„Polska ucierpi najmocniej. Zrobimy wszystko, aby pakiet «Fit for 55» nie wszedł w życie” [WIDEO]
![Jacek Sasin „Polska ucierpi najmocniej. Zrobimy wszystko, aby pakiet «Fit for 55» nie wszedł w życie” [WIDEO]](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/77399/16420331930fc0a2946e59d851433b3d.jpg)
Brawo @SasinJacek ????????????
— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) January 12, 2022
Zrobimy wszystko by pakiet #FitFor55 nie wszedł w życie. pic.twitter.com/oYFFU5L81M
Jak mówił Sasin, występując w trakcie drugiego czytania projektu ustawy o rozszerzeniu listy uprawnionych do cen regulowanych gazu i zamrożeniu taryf, obserwowane w ostatnich miesiącach podwyżki cen nośników energii i rachunków „można śmiało nazwać unijnymi podwyżkami”. Jego zdaniem eksperyment polityki klimatycznej wyszedł ze słusznych założeń ochrony klimatu, ale wyraźnie się zdegenerował.
– Podejmiemy wszelkie działania w Brukseli i w Polsce, by ochronić Polaków przed skutkami błędnej polityki, jaką serwuje Komisja Europejska. Zrobimy wszystko, aby pakiet „Fit for 55” nie wszedł w życie – oświadczył wicepremier, minister aktywów państwowych. – Nie może być zgody na pogorszenie warunków życia Polaków – stwierdził.
– Nie ma dziś innej drogi dla Polski, jak ochrona obywateli przed skutkami zbyt szybkiej transformacji energetycznej – dodał Sasin.
Jak mówił, dzisiaj ponad 60 proc. wartości rachunku za prąd to opłaty unijne, 59 proc. to koszty emisji CO2, a 8 proc. to dalsze podatki narzucane przez UE. – Tylko jedna trzecia to cena wytworzenia energii przez polskie spółki energetyczne. To efekt narzucania zbyt szybkiego tempa transformacji przez biurokrację brukselską – stwierdził Sasin.
– My chcemy realizować politykę klimatyczną, ale musi być rozsądna i uwzględniać specyfikę poszczególnych państw i społeczeństw, nie może być podszyta ideologią – mówił wicepremier. Jak stwierdził, w dokumentach KE wyraźnie jest zaznaczone, że mechanizmy przyspieszenia transformacji uderzą w najbiedniejsze kraje i najbiedniejszych obywateli, a zwłaszcza kraje najmocniej oparte o węgiel.
„Polska ucierpi najmocniej”
– To Polska będzie krajem, który ucierpi najmocniej, ta polityka cofa nas, jako kraj, w rozwoju – mówił Sasin. Jego zdaniem celem unijnej polityki jest podzielenie Europy, „aby łatwiej nią w ten sposób zarządzać”.
Według niego to budowa Europy dwóch zamożności. Odkąd Polska rozwija się szybko i zmniejsza dystans od bogatszych krajów, kraje te z niepokojem obserwują to i „chcą nieuczciwymi metodami wygrać wyścig rozwojowy” – podkreślał. – Chcą Europę Środkowo-Wschodnią sprowadzić do roli rezerwuaru taniej siły roboczej i rynku zbytu dla swoich produktów – dodał.
Jak zaznaczył Sasin, projekt ustawy przewiduje również pomoc dla PGNiG, które z powodu wysokich cen znalazło się w kłopotach finansowych. – Musieliśmy wstrzymać gazyfikację – wskazał, zaznaczając, że inwestycje te zostaną wznowione, gdy ustawa wejdzie w życie. Zaapelował jednocześnie do posłów o poparcie projektu. (PAP)
wkr/ mmu/