Ziobro napisał list do Witek. "Uprzejmie proszę Panią Marszałek"

Uprzejmie proszę Panią Marszałek o wniesienie na trzecie czytanie i poddanie pod głosowanie rządowego projektu ustawy mającej na celu przeciwdziałanie lichwie - napisał do marszałek Elżbiety Witek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
/ Zbigniew Ziobro / fot. PAP/Marcin Obara

Dodał, że "dalsze wstrzymywanie prac nad ustawą będzie nieuchronnie odbierane jako uleganie naciskom lobbystów".

O liście ministra Zbigniewa Ziobry do marszałek Sejmu Elżbiety Witek, datowanym na czwartek 29 września br., poinformowało w czwartek wieczorem Ministerstwo Sprawiedliwości.

"Uprzejmie proszę Panią Marszałek o wniesienie na trzecie czytanie i poddanie pod głosowanie na trwającym właśnie posiedzeniu Sejmu RP rządowego projektu ustawy mającej na celu przeciwdziałanie lichwie" - napisał w liście Ziobro.

Ustawa przeciw lichwie

"Projekt dotyczy niezwykle ważnego społecznie problemu, który wymaga jak najpilniejszych działań. Sprawa staje się niecierpiąca zwłoki, zwłaszcza w pogarszającej się sytuacji finansowej Polaków. Proponowane w projekcie rozwiązania mają zapobiec żerowaniu na ludziach zmuszonych do uzupełniania budżetów domowych pożyczkami pozabankowymi. Pożyczki te z reguły oferowane są na lichwiarskich warunkach" - wyjaśnił minister.

Skalę problemu, dodał Ziobro, obrazują dane Biura Informacji Kredytowej.

"Wynika z nich, że liczba zaciąganych pożyczek lawinowo narasta. W lipcu wzrosła rok do roku o prawie jedną piątą (19,1 proc.), a w sierpniu – już o ponad jedną czwartą (27,3 proc). Średnia wartość pożyczki pozabankowej wyniosła w tym czasie ok. 2 350 zł. Ta stosunkowo niewielka wartość świadczy o tym, że pożyczki są zaciągane na bieżące, najpilniejsze potrzeby przez ludzi, którzy znaleźli się w krytycznej sytuacji. Ich problemy będą narastać jesienią i zimą ze względu na wzrost cen ogrzewania i energii. Będzie więc rosnąć liczba zaciąganych pożyczek. Tymczasem ich koszty w Polsce znacznie przekraczają poziom obowiązujący w innych krajach Unii Europejskiej" - podkreślił Ziobro w liście.

Przypomniał, że Ministerstwo Sprawiedliwości już na etapie prac rządowych, w grudniu 2021 r., przeprowadziło notyfikację projektu, mimo braku takiego obowiązku.

"Podjęło takie działania, aby – spodziewając się akcji lobbystów repezentujących firmy pożyczkowe – uniemożliwić im w przyszłości stawianie zarzutów o niewyczerpanie procedury legislacyjnej przy tworzeniu ustawy. Co więcej, była to notyfikacja powtórna, ponieważ przeszedł ją już poprzedni projekt o tożsamym zakresie, nad którym przerwano prace w 2019 r. ze względu na upływ kadencji Sejmu" - zaznaczył Ziobro.

Dodał, że "rzekoma konieczność uzyskania kolejnej, w praktyce już trzeciej notyfikacji projektu, nie może być więc pretekstem do odkładania głosowania nad wyjątkowo ważną ze względów społecznych ustawą".

"Dalsze wstrzymywanie prac nad ustawą będzie nieuchronnie odbierane jako uleganie naciskom lobbystów i interesom firm pożyczkowych. Firmy te dysponują olbrzymimi budżetami na lobbing i marketing, czerpiąc z rosnących zysków w okresie kryzysu. Aby zapobiec uchwaleniu ustawy, zatrudniają byłych polityków i dziennikarzy jako lobbystów. Prowadzą w mediach kłamliwą kampanię, mającą przekonać Polaków, że ustawa antylichwiarska ograniczy im dostęp do pożyczek, mimo, że ma przynieść odwrotny skutek. Obarczone wysokimi kosztami pożyczki obłudnie reklamują jako drogę zadłużonych do szczęścia. Niestety, dla zadłużonych w firmach pożyczkowych to +szczęście+ ma potem niejednokrotnie dramatyczny, a czasami tragiczny finał" - argumentował Ziobro.

"Nie ulega żadnej wątpliwości, że opisane wyżej praktyki budzą sprzeciw nie tylko posłów Solidarnej Polski, lecz także wielu innych parlamentarzystów, w tym Pani Marszałek. Nie jest jednak tajemnicą, że wśród parlamentarzystów są również osoby podzielające punkt widzenia firm pożyczkowych. Pilne wprowadzenie pod głosowanie antylichwiarskiej ustawy staje się więc dziś testem na czystość intencji ustawodawcy. Przede wszystkim wymaga tego jednak odpowiedzialność za Polaków, którzy padają ofiarą nieuczciwych praktyk pożyczkowych. Każdy dzień zwłoki to kolejne tragedie ludzi i zysk firm lichwiarskich żerujących na ich krzywdzie" - napisał minister.

Rząd przyjął te obszerne propozycje autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości w końcu listopada ub.r., do Sejmu wpłynęły one pod koniec grudnia zeszłego roku. W styczniu odbyło się pierwsze czytanie w Sejmie, po którym projektem zajęły się sejmowe komisje: sprawiedliwości i praw człowieka oraz finansów oraz sejmowa podkomisja. Do głosowania nad ustawą miało dojść na poprzednim posiedzeniu Sejmu, ale głosowanie to spadło z porządku.

Ustawa odnosi się do zmian w kilku aktach prawnych - chodzi o nowelizacje: Kodeksu cywilnego, Kodeksu postępowania cywilnego, Kodeksu karnego, Prawa bankowego i ustawy o kredycie konsumenckim.

Główne rozwiązania zawarte przyjętych przepisach przewidują określenie maksymalnych kosztów pozaodsetkowych pożyczek, obniżenie tych kosztów dla kredytów konsumenckich, zapobieganie "rolowaniu kredytów" oraz nadzór KNF nad instytucjami pożyczkowymi.

"Projekt ma służyć ograniczeniu nadużyć w przypadkach udzielania kredytów przez firmy pożyczkowe" - mówiła referując prace sejmowych komisji Gabriela Masłowska (PiS). Jak wyliczała ustawa m.in. uzależnia udzielenie pożyczki konsumenckiej od pozytywnej oceny zdolności kredytowej oraz wprowadza konsekwencje za udzielenie takiego kredytu w przypadku oceny negatywnej.

Dodała, że wprowadzony został obowiązek przekazywania informacji do instytucji upoważnionych do gromadzenia informacji stanowiących tajemnicę bankową, obniżono górny limit pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego oraz wprowadzono możliwość udzielenia takich pożyczek tylko dla firm, które są w formie spółki akcyjnej o minimalnym kapitale 1 mln zł. "Podczas dyskusji na komisji padały liczne postulaty ze strony społecznej i wprowadziliśmy poprawkę, która dopuszcza też dla instytucji pożyczkowej formę spółki z o.o. posiadającą radę nadzorczą" - poinformowała Masłowska.

"Wprowadzono także nadzór Komisji Nadzoru Finansowego nad instytucjami pożyczkowymi z możliwościami nakładania kar na członka zarządu do 150 tys. zł, a na instytucję pożyczkową do 15 mln zł, bądź wykreślenie jej z rejestru. Ma to przeciwdziałać próbom nadmiernego, nieuzasadnionego wzbogacania kosztem konsumentów" - przekazała posłanka.

"Dalsze wstrzymywanie prac nad ustawą będzie nieuchronnie odbierane jako uleganie naciskom lobbystów i interesom firm pożyczkowych. Firmy te dysponują olbrzymimi budżetami na lobbing i marketing, czerpiąc z rosnących zysków w okresie kryzysu. Aby zapobiec uchwaleniu ustawy, zatrudniają byłych polityków i dziennikarzy jako lobbystów. Prowadzą w mediach kłamliwą kampanię, mającą przekonać Polaków, że ustawa antylichwiarska ograniczy im dostęp do pożyczek, mimo, że ma przynieść odwrotny skutek. Obarczone wysokimi kosztami pożyczki obłudnie reklamują jako drogę zadłużonych do szczęścia. Niestety, dla zadłużonych w firmach pożyczkowych to +szczęście+ ma potem niejednokrotnie dramatyczny, a czasami tragiczny finał" - argumentował Ziobro.

"Nie ulega żadnej wątpliwości, że opisane wyżej praktyki budzą sprzeciw nie tylko posłów Solidarnej Polski, lecz także wielu innych parlamentarzystów, w tym Pani Marszałek. Nie jest jednak tajemnicą, że wśród parlamentarzystów są również osoby podzielające punkt widzenia firm pożyczkowych. Pilne wprowadzenie pod głosowanie antylichwiarskiej ustawy staje się więc dziś testem na czystość intencji ustawodawcy. Przede wszystkim wymaga tego jednak odpowiedzialność za Polaków, którzy padają ofiarą nieuczciwych praktyk pożyczkowych. Każdy dzień zwłoki to kolejne tragedie ludzi i zysk firm lichwiarskich żerujących na ich krzywdzie" - napisał minister.

Rząd przyjął te obszerne propozycje autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości w końcu listopada ub.r., do Sejmu wpłynęły one pod koniec grudnia zeszłego roku. W styczniu odbyło się pierwsze czytanie w Sejmie, po którym projektem zajęły się sejmowe komisje: sprawiedliwości i praw człowieka oraz finansów oraz sejmowa podkomisja. Do głosowania nad ustawą miało dojść na poprzednim posiedzeniu Sejmu, ale głosowanie to spadło z porządku.

Ustawa odnosi się do zmian w kilku aktach prawnych - chodzi o nowelizacje: Kodeksu cywilnego, Kodeksu postępowania cywilnego, Kodeksu karnego, Prawa bankowego i ustawy o kredycie konsumenckim.

Główne rozwiązania zawarte przyjętych przepisach przewidują określenie maksymalnych kosztów pozaodsetkowych pożyczek, obniżenie tych kosztów dla kredytów konsumenckich, zapobieganie "rolowaniu kredytów" oraz nadzór KNF nad instytucjami pożyczkowymi.

"Projekt ma służyć ograniczeniu nadużyć w przypadkach udzielania kredytów przez firmy pożyczkowe" - mówiła referując prace sejmowych komisji Gabriela Masłowska (PiS). Jak wyliczała ustawa m.in. uzależnia udzielenie pożyczki konsumenckiej od pozytywnej oceny zdolności kredytowej oraz wprowadza konsekwencje za udzielenie takiego kredytu w przypadku oceny negatywnej.

Dodała, że wprowadzony został obowiązek przekazywania informacji do instytucji upoważnionych do gromadzenia informacji stanowiących tajemnicę bankową, obniżono górny limit pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego oraz wprowadzono możliwość udzielenia takich pożyczek tylko dla firm, które są w formie spółki akcyjnej o minimalnym kapitale 1 mln zł. "Podczas dyskusji na komisji padały liczne postulaty ze strony społecznej i wprowadziliśmy poprawkę, która dopuszcza też dla instytucji pożyczkowej formę spółki z o.o. posiadającą radę nadzorczą" - poinformowała Masłowska.

"Wprowadzono także nadzór Komisji Nadzoru Finansowego nad instytucjami pożyczkowymi z możliwościami nakładania kar na członka zarządu do 150 tys. zł, a na instytucję pożyczkową do 15 mln zł, bądź wykreślenie jej z rejestru. Ma to przeciwdziałać próbom nadmiernego, nieuzasadnionego wzbogacania kosztem konsumentów" - przekazała posłanka.


 

POLECANE
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

REKLAMA

Ziobro napisał list do Witek. "Uprzejmie proszę Panią Marszałek"

Uprzejmie proszę Panią Marszałek o wniesienie na trzecie czytanie i poddanie pod głosowanie rządowego projektu ustawy mającej na celu przeciwdziałanie lichwie - napisał do marszałek Elżbiety Witek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
/ Zbigniew Ziobro / fot. PAP/Marcin Obara

Dodał, że "dalsze wstrzymywanie prac nad ustawą będzie nieuchronnie odbierane jako uleganie naciskom lobbystów".

O liście ministra Zbigniewa Ziobry do marszałek Sejmu Elżbiety Witek, datowanym na czwartek 29 września br., poinformowało w czwartek wieczorem Ministerstwo Sprawiedliwości.

"Uprzejmie proszę Panią Marszałek o wniesienie na trzecie czytanie i poddanie pod głosowanie na trwającym właśnie posiedzeniu Sejmu RP rządowego projektu ustawy mającej na celu przeciwdziałanie lichwie" - napisał w liście Ziobro.

Ustawa przeciw lichwie

"Projekt dotyczy niezwykle ważnego społecznie problemu, który wymaga jak najpilniejszych działań. Sprawa staje się niecierpiąca zwłoki, zwłaszcza w pogarszającej się sytuacji finansowej Polaków. Proponowane w projekcie rozwiązania mają zapobiec żerowaniu na ludziach zmuszonych do uzupełniania budżetów domowych pożyczkami pozabankowymi. Pożyczki te z reguły oferowane są na lichwiarskich warunkach" - wyjaśnił minister.

Skalę problemu, dodał Ziobro, obrazują dane Biura Informacji Kredytowej.

"Wynika z nich, że liczba zaciąganych pożyczek lawinowo narasta. W lipcu wzrosła rok do roku o prawie jedną piątą (19,1 proc.), a w sierpniu – już o ponad jedną czwartą (27,3 proc). Średnia wartość pożyczki pozabankowej wyniosła w tym czasie ok. 2 350 zł. Ta stosunkowo niewielka wartość świadczy o tym, że pożyczki są zaciągane na bieżące, najpilniejsze potrzeby przez ludzi, którzy znaleźli się w krytycznej sytuacji. Ich problemy będą narastać jesienią i zimą ze względu na wzrost cen ogrzewania i energii. Będzie więc rosnąć liczba zaciąganych pożyczek. Tymczasem ich koszty w Polsce znacznie przekraczają poziom obowiązujący w innych krajach Unii Europejskiej" - podkreślił Ziobro w liście.

Przypomniał, że Ministerstwo Sprawiedliwości już na etapie prac rządowych, w grudniu 2021 r., przeprowadziło notyfikację projektu, mimo braku takiego obowiązku.

"Podjęło takie działania, aby – spodziewając się akcji lobbystów repezentujących firmy pożyczkowe – uniemożliwić im w przyszłości stawianie zarzutów o niewyczerpanie procedury legislacyjnej przy tworzeniu ustawy. Co więcej, była to notyfikacja powtórna, ponieważ przeszedł ją już poprzedni projekt o tożsamym zakresie, nad którym przerwano prace w 2019 r. ze względu na upływ kadencji Sejmu" - zaznaczył Ziobro.

Dodał, że "rzekoma konieczność uzyskania kolejnej, w praktyce już trzeciej notyfikacji projektu, nie może być więc pretekstem do odkładania głosowania nad wyjątkowo ważną ze względów społecznych ustawą".

"Dalsze wstrzymywanie prac nad ustawą będzie nieuchronnie odbierane jako uleganie naciskom lobbystów i interesom firm pożyczkowych. Firmy te dysponują olbrzymimi budżetami na lobbing i marketing, czerpiąc z rosnących zysków w okresie kryzysu. Aby zapobiec uchwaleniu ustawy, zatrudniają byłych polityków i dziennikarzy jako lobbystów. Prowadzą w mediach kłamliwą kampanię, mającą przekonać Polaków, że ustawa antylichwiarska ograniczy im dostęp do pożyczek, mimo, że ma przynieść odwrotny skutek. Obarczone wysokimi kosztami pożyczki obłudnie reklamują jako drogę zadłużonych do szczęścia. Niestety, dla zadłużonych w firmach pożyczkowych to +szczęście+ ma potem niejednokrotnie dramatyczny, a czasami tragiczny finał" - argumentował Ziobro.

"Nie ulega żadnej wątpliwości, że opisane wyżej praktyki budzą sprzeciw nie tylko posłów Solidarnej Polski, lecz także wielu innych parlamentarzystów, w tym Pani Marszałek. Nie jest jednak tajemnicą, że wśród parlamentarzystów są również osoby podzielające punkt widzenia firm pożyczkowych. Pilne wprowadzenie pod głosowanie antylichwiarskiej ustawy staje się więc dziś testem na czystość intencji ustawodawcy. Przede wszystkim wymaga tego jednak odpowiedzialność za Polaków, którzy padają ofiarą nieuczciwych praktyk pożyczkowych. Każdy dzień zwłoki to kolejne tragedie ludzi i zysk firm lichwiarskich żerujących na ich krzywdzie" - napisał minister.

Rząd przyjął te obszerne propozycje autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości w końcu listopada ub.r., do Sejmu wpłynęły one pod koniec grudnia zeszłego roku. W styczniu odbyło się pierwsze czytanie w Sejmie, po którym projektem zajęły się sejmowe komisje: sprawiedliwości i praw człowieka oraz finansów oraz sejmowa podkomisja. Do głosowania nad ustawą miało dojść na poprzednim posiedzeniu Sejmu, ale głosowanie to spadło z porządku.

Ustawa odnosi się do zmian w kilku aktach prawnych - chodzi o nowelizacje: Kodeksu cywilnego, Kodeksu postępowania cywilnego, Kodeksu karnego, Prawa bankowego i ustawy o kredycie konsumenckim.

Główne rozwiązania zawarte przyjętych przepisach przewidują określenie maksymalnych kosztów pozaodsetkowych pożyczek, obniżenie tych kosztów dla kredytów konsumenckich, zapobieganie "rolowaniu kredytów" oraz nadzór KNF nad instytucjami pożyczkowymi.

"Projekt ma służyć ograniczeniu nadużyć w przypadkach udzielania kredytów przez firmy pożyczkowe" - mówiła referując prace sejmowych komisji Gabriela Masłowska (PiS). Jak wyliczała ustawa m.in. uzależnia udzielenie pożyczki konsumenckiej od pozytywnej oceny zdolności kredytowej oraz wprowadza konsekwencje za udzielenie takiego kredytu w przypadku oceny negatywnej.

Dodała, że wprowadzony został obowiązek przekazywania informacji do instytucji upoważnionych do gromadzenia informacji stanowiących tajemnicę bankową, obniżono górny limit pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego oraz wprowadzono możliwość udzielenia takich pożyczek tylko dla firm, które są w formie spółki akcyjnej o minimalnym kapitale 1 mln zł. "Podczas dyskusji na komisji padały liczne postulaty ze strony społecznej i wprowadziliśmy poprawkę, która dopuszcza też dla instytucji pożyczkowej formę spółki z o.o. posiadającą radę nadzorczą" - poinformowała Masłowska.

"Wprowadzono także nadzór Komisji Nadzoru Finansowego nad instytucjami pożyczkowymi z możliwościami nakładania kar na członka zarządu do 150 tys. zł, a na instytucję pożyczkową do 15 mln zł, bądź wykreślenie jej z rejestru. Ma to przeciwdziałać próbom nadmiernego, nieuzasadnionego wzbogacania kosztem konsumentów" - przekazała posłanka.

"Dalsze wstrzymywanie prac nad ustawą będzie nieuchronnie odbierane jako uleganie naciskom lobbystów i interesom firm pożyczkowych. Firmy te dysponują olbrzymimi budżetami na lobbing i marketing, czerpiąc z rosnących zysków w okresie kryzysu. Aby zapobiec uchwaleniu ustawy, zatrudniają byłych polityków i dziennikarzy jako lobbystów. Prowadzą w mediach kłamliwą kampanię, mającą przekonać Polaków, że ustawa antylichwiarska ograniczy im dostęp do pożyczek, mimo, że ma przynieść odwrotny skutek. Obarczone wysokimi kosztami pożyczki obłudnie reklamują jako drogę zadłużonych do szczęścia. Niestety, dla zadłużonych w firmach pożyczkowych to +szczęście+ ma potem niejednokrotnie dramatyczny, a czasami tragiczny finał" - argumentował Ziobro.

"Nie ulega żadnej wątpliwości, że opisane wyżej praktyki budzą sprzeciw nie tylko posłów Solidarnej Polski, lecz także wielu innych parlamentarzystów, w tym Pani Marszałek. Nie jest jednak tajemnicą, że wśród parlamentarzystów są również osoby podzielające punkt widzenia firm pożyczkowych. Pilne wprowadzenie pod głosowanie antylichwiarskiej ustawy staje się więc dziś testem na czystość intencji ustawodawcy. Przede wszystkim wymaga tego jednak odpowiedzialność za Polaków, którzy padają ofiarą nieuczciwych praktyk pożyczkowych. Każdy dzień zwłoki to kolejne tragedie ludzi i zysk firm lichwiarskich żerujących na ich krzywdzie" - napisał minister.

Rząd przyjął te obszerne propozycje autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości w końcu listopada ub.r., do Sejmu wpłynęły one pod koniec grudnia zeszłego roku. W styczniu odbyło się pierwsze czytanie w Sejmie, po którym projektem zajęły się sejmowe komisje: sprawiedliwości i praw człowieka oraz finansów oraz sejmowa podkomisja. Do głosowania nad ustawą miało dojść na poprzednim posiedzeniu Sejmu, ale głosowanie to spadło z porządku.

Ustawa odnosi się do zmian w kilku aktach prawnych - chodzi o nowelizacje: Kodeksu cywilnego, Kodeksu postępowania cywilnego, Kodeksu karnego, Prawa bankowego i ustawy o kredycie konsumenckim.

Główne rozwiązania zawarte przyjętych przepisach przewidują określenie maksymalnych kosztów pozaodsetkowych pożyczek, obniżenie tych kosztów dla kredytów konsumenckich, zapobieganie "rolowaniu kredytów" oraz nadzór KNF nad instytucjami pożyczkowymi.

"Projekt ma służyć ograniczeniu nadużyć w przypadkach udzielania kredytów przez firmy pożyczkowe" - mówiła referując prace sejmowych komisji Gabriela Masłowska (PiS). Jak wyliczała ustawa m.in. uzależnia udzielenie pożyczki konsumenckiej od pozytywnej oceny zdolności kredytowej oraz wprowadza konsekwencje za udzielenie takiego kredytu w przypadku oceny negatywnej.

Dodała, że wprowadzony został obowiązek przekazywania informacji do instytucji upoważnionych do gromadzenia informacji stanowiących tajemnicę bankową, obniżono górny limit pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego oraz wprowadzono możliwość udzielenia takich pożyczek tylko dla firm, które są w formie spółki akcyjnej o minimalnym kapitale 1 mln zł. "Podczas dyskusji na komisji padały liczne postulaty ze strony społecznej i wprowadziliśmy poprawkę, która dopuszcza też dla instytucji pożyczkowej formę spółki z o.o. posiadającą radę nadzorczą" - poinformowała Masłowska.

"Wprowadzono także nadzór Komisji Nadzoru Finansowego nad instytucjami pożyczkowymi z możliwościami nakładania kar na członka zarządu do 150 tys. zł, a na instytucję pożyczkową do 15 mln zł, bądź wykreślenie jej z rejestru. Ma to przeciwdziałać próbom nadmiernego, nieuzasadnionego wzbogacania kosztem konsumentów" - przekazała posłanka.



 

Polecane