[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Po prostu „Top Gun”

„Top Gun. Maverick” to po prostu świetny kawałek rozrywkowego kina, w którym dodatkową atrakcją jest fakt, że ponownie budzi ono fascynację wojskiem.
Plakat filmu
Plakat filmu "Top Gun. Maverick" / materiały prasowe

„Top Gun” nie musi być zachwalany. Każdy, kto widział pierwszą część, wie, jaki to rodzaj filmowej rozrywki, ma świadomość, czego może się spodziewać i jak zostanie poprowadzona akcja. I jeśli coś bardzo cieszy, to przede wszystkim fakt, że się nie zawiedzie. Film – jedni powiedzą, że lepszy niż pierwowzór, inni wskażą, że jednak gorszy – utrzymany jest w tej samej konwencji. Męskiej (choć w nowej wersji są także pilotki) przyjaźni, wojskowej rywalizacji, pokręconego ego głównych bohaterów i (od)budowywania relacji. Można narzekać, że wszystko to nieco przerysowane, że zbyt proste psychologiczne, ale to mniej więcej tak, jakby spodziewać się po „Rockym” psychoanalitycznych rozważań. „Top Gun” jest, jaki jest.

A do tego fascynująca opowieść o grupie wojskowych (nie mnie oceniać, na ile wiarygodna), trzymająca w napięciu, ale i rodząca fascynację (nawet w tak kompletnie nie pasujących do formacji mundurowych cywilach jak ja) służbą wojskową i lataniem. W sytuacji wojny, która będzie się niewątpliwie przeciągać i w każdej chwili może się rozlać, gdy stajemy się państwem frontowym, to niewątpliwie ważne, by takie emocje budować. I by dodawać do nich – a to się właśnie dzieje w „Top Gen. Maverick” – jeszcze przyprawę odwagi, sprawiedliwości, lekkiego szaleństwa i radości z tego, co się robi.

Ale jest w tym filmie coś jeszcze. Nutka nostalgii za przemijaniem. Owszem odnajdujemy tam męskich bohaterów poprzedniej części (w tym jednego, którego głos musiał zostać stworzony elektronicznie), ale kobiecych już nie. One z perspektywy kina postarzały się za bardzo, więc nikt już ich do filmu nie zaprosił. To niestety uświadamia, jak bardzo nie umiemy już się godzić ze starością, która jest czymś normalnym, jak mocno uciekamy od jej świadomości i jak nierealistyczne oczekiwania stawiamy przed kobietami. Tak, wiem, że przed kinem rozrywkowym nie ma co stawiać zbyt wysokich oczekiwań, ale coś tu jednak zgrzyta. 

Nostalgia jest jednak obecna także w czymś innym. Otóż na sali kinowej na tym filmie było sporo ludzi w moim wieku i nieco starszym. To dla nas powrót do filmu, który dawał oddech, radość na początku naszej drogi życiowej. A teraz pozwala wrócić do tego, co było. I mieć nadzieję, że wszystko da się odwrócić. W kinie – niewątpliwie – w życiu już nie zawsze. 

Ale dość już smęcenia. Ten film po prostu warto zobaczyć. Dwie godziny (a nawet więcej) nie będą zdecydowanie stracone. 
 


 

POLECANE
Niemieckie supermarkety biorą się za leczenie ludzi  Wiadomości
Niemieckie supermarkety biorą się za leczenie ludzi 

Niemcy próbują ratować coraz bardziej przeciążony system ochrony zdrowia, wprowadzając rozwiązania, które jeszcze kilka lat temu wydawałyby się nie do pomyślenia. W supermarketach pojawiają się kabiny do zdalnych konsultacji lekarskich, drogerie zaczynają oferować usługi medyczne, a tysiące niemieckich lekarzy opuszczają kraj w poszukiwaniu stabilniejszych warunków pracy. Kryzys kadrowy przeradza się w strukturalny problem, który zmienia pojęcie wizyty lekarskiej na poziomie podstawowej opieki zdrowotnej.

