[Felieton „TS”] Tomasz P. Terlikowski: A wiarygodność spada

Instrukcja uniemożliwiająca biskupom przekazywanie dokumentów będących w dyspozycji Kongregacji Nauki Wiary nie tylko Państwowej Komisji ds. Pedofilii, ale również sądom i prokuraturom rozczarowuje. Nie jest jednak zaskoczeniem.
 [Felieton „TS”] Tomasz P. Terlikowski: A wiarygodność spada
/ Zrzut z ekranu salve.net

Gdy dwa lata temu papież Franciszek ogłosił, że znosi tajemnicę papieską, wielu spodziewało się przełomu. Współpraca Kościoła z instytucjami świeckimi miała zacząć się na nowo. Tak się jednak – przynajmniej w Polsce – nie stało. I choć długo żywiono nadzieję, że odpowiedzialność za to ponoszą polscy biskupi, to dziś już wiemy, że ostatecznie decyzję tę podjęto w Watykanie, a konkretnie w Papieskiej Radzie ds. Tekstów Prawnych. To ona uznała, że choć papież zdecydował, że coś ma się zmienić, to w praktyce nie zmieni się nic.

Teraz – po tym, jak instrukcję ujawniła „Rzeczpospolita” – wiemy już, że mentalność ludzi Kościoła, także w Watykanie, zmienia się bardzo powoli, że nadal – także dla papieskich prawników – dyskrecja, tajność, interes instytucji są ważniejsze od dobra osób skrzywdzonych, sprawiedliwości czy zwykłego otwarcia. Za ważnymi słowami papieża Franciszka, za spotkaniami organizowanymi przez arcybiskupa Charlesa Sciclunę, za ciężką pracą delegatów i grupy (niewielkiej w Polsce) księży i świeckich – nie idzie głęboka zmiana mentalności. Dotyczy to również Watykanu. Realna zmiana będzie trwała latami. I niestety Kościół zapłaci ogromną cenę wiarygodności za decyzje Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych czy kurialistów przekonanych, że od prawdy, sprawiedliwości, miłosierdzia ważniejszy jest źle pojmowany interes instytucji i tajność.

Ale jest coś jeszcze. I to chyba martwi jeszcze bardziej. Otóż te same dokumenty, o które polskie prokuratury i sądy muszą wnioskować do Watykanu, w części Kościołów lokalnych (na przykład w Stanach Zjednoczonych, ale i Francji) wydawane są przez biskupów. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Otóż watykańscy kurialiści pamiętają, jak do kurii wjeżdżała policja czy inne służby, jak zajmowano komputery, jak stawiano pod sądami świeckimi pracowników kurii, a także jak nakładano gigantyczne odszkodowania dla skrzywdzonych. I to właśnie te działania, a nie najpiękniejsze nawet słowa, skłoniły Kościół do ustępstw i do ludzkiego traktowania skrzywdzonych, do współpracy z państwem, do poważnego traktowania własnej nauki. Smutne, ale wiele wskazuje na to, że jeśli polskie sądy i prokuratury chcą rzeczywiście otrzymywać te dokumenty, to powinny kilka razy zająć wszystkie komputery w kurii, sparaliżować jej pracę przez dokładne kontrole, nałożyć realne kary prawne na kanclerzy i biskupów za brak dostępu. To zmieni postawę Watykanu. Niestety dopiero to. Piękne słowa papieża niestety nie są w stanie tego zrobić.

 

 

 


 

POLECANE
Siostra zmarłego Oskarka wciąż nie może wrócić do rodziców pomimo pozytywnej opinii biegłego gorące
Siostra zmarłego Oskarka wciąż nie może wrócić do rodziców pomimo pozytywnej opinii biegłego

Potwierdzają się przypuszczenia, że przedłużanie rozłąki z trzyletnią córką rodziców zmarłego w maju 4-miesięcznego Oskara jest sprzeczne z jej dobrem. Z sądowej opinii psychologiczno-pedagogicznej wynika jednoznacznie, że starsza siostra Oskara – trzyletnia dziewczynka – powinna znajdować się pod opieką rodziców, w mieszkaniu rodzinnym, gdzie są odpowiednie warunki do dalszego jej wychowania.

Trump zabrał głos tuż przed szczytem w Waszyngtonie z ostatniej chwili
Trump zabrał głos tuż przed szczytem w Waszyngtonie

Ważny dzień w Białym Domu. Nigdy wcześniej nie mieliśmy tu tylu europejskich liderów jednocześnie – oświadczył w poniedziałek prezydent USA Donald Trump, który ma spotkać się z ukraińskim przywódcą Wołodymyrem Zełenskim i grupą europejskich liderów.

Zachowuje się jak nic dotąd znanego na Ziemi. Naukowcy w szoku gorące
"Zachowuje się jak nic dotąd znanego na Ziemi". Naukowcy w szoku

Naukowcy dokonali niezwykłego odkrycia na materiale z XVIII wieku. To epokowe wydarzenie może zrewolucjonizować wiele gałęzi przemysłu i energetyki.

Komunikat dla mieszkańców Świętokrzyskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Świętokrzyskiego

Podpisano umowę na dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach programu “Fundusze Europejskie dla Świętokrzyskiego 2021-2027” projektu rozbudowy Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.

Wiadomości
Forum w Karpaczu: Czy Unia Europejska jest gotowa na rozszerzenie? Debata o przyszłości kontynentu

W obliczu zmieniającej się sytuacji geopolitycznej, kwestia dalszego rozszerzenia Unii Europejskiej staje się jednym ze strategicznych wyzwań dla całego kontynentu. Czy Wspólnota jest gotowa na przyjęcie nowych członków? Jakie reformy wewnętrzne są niezbędne, aby ten proces zakończył się sukcesem? Odpowiedzi na te pytania poszukać będą eksperci i politycy podczas panelu dyskusyjnego na Forum Ekonomicznym w Karpaczu.

Ekspert: zakaz przebywania przy granicy jako środek zapobiegawczy może naruszać Konstytucję i prawo unijne tylko u nas
Ekspert: zakaz przebywania przy granicy jako środek zapobiegawczy może naruszać Konstytucję i prawo unijne

Środki zapobiegawcze w procesie karnym mają charakter wyjątkowy i instrumentalny. Ich stosowanie musi zawsze pozostawać w ścisłym związku z celami określonymi w art. 258 k.p.k., czyli z potrzebą zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania bądź wyjątkowo z koniecznością zapobieżenia popełnieniu przez oskarżonego ciężkiego przestępstwa. Każdy środek ingerujący w prawa i wolności jednostki musi być ponadto zgodny z zasadą proporcjonalności wynikającą zarówno z Konstytucji RP, jak i prawa Unii Europejskiej.

Niemcy: Serbołużyczanie desperacko walczą z agresywną germanizacją z ostatniej chwili
Niemcy: Serbołużyczanie desperacko walczą z agresywną germanizacją

W Niemczech toczy się cicha walka o przetrwanie jednego z najmniejszych narodów słowiańskich w Europie. Serbołużyczanie, którzy od ponad tysiąca lat zamieszkują tereny Saksonii i Brandenburgii, starają się ocalić swój język i kulturę. Jak podaje Washington Post, presja asymilacji i wrogość ze strony niemieckich środowisk nacjonalistycznych stawiają ich w coraz trudniejszej sytuacji.

„To polityczna próba zastraszenia i odsunięcia nas od działań na granicy”. Robert Bąkiewicz zabiera głos ws. decyzji prokuratury tylko u nas
„To polityczna próba zastraszenia i odsunięcia nas od działań na granicy”. Robert Bąkiewicz zabiera głos ws. decyzji prokuratury

W rozmowie z Tysol.pl lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz skomentował decyzję prokuratury o zastosowaniu wobec niego środków zapobiegawczych. Jak podkreśla, zarzuty dotyczące znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej są bezpodstawne, a na poparcie oskarżeń nie ma żadnych nagrań ani innych dowodów. – To polityczna próba zastraszenia i odsunięcia nas od działań na granicy – ocenia lider ROG.

Nie głosowałam na Pani męża, ale.... W sieci zawrzało po wpisie  Marty Nawrockiej gorące
"Nie głosowałam na Pani męża, ale...". W sieci zawrzało po wpisie Marty Nawrockiej

Rola Marty Nawrockiej jako pierwszej damy może odegrać kluczową rolę w kształtowaniu wizerunku prezydentury.

Woda niezdatna. Pilny komunikat GIS z ostatniej chwili
"Woda niezdatna". Pilny komunikat GIS

Główny Inspektorat Sanitarny, który stale monitoruje jakość wód, wydał komunikat z ostrzeżeniem. Sprawdź, gdzie należy zachować szczególną uwagę podczas wakacyjnych wyjazdów.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Tomasz P. Terlikowski: A wiarygodność spada

Instrukcja uniemożliwiająca biskupom przekazywanie dokumentów będących w dyspozycji Kongregacji Nauki Wiary nie tylko Państwowej Komisji ds. Pedofilii, ale również sądom i prokuraturom rozczarowuje. Nie jest jednak zaskoczeniem.
 [Felieton „TS”] Tomasz P. Terlikowski: A wiarygodność spada
/ Zrzut z ekranu salve.net

Gdy dwa lata temu papież Franciszek ogłosił, że znosi tajemnicę papieską, wielu spodziewało się przełomu. Współpraca Kościoła z instytucjami świeckimi miała zacząć się na nowo. Tak się jednak – przynajmniej w Polsce – nie stało. I choć długo żywiono nadzieję, że odpowiedzialność za to ponoszą polscy biskupi, to dziś już wiemy, że ostatecznie decyzję tę podjęto w Watykanie, a konkretnie w Papieskiej Radzie ds. Tekstów Prawnych. To ona uznała, że choć papież zdecydował, że coś ma się zmienić, to w praktyce nie zmieni się nic.

Teraz – po tym, jak instrukcję ujawniła „Rzeczpospolita” – wiemy już, że mentalność ludzi Kościoła, także w Watykanie, zmienia się bardzo powoli, że nadal – także dla papieskich prawników – dyskrecja, tajność, interes instytucji są ważniejsze od dobra osób skrzywdzonych, sprawiedliwości czy zwykłego otwarcia. Za ważnymi słowami papieża Franciszka, za spotkaniami organizowanymi przez arcybiskupa Charlesa Sciclunę, za ciężką pracą delegatów i grupy (niewielkiej w Polsce) księży i świeckich – nie idzie głęboka zmiana mentalności. Dotyczy to również Watykanu. Realna zmiana będzie trwała latami. I niestety Kościół zapłaci ogromną cenę wiarygodności za decyzje Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych czy kurialistów przekonanych, że od prawdy, sprawiedliwości, miłosierdzia ważniejszy jest źle pojmowany interes instytucji i tajność.

Ale jest coś jeszcze. I to chyba martwi jeszcze bardziej. Otóż te same dokumenty, o które polskie prokuratury i sądy muszą wnioskować do Watykanu, w części Kościołów lokalnych (na przykład w Stanach Zjednoczonych, ale i Francji) wydawane są przez biskupów. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Otóż watykańscy kurialiści pamiętają, jak do kurii wjeżdżała policja czy inne służby, jak zajmowano komputery, jak stawiano pod sądami świeckimi pracowników kurii, a także jak nakładano gigantyczne odszkodowania dla skrzywdzonych. I to właśnie te działania, a nie najpiękniejsze nawet słowa, skłoniły Kościół do ustępstw i do ludzkiego traktowania skrzywdzonych, do współpracy z państwem, do poważnego traktowania własnej nauki. Smutne, ale wiele wskazuje na to, że jeśli polskie sądy i prokuratury chcą rzeczywiście otrzymywać te dokumenty, to powinny kilka razy zająć wszystkie komputery w kurii, sparaliżować jej pracę przez dokładne kontrole, nałożyć realne kary prawne na kanclerzy i biskupów za brak dostępu. To zmieni postawę Watykanu. Niestety dopiero to. Piękne słowa papieża niestety nie są w stanie tego zrobić.

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe