Nord Stream 2: Gazprom znalazł sposoby na ominięcie unijnego prawa

Problemem dla Gazpromu jest unijne prawo, które stanowi, że nawet po zatwierdzeniu kontrowersyjnego projektu Nord Stream 2 przez Niemcy, zgodę musi jeszcze wydać Komisja Europejska
 Nord Stream 2: Gazprom znalazł sposoby na ominięcie unijnego prawa
/ Wikimedia Commons/PjotrMahh1/CC-BY-SA-4.0

Gazociąg Nord Stream 2 jest już w tej chwili ukończony, ale jeszcze nieoddany do użytku. Musi jeszcze uzyskać niezbędne zgody na eksploatację. Przeciwnicy projektu, głównie z USA wskazują, że powstanie Nord Stream 2 poskutkuje zwiększeniem poziomu uzależnienia Zachodniej Europy od Rosji. Przeciwnicy z Polski i Ukrainy krytykują projekt, widząc w nim stratę zysków z tranzytu gazu oraz zagrożenie bycia odciętymi od rosyjskich dostaw surowca. Przeciwnicy w Niemczech uważają projekt za zbędny z ekonomicznego punktu widzenia, argumentując, że w obecnej chwili Niemcy wykorzystują tylko ok 60% mocy przesyłowych już istniejących gazociągów (gazociągu północnego czyli tzw. Nord Stream 1, gazociągu jamalskiego, ukraińskich magistrali gazowych).

Spółki zależne jako narzędzie omijania unijnego prawa

W listopadzie 2021 r. niemiecki regulator Bundesnetzagentur wstrzymał certyfikację spółki Nord Stream 2 AG, operatora nowego gazociągu. Urząd uzasadnił swoją decyzję tym, że spółka jest zarejestrowana w Szwajcarii, a operator powinien działać według prawa niemieckiego. Nord Stream 2 AG już zdecydowała, iż nie zmieni formy swojej działalności, ale zamierza utworzyć spółkę-córkę zarejestrowaną w Niemczech i podlegającą pod niemieckie prawo.

Nord Stream 2 AG to spółka zarejestrowana w Szwajcarii, ale należąca w całości do rosyjskiego Gazpromu. Jako obiecaną spółkę zależną, Nord Stream 2 AG powołała do życia firmę Gas for Europe GmbH z siedzibą w niemieckim Schwerin na Pojezierzu Meklemburskim. Dzięki temu zabiegowi niemieckie urzędy mają wydać zgodę na eksploatację Nord Stream 2.

Prawo unijne: Gazprom nie może jednocześnie dostarczać gazu i być właścicielem Nord Stream 2

Po uzyskaniu certyfikacji od niemieckich urzędów pozostaje jeszcze konieczność zdobycia zgody od Komisji Europejskiej, a tymczasem prawo unijne stanowi jasno: jeden podmiot nie może być jednocześnie właścicielem gazociągu i dostawcą gazu. Rosjanie zakładają, że utworzenie spółki-córki w Niemczech pozwoli im na ominięcie tego zapisu unijnego prawa.

Jochen Homanna, szef Niemieckiej Federalnej Agencji Sieci, poinformował, że decyzja w sprawie Nord Stream 2 powinna zapaść nie wcześniej niż na początku drugiej połowy 2022 roku. Potencjalny termin ogłoszenia decyzji Komisji Europejskiej w sprawie  pozostaje nieznany


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Mariusz Kamiński usłyszał zarzuty. Polityk zabiera głos z ostatniej chwili
Mariusz Kamiński usłyszał zarzuty. Polityk zabiera głos

Prokurator odczytała mi zarzuty udziału w głosowaniach w Sejmie oraz na posiedzeniu komisji sejmowej w grudniu ub. roku - przekazał w czwartek polityk PiS, były szef MSWiA Mariusz Kamiński, po opuszczeniu Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Zbigniew Kuźmiuk: Znowu oszukali z ostatniej chwili
Zbigniew Kuźmiuk: Znowu oszukali

Zamiast dobrowolnego ZUS-u, koalicja proponuje jednomiesięczne „wakacje”. Z obietnicą wyborczą to nie ma nic wspólnego.

„Masowe odejścia to kwestia czasu”. Krytyczna sytuacja w TVP z ostatniej chwili
„Masowe odejścia to kwestia czasu”. Krytyczna sytuacja w TVP

Portal Gazeta.pl opisuje w czwartkowej publikacji fatalną sytuację w Telewizji Polskiej. Reporterzy i pracownicy alarmują, że wkrótce dojdzie do masowych zwolnień, i to zarówno w TVP Info, jak i regionalnych oddziałach stacji.

Budanow: Rosja rozpocznie w czerwcu wielką ofensywę z ostatniej chwili
Budanow: Rosja rozpocznie w czerwcu wielką ofensywę

– Rosja rozpocznie wielką ofensywę w czerwcu, by spróbować zdobyć cały Donbas, zainteresowanie Kremla skupi się też na listopadowych wyborach prezydenckich w USA i ich następstwach – powiedział szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) generał Kyryło Budanow dziennikowi „The Washington Post”.

Słabnie entuzjazm Polaków do Unii Europejskiej [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Słabnie entuzjazm Polaków do Unii Europejskiej [SONDAŻ]

Tylko 51 proc. Polaków zachowuje pozytywny obraz Unii Europejskiej. 38 proc. odnosi się do niej neutralnie, a 11 proc. – negatywnie. W dziesięciu krajach członkowskich Wspólnota cieszy się lepszą oceną – poinformowała w czwartek „Rzeczpospolita”.

Donald Trump: Andrzej Duda jest moim przyjacielem z ostatniej chwili
Donald Trump: Andrzej Duda jest moim przyjacielem

„Donald Trump po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą w Nowym Jorku powiedział, że Ameryka opowiada się całkowicie po stronie Polski” – pisze agencja AP, odnotowując środowe spotkanie obu polityków w Nowym Jorku.

Śląskie: Nie żyje górnik po wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła z ostatniej chwili
Śląskie: Nie żyje górnik po wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła

Zmarł jeden z górników, poszkodowanych we wstrząsie, do którego w środę wieczorem doszło w kopalni Mysłowice-Wesoła - przekazała w nocy Polska Grupa Górnicza (PGG), do której należy ten zakład. Kilku innych pracowników, którzy ucierpieli w wypadku, przetransportowano do szpitali.

Sutryk o dyplomie z Collegium Humanum: „Dałem się nabrać, nie posługuję się już nim” z ostatniej chwili
Sutryk o dyplomie z Collegium Humanum: „Dałem się nabrać, nie posługuję się już nim”

– Ja podobnie jak i wiele innych osób, powiedzmy, dałem się nabrać na tę uczelnię. (…) Nie posługuję się już tym dyplomem, nie chcę się nim posługiwać – twierdzi prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, który w najbliższą niedzielę będzie walczył o reelekcję.

Powstaje unijna koalicja domagająca się uznania Palestyny z ostatniej chwili
Powstaje unijna koalicja domagająca się uznania Palestyny

Premier Irlandii Simon Harris zapowiedział w środę przed wejściem na unijny szczyt w Brukseli, że będzie przekonywać pozostałych liderów krajów UE do uznania Palestyny. – Dublin współpracuje w tej kwestii z Madrytem – dodał.

Dr Rafał Brzeski: Widmo prawicy krąży nad Brukselą Wiadomości
Dr Rafał Brzeski: Widmo prawicy krąży nad Brukselą

W brukselskiej bańce wrze i bulgoce. Zbliżają się eurowybory a tu skandal goni skandal i na dodatek za rogiem czai się prawicowe widmo. Eurokraci już nie wątpią, że powstaje “nowa mapa polityczna”. W miejsce podziału na unijną “elitę polityczną”, liberalno-lewicowy “główny nurt” oraz niszowe ugrupowania prawicowo-narodowe tworzy się odmienny układ sił.

REKLAMA

Nord Stream 2: Gazprom znalazł sposoby na ominięcie unijnego prawa

Problemem dla Gazpromu jest unijne prawo, które stanowi, że nawet po zatwierdzeniu kontrowersyjnego projektu Nord Stream 2 przez Niemcy, zgodę musi jeszcze wydać Komisja Europejska
 Nord Stream 2: Gazprom znalazł sposoby na ominięcie unijnego prawa
/ Wikimedia Commons/PjotrMahh1/CC-BY-SA-4.0

Gazociąg Nord Stream 2 jest już w tej chwili ukończony, ale jeszcze nieoddany do użytku. Musi jeszcze uzyskać niezbędne zgody na eksploatację. Przeciwnicy projektu, głównie z USA wskazują, że powstanie Nord Stream 2 poskutkuje zwiększeniem poziomu uzależnienia Zachodniej Europy od Rosji. Przeciwnicy z Polski i Ukrainy krytykują projekt, widząc w nim stratę zysków z tranzytu gazu oraz zagrożenie bycia odciętymi od rosyjskich dostaw surowca. Przeciwnicy w Niemczech uważają projekt za zbędny z ekonomicznego punktu widzenia, argumentując, że w obecnej chwili Niemcy wykorzystują tylko ok 60% mocy przesyłowych już istniejących gazociągów (gazociągu północnego czyli tzw. Nord Stream 1, gazociągu jamalskiego, ukraińskich magistrali gazowych).

Spółki zależne jako narzędzie omijania unijnego prawa

W listopadzie 2021 r. niemiecki regulator Bundesnetzagentur wstrzymał certyfikację spółki Nord Stream 2 AG, operatora nowego gazociągu. Urząd uzasadnił swoją decyzję tym, że spółka jest zarejestrowana w Szwajcarii, a operator powinien działać według prawa niemieckiego. Nord Stream 2 AG już zdecydowała, iż nie zmieni formy swojej działalności, ale zamierza utworzyć spółkę-córkę zarejestrowaną w Niemczech i podlegającą pod niemieckie prawo.

Nord Stream 2 AG to spółka zarejestrowana w Szwajcarii, ale należąca w całości do rosyjskiego Gazpromu. Jako obiecaną spółkę zależną, Nord Stream 2 AG powołała do życia firmę Gas for Europe GmbH z siedzibą w niemieckim Schwerin na Pojezierzu Meklemburskim. Dzięki temu zabiegowi niemieckie urzędy mają wydać zgodę na eksploatację Nord Stream 2.

Prawo unijne: Gazprom nie może jednocześnie dostarczać gazu i być właścicielem Nord Stream 2

Po uzyskaniu certyfikacji od niemieckich urzędów pozostaje jeszcze konieczność zdobycia zgody od Komisji Europejskiej, a tymczasem prawo unijne stanowi jasno: jeden podmiot nie może być jednocześnie właścicielem gazociągu i dostawcą gazu. Rosjanie zakładają, że utworzenie spółki-córki w Niemczech pozwoli im na ominięcie tego zapisu unijnego prawa.

Jochen Homanna, szef Niemieckiej Federalnej Agencji Sieci, poinformował, że decyzja w sprawie Nord Stream 2 powinna zapaść nie wcześniej niż na początku drugiej połowy 2022 roku. Potencjalny termin ogłoszenia decyzji Komisji Europejskiej w sprawie  pozostaje nieznany



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe