„Nowy front”. Łukaszenka w mundurze. Coś się szykuje?

Aleksander Łukaszenka twierdził, że Polska, Litwa i Łotwa oraz stacjonujące na ich terenie wojska NATO stanowią zagrożenie dla Białorusi, ponieważ mogą nań wywierać naciski m.in. poprzez „wspieranie i eskalację działań wojennych” na terenie Ukrainy.
– Niestety otworzył się nowy kierunek. Jak mówimy – nowy front. I nie możemy nie zwracać na to uwagi
– przestrzegał Białorusin.
Łukaszenka przypomniał zeszłoroczną propozycję białoruskiego ministra obrony, który postulował utworzenie nowego dowództwa operacyjnego na kierunku południowym, przy granicy białorusko-ukraińskiej. Do tego momentu białoruskie wojska lądowe były skupione wokół dwóch dowództw operacyjnych: zachodniego oraz północno-zachodniego.
Białoruski prezydent zaznaczył, że utworzenie kolejnego dowództwa jest kwestią pilną. Podkreślał, że Białoruś musi „wypracować ochronę południowych granic”, a więc granicy państwa z Ukrainą.
Wspomniał również, że przy białorusko-ukraińskiej granicy rotowane są białoruskie batalionowe grupy taktyczne. Twierdził, że powyższe działania służą szkoleniu żołnierzy. „To są warunki czasów wojny” – podkreślił Białorusin.
Jak mówił, w związku z rzekomo istniejącym zagrożeniem militarnym Białoruś musi teraz wypracować sposoby rozwoju własnej armii.
– Zakładamy, że poziom zagrożeń militarnych dla Białorusi wzrośnie w przyszłości i działania te należy podjąć jak najszybciej
– mówił Łukaszenka.
Białoruś a wojna na Ukrainie
Deklaracja Łukaszenki zbiega się w czasie z działaniami zmierzającymi do rozbudowy białoruskiej armii. Jak informował portal wp.pl, decyzją Aleksandra Łukaszenki Białoruś utworzyła niedawno nowy rodzaj sił zbrojnych złożony z rezerwistów. Formacja ma mieć formę obrony terytorialnej stworzonej z ochotników. Portal twierdzi, że celem Białorusi jest utworzenie w każdym powiecie batalionu w sile 300–700 żołnierzy.
CZYTAJ TEŻ: Andrzej Duda „ogłasza mobilizację i dołączenie Polski do wojny”? Fałszywe nagranie krąży w chińskiej sieci
CZYTAJ TEŻ: „Masowa dezercja Rosjan”? Ukraińcy ujawniają rozmowę rosyjskich żołnierzy
Białoruś nie uczestniczy bezpośrednio w rosyjsko-ukraińskiej wojnie, choć jej terytorium zostało w początkowej fazie konfliktu wykorzystane do zaatakowania Ukrainy od północy i szybkiego wkroczenia wojsk rosyjskich w okolice Kijowa. Podczas wycofywania się spod ukraińskiej stolicy rozbite oddziały Federacji Rosyjskiej mogły się na terenie Białorusi przegrupować i uzupełnić straty.