Ordo Iuris: Konferencja o Przyszłości Europy to początek transformacji UE w państwo federacyjne

W ostatnich dniach opublikowano końcowe zalecenia Konferencji o Przyszłości Europy (CoFoE). Zmierzają one do dalszej federalizacji Unii Europejskiej. Konferencję promowano jako platformę debaty społecznej, umożliwiającą obywatelom wypowiedzenie się co do ich wizji wobec przyszłości Unii Europejskiej. W rzeczywistości CoFoE od początku miała na celu stworzenie iluzji legitymacji demokratycznej dla zmian planowanych w UE przez środowisko federalistów. W zaleceniach znalazł się postulat pozbawienia państw członkowskich prawa weta w Radzie UE, utworzenia ponadnarodowych list wyborczych, ujednolicenia ordynacji wyborczej do PE we wszystkich krajach, czy opracowania „unijnej konstytucji”. W ramach sprzeciwu wobec manipulacji, z udziału w Konferencji wycofała cała frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Instytut Ordo Iuris opracowuje kompleksową analizę wszystkich zaleceń CoFoE. 4 maja Instytut weźmie udział w debacie w Parlamencie Europejskim w Strasburgu na ten niebezpieczeństw wynikających z CoFoE, zorganizowanej przez frakcję Tożsamość i Demokracja.
 Ordo Iuris: Konferencja o Przyszłości Europy to początek transformacji UE w państwo federacyjne
/ pixabay

Znamy już zalecenia powstałe w ramach podsumowania Konferencji o Przyszłości Europy (CoFoE), czyli przedsięwzięcia, które od roku miało być rzekomym miejscem spotkania i debaty ze społeczeństwem na temat wyzwań i priorytetów, które stoją przed UE. Sama Konferencja cieszyła się znikomym zainteresowaniem opinii publicznej i nie przebiła się do większej świadomości społeczeństwa. W rzeczywistości CoFoE od początku miała na celu stworzenie iluzji legitymacji społecznej dla zmian planowanych w UE przez zwolenników utworzenia państwa federacyjnego. Konferencja miała doprowadzić do wrażenia, że istnieje konsensus społeczny w sprawie przyszłości Europy, wspólna wszystkim chęć większej centralizacji władzy w Brukseli i dalszego ograniczania roli państw członkowskich.

Opublikowane niedawno zalecenia CoFoE to m.in. wprowadzenie wspólnych ponadnarodowych list wyborczych w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Postulat ten, umieszczony tuż obok propozycji ujednolicenia ordynacji wyborczych państw członkowskich, nie tylko rodzi obawy ingerencji w wybory w tych państwach, ale jest prostą drogą do powierzenia procesów wyborczych centralnemu zarządzaniu z Brukseli. Enigmatycznie sformułowane zalecenia pozwalają na niezwykle szeroką interpretację w przyszłości, co dodatkowo powinno potęgować obawy o skalę zmian w kierunku federacyjnym jakie pragnie przeprowadzić UE. W postulacie dotyczącym wprowadzenia do PE deputowanych z list „międzynarodowych” nie zawarto informacji, czy posłowie ci – jako „silniej” legitymowani - mieliby przyznane szersze kompetencje. Wraz z propozycją przyznania PE inicjatywy ustawodawczej, całość jawi się jako próba stworzenia pozornej demokracji, którą będą sterować politycy umieszczeni przez grupy polityczne na „międzynarodowych listach wyborczych”, co będzie dawało niemal stuprocentową wybieralność.

Kolejnym, rewolucyjnym i diametralnie zmieniającym UE zaleceniem jest rezygnacja z głosowania jednomyślnego w Radzie UE na rzecz większości kwalifikowanej. Zgodnie z tym pomysłem, jedyne wyjątki powinny dotyczyć przyjęcia nowego państwa do UE oraz zmiany podstawowych zasad UE określonych w art. 2 TUE i w Karcie praw podstawowych Unii Europejskiej. Ogranicza to wyłączenie prawa weta, które dziś ma każde z państw członkowskich, gdy Rada UE podejmuje decyzje w sprawach uznawanych przez państwa członkowskie za delikatne. To właśnie prawo weta jest mechanizmem, który może pozwolić Polsce na obronienie się przez trwającą właśnie próbą narzucenia przez UE konieczności uznawania rodzicielstwa osób tej samej płci. Stały sprzeciw państw takich jak Polska, które blokują w Radzie UE szkodliwe, ideologiczne pomysły jest prawdziwym powodem, dla którego Unia tak bardzo zabiega o zniesienie zasady jednomyślności. Oficjalnie UE nazywa to „usprawnieniem procesu decyzyjnego w Radzie”. Wśród licznych zaleceń CoFOE znajduje się także postulat wprowadzenia referendum okołounijnego czy powrót do koncepcji ustanowienia unijnej „konstytucji”.

W ramach protestu wobec kształtu Konferencji i opublikowanych „postulatów końcowych” cała frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów wycofała swój udział w Konferencji, wprost wskazując, na brak przejrzystości, okrojony i dopasowany do przyszłych „wniosków” wybór uczestników oraz lekceważenie rekomendacji obywateli.

Nieprzypadkowo, zarówno inauguracja, jak i zakończenie CoFoE odbędzie się 9 maja, czyli w rocznicę deklaracji Roberta Schumana, uznawanej za fundamentalny dokument Unii Europejskiej. Sam Schuman o integracji europejskiej pisał, że ,,Nie chodzi połączenie państw, o stworzenie superpaństwa. Nasze europejskie kraje są rzeczywistością historyczną; byłoby psychologicznie niemożliwe sprawić, aby przestały istnieć. Ich różnorodność jest wręcz bardzo korzystna i dlatego nie chcemy ich ani niwelować, ani zrównywać". Jednocześnie, zarówno w dokumentach (np. Biała Księga o przyszłości Europy z 2017 r.) jak i podczas konferencji, za podstawę ideową funkcjonowania UE wskazuje się komunistyczny Manifest z Ventotene.

„Od początku Konferencji o Przyszłości Europy było wiadomo, że jej celem jest stworzenie gruntu pod dalszą federalizację UE. Lewicowe frakcje UE wykorzystały to wydarzenie do stworzenia iluzji debaty i równości w dyskursie. W rzeczywistości rzekomo konsensualne zalecenia mające być podsumowaniem Konferencji, która trwała przez wiele miesięcy i obejmuje setki wydarzeń, to kompletna lista radykalnych pomysłów lewicy na kształt UE, które znaliśmy zasadniczo już wcześniej. Różnica polega na tym, że dziś te postulaty przedstawia się jako <> uzyskane w drodze konsensusu wszystkich – bo przecież Konferencja teoretycznie dawała możliwość wypowiedzenia swoich racji” – komentuje Anna Kubacka, analityk Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.

Instytut Ordo Iuris już pracuje nad kompleksowym komentarzem do opublikowanych zaleceń CoFoE. Wstępnymi uwagami Instytut podzieli się już 4 maja w Strasburgu, gdzie na zaproszenie grupy Tożsamość i Demokracja dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris Weronika Przebierała weźmie udział w dyskusji o CoFoE i przyszłości UE.


 

POLECANE
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego

W sobotę uruchomiono wakacyjną, bezpłatną linię autobusową z Kielc na Święty Krzyż. Kursy realizowane będą w każdą sobotę i niedzielę do 28 września. Pasażerom towarzyszyć będzie przewodnik, który opowie o atrakcjach turystycznych regionu i zaprezentuje najciekawsze miejsca na Łysej Górze.

REKLAMA

Ordo Iuris: Konferencja o Przyszłości Europy to początek transformacji UE w państwo federacyjne

W ostatnich dniach opublikowano końcowe zalecenia Konferencji o Przyszłości Europy (CoFoE). Zmierzają one do dalszej federalizacji Unii Europejskiej. Konferencję promowano jako platformę debaty społecznej, umożliwiającą obywatelom wypowiedzenie się co do ich wizji wobec przyszłości Unii Europejskiej. W rzeczywistości CoFoE od początku miała na celu stworzenie iluzji legitymacji demokratycznej dla zmian planowanych w UE przez środowisko federalistów. W zaleceniach znalazł się postulat pozbawienia państw członkowskich prawa weta w Radzie UE, utworzenia ponadnarodowych list wyborczych, ujednolicenia ordynacji wyborczej do PE we wszystkich krajach, czy opracowania „unijnej konstytucji”. W ramach sprzeciwu wobec manipulacji, z udziału w Konferencji wycofała cała frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Instytut Ordo Iuris opracowuje kompleksową analizę wszystkich zaleceń CoFoE. 4 maja Instytut weźmie udział w debacie w Parlamencie Europejskim w Strasburgu na ten niebezpieczeństw wynikających z CoFoE, zorganizowanej przez frakcję Tożsamość i Demokracja.
 Ordo Iuris: Konferencja o Przyszłości Europy to początek transformacji UE w państwo federacyjne
/ pixabay

Znamy już zalecenia powstałe w ramach podsumowania Konferencji o Przyszłości Europy (CoFoE), czyli przedsięwzięcia, które od roku miało być rzekomym miejscem spotkania i debaty ze społeczeństwem na temat wyzwań i priorytetów, które stoją przed UE. Sama Konferencja cieszyła się znikomym zainteresowaniem opinii publicznej i nie przebiła się do większej świadomości społeczeństwa. W rzeczywistości CoFoE od początku miała na celu stworzenie iluzji legitymacji społecznej dla zmian planowanych w UE przez zwolenników utworzenia państwa federacyjnego. Konferencja miała doprowadzić do wrażenia, że istnieje konsensus społeczny w sprawie przyszłości Europy, wspólna wszystkim chęć większej centralizacji władzy w Brukseli i dalszego ograniczania roli państw członkowskich.

Opublikowane niedawno zalecenia CoFoE to m.in. wprowadzenie wspólnych ponadnarodowych list wyborczych w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Postulat ten, umieszczony tuż obok propozycji ujednolicenia ordynacji wyborczych państw członkowskich, nie tylko rodzi obawy ingerencji w wybory w tych państwach, ale jest prostą drogą do powierzenia procesów wyborczych centralnemu zarządzaniu z Brukseli. Enigmatycznie sformułowane zalecenia pozwalają na niezwykle szeroką interpretację w przyszłości, co dodatkowo powinno potęgować obawy o skalę zmian w kierunku federacyjnym jakie pragnie przeprowadzić UE. W postulacie dotyczącym wprowadzenia do PE deputowanych z list „międzynarodowych” nie zawarto informacji, czy posłowie ci – jako „silniej” legitymowani - mieliby przyznane szersze kompetencje. Wraz z propozycją przyznania PE inicjatywy ustawodawczej, całość jawi się jako próba stworzenia pozornej demokracji, którą będą sterować politycy umieszczeni przez grupy polityczne na „międzynarodowych listach wyborczych”, co będzie dawało niemal stuprocentową wybieralność.

Kolejnym, rewolucyjnym i diametralnie zmieniającym UE zaleceniem jest rezygnacja z głosowania jednomyślnego w Radzie UE na rzecz większości kwalifikowanej. Zgodnie z tym pomysłem, jedyne wyjątki powinny dotyczyć przyjęcia nowego państwa do UE oraz zmiany podstawowych zasad UE określonych w art. 2 TUE i w Karcie praw podstawowych Unii Europejskiej. Ogranicza to wyłączenie prawa weta, które dziś ma każde z państw członkowskich, gdy Rada UE podejmuje decyzje w sprawach uznawanych przez państwa członkowskie za delikatne. To właśnie prawo weta jest mechanizmem, który może pozwolić Polsce na obronienie się przez trwającą właśnie próbą narzucenia przez UE konieczności uznawania rodzicielstwa osób tej samej płci. Stały sprzeciw państw takich jak Polska, które blokują w Radzie UE szkodliwe, ideologiczne pomysły jest prawdziwym powodem, dla którego Unia tak bardzo zabiega o zniesienie zasady jednomyślności. Oficjalnie UE nazywa to „usprawnieniem procesu decyzyjnego w Radzie”. Wśród licznych zaleceń CoFOE znajduje się także postulat wprowadzenia referendum okołounijnego czy powrót do koncepcji ustanowienia unijnej „konstytucji”.

W ramach protestu wobec kształtu Konferencji i opublikowanych „postulatów końcowych” cała frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów wycofała swój udział w Konferencji, wprost wskazując, na brak przejrzystości, okrojony i dopasowany do przyszłych „wniosków” wybór uczestników oraz lekceważenie rekomendacji obywateli.

Nieprzypadkowo, zarówno inauguracja, jak i zakończenie CoFoE odbędzie się 9 maja, czyli w rocznicę deklaracji Roberta Schumana, uznawanej za fundamentalny dokument Unii Europejskiej. Sam Schuman o integracji europejskiej pisał, że ,,Nie chodzi połączenie państw, o stworzenie superpaństwa. Nasze europejskie kraje są rzeczywistością historyczną; byłoby psychologicznie niemożliwe sprawić, aby przestały istnieć. Ich różnorodność jest wręcz bardzo korzystna i dlatego nie chcemy ich ani niwelować, ani zrównywać". Jednocześnie, zarówno w dokumentach (np. Biała Księga o przyszłości Europy z 2017 r.) jak i podczas konferencji, za podstawę ideową funkcjonowania UE wskazuje się komunistyczny Manifest z Ventotene.

„Od początku Konferencji o Przyszłości Europy było wiadomo, że jej celem jest stworzenie gruntu pod dalszą federalizację UE. Lewicowe frakcje UE wykorzystały to wydarzenie do stworzenia iluzji debaty i równości w dyskursie. W rzeczywistości rzekomo konsensualne zalecenia mające być podsumowaniem Konferencji, która trwała przez wiele miesięcy i obejmuje setki wydarzeń, to kompletna lista radykalnych pomysłów lewicy na kształt UE, które znaliśmy zasadniczo już wcześniej. Różnica polega na tym, że dziś te postulaty przedstawia się jako <> uzyskane w drodze konsensusu wszystkich – bo przecież Konferencja teoretycznie dawała możliwość wypowiedzenia swoich racji” – komentuje Anna Kubacka, analityk Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.

Instytut Ordo Iuris już pracuje nad kompleksowym komentarzem do opublikowanych zaleceń CoFoE. Wstępnymi uwagami Instytut podzieli się już 4 maja w Strasburgu, gdzie na zaproszenie grupy Tożsamość i Demokracja dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris Weronika Przebierała weźmie udział w dyskusji o CoFoE i przyszłości UE.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe