USA: Dlaczego przeszukano willę Donalda Trumpa? Nowe informacje

Rewizja przeprowadzona przez FBI w posiadłości Donalda Trumpa na Florydzie była wynikiem m.in. informacji uzyskanych od świadka, że wrażliwe dokumenty wciąż znajdują się w posiadaniu byłego prezydenta USA - podały w czwartek CNN i "Wall Street Journal". Prokuratura podejrzewała, że Trump ukrywa część dokumentów.
 USA: Dlaczego przeszukano willę Donalda Trumpa? Nowe informacje
/ Flickr/Gage Skidmore/CC BY 2.0

Według CNN jeszcze w czerwcu posiadłość Trumpa odwiedzili przedstawiciele organów ścigania, w tym czołowy urzędnik sekcji kontrwywiadowczej resortu sprawiedliwości. Mieli oni ze sobą wystawiony przez wielką ławę przysięgłych nakaz przekazania niejawnych dokumentów znajdujących się w Mar-a-Lago. W efekcie prawnicy Trumpa mieli oddać dokumenty, ale - jak sugeruje CNN - tylko te oznaczone klauzulą "ściśle tajne" lub wyższą.

Stało się to po tym, jak w styczniu Trump przekazał administracji Archiwów Narodowych (NARA) 15 pudeł z dokumentami, które były prezydent zabrał ze sobą z Białego Domu. Jak ustaliła jednak NARA, były prezydent nie przekazał wszystkich wymaganych dokumentów, wobec czego wszczęto śledztwo.

Według doniesień m.in. "Wall Street Journal" i CNN niedługo po czerwcowej wizycie wystawiono również nakaz przekazania nagrań z kamer pokazujących, kto miał dostęp do dokumentów. Mimo to śledczy podejrzewali, że Trump nie przekazał wszystkich wymaganych przedmiotów.

"Osoba mająca wiedzę na temat przechowywanych papierów powiedziała śledczym, że w prywatnym klubie (Mar-a-Lago) wciąż może być więcej niejawnych dokumentów" - napisał "WSJ". Według "New York Timesa" w wyniku rewizji FBI z Mar-a-Lago wyniesiono kilkanaście pudeł dokumentów. Ten sam dziennik podał również, że śledczy podejrzewali, że przetrzymywane dokumenty "były tak wrażliwe i związane z bezpieczeństwem narodowym, że resort sprawiedliwości musiał zadziałać".

Zapytany o sprawę przez CNN rzecznik Trumpa Taylor Budowich nie skomentował tych doniesień, lecz ponownie oskarżył administrację Joe Bidena o "wykorzystywanie wymiaru sprawiedliwości jako broni" w walce przeciwko byłemu prezydentowi. Wcześniej pracująca dla Trumpa prawniczka Christina Bobb, a potem sam były prezydent sugerowali, że podczas rewizji agenci FBI mogli podłożyć fałszywe dowody. Sugestie te później podchwyciła część republikańskich kongresmenów, w tym senator Rand Paul.

Jak dotąd ani FBI, ani prokuratura nie odniosły się do sprawy oficjalnie.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)


 

POLECANE
Imigranci w Szczecinie. Jest komunikat policji z ostatniej chwili
Imigranci w Szczecinie. Jest komunikat policji

Poseł PiS Dariusz Matecki w ostatnich dniach opisywał temat cudzoziemców, którzy pojawili się w centrum Szczecina. Teraz do sprawy odniosła się szczecińska policja.

Śmierć dziecka odebranego matce. Ekspert: dziecko to też człowiek gorące
Śmierć dziecka odebranego matce. Ekspert: dziecko to też człowiek

Dziecko to człowiek, a nie „sprawa do rozpatrzenia” – dlaczego procedury muszą służyć dobru dziecka, a nie je zastępować?

Jest oświadczenie patocelebryty Tuska Jacka Murańskiego ws. powtórzenia wyborów z ostatniej chwili
Jest oświadczenie patocelebryty Tuska Jacka Murańskiego ws. "powtórzenia wyborów"

Patocelebryta Jacek Murański postanowił zaangażować się w inicjatywę Romana Giertycha, mającą na celu unieważnienie wyniku ostatnich wyborów prezydenckich.

Karol Nawrocki: Otoczyli nas. Współczuję skurczybykom gorące
Karol Nawrocki: Otoczyli nas. Współczuję skurczybykom

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział w niedzielę w Pułtusku, że 7 sierpnia, dzień po zaprzysiężeniu na prezydenta, wystąpi z pierwszymi inicjatywami. Zapewniał też, że będzie prezydentem pracowitym i prezydentem dialogu.

Eksplozja w kościele w Damaszku. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Eksplozja w kościele w Damaszku. Wiele ofiar

Zamachowiec samobójca zabił w niedzielę 13 osób i ranił 53 podczas mszy w chrześcijańskim kościele w Damaszku.

Koszykarze Legii Warszawa mistrzami Polski z ostatniej chwili
Koszykarze Legii Warszawa mistrzami Polski

Koszykarze Legii Warszawa w siódmym meczu finałowym play-off rozgrywanym w Lublinie pokonali tamtejszy Start 92-82 i po 56 latach przerwy zdobyli mistrzostwo Polski.

Niemcy odesłali nielegalnych imigrantów do Polski. Podano liczbę z ostatniej chwili
Niemcy odesłali nielegalnych imigrantów do Polski. Podano liczbę

Czterech obywateli Erytrei zatrzymała niemiecka policja na Moście Europejskim Neurüdnitz – Siekierki. Po kontroli zostali odesłani do Polski – informuje niemiecki serwis nordkurier.de.

Iran zamknie cieśninę Ormuz? Jest decyzja parlamentu z ostatniej chwili
Iran zamknie cieśninę Ormuz? Jest decyzja parlamentu

Iran rozważa zamknięcie Cieśniny Ormuz po decyzji parlamentu. Ruch Iranu grozi zakłóceniem 20 proc. światowych dostaw ropy.

Już 7 sierpnia. Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiada z ostatniej chwili
"Już 7 sierpnia". Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiada

– Już 7 sierpnia wyjdę z konkretnymi inicjatywami, które będą wypełnieniem planu, za którym zagłosowało blisko 11 mln Polaków. I tych Polaków nie dam oszukać, jako prezydent Polski – oświadczył w niedzielę prezydent elekt Karol Nawrocki.

Alarm bojowy w kilku państwach. Atak możliwy w każdej chwili z ostatniej chwili
Alarm bojowy w kilku państwach. Atak możliwy w każdej chwili

Państwa Zatoki Perskiej, posiadające amerykańskie bazy wojskowe, przygotowują się na ewentualny odwet Iranu po atakach USA na obiekty jądrowe tego kraju - napisała w niedzielę agencja Reutera.

REKLAMA

USA: Dlaczego przeszukano willę Donalda Trumpa? Nowe informacje

Rewizja przeprowadzona przez FBI w posiadłości Donalda Trumpa na Florydzie była wynikiem m.in. informacji uzyskanych od świadka, że wrażliwe dokumenty wciąż znajdują się w posiadaniu byłego prezydenta USA - podały w czwartek CNN i "Wall Street Journal". Prokuratura podejrzewała, że Trump ukrywa część dokumentów.
 USA: Dlaczego przeszukano willę Donalda Trumpa? Nowe informacje
/ Flickr/Gage Skidmore/CC BY 2.0

Według CNN jeszcze w czerwcu posiadłość Trumpa odwiedzili przedstawiciele organów ścigania, w tym czołowy urzędnik sekcji kontrwywiadowczej resortu sprawiedliwości. Mieli oni ze sobą wystawiony przez wielką ławę przysięgłych nakaz przekazania niejawnych dokumentów znajdujących się w Mar-a-Lago. W efekcie prawnicy Trumpa mieli oddać dokumenty, ale - jak sugeruje CNN - tylko te oznaczone klauzulą "ściśle tajne" lub wyższą.

Stało się to po tym, jak w styczniu Trump przekazał administracji Archiwów Narodowych (NARA) 15 pudeł z dokumentami, które były prezydent zabrał ze sobą z Białego Domu. Jak ustaliła jednak NARA, były prezydent nie przekazał wszystkich wymaganych dokumentów, wobec czego wszczęto śledztwo.

Według doniesień m.in. "Wall Street Journal" i CNN niedługo po czerwcowej wizycie wystawiono również nakaz przekazania nagrań z kamer pokazujących, kto miał dostęp do dokumentów. Mimo to śledczy podejrzewali, że Trump nie przekazał wszystkich wymaganych przedmiotów.

"Osoba mająca wiedzę na temat przechowywanych papierów powiedziała śledczym, że w prywatnym klubie (Mar-a-Lago) wciąż może być więcej niejawnych dokumentów" - napisał "WSJ". Według "New York Timesa" w wyniku rewizji FBI z Mar-a-Lago wyniesiono kilkanaście pudeł dokumentów. Ten sam dziennik podał również, że śledczy podejrzewali, że przetrzymywane dokumenty "były tak wrażliwe i związane z bezpieczeństwem narodowym, że resort sprawiedliwości musiał zadziałać".

Zapytany o sprawę przez CNN rzecznik Trumpa Taylor Budowich nie skomentował tych doniesień, lecz ponownie oskarżył administrację Joe Bidena o "wykorzystywanie wymiaru sprawiedliwości jako broni" w walce przeciwko byłemu prezydentowi. Wcześniej pracująca dla Trumpa prawniczka Christina Bobb, a potem sam były prezydent sugerowali, że podczas rewizji agenci FBI mogli podłożyć fałszywe dowody. Sugestie te później podchwyciła część republikańskich kongresmenów, w tym senator Rand Paul.

Jak dotąd ani FBI, ani prokuratura nie odniosły się do sprawy oficjalnie.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe