kolejnych dniach podejmowane były kolejne próby przekroczenia granicy, udaremniane - jak informowano - przez polskie służby. Po polskiej stronie powstaje specjalna zapora, która ma uniemożliwić nielegalne przedostawanie się migrantów na teren Polski i UE. (PAP)

autor: Krzysztof Kowalczyk

krz/ mok/



 

Polecane