Karuzela z Blogerami. Jakub Zgierski („Młot na marksizm”): Koniec biznesu pseudoekologów?

Jak się okazuje, na bezdomności zwierząt w Polsce można porządnie zarobić. Z tej szansy chętnie korzystają różne organizacje pseudoekologiczne, żerując na słabości przepisów prawnych i nieszczelności systemu.
/ pixabay.com

Polskie gminy wydają rocznie nawet 250-280 mln złotych na schroniska dla zwierząt. Jednak nie wszystkie pieniądze trafiają na pomoc zwierzętom. Wiele organizacji czy grup aktywistów żyje bowiem ze zbiórek na pozorowaną walkę z biedą i bezdomnością czworonogów. Jest to możliwe za sprawą systemu identyfikacji zwierząt, który w Polsce po prostu nie działa, co stwarza przestrzeń do oszustw. Zwierzęta są wielokrotnie oddawane i wypuszczane, a następnie przekazywane ponownie do innych ośrodków. Z tego powodu uregulowanie ich aktualnej sytuacji prawnej okazuje się bardzo istotne.

Niestety pseudoekolodzy dopuszczają się również tzw. interwencji, w czasie których, jako „inspektorzy ds. ochrony zwierząt”, pod różnymi pretekstami konfiskują zwierzęta lub nawet całe hodowle. Bez obecności przedstawiciela inspekcji weterynaryjnej stwierdzają, że ze względu na ich dobrostan muszą zostać odebrane właścicielom. Nie należy wyjaśniać, że w wielu przypadkach przywłaszczane zwierzęta są po prostu sprzedawane, co przynosi wymierne zyski. I w tym obszarze państwo nie zabezpiecza w pełni interesów hodowców.

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk na szczęście planuje systemowe rozwiązanie problemu bezdomności zwierząt w Polsce dzięki wprowadzeniu powszechnego chipowania oraz sterylizacji. Wspomniane pomysły od września 2021 roku są przedmiotem rozmów specjalnej gruby roboczej stworzonej z inicjatywy wiceminister Anny Gembickiej. W jej ramach urzędnicy resortu uzgadniają możliwości przeciwdziałania tym szkodliwym zjawiskom w porozumieniu z przedstawicielami organizacji prozwierzęcych i hodowlanych.

Z pakietem rozwiązań do wspomnianej minister Gembickiej wystąpiło Polskie Porozumienie Kynologiczne, które postuluje stworzenie funduszu do walki z bezdomnością zwierząt. Co istotne, miałby on być oparty na dobrowolnych składkach hodowców, a nie na pieniądzach podatników. Zdaniem prezesa Piotra Kłosińskiego bardzo ważna byłaby również ogólnopolska ewidencja psów, która w praktyce uniemożliwiłaby machlojki w wykonaniu pseudoaktywistów. Kłosiński informuje, że sprawą obecnie zajmuje się wiceminister Lech Kołakowski, który rozumie problem bezdomności zwierząt.

Jak podkreśla prezes PPK, należy skupić się na przyczynach problemu, a nie jego skutkach. Podobnego zdania jest biorąca udział w pracach Beata Krupianik z Fundacji Karuna. Trzeba jednak pamiętać, że skuteczna walka z bezdomnością psów i kotów to koniec źródełka pieniędzy dla niektórych animalsów. Kompleksowe podejście do rozwiązania tego problemu z pewnością zaowocuje licznymi protestami „zaniepokojonych” pseudoaktywistów i zainteresowaniem ze strony lewicowo-liberalnych mediów.

 

 

 


 

POLECANE
Plan pokojowy dla Ukrainy. Merz podał termin z ostatniej chwili
Plan pokojowy dla Ukrainy. Merz podał termin

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział w czwartek, że spodziewa się w nadchodzący weekend rozmów z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa na temat przedłożonych przez stronę europejską propozycji pokojowych dla Ukrainy.

Potężny wyciek ropy w Niemczech. Tuż przy granicy z Polską Wiadomości
Potężny wyciek ropy w Niemczech. Tuż przy granicy z Polską

Ponad 200 tysięcy litrów ropy przedostało się do środowiska po poważnej awarii niemieckiego rurociągu przesyłającego surowiec do Rafinerii PCK Schwedt. Ropy tryskała na kilkanaście metrów, a uszczelnianie instalacji trwało wiele godzin. Do zdarzenia doszło zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od Polski.

Karol Nawrocki: Nie trafiła do mnie oficjalna informacja o planowanym przekazaniu Ukrainie MiG-ów z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Nie trafiła do mnie oficjalna informacja o planowanym przekazaniu Ukrainie MiG-ów

Prezydent Karol Nawrocki powiedział w czwartek, że nie trafiła do niego oficjalna informacja o planowanym przekazaniu Ukrainie samolotów MiG-29. Dodał, że współpraca między nim a szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem wygląda dobrze, a on sam jest spokojny, że sprawa się wyjaśni.

Syn eurodeputowanej KO potrącony na pasach. Kierowca uciekł, ale policja zatrzymała 21-latka Wiadomości
Syn eurodeputowanej KO potrącony na pasach. Kierowca uciekł, ale policja zatrzymała 21-latka

Syn eurodeputowanej KO i radny Konrad Wcisło został potrącony na przejściu dla pieszych tuż obok swojego domu w Lublinie. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Policja zatrzymała już 21-letniego mieszkańca miasta, który miał prowadzić auto jednej z popularnych aplikacji przewozowych.

Kreml reaguje na zatrzymanie rosyjskiego naukowca w Polsce z ostatniej chwili
Kreml reaguje na zatrzymanie rosyjskiego naukowca w Polsce

Wysoko postawiony przedstawiciel muzeum Ermitaż w Petersburgu Aleksandr B. został zatrzymany w Polsce przez ABW. – To skandal prawny. Absolutnie – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Niemiecki dziennik: Ilu jeszcze trzeba pobudek, nim UE przestanie się dąsać i zacznie działać? z ostatniej chwili
Niemiecki dziennik: Ilu jeszcze trzeba pobudek, nim UE przestanie się dąsać i zacznie działać?

„Państwa europejskie reagują na prezydenta USA Donalda Trumpa jedynie niedowierzaniem, a ten, kto bez końca dziwi się i nie podejmuje działania, staje się politycznie nieistotny”– pisze w czwartek „Der Spiegel”. Tygodnik wzywa Europę do przebudzenia i porównuje sytuację do filmu „Dzień świstaka”.

Belgia ostro przeciw planowi von der Leyen. „To kradzież rosyjskich pieniędzy” z ostatniej chwili
Belgia ostro przeciw planowi von der Leyen. „To kradzież rosyjskich pieniędzy”

Premier Belgii Bart De Wever zdecydowanie skrytykował pomysł Komisji Europejskiej, by wykorzystać zamrożone rosyjskie aktywa jako podstawę specjalnej „pożyczki reparacyjnej” dla Ukrainy. Według niego byłby „to krok radykalny, głupi i nieprzemyślany” – zarówno prawnie, jak i politycznie.

Wyniki tego badania nie napawają optymizmem. Tak Polacy oceniają jakość życia za rządów Tuska z ostatniej chwili
Wyniki tego badania nie napawają optymizmem. Tak Polacy oceniają jakość życia za rządów Tuska

Dwa lata po zaprzysiężeniu rządu Donalda Tuska Instytut Badań Pollster sprawdził, jak Polacy oceniają jakość życia pod rządami obecnej koalicji. Wyniki sondażu przeprowadzonego dla „Super Expressu” nie są korzystne dla premiera – największa grupa badanych uważa, że żyje im się gorzej niż przed zmianą władzy.

Obowiązkowa służba wojskowa. Prezydencki minister zabrał głos z ostatniej chwili
Obowiązkowa służba wojskowa. Prezydencki minister zabrał głos

Trzeba rozważać różne warianty, natomiast decyzji w tym zakresie na pewno nie ma – tak szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki odniósł się w czwartek do słów szefa BBN Sławomira Cenckiewicza, który uważa, że należy "odwiesić" zasadniczą służbę wojskową.

Gazprom nie zapłacił ogromnej kary. UOKiK znalazł sposób z ostatniej chwili
Gazprom nie zapłacił ogromnej kary. UOKiK znalazł sposób

Batalia Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z Gazpromem o 174,5 mln zł zasądzonych Polsce przyjęła niezwykle ciekawy obrót. Jak informuje w czwartek "Puls Biznesu", prezes UOKiK znalazł sposób na wyegzekwowanie należnej kwoty.

REKLAMA

Karuzela z Blogerami. Jakub Zgierski („Młot na marksizm”): Koniec biznesu pseudoekologów?

Jak się okazuje, na bezdomności zwierząt w Polsce można porządnie zarobić. Z tej szansy chętnie korzystają różne organizacje pseudoekologiczne, żerując na słabości przepisów prawnych i nieszczelności systemu.
/ pixabay.com

Polskie gminy wydają rocznie nawet 250-280 mln złotych na schroniska dla zwierząt. Jednak nie wszystkie pieniądze trafiają na pomoc zwierzętom. Wiele organizacji czy grup aktywistów żyje bowiem ze zbiórek na pozorowaną walkę z biedą i bezdomnością czworonogów. Jest to możliwe za sprawą systemu identyfikacji zwierząt, który w Polsce po prostu nie działa, co stwarza przestrzeń do oszustw. Zwierzęta są wielokrotnie oddawane i wypuszczane, a następnie przekazywane ponownie do innych ośrodków. Z tego powodu uregulowanie ich aktualnej sytuacji prawnej okazuje się bardzo istotne.

Niestety pseudoekolodzy dopuszczają się również tzw. interwencji, w czasie których, jako „inspektorzy ds. ochrony zwierząt”, pod różnymi pretekstami konfiskują zwierzęta lub nawet całe hodowle. Bez obecności przedstawiciela inspekcji weterynaryjnej stwierdzają, że ze względu na ich dobrostan muszą zostać odebrane właścicielom. Nie należy wyjaśniać, że w wielu przypadkach przywłaszczane zwierzęta są po prostu sprzedawane, co przynosi wymierne zyski. I w tym obszarze państwo nie zabezpiecza w pełni interesów hodowców.

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk na szczęście planuje systemowe rozwiązanie problemu bezdomności zwierząt w Polsce dzięki wprowadzeniu powszechnego chipowania oraz sterylizacji. Wspomniane pomysły od września 2021 roku są przedmiotem rozmów specjalnej gruby roboczej stworzonej z inicjatywy wiceminister Anny Gembickiej. W jej ramach urzędnicy resortu uzgadniają możliwości przeciwdziałania tym szkodliwym zjawiskom w porozumieniu z przedstawicielami organizacji prozwierzęcych i hodowlanych.

Z pakietem rozwiązań do wspomnianej minister Gembickiej wystąpiło Polskie Porozumienie Kynologiczne, które postuluje stworzenie funduszu do walki z bezdomnością zwierząt. Co istotne, miałby on być oparty na dobrowolnych składkach hodowców, a nie na pieniądzach podatników. Zdaniem prezesa Piotra Kłosińskiego bardzo ważna byłaby również ogólnopolska ewidencja psów, która w praktyce uniemożliwiłaby machlojki w wykonaniu pseudoaktywistów. Kłosiński informuje, że sprawą obecnie zajmuje się wiceminister Lech Kołakowski, który rozumie problem bezdomności zwierząt.

Jak podkreśla prezes PPK, należy skupić się na przyczynach problemu, a nie jego skutkach. Podobnego zdania jest biorąca udział w pracach Beata Krupianik z Fundacji Karuna. Trzeba jednak pamiętać, że skuteczna walka z bezdomnością psów i kotów to koniec źródełka pieniędzy dla niektórych animalsów. Kompleksowe podejście do rozwiązania tego problemu z pewnością zaowocuje licznymi protestami „zaniepokojonych” pseudoaktywistów i zainteresowaniem ze strony lewicowo-liberalnych mediów.

 

 

 



 

Polecane