Prof. Grosse: Orzeczenie TSUE ma wymiar ustrojowy i może doprowadzić do paraliżu

„Konsekwencja orzeczenia TSUE jest taka, że albo będziemy mieli gigantyczne problemy wewnątrz państw członkowskich, albo będzie próba ostrej polityki na arenie UE, co doprowadzi do bardzo dużego zamieszania i paraliżu decyzyjnego” – mówił w poranku „Siódma 9” prof. Tomasz Grosse z Uniwersytetu Warszawskiego.
Siedziba TSUE w Luksemburgu
Siedziba TSUE w Luksemburgu / Wikipedia CC BY-SA 4.0 Luxofluxo

Gość Poranka przyznał, że spodziewa się w ciągu tygodni tego, że „Komisja Europejska wniesie sprawy do Rady UE o pociągnięcie Polski i Węgier do sankcji finansowych za łamanie wartości europejskich, zaś Rada UE przychyli się do tego stanowiska”.

„Wówczas fundusze europejskie zostaną prawdopodobnie zablokowane. Chyba, że na Węgrzech przegra Orban, a wtedy tylko Polska będzie przedmiotem sankcji” - ocenił.

Prof. Grosse podkreślił, że wczorajsze orzeczenie TSUE jest niezwykle istotne.

„Nie chodzi tylko o ogromne pieniądze, które do Polski nie napłyną, ale ma ono wymiar ustrojowy. Przekazuje ono kolejne kompetencje Brukseli, która otrzymuje bardzo poważny instrument dyscyplinujący państwa niesforne. W mojej ocenie nie chodzi tylko o wartości, ale o czynniki polityczne. Państwa będą mogły być straszone mechanizmem, co spowoduje paraliż” - stwierdził.

„Państwo członkowskie, które będzie dotknięte groźbą sankcji finansowych będzie mogło albo wycofać się ze spornych kwestii, co byłoby trudne, albo mogłoby prowadzić ostrzejszą politykę w UE, by państwa zachodnie zmieniły swoje nastawienie. To mogłoby wywołać gigantyczne napięcia i doprowadzić do tendencji dezintegracyjnych. Konsekwencja orzeczenia TSUE jest taka, że albo będziemy mieli gigantyczne problemy wewnątrz państw członkowskich, albo będzie próba ostrej polityki na arenie UE, co doprowadzi do bardzo dużego zamieszania i paraliżu decyzyjnego (…) Ten plan został podjęty już kilka lat temu, gdy instrument zaproponowali Niemcy w 2016 roku. Poszliśmy na rękę politykom niemieckim i francuskim, a oni będą to bezwzględnie wykorzystywać” – podkreślił prof. Grosse.


 

POLECANE
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+ z ostatniej chwili
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+

Taki był warunek skorzystania ze środków unijnych. Unia Europejska, chociaż sprawy światopoglądowe należą do prerogatyw państw członkowskich, forsuje lewicową agendę bez oglądania się na skutki.

Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem

Prezydent Karol Nawrocki w środę wieczorem przybył na Łotwę; w czwartek w Rydze spotka się z prezydentem tego kraju Edgarsem Rinkeviczsem i premier Eviką Siliną. Nawrocki odwiedzi też polskich żołnierzy stacjonujących w bazie wojskowej Adażi.

Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach tylko u nas
Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach

Rząd Donalda Tuska nie może pogodzić się z porażką w sprawie ustawy o rynku kryptowalut. Najpierw było weto, potem jego utrzymanie przez posłów w Sejmie, a dziś — próba przegłosowania tego samego projektu jeszcze raz. Z uporem, który nie świadczy o determinacji, lecz o politycznej desperacji.

Merz do Trumpa: Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem gorące
Merz do Trumpa: "Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział we wtorek, że niektóre elementy nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego administracji USA są "fatalne z punktu widzenia Europy".

Zełenski przyjedzie do Warszawy z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że w środę rozmawiał ze stroną ukraińską ws. spotkania prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Karola Nawrockiego. Podkreślił, że Polska jest w stałym kontakcie z Ukrainą w tej sprawie, ale nie ma jeszcze ustalonej daty spotkania.

Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie z ostatniej chwili
Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie

Prezydent Karol Nawrocki nie jest na bieżąco informowany w sprawie planowanego przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 – poinformował w środę szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Według niego, może to świadczyć o złej woli po stronie rządowej.

Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu z ostatniej chwili
Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu

W Izraelu doszło do nieudanego zamachu na Tymura Mindicza — biznesmena oskarżanego o zorganizowanie gigantycznej siatki korupcyjnej na Ukrainie i byłego współpracownika Wołodymyra Zełenskiego. Zamachowcy, przygotowani do zabójstwa, omyłkowo wtargnęli do niewłaściwego budynku, raniąc pracownicę domu. Zostali zatrzymani.

„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych z ostatniej chwili
„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych

Wśród omawianych elementów porozumienia kończącego wojnę w Ukrainie jest przystąpienie tego kraju do Unii Europejskiej już w 2027 r. – powiadomił w środę publicysta „Washington Post” David Ignatius. Według tych doniesień USA mają również udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa ratyfikowanych przez Kongres.

Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski z ostatniej chwili
Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski

Demografia robi swoje. Podczas gdy europejskie kobiety ustawiają się w kolejkach do klinik aborcyjnych, muzułmanki ustawiają się w kolejkach po zasiłek na dziecko.

Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję z ostatniej chwili
Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję

Na Prawobrzeżnym Rynku w Petersburgu doszło do groźnego pożaru, który w godzinach szczytu sparaliżował ruch w jednej z najbardziej zatłoczonych części miasta. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, a na miejscu pracowały dziesiątki ratowników.

REKLAMA

Prof. Grosse: Orzeczenie TSUE ma wymiar ustrojowy i może doprowadzić do paraliżu

„Konsekwencja orzeczenia TSUE jest taka, że albo będziemy mieli gigantyczne problemy wewnątrz państw członkowskich, albo będzie próba ostrej polityki na arenie UE, co doprowadzi do bardzo dużego zamieszania i paraliżu decyzyjnego” – mówił w poranku „Siódma 9” prof. Tomasz Grosse z Uniwersytetu Warszawskiego.
Siedziba TSUE w Luksemburgu
Siedziba TSUE w Luksemburgu / Wikipedia CC BY-SA 4.0 Luxofluxo

Gość Poranka przyznał, że spodziewa się w ciągu tygodni tego, że „Komisja Europejska wniesie sprawy do Rady UE o pociągnięcie Polski i Węgier do sankcji finansowych za łamanie wartości europejskich, zaś Rada UE przychyli się do tego stanowiska”.

„Wówczas fundusze europejskie zostaną prawdopodobnie zablokowane. Chyba, że na Węgrzech przegra Orban, a wtedy tylko Polska będzie przedmiotem sankcji” - ocenił.

Prof. Grosse podkreślił, że wczorajsze orzeczenie TSUE jest niezwykle istotne.

„Nie chodzi tylko o ogromne pieniądze, które do Polski nie napłyną, ale ma ono wymiar ustrojowy. Przekazuje ono kolejne kompetencje Brukseli, która otrzymuje bardzo poważny instrument dyscyplinujący państwa niesforne. W mojej ocenie nie chodzi tylko o wartości, ale o czynniki polityczne. Państwa będą mogły być straszone mechanizmem, co spowoduje paraliż” - stwierdził.

„Państwo członkowskie, które będzie dotknięte groźbą sankcji finansowych będzie mogło albo wycofać się ze spornych kwestii, co byłoby trudne, albo mogłoby prowadzić ostrzejszą politykę w UE, by państwa zachodnie zmieniły swoje nastawienie. To mogłoby wywołać gigantyczne napięcia i doprowadzić do tendencji dezintegracyjnych. Konsekwencja orzeczenia TSUE jest taka, że albo będziemy mieli gigantyczne problemy wewnątrz państw członkowskich, albo będzie próba ostrej polityki na arenie UE, co doprowadzi do bardzo dużego zamieszania i paraliżu decyzyjnego (…) Ten plan został podjęty już kilka lat temu, gdy instrument zaproponowali Niemcy w 2016 roku. Poszliśmy na rękę politykom niemieckim i francuskim, a oni będą to bezwzględnie wykorzystywać” – podkreślił prof. Grosse.



 

Polecane