[Z Niemiec dla Tysol.pl] Wojciech Osiński: Dziecięcy transseksualizm wdziera się do popkultury

Niedawno przez media przewinęła się informacja, że rządzący w Berlinie przygotowują ustawę, pozwalającą nastolatkom zmienić swoje imię i wybrać płeć - niezależnie od woli rodziców. Ten cel jest jeszcze daleki od realizacji, ale niemiecka kinematografia już teraz dotrzymuje kroku.
"Oskar kleid". Plakat filmowy / materiały producenta

Kiedy ostatnio przeglądałem w Niemczech aktualną ofertę pozycji filmowych, przecierałem oczy ze zdumienia. Okazuje się, że w Święta Bożego Narodzenia (!) na rynku pojawi się obraz opowiadający historię o kilkuletnim chłopcu, który woli być dziewczynką. Film pt. „Oskars Kleid” („Sukienka Oskarka”) sugeruje jednoznacznie, że małe dzieci z „dysforią płciową” powinny być nie tylko tolerowane, ale też akceptowane i subwencjonowane przez państwo.

 

Taran

Większość niemieckiego społeczeństwa chyba zdążyła się już przyzwyczaić do odrażającej ideologii, która w biały dzień promuje na ulicach rozpustę. A jednak dotąd przeważnie dotyczyła ona osób dorosłych. Teraz dowiadujemy się, że wdzięcznym materiałem na taran powszechnej rewolucji obyczajowej, mającej pogrzebać tradycyjne społeczeństwo, mają być zaledwie kilkuletnie dzieci. Oskar chce nosić sukienkę i mieć na imię „Lilly”, przy czym wszyscy wokół czują się z tym dobrze i to akceptują. Jedynie jego ojciec zakrawa na ostatnią ostoję oporu przed nieuchronnymi zmianami obyczajowymi. Zgodnie z oczekiwaniami, twórcy nie przedstawili go w najlepszym świetle. Ben jest rozwodnikiem i czynnym alkoholikiem, w dodatku srogim policjantem. A jego wykolejenie społeczne sprowadzane jest do tego, że nie potrafi pojąć metamorfozy swojego syna. Ale nie martwmy się – również i on przejdzie „ewolucję”, zrozumiawszy nowy świat. 

„Sukienka Oskara” nie jest produktem niszowym. Scenariusz napisał znany aktor Florian David Fitz, który wcielił się także w rolę zatroskanego ojca. Wraz z zapowiedzią jego nowego filmu ruszyła fala pochlebnych opinii. Medialna machina weszła z punktu na najwyższe obroty. Cóż, takie są obecne kryteria „mądrości etapu”, pożądane nie tylko dla reklamodawców, lecz także dla polityków. Film ów ma swoje znaczenie jako kolejne narzędzie oswajania Niemców z myślą, że rewolucja niechybnie nastąpi i nie warto występować z szeregu. Niemieckie elity mają przed oczyma zjednoczoną Europę, w której płeć dziecka jest czysto subiektywna i nie musi już być zweryfikowana naukowo. Śmiem twierdzić, że tego typu ideologia nie dba o dolę małoletnich, zaznajomionych ze specyfiką transseksualizmu, a przeciwnie - wyrządza im nieopisane szkody. Najusilniej powinni się jej szerzycielom przeciwstawiać sami rodzice. We własnym, najlepiej pojętym interesie.
 

[autor jest korespondentem Polskiego Radia]


 

POLECANE
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa? tylko u nas
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa?

Histeria antytrumpowska wylała się już z piątku na sobotę. Media i politycy rozpoczęli krytykowanie Trumpa za spotkanie z Putