Kurdej-Szatan próbuje naprawić swój wizerunek w „Wyborczej”. „Ja kocham Polskę (…) Mój dziadek był żołnierzem”

Zrobiłam hejterom wielki prezent, wiem. Mogą mnie pokazywać jako uosobienie zdrady pseudopolskich elit. Zobaczcie: Telewizja Polska dała jej sławę i pieniądz, a ona Polski nie kocha… Otóż kocham! – mówi „Gazecie Wyborczej” Barbara Kurdej-Szatan.
/ fot. YouTube


Na początku listopada aktorka opublikowała w swoich mediach społecznościowych skandaliczny wpis, w którym obraziła funkcjonariuszy Straży Granicznej, nazywając ich m.in. „maszynami bez serca i mózgu” oraz „mordercami”.

Po burzy, jaką wywołała swoim wpisem Kurdej-Szatan, do całej sytuacji odniosła się firma Play, która przesłała portalowi TVP Info oświadczenie, gdzie zapewniono, że Kurdej-Szatan gra jedynie „powierzoną jej w reklamach rolę”, a firma nie utożsamia się z jej poglądami.

CZYTAJ WIĘCEJ: „KUR*A!!! Mordercy!!! Maszyny bez mózgu!!!” Skandaliczny wpis Kurdej-Szatan nt. Straży Granicznej. Jest zawiadomienie do prokuratury

Co więcej - w ostatni weekend ukazała się nowa reklama polskiej sieci komórkowej, gdzie celebrytka została „sklonowana” prezentując ofertę Play.

ZOBACZ WIDEO : To kpina? W nowej reklamie Play jeszcze więcej Kurdej-Szatan
 

„Kocham Polskę”


Teraz polska aktorka postanowiła spotkać się z dziennikarzem „Dużego Formatu” dziennika „Gazeta Wyborcza”, któremu jeszcze raz opisała całą historię kontrowersyjnego wpisu. Jej zdaniem „użyła jednego słowa za dużo”, a sam potok wulgaryzmów był błędem.

Żałuję, że użyłam jednego słowa za dużo. „Mordercy” - to było niepotrzebne, padło w emocjach. Przeprosiłam za to. I przepraszam raz jeszcze. To był błąd (…) Wiem, że są różni policjanci, żołnierze, tak, jak i księża, dyrektorzy czy strażnicy, na pewno są tam tacy, którzy nie mogą na to patrzeć, ale są i bezwzględni, nieczuli. Słowa, których użyłam były skierowane do negatywnych bohaterów tego filmu. Nie do całej Straży Granicznej. Ale właśnie do tych ludzi, którzy zachowali się w taki sposób. Mój dziadek był żołnierzem i choćby z tego powodu do głowy by mi nie przyszło, aby obrażać całe wojsko czy inne służby mundurowe. Lecz na temat tych konkretnych ludzi musiałam się wypowiedzieć jako matka. Nie dałam rady się powstrzymać. I niech pan powie, jak po obejrzeniu tak przerażającego filmu ktoś może się obruszać na słowo "ku*wa"? Nie pojmuję tego. (...) No wiem, że nie powinnam używać wulgaryzmów na Instagramie, to był błąd. Ale powtarzam: wygrały emocje! – stwierdziła.

Kurdej-Szatan postanowiła także odnieść się do decyzji szefa TVP, który poinformował, że telewizja zakończyła współpracę z aktorką znaną m.in. z serialu „M jak miłość”. – Ja i inni aktorzy już byliśmy w środku, gdy prezesem został Jacek Kurski. "M jak miłość" leci od 20 lat, ten serial przeżył kilka różnych rządów. To my tam byliśmy gospodarzami: producenci, reżyserzy, operatorzy, dźwiękowcy… a nie politycy. Halo! To nasze miejsce! – stwierdziła.

Zrobiłam hejterom wielki prezent, wiem. Mogą mnie pokazywać jako uosobienie zdrady pseudopolskich elit. Zobaczcie: Telewizja Polska dała jej sławę i pieniądz, a ona Polski nie kocha… Otóż kocham! Swój kraj i ludzi, którzy mają prawo obawiać się, że 500 uchodźców zmieni się w pięć tysięcy. A potem może w 50. Rozumiem żony strażników, które się martwią o mężów. Nie chodzi o to, aby wpuszczać do Polski ludzi nielegalnie, ale zróbmy chociaż jeden korytarz humanitarny – nie traktujmy tych ludzi jak bydła. Między obroną polskich granic a pomocą dla potrzebujących nie ma wszak sprzeczności. Niech Straż Graniczna i wojsko wykonują pracę - i chwała im za to. Ale my pomóżmy tym, którzy są w potrzebie! To się nie wyklucza – zakończyła.

 

 


 

POLECANE
Niepokojące wieści z Pałacu Buckingham. Chodzi o księcia Harry'ego z ostatniej chwili
Niepokojące wieści z Pałacu Buckingham. Chodzi o księcia Harry'ego

Książę Harry doznał urazu dłoni podczas czwartkowego St. Regis World Snow Polo Championship w Aspen. Został przypadkowo trafiony młotkiem – informuje serwis Page Six.

UE zadecydowała o nowym długu dla Ukrainy. Polacy będą spłacać miliardy pilne
UE zadecydowała o nowym długu dla Ukrainy. Polacy będą spłacać miliardy

Unia Europejska zdecydowała o kolejnym wielomiliardowym finansowaniu Ukrainy. Po wielogodzinnych negocjacjach zapadła decyzja o wspólnym długu, który obciąży podatników państw członkowskich, w tym Polaków.

Tak Nawrocki przywitał Zełenskiego. Jest nagranie z ostatniej chwili
Tak Nawrocki przywitał Zełenskiego. Jest nagranie

Tuż po godz. 10 w Pałacu Prezydenckim w Warszawie rozpoczęło się spotkanie prezydentów Ukrainy i Polski. Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego opublikowała nagranie.

Niemieckie media o Merzu po szczycie UE: Chciał być liderem, nie sprostał wyzwaniu polityka
Niemieckie media o Merzu po szczycie UE: Chciał być liderem, nie sprostał wyzwaniu

Szczyt Unii Europejskiej w Brukseli zakończył się dla kanclerza Niemiec Friedricha Merza politycznym rozczarowaniem. Niemiecki dziennik „Die Welt” ocenił, że Berlin nie zdołał narzucić swojego kierunku, a Unii wyraźnie zabrakło przywództwa.

Komunikat dla mieszkańców woj. dolnośląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. dolnośląskiego

19 grudnia w całym woj. dolnośląskim zawyły syreny alarmowe. Dolnośląski Urząd Wojewódzki wyjaśnia, że to był trening systemu ostrzegania i alarmowania ludności.

Trump podpisał rekordową ustawę obronną. Polska wśród beneficjentów pilne
Trump podpisał rekordową ustawę obronną. Polska wśród beneficjentów

Rekordowy budżet Pentagonu, ograniczenia dotyczące wycofywania wojsk z Europy oraz setki milionów dolarów na inwestycje w bazach w Polsce znalazły się w ustawie, którą podpisał prezydent USA Donald Trump.

Blisko 1,5 tys. ton nielegalnych odpadów z Ukrainy. Udaremniono ogromny przemyt z ostatniej chwili
Blisko 1,5 tys. ton nielegalnych odpadów z Ukrainy. Udaremniono ogromny przemyt

Lubelska Krajowa Administracja Skarbowa zatrzymała na kolejowym przejściu granicznym w Dorohusku prawie 1,5 tys. ton odpadów. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie potwierdził, że przewóz był nielegalny. 35 wagonów towarowych z odpadami wróciło na Ukrainę.

Nawrocki po spotkaniu z Zełenskim: Przekazałem wrażenia Polaków z ostatniej chwili
Nawrocki po spotkaniu z Zełenskim: Przekazałem wrażenia Polaków

– Przekazałem prezydentowi Zełenskiemu wrażenia Polaków, że nasza pomoc Ukrainie nie spotkała się z należytym docenieniem – powiedział podczas konferencji prasowej prezydent Karol Nawrocki tuż po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Marek Papszun nowym trenerem Legii Warszawa z ostatniej chwili
Marek Papszun nowym trenerem Legii Warszawa

Marek Papszun został trenerem piłkarzy Legii Warszawa – poinformował klub. Jednocześnie Raków Częstochowa, w którym do tej pory pracował 51-letni szkoleniowiec, przekazał, że osiągnięto porozumienie w sprawie jego przenosin do stołecznego zespołu.

Znany polski deweloper ofiarą cyberataku. Pilny komunikat z ostatniej chwili
Znany polski deweloper ofiarą cyberataku. Pilny komunikat

Dom Development potwierdza atak hakerski i ryzyko kradzieży danych. W ręce sprawców mogły trafić m.in. numery PESEL i numery dowodów osobistych.

REKLAMA

Kurdej-Szatan próbuje naprawić swój wizerunek w „Wyborczej”. „Ja kocham Polskę (…) Mój dziadek był żołnierzem”

Zrobiłam hejterom wielki prezent, wiem. Mogą mnie pokazywać jako uosobienie zdrady pseudopolskich elit. Zobaczcie: Telewizja Polska dała jej sławę i pieniądz, a ona Polski nie kocha… Otóż kocham! – mówi „Gazecie Wyborczej” Barbara Kurdej-Szatan.
/ fot. YouTube


Na początku listopada aktorka opublikowała w swoich mediach społecznościowych skandaliczny wpis, w którym obraziła funkcjonariuszy Straży Granicznej, nazywając ich m.in. „maszynami bez serca i mózgu” oraz „mordercami”.

Po burzy, jaką wywołała swoim wpisem Kurdej-Szatan, do całej sytuacji odniosła się firma Play, która przesłała portalowi TVP Info oświadczenie, gdzie zapewniono, że Kurdej-Szatan gra jedynie „powierzoną jej w reklamach rolę”, a firma nie utożsamia się z jej poglądami.

CZYTAJ WIĘCEJ: „KUR*A!!! Mordercy!!! Maszyny bez mózgu!!!” Skandaliczny wpis Kurdej-Szatan nt. Straży Granicznej. Jest zawiadomienie do prokuratury

Co więcej - w ostatni weekend ukazała się nowa reklama polskiej sieci komórkowej, gdzie celebrytka została „sklonowana” prezentując ofertę Play.

ZOBACZ WIDEO : To kpina? W nowej reklamie Play jeszcze więcej Kurdej-Szatan
 

„Kocham Polskę”


Teraz polska aktorka postanowiła spotkać się z dziennikarzem „Dużego Formatu” dziennika „Gazeta Wyborcza”, któremu jeszcze raz opisała całą historię kontrowersyjnego wpisu. Jej zdaniem „użyła jednego słowa za dużo”, a sam potok wulgaryzmów był błędem.

Żałuję, że użyłam jednego słowa za dużo. „Mordercy” - to było niepotrzebne, padło w emocjach. Przeprosiłam za to. I przepraszam raz jeszcze. To był błąd (…) Wiem, że są różni policjanci, żołnierze, tak, jak i księża, dyrektorzy czy strażnicy, na pewno są tam tacy, którzy nie mogą na to patrzeć, ale są i bezwzględni, nieczuli. Słowa, których użyłam były skierowane do negatywnych bohaterów tego filmu. Nie do całej Straży Granicznej. Ale właśnie do tych ludzi, którzy zachowali się w taki sposób. Mój dziadek był żołnierzem i choćby z tego powodu do głowy by mi nie przyszło, aby obrażać całe wojsko czy inne służby mundurowe. Lecz na temat tych konkretnych ludzi musiałam się wypowiedzieć jako matka. Nie dałam rady się powstrzymać. I niech pan powie, jak po obejrzeniu tak przerażającego filmu ktoś może się obruszać na słowo "ku*wa"? Nie pojmuję tego. (...) No wiem, że nie powinnam używać wulgaryzmów na Instagramie, to był błąd. Ale powtarzam: wygrały emocje! – stwierdziła.

Kurdej-Szatan postanowiła także odnieść się do decyzji szefa TVP, który poinformował, że telewizja zakończyła współpracę z aktorką znaną m.in. z serialu „M jak miłość”. – Ja i inni aktorzy już byliśmy w środku, gdy prezesem został Jacek Kurski. "M jak miłość" leci od 20 lat, ten serial przeżył kilka różnych rządów. To my tam byliśmy gospodarzami: producenci, reżyserzy, operatorzy, dźwiękowcy… a nie politycy. Halo! To nasze miejsce! – stwierdziła.

Zrobiłam hejterom wielki prezent, wiem. Mogą mnie pokazywać jako uosobienie zdrady pseudopolskich elit. Zobaczcie: Telewizja Polska dała jej sławę i pieniądz, a ona Polski nie kocha… Otóż kocham! Swój kraj i ludzi, którzy mają prawo obawiać się, że 500 uchodźców zmieni się w pięć tysięcy. A potem może w 50. Rozumiem żony strażników, które się martwią o mężów. Nie chodzi o to, aby wpuszczać do Polski ludzi nielegalnie, ale zróbmy chociaż jeden korytarz humanitarny – nie traktujmy tych ludzi jak bydła. Między obroną polskich granic a pomocą dla potrzebujących nie ma wszak sprzeczności. Niech Straż Graniczna i wojsko wykonują pracę - i chwała im za to. Ale my pomóżmy tym, którzy są w potrzebie! To się nie wyklucza – zakończyła.

 

 



 

Polecane