Joe Biden: „Mówię do tych, którzy kradli miliardy dzięki temu brutalnemu reżimowi: dość”

– Sześć dni temu Władimir Putin chciał wstrząsnąć fundamentem wolnego świata, ale mocno się przeliczył – powiedział we wtorek prezydent USA Joe Biden podczas swego pierwszego orędzia o stanie państwa. Zapowiedział, że Rosja zapłaci za agresję ogromną cenę.
Joe Biden  Joe Biden: „Mówię do tych, którzy kradli miliardy dzięki temu brutalnemu reżimowi: dość”
Joe Biden / PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL

Podkreślił, że USA będą bronić każdego centymetra terytorium państw NATO, jeśli siły Rosji "pójdą na zachód"

"Putin myślał, że wjedzie na Ukrainę, a świat przed nim ustąpi. Zamiast tego spotkała go ściana siły, jakiej nigdy sobie nawet nie wyobrażał. Spotkał Ukraińców" - powiedział Biden.

"Od prezydenta Zełenskiego po szeregowego Ukraińca - ich odwaga, brak strachu, determinacja inspiruje świat. Grupy obywateli blokujących czołgi swoimi ciałami. Wszyscy od studentów po emerytów broniący swojej ojczyzny" - mówił prezydent, wzywając zebranych w Kongresie do zademonstrowania solidarności z Ukrainą, na co ci ostatni zareagowali stojącą owacją.

Biden zaznaczył również, że rosyjski prezydent nie docenił stanowczości odpowiedzi Zachodu, która była owocem "niezliczonych godzin" spędzonych przez USA w wypracowywaniu jedności sojuszników.

"Zadajemy ból Rosji i wspieramy naród Ukrainy. Putin jest dziś bardziej odizolowany od świata niż kiedykolwiek wcześniej" - oznajmił prezydent. Podczas przemówienia oświadczył też, że USA dołączą m.in. do państw UE i również zamkną przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów.

"Dziś mówię do rosyjskich oligarchów i skorumpowanych przywódców, którzy kradli miliardy dzięki temu brutalnemu reżimowi: dość" - ogłosił Biden, mówiąc o wprowadzonych w ostatnich dniach sankcjach wymierzonych w zajęcie majątku oligarchów. Zapowiedział też powołanie do życia specjalnego zespołu w Departamencie Sprawiedliwości, która zbada łamanie przez nich prawa.

Dodał, że restrykcje przeciwko Rosji już wywołały wstrząsający efekt, wskazując na rekordowe spadki wartości rubla czy zawieszenie rosyjskiej giełdy.

"Rosyjska gospodarka się chwieje, a odpowiedzialny za to jest sam Putin" - oznajmił.

Prezydent przyznał, że nadchodzące dni i tygodnie wojny będą dla Ukraińców bardzo ciężkie, ale zaznaczył, że nawet jeśli Rosja zdobędzie teren na polu bitwy, nigdy nie uda jej się podporządkować Ukrainy i zapłaci za to ogromną cenę.

Dodał przy tym, że choć USA wspierają Ukrainę gospodarczo, politycznie i militarnie, wojska amerykańskie nie będą brać udziału w walkach w tym kraju. Zaznaczył jednak, że Ameryka będzie bronić swoich sojuszników NATO.

"Nasze siły nie idą do Europy, by walczyć na terytorium Ukrainy, ale by bronić naszych sojuszników NATO, w razie gdyby Putin zdecydował iść dalej na zachód" - powiedział Biden.

"Stany Zjednoczone i nasi sojusznicy będą bronić każdego centymetra terytorium krajów NATO pełną potęgą naszej wspólnej siły" - dodał.

Przywódca przyznał, że nałożone na Rosję sankcje będą wiązać się z kosztami na całym świecie, ale obiecał, że zrobi wszystko co możliwe, by ich skutek był jak najmniej odczuwalny poza Rosją. Ogłosił, że właśnie dlatego, by ograniczyć wzrost cen energii, USA wraz z 30 innymi krajami zdecydowały się na uwolnienie 60 milionów baryłek ropy naftowej z rezerw strategicznych, z czego 30 mln należy do USA. Zapowiedział, że Zachód wyjdzie z tego kryzysu silniejszy niż był przedtem.

Tegoroczne przemówienie Bidena - jego pierwsze orędzie o stanie państwa - było w znacznie większym niż zazwyczaj stopniu poświęcone polityce zagranicznej i towarzyszył mu aplauz polityków obydwu partii. Wielu kongresmenów przyniosło ukraińskie flagi lub ubrało się na żółto i niebiesko, zaś pierwsza dama Jill Biden miała na sobie niebieską suknię z przyszytym do rękawa słonecznikiem, symbolem Ukrainy.

Jednym z gości honorowych była ambasador Ukrainy w Waszyngtonie, Oksana Markarowa, której zgotowano owację na stojąco.

W tradycyjnej odpowiedzi opozycji na orędzie, republikańska gubernator stanu Iowa Kim Reynolds skrytykowała działania Bidena wobec kryzysu, mówiąc że prezydent przyczynił się do rosyjskiej agresji, bo okazał słabość wobec Rosji, a jego reakcja przyszła za późno i była za miękka.

W części przemówienia poświęconej polityce wewnętrznej, Biden obiecał walkę z rekordową inflacją skupiając się na kosztach produkcji oraz wzmacnianiu amerykańskiego przemysłu i infrastruktury. Zaproponował też m.in. zwiększenie budżetu policji, reformę imigracji połączoną z zabezpieczeniem granic oraz inwestycje w technologię - wymienił m.in. półprzewodniki i samochody elektryczne - by zapewnić Ameryce przewagę nad Chinami. Podkreślał również wagę jedności i pokonania ostrych podziałów politycznych.

Biden wyraził też konieczność "pociągnięcia do odpowiedzialności" mediów społecznościowych za politykę względem niepełnoletnich.

Złożenie przed Kongresem orędzia o stanie państwa jest corocznym obowiązkiem prezydenta wynikającym z konstytucji USA, choć dopiero prezydent Woodrow Wilson zapoczątkował tę tradycję w formie wystąpienia przed połączonymi izbami Kongresu.

Przemowa Bidena była pierwszym wydarzeniem na Kapitolu od czasu zniesienia obowiązku noszenia maseczek, choć wszyscy uczestnicy musieli poddać się testowi na Covid-19. Zgodnie z tradycją, w przemówieniu uczestniczyli wszyscy członkowie gabinetu prezydenta oprócz jednego - tzw. designated survivor, co ma zapewnić ciągłość rządów w wypadku nagłej śmierci pozostałych. W tym roku rolę tę pełniła sekretarz handlu Gina Raimondo.


 

POLECANE
Karol Nawrocki: Przy wsparciu Solidarności odrzucimy ekoterroryzm z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Przy wsparciu Solidarności odrzucimy ekoterroryzm

- Przy wsparciu Solidarności odrzucimy ekoterroryzm, ekoszaleństwo Zielonego Ładu i wrócimy do normalności - powiedział kandydat na prezydenta Karol Nawrocki na sobotnim wiecu w Rybniku.

Kazik Staszewski chory. To zdjęcie zaniepokoiło fanów Wiadomości
Kazik Staszewski chory. To zdjęcie zaniepokoiło fanów

Kazik Staszewski, lider zespołu Kult, przekazał niepokojącą informację o swoim stanie zdrowia. Na swoim Instagramie zamieścił zdjęcie ze szpitala. Okazuje się, że artysta nie jest w najlepszej kondycji.

Trzaskowski podda się testom na obecność narkotyków? Jest odpowiedź kandydata KO z ostatniej chwili
Trzaskowski podda się testom na obecność narkotyków? Jest odpowiedź kandydata KO

W sobotę Rafał Trzaskowski odniósł się do propozycji Karola Nawrockiego, aby obaj politycy poddali się testom na obecność substancji psychoaktywnych w organizmie.

Poparcie w II turze wyborów prezydenckich. Lewica podjęła decyzję z ostatniej chwili
Poparcie w II turze wyborów prezydenckich. Lewica podjęła decyzję

Zjazd Nowej Lewicy jednomyślnie przyjął uchwałę w sprawie poparcia kandydata KO Rafała Trzaskowskiego w II turze wyborów prezydenckich - poinformowali liderzy ugrupowania. Zapowiedzieli też udział w niedzielnym marszu poparcia dla Trzaskowskiego.

Niesamowite odkrycie astronomów. To prawdziwa gratka Wiadomości
Niesamowite odkrycie astronomów. To prawdziwa gratka

Astronomowie natknęli się na niezwykły układ podwójny gwiazd. To, co go wyróżnia, to fakt, że jedna z gwiazd dosłownie krąży wewnątrz drugiej - a dokładniej w jej zewnętrznych warstwach. Tego typu zjawiska są ekstremalnie rzadkie w naszej galaktyce.

Sonia Szklanowska nie żyje. Niezwykły pogrzeb młodej gwiazdy z ostatniej chwili
Sonia Szklanowska nie żyje. Niezwykły pogrzeb młodej gwiazdy

W sobotę, 25 maja, w Świekatowie odbył się pogrzeb Soni Szklanowskiej, młodej wokalistki i gwiazdy programu Hotel Paradise. Zgodnie z jej wolą, żałobnicy pojawili się ubrani w jasne stroje, przynosząc białe róże – symbol delikatności i pokoju. 

 Kultowy serial zakończony po jednym sezonie Wiadomości
Kultowy serial zakończony po jednym sezonie

Choć serial „Pingwin” z Colinem Farrellem zdobył ogromną popularność i miliony widzów, HBO nie planuje nakręcić jego drugiego sezonu. Produkcja została zgłoszona do nagród Emmy jako miniserial, co oznacza, że historia została zamknięta na jednym sezonie.

Potężna awaria platformy X z ostatniej chwili
Potężna awaria platformy X

Platforma X (dawniej Twitter) zmaga się z poważną awarią, która dotknęła użytkowników na całym świecie – także w Polsce. Serwis przestał działać około godziny 14:00 czasu polskiego. Próba załadowania nowych postów kończy się komunikatem: „Coś poszło nie tak. Spróbuj ponownie załadować”.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

W nocy z soboty na niedzielę przymrozki głównie na wschodzie kraju, temperatura przy gruncie lokalnie spadnie do minus 3 st. C – poinformował synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Tomasz Siemieniuk. W dzień termometry wskażą do 20 st. C.

Atak nożownika na dworcu w Hamburgu. Nowe informacje z ostatniej chwili
Atak nożownika na dworcu w Hamburgu. Nowe informacje

W piątek wieczorem, 23 maja 2025 roku, na głównym dworcu kolejowym w Hamburgu doszło do brutalnego ataku nożem. Kobieta zaatakowała przypadkowych przechodniów na peronie 13/14. Rannych zostało łącznie 18 osób w wieku od 19 do 85 lat. Dziś pojawiły się nowe informacje w sprawie.

REKLAMA

Joe Biden: „Mówię do tych, którzy kradli miliardy dzięki temu brutalnemu reżimowi: dość”

– Sześć dni temu Władimir Putin chciał wstrząsnąć fundamentem wolnego świata, ale mocno się przeliczył – powiedział we wtorek prezydent USA Joe Biden podczas swego pierwszego orędzia o stanie państwa. Zapowiedział, że Rosja zapłaci za agresję ogromną cenę.
Joe Biden  Joe Biden: „Mówię do tych, którzy kradli miliardy dzięki temu brutalnemu reżimowi: dość”
Joe Biden / PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL

Podkreślił, że USA będą bronić każdego centymetra terytorium państw NATO, jeśli siły Rosji "pójdą na zachód"

"Putin myślał, że wjedzie na Ukrainę, a świat przed nim ustąpi. Zamiast tego spotkała go ściana siły, jakiej nigdy sobie nawet nie wyobrażał. Spotkał Ukraińców" - powiedział Biden.

"Od prezydenta Zełenskiego po szeregowego Ukraińca - ich odwaga, brak strachu, determinacja inspiruje świat. Grupy obywateli blokujących czołgi swoimi ciałami. Wszyscy od studentów po emerytów broniący swojej ojczyzny" - mówił prezydent, wzywając zebranych w Kongresie do zademonstrowania solidarności z Ukrainą, na co ci ostatni zareagowali stojącą owacją.

Biden zaznaczył również, że rosyjski prezydent nie docenił stanowczości odpowiedzi Zachodu, która była owocem "niezliczonych godzin" spędzonych przez USA w wypracowywaniu jedności sojuszników.

"Zadajemy ból Rosji i wspieramy naród Ukrainy. Putin jest dziś bardziej odizolowany od świata niż kiedykolwiek wcześniej" - oznajmił prezydent. Podczas przemówienia oświadczył też, że USA dołączą m.in. do państw UE i również zamkną przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów.

"Dziś mówię do rosyjskich oligarchów i skorumpowanych przywódców, którzy kradli miliardy dzięki temu brutalnemu reżimowi: dość" - ogłosił Biden, mówiąc o wprowadzonych w ostatnich dniach sankcjach wymierzonych w zajęcie majątku oligarchów. Zapowiedział też powołanie do życia specjalnego zespołu w Departamencie Sprawiedliwości, która zbada łamanie przez nich prawa.

Dodał, że restrykcje przeciwko Rosji już wywołały wstrząsający efekt, wskazując na rekordowe spadki wartości rubla czy zawieszenie rosyjskiej giełdy.

"Rosyjska gospodarka się chwieje, a odpowiedzialny za to jest sam Putin" - oznajmił.

Prezydent przyznał, że nadchodzące dni i tygodnie wojny będą dla Ukraińców bardzo ciężkie, ale zaznaczył, że nawet jeśli Rosja zdobędzie teren na polu bitwy, nigdy nie uda jej się podporządkować Ukrainy i zapłaci za to ogromną cenę.

Dodał przy tym, że choć USA wspierają Ukrainę gospodarczo, politycznie i militarnie, wojska amerykańskie nie będą brać udziału w walkach w tym kraju. Zaznaczył jednak, że Ameryka będzie bronić swoich sojuszników NATO.

"Nasze siły nie idą do Europy, by walczyć na terytorium Ukrainy, ale by bronić naszych sojuszników NATO, w razie gdyby Putin zdecydował iść dalej na zachód" - powiedział Biden.

"Stany Zjednoczone i nasi sojusznicy będą bronić każdego centymetra terytorium krajów NATO pełną potęgą naszej wspólnej siły" - dodał.

Przywódca przyznał, że nałożone na Rosję sankcje będą wiązać się z kosztami na całym świecie, ale obiecał, że zrobi wszystko co możliwe, by ich skutek był jak najmniej odczuwalny poza Rosją. Ogłosił, że właśnie dlatego, by ograniczyć wzrost cen energii, USA wraz z 30 innymi krajami zdecydowały się na uwolnienie 60 milionów baryłek ropy naftowej z rezerw strategicznych, z czego 30 mln należy do USA. Zapowiedział, że Zachód wyjdzie z tego kryzysu silniejszy niż był przedtem.

Tegoroczne przemówienie Bidena - jego pierwsze orędzie o stanie państwa - było w znacznie większym niż zazwyczaj stopniu poświęcone polityce zagranicznej i towarzyszył mu aplauz polityków obydwu partii. Wielu kongresmenów przyniosło ukraińskie flagi lub ubrało się na żółto i niebiesko, zaś pierwsza dama Jill Biden miała na sobie niebieską suknię z przyszytym do rękawa słonecznikiem, symbolem Ukrainy.

Jednym z gości honorowych była ambasador Ukrainy w Waszyngtonie, Oksana Markarowa, której zgotowano owację na stojąco.

W tradycyjnej odpowiedzi opozycji na orędzie, republikańska gubernator stanu Iowa Kim Reynolds skrytykowała działania Bidena wobec kryzysu, mówiąc że prezydent przyczynił się do rosyjskiej agresji, bo okazał słabość wobec Rosji, a jego reakcja przyszła za późno i była za miękka.

W części przemówienia poświęconej polityce wewnętrznej, Biden obiecał walkę z rekordową inflacją skupiając się na kosztach produkcji oraz wzmacnianiu amerykańskiego przemysłu i infrastruktury. Zaproponował też m.in. zwiększenie budżetu policji, reformę imigracji połączoną z zabezpieczeniem granic oraz inwestycje w technologię - wymienił m.in. półprzewodniki i samochody elektryczne - by zapewnić Ameryce przewagę nad Chinami. Podkreślał również wagę jedności i pokonania ostrych podziałów politycznych.

Biden wyraził też konieczność "pociągnięcia do odpowiedzialności" mediów społecznościowych za politykę względem niepełnoletnich.

Złożenie przed Kongresem orędzia o stanie państwa jest corocznym obowiązkiem prezydenta wynikającym z konstytucji USA, choć dopiero prezydent Woodrow Wilson zapoczątkował tę tradycję w formie wystąpienia przed połączonymi izbami Kongresu.

Przemowa Bidena była pierwszym wydarzeniem na Kapitolu od czasu zniesienia obowiązku noszenia maseczek, choć wszyscy uczestnicy musieli poddać się testowi na Covid-19. Zgodnie z tradycją, w przemówieniu uczestniczyli wszyscy członkowie gabinetu prezydenta oprócz jednego - tzw. designated survivor, co ma zapewnić ciągłość rządów w wypadku nagłej śmierci pozostałych. W tym roku rolę tę pełniła sekretarz handlu Gina Raimondo.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe