Polki (z sekretarz redakcji „Tygodnika Solidarność” w składzie) zostały mistrzyniami Europy w brydżu sportowym!

Zwycięska drużyna składała się z trzech par: Cathy Bałdysz i Sophia Bałdysz, Danuta Kazmucha i Anna Sarniak oraz Ewa Banaszkiewicz i Aleksandra Jarosz. Niegrającym kapitanem był Mirosław Cichocki. Panie wygrały z przewagą 11 punktów nad reprezentantkami Szwecji oraz 32 punktów nad zawodniczkami z Izraela, które uplasowały się na trzecim miejscu. – Walka niemal do końca była wyrównana. W ostatnim starciu jednak Szwedki znacznie przegrały. W związku z tym nasza przewaga punktowa nad nimi powiększyła się i dała nam pewne pierwsze miejsce – mówi Ewa Banaszkiewicz tuż po zdobyciu mistrzostwa.
Polki obroniły tytuł, który zdobyły cztery lata wcześniej w Antwerpii. Teraz także okazały się najlepsze spośród 19 teamów biorących udział w mistrzostwach.
– Nie było łatwo. Mogę powiedzieć, że udział w mistrzostwach odchudza, bo niektóre koleżanki z nerwów nie mogły jeść i straciły na wadze – śmieje się Ewa Banaszkiewicz.
Sukcesem na mistrzostwach zakończyła się również gra polskich seniorów (graczy w wieku co najmniej 63 lat), którzy w składzie: Piotr Bizoń, Marek Blat, Apolinary Kowalski, Michał Kwiecień, Jacek Romański i Włodzimierz Starkowski (oraz niegrający kapitan Włodzimierz Wala) również wywalczyli na Maderze złoty medal. Panowie wygrali z ogromną (wciąż powiększającą się w trakcie rozgrywek) przewagą 20 punktów nad drugimi Duńczykami oraz 30 punktów nad Szwedami, którzy zajęli trzecie miejsce.
Polska drużyna biorąca udział w mistrzostwach w kategorii open zajęła 5. miejsce, z kolei nasz mikst uplasował się na 6. pozycji. Wszystkie teamy więc zmieściły się do pierwszych ósemek Europy w swoich kategoriach i zakwalifikowały się do startu w mistrzostwach świata.
Brydżowe Mistrzostwa Świata World Bridge Series odbędą się w tym roku w dniach19 sierpnia – 3 września we Wrocławiu.
Ewo, cała redakcja z głębi serca gratuluje Ci tego sukcesu!