Śmierć małżeństwa ze Staszowa. Wstrząsające wyniki sekcji zwłok

O zaginięciu małżeństwa ze Staszowa tamtejsza Komenda Powiatowa Policji dowiedziała się od córki 55-letniej kobiety i 60-letniego mężczyzny. Jak przekazała, małżeństwo w piątek po południu wybrało się na grzyby, ale nie wróciło na noc.
Jeszcze w nocy rozpoczęto poszukiwania, ale dopiero rano dokonano makabrycznego odkrycia. Funkcjonariusze około godz. 9 natknęli się na samochód w pobliskim lesie, którym podróżowało małżeństwo. W środku znajdowała się martwa kobieta. Chwilę później odnaleziono także ciało 60-letniego mężczyzny.
Są wyniki sekcji zwłok
Z sekcji zwłok wynika, że najprawdopodobniej doszło do samobójstwa rozszerzonego. – Kobieta zmarła w następstwie uduszenia przez zadzierzgnięcie, a mężczyzna przez powieszenie się - przekazał w rozmowie z polsatnews.pl rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz.
Rzecznik dodał, że całkowicie wykluczony został udział osób trzecich w tym tragicznym zdarzeniu. Nie poinformował, co mogło być motywem samobójstwa.