Karuzela z Blogerami. Jakub Zgierski („Młot na marksizm”): Trzaskowski monopolizuje odpady. Szykują MPO do prywatyzacji?

Niedoszły prezydent Polski i doszły – nolens volens – prezydent Warszawy ma parcie na śmieci. W stolicy znowu mierzymy się ze śmierdzącym problemem.
/ Wikipedia.org

Raz zalewa Polskę fekaliami, a innym razem śmieci z Warszawy rozwożone są TIR-ami po całym kraju. Na koniec Koalicja Obywatelska rządząca stolicą proponuje, żeby płaciło się za odpady nie od liczby członków rodziny, ale od metra. Tak, w stolicy to metry rodzą śmieci… I na puentę pojawia się w Warszawie pomysł, aby w trybie zamówień in-house większość tortu śmieciowego oddać MPO, czyli miejskiej spółce. Sprawą kontrowersyjnej decyzji warszawskiego ratusza zajmie się teraz Krajowa Izba Odwoławcza.

Miał być wolny rynek i każdy warszawiak mógł sam sobie zamawiać firmę, jaką chciał. Ukrócono to. Odtąd każda dzielnica zamawiała warszawiakowi firmę za niego. Teraz nie będzie nawet tej opcji. Podobnie jak w PRL, większość Warszawy obsługiwać będzie MPO. Bez przetargów. Ot tak, z wolnej ręki. A chodzi o tort warty niespełna miliard złotych. Wartość zamówienia wynosi prawie 974 mln zł na lata 2022–2026 i obejmuje odbiór odpadów z dzielnic: Białołęka, Targówek, Ochota, Ursus, Włochy, Śródmieście, Bemowo, Wola i Mokotów.

Owszem, co do jakości, wszyscy są do siebie podobni. Składowiska, kompostownie, zakłady przetwarzające odpady – to wszystko zamiast na peryferiach przerabiane jest w Warszawie. Najlepszym przykładem są Bielany. Mieszkańcy uskarżali się na nieprawdopodobny smród. Z tego powodu zamknięto tu MPO. Obok jednak była sortownia odpadów firmy BYŚ. Jak twierdzą mieszkańcy, smród pozostał. A więc prywaciarz nie zawsze lepszy. Jednak jedno wydaje się być pewne – kiedy nie ma na rynku konkurencji, jakość usług obniża się i niemal zawsze rośnie cena. Upraszczając, będzie bardziej śmierdziało i kosztowało drożej.

Najbardziej dostaną po uszach firmy prywatne. Wśród nich jest m.in. rodzinna polska firma Lekaro, która bez pomocy miasta (jak MPO) i bez wsparcia z zagranicy (jak Remondis należące do niemieckiej grupy Rethmann) będzie musiało dalej robić swoją robotę. Tyle że w dużej mierze na prowincji. Jeśli wierzyć danym z otwartego dostępu, Lekaro tylko w ubiegłym roku odebrało prawie 40 tysięcy ton odpadów od niespełna 100 tysięcy mieszkańców gmin Celestynów, Kołbiel, Konstancin-Jeziorna, Wiązowna, Halinów oraz z miasta Józefowa.

Nie ma jednak co ukrywać, że największym rynkiem jest Warszawa. I skoro warszawiacy uważają, że skazanie ich na MPO należy przyjąć w milczeniu, to niech płacą. Chcącemu nie dzieje się krzywda – jak mawiają wolnorynkowi liberałowie. Problem zacznie się jednak nie tylko przy analizie rachunków za śmieci. Nie chcę być złym prorokiem, ale w kuluarach coraz częściej mówi się, że oddanie z wolnej ręki ponad połowy Warszawy MPO to przygotowanie tej spółki pod prywatyzację. Ergo, jeśli tak się stanie, ktoś naprawdę nieźle na tym zarobi.

 

 


 

POLECANE
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

UE jest totalnie nieprzygotowana do wojny z Rosją tylko u nas
UE jest totalnie nieprzygotowana do wojny z Rosją

Zdaniem premiera Viktora Orbana Bruksela szykuje się do wojny z Rosją. Ma ona – zdaniem szefa węgierskiego rządu – wybuchnąć w 2030 roku. Jeżeli rzeczywiście premier Węgier ma rację, to Europa będzie do tej wojny totalnie nieprzygotowana.

Przyszły burmistrz Nowego Jorku idzie na zwarcie z Trumpem z ostatniej chwili
Przyszły burmistrz Nowego Jorku idzie na zwarcie z Trumpem

Burmistrz elekt Nowego Jorku Zohran Mamdani zapowiedział, że miasto będzie bronić praw imigrantów i przygotuje się na działania agentów ICE. Jak stwierdził, każdy mieszkaniec ma prawo do protestu.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

POLREGIO pozostanie operatorem regionalnych połączeń kolejowych na Podkarpaciu w latach 2027–2031 na mocy wartej blisko 900 mln zł umowy z samorządem.

Wrzosek z karą dyscyplinarną z ostatniej chwili
Wrzosek z karą dyscyplinarną

Sąd Najwyższy podtrzymał karę dyscyplinarną upomnienia dla prokurator Ewy Wrzosek w sprawie jej wpisów na platformie X z lat 2022–2023.

Litwa wprowadziła stan wyjątkowy w całym kraju z ostatniej chwili
Litwa wprowadziła stan wyjątkowy w całym kraju

Rząd Litwy poinformował we wtorek o wprowadzeniu w kraju stanu wyjątkowego w związku z naruszaniem przestrzeni powietrznej tego państwa przez balony przemytnicze, wypuszczane z terytorium Białorusi.

Dwa lata rządów Tuska. Polacy ocenili jego pracę z ostatniej chwili
Dwa lata rządów Tuska. Polacy ocenili jego pracę

W sobotę 13 grudnia upłynęły dwa lata od momentu objęcia stanowiska premiera przez Donalda Tuska. Jak Polacy oceniają jego pracę? – takie pytanie zadała pracownia UCE Research na zlecenie Onetu.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiada we wtorek i środę w Polsce przewagę dużego zachmurzenia, opady deszczu w wielu regionach oraz porywisty wiatr w górach.

Co zrobi Tusk? Nowy sondaż partyjny z ostatniej chwili
Co zrobi Tusk? Nowy sondaż partyjny

Koalicja Obywatelska utrzymuje pozycję lidera z 32,8 proc. poparcia – wynika z badania United Surveys dla Wirtualnej Polski.

„Taką pozostanie w naszej pamięci”. Żałoba w małopolskiej policji Wiadomości
„Taką pozostanie w naszej pamięci”. Żałoba w małopolskiej policji

Małopolska policja przekazała smutną informację o śmierci Honoraty Domin, pracownicy Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach. Kobieta zmarła 5 grudnia, miała 48 lat i przez 26 lat była związana z policją.

REKLAMA

Karuzela z Blogerami. Jakub Zgierski („Młot na marksizm”): Trzaskowski monopolizuje odpady. Szykują MPO do prywatyzacji?

Niedoszły prezydent Polski i doszły – nolens volens – prezydent Warszawy ma parcie na śmieci. W stolicy znowu mierzymy się ze śmierdzącym problemem.
/ Wikipedia.org

Raz zalewa Polskę fekaliami, a innym razem śmieci z Warszawy rozwożone są TIR-ami po całym kraju. Na koniec Koalicja Obywatelska rządząca stolicą proponuje, żeby płaciło się za odpady nie od liczby członków rodziny, ale od metra. Tak, w stolicy to metry rodzą śmieci… I na puentę pojawia się w Warszawie pomysł, aby w trybie zamówień in-house większość tortu śmieciowego oddać MPO, czyli miejskiej spółce. Sprawą kontrowersyjnej decyzji warszawskiego ratusza zajmie się teraz Krajowa Izba Odwoławcza.

Miał być wolny rynek i każdy warszawiak mógł sam sobie zamawiać firmę, jaką chciał. Ukrócono to. Odtąd każda dzielnica zamawiała warszawiakowi firmę za niego. Teraz nie będzie nawet tej opcji. Podobnie jak w PRL, większość Warszawy obsługiwać będzie MPO. Bez przetargów. Ot tak, z wolnej ręki. A chodzi o tort warty niespełna miliard złotych. Wartość zamówienia wynosi prawie 974 mln zł na lata 2022–2026 i obejmuje odbiór odpadów z dzielnic: Białołęka, Targówek, Ochota, Ursus, Włochy, Śródmieście, Bemowo, Wola i Mokotów.

Owszem, co do jakości, wszyscy są do siebie podobni. Składowiska, kompostownie, zakłady przetwarzające odpady – to wszystko zamiast na peryferiach przerabiane jest w Warszawie. Najlepszym przykładem są Bielany. Mieszkańcy uskarżali się na nieprawdopodobny smród. Z tego powodu zamknięto tu MPO. Obok jednak była sortownia odpadów firmy BYŚ. Jak twierdzą mieszkańcy, smród pozostał. A więc prywaciarz nie zawsze lepszy. Jednak jedno wydaje się być pewne – kiedy nie ma na rynku konkurencji, jakość usług obniża się i niemal zawsze rośnie cena. Upraszczając, będzie bardziej śmierdziało i kosztowało drożej.

Najbardziej dostaną po uszach firmy prywatne. Wśród nich jest m.in. rodzinna polska firma Lekaro, która bez pomocy miasta (jak MPO) i bez wsparcia z zagranicy (jak Remondis należące do niemieckiej grupy Rethmann) będzie musiało dalej robić swoją robotę. Tyle że w dużej mierze na prowincji. Jeśli wierzyć danym z otwartego dostępu, Lekaro tylko w ubiegłym roku odebrało prawie 40 tysięcy ton odpadów od niespełna 100 tysięcy mieszkańców gmin Celestynów, Kołbiel, Konstancin-Jeziorna, Wiązowna, Halinów oraz z miasta Józefowa.

Nie ma jednak co ukrywać, że największym rynkiem jest Warszawa. I skoro warszawiacy uważają, że skazanie ich na MPO należy przyjąć w milczeniu, to niech płacą. Chcącemu nie dzieje się krzywda – jak mawiają wolnorynkowi liberałowie. Problem zacznie się jednak nie tylko przy analizie rachunków za śmieci. Nie chcę być złym prorokiem, ale w kuluarach coraz częściej mówi się, że oddanie z wolnej ręki ponad połowy Warszawy MPO to przygotowanie tej spółki pod prywatyzację. Ergo, jeśli tak się stanie, ktoś naprawdę nieźle na tym zarobi.

 

 



 

Polecane