„Z naziolami”. Nie zgadniecie, z czym jeszcze kojarzy się Onetowi flaga Polski

Tym razem w artykule „Flagi nad miastem. Kuźnica murem za polskim mundurem [KOMENTARZ]” czytamy między innymi:
Flaga Polski w ostatnich latach kojarzy się głównie z polityką. Z kłótniami o to, kto jest bardziej Polakiem. Z naziolami
Tekst jest rodzajem reportażu z Kuźnicy, której mieszkańcy powszechnie wyrażają poparcie dla polskich mundurowych, między innymi wywieszając flagi.
Kuźnica Białostocka, idziemy z dworca PKP aż do przejścia granicznego. Na końcu drogi tablica z przekreśloną Kuźnicą. Szlaban, budka strażnicza. Po drugiej stronie zaczynają się Bruzgi.
Na każdym kroku widzimy flagi. Łopoczą dumnie nawet na rozpadających się drewnianych domkach, w podwórkach, na których „wrosły” w ziemię zardzewiałe, zepsute traktory.
– A wy tak cały rok te flagi wieszacie, jak Amerykanie? – pytamy gospodarza, u którego spędziłyśmy pierwszą noc w Kuźnicy Białostockiej.
– Nie, nie cały rok. Jakby cały rok wisiały, to by spowszedniały! 11 listopada był – Dzień Niepodległości. Potem mieliśmy zdjąć, ale uznaliśmy, że nie zdejmujemy. Stan wyjątkowy, to trochę jak wojenny. Żołnierze, którzy bronią polskich granic dzień i noc, jeżdżą przez miasto. Niech widzą! Niech się cieszą – mówi gospodarz z Kuźnicy
– czytamy w artykule.
Autorki opisują, jak mieszkańcy gotują zupę dla polskich mundurowych, znoszą czekolady czy obdarowują metalowymi beczkami, w których ci mogą rozpalić ognisko, by się ogrzać. Modlą się za nich, za okolicznych mieszkańców i za imigrantów.
W Warszawie słyszymy: „spierd***j psie!”. Tu nam dziękują. Choć wiadomo, nikt nie chce jechać. Niewdzięczna robota
– mówi cytowany w artykule policjant.
Tekst jest również pełen uwag o tym, że mundurowi „nie chcą uczestniczyć w politycznej ustawce” i na temat „braku mediów” na granicy.
Autorkami artykułu są Agnieszka Sztyler-Turowsky i Edyta Żemła, współautorka serii tekstów uderzających w polski karabinek „Grot”.