„Ktoś chce doprowadzić do tragedii”. Seria sabotaży na kolei w Słowenii z ostatniej chwili
„Ktoś chce doprowadzić do tragedii”. Seria sabotaży na kolei w Słowenii

W Słowenii doszło do kolejnego niebezpiecznego incydentu na torach. Pociąg pasażerski nad ranem uderzył w celowo ułożone na torach przeszkody. Dyrekcja kolei mówi wprost: to sabotaż, a takich przypadków w ostatnich tygodniach jest coraz więcej.

Zakazana na Stadionie Narodowym patriotyczna oprawa wyświetlona na Pałacu Prezydenckim z ostatniej chwili
Zakazana na Stadionie Narodowym patriotyczna oprawa wyświetlona na Pałacu Prezydenckim

"Nie było możliwości na stadionie, jest na Pałacu Prezydenckim. To nie jest sztuczna inteligencja, to się dzieje! Do boju Polsko!" – pisze na Facebooku ks. Jarosław Wąsowicz, kapelan Prezydenta RP i duszpasterz kibiców.

IMGW bije na alarm! Połowa Polski w ostrzeżeniach – śnieg, lód i wichury uderzą jeszcze dziś z ostatniej chwili
IMGW bije na alarm! Połowa Polski w ostrzeżeniach – śnieg, lód i wichury uderzą jeszcze dziś

IMGW zaktualizował w poniedziałek prognozy i znacząco rozszerzył obszar obowiązywania ostrzeżeń. Intensywne opady śniegu, deszczu oraz oblodzenie mogą sparaliżować ruch w wielu regionach Polski. Kierowcy i piesi muszą zachować szczególną ostrożność, bo sytuacja będzie pogarszać się również w nocy. Sprawdź szczegóły.

Niemcy chcieli handlować rzeczami ofiar swoich zbrodni. Jest oświadczenie domu aukcyjnego z ostatniej chwili
Niemcy chcieli handlować rzeczami ofiar swoich zbrodni. Jest oświadczenie domu aukcyjnego

W sobotę niemiecki dom aukcyjny Felzmann wywołał burzę, planując sprzedaż dokumentów i osobistych pamiątek należących do ofiar zbrodni. Po fali ostrej krytyki dom aukcyjny wydał obszerne oświadczenie i poinformował, że aukcja została odwołana.

Kwatera Główna NATO zainteresowała się eksplozjami na torach w Polsce  z ostatniej chwili
Kwatera Główna NATO zainteresowała się eksplozjami na torach w Polsce 

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte poinformował w poniedziałek, że jest w kontakcie z polskimi władzami w sprawie eksplozji, w efekcie której doszło do uszkodzenia torów w Polsce. Jak dodał, Kwatera Główna NATO „czeka na wyniki śledztwa w tej sprawie".

Nasi dziadkowie jedli to codziennie. Dziś wraca w wielkim stylu – 1 łyżeczka dziennie może odmienić twoje zdrowie! Wiadomości
Nasi dziadkowie jedli to codziennie. Dziś wraca w wielkim stylu – 1 łyżeczka dziennie może odmienić twoje zdrowie!

Zapomniany przez dekady olej, który kiedyś królował w polskich kuchniach, dziś wraca jako jeden z najzdrowszych tłuszczów roślinnych. Bogaty w kwasy omega-3, witaminy i antyoksydanty – olej rydzowy znów podbija serca dietetyków. Sprawdź, dlaczego warto włączyć go do diety już teraz.

Szokujące ustalenia ws. sabotażu na torach. Znaleziono nowy ładunek wybuchowy z ostatniej chwili
Szokujące ustalenia ws. sabotażu na torach. Znaleziono nowy ładunek wybuchowy

Dziennikarz Radia ZET Mariusz Gierszewski przekazał nowe, nieoficjalne informacje dot. aktów sabotażu polskiej kolei, do jakich doszło w weekend. W pobliżu uszkodzenia torów na trasie Warszawa–Lublin odkryto urządzenie do rejestracji i transmisji obrazu oraz drugi ładunek wybuchowy, który nie wybuchł. Ponadto w okolicy od kilkunastu dni miało dochodzić do incydentów.

Panika w Gliwicach. Znaleziono niewybuch – ewakuacja i blokada miasta pilne
Panika w Gliwicach. Znaleziono niewybuch – ewakuacja i blokada miasta

Dramatyczne sceny rozegrały się w poniedziałek w Gliwicach, gdzie podczas prac ziemnych odkryto granat ręczny z czasów II wojny światowej. Mieszkańców ewakuowano, ulice zamknięto, a na miejsce wezwano wojskowych saperów.

Śmierć polskiej turystki w Kenii Wiadomości
Śmierć polskiej turystki w Kenii

Tragiczny wypadek na kenijskiej plaży Diani zakończył wakacje grupy polskich turystów. Jedna z kobiet zginęła po porwaniu przez potężną falę, a kenijskie władze – zaniepokojone rosnącą liczbą podobnych tragedii – zapowiadają zaostrzenie zasad bezpieczeństwa na wybrzeżu.

REKLAMA

[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Po prostu „Top Gun”

„Top Gun. Maverick” to po prostu świetny kawałek rozrywkowego kina, w którym dodatkową atrakcją jest fakt, że ponownie budzi ono fascynację wojskiem.
Plakat filmu
Plakat filmu "Top Gun. Maverick" / materiały prasowe

„Top Gun” nie musi być zachwalany. Każdy, kto widział pierwszą część, wie, jaki to rodzaj filmowej rozrywki, ma świadomość, czego może się spodziewać i jak zostanie poprowadzona akcja. I jeśli coś bardzo cieszy, to przede wszystkim fakt, że się nie zawiedzie. Film – jedni powiedzą, że lepszy niż pierwowzór, inni wskażą, że jednak gorszy – utrzymany jest w tej samej konwencji. Męskiej (choć w nowej wersji są także pilotki) przyjaźni, wojskowej rywalizacji, pokręconego ego głównych bohaterów i (od)budowywania relacji. Można narzekać, że wszystko to nieco przerysowane, że zbyt proste psychologiczne, ale to mniej więcej tak, jakby spodziewać się po „Rockym” psychoanalitycznych rozważań. „Top Gun” jest, jaki jest.

A do tego fascynująca opowieść o grupie wojskowych (nie mnie oceniać, na ile wiarygodna), trzymająca w napięciu, ale i rodząca fascynację (nawet w tak kompletnie nie pasujących do formacji mundurowych cywilach jak ja) służbą wojskową i lataniem. W sytuacji wojny, która będzie się niewątpliwie przeciągać i w każdej chwili może się rozlać, gdy stajemy się państwem frontowym, to niewątpliwie ważne, by takie emocje budować. I by dodawać do nich – a to się właśnie dzieje w „Top Gen. Maverick” – jeszcze przyprawę odwagi, sprawiedliwości, lekkiego szaleństwa i radości z tego, co się robi.

Ale jest w tym filmie coś jeszcze. Nutka nostalgii za przemijaniem. Owszem odnajdujemy tam męskich bohaterów poprzedniej części (w tym jednego, którego głos musiał zostać stworzony elektronicznie), ale kobiecych już nie. One z perspektywy kina postarzały się za bardzo, więc nikt już ich do filmu nie zaprosił. To niestety uświadamia, jak bardzo nie umiemy już się godzić ze starością, która jest czymś normalnym, jak mocno uciekamy od jej świadomości i jak nierealistyczne oczekiwania stawiamy przed kobietami. Tak, wiem, że przed kinem rozrywkowym nie ma co stawiać zbyt wysokich oczekiwań, ale coś tu jednak zgrzyta. 

Nostalgia jest jednak obecna także w czymś innym. Otóż na sali kinowej na tym filmie było sporo ludzi w moim wieku i nieco starszym. To dla nas powrót do filmu, który dawał oddech, radość na początku naszej drogi życiowej. A teraz pozwala wrócić do tego, co było. I mieć nadzieję, że wszystko da się odwrócić. W kinie – niewątpliwie – w życiu już nie zawsze. 

Ale dość już smęcenia. Ten film po prostu warto zobaczyć. Dwie godziny (a nawet więcej) nie będą zdecydowanie stracone. 
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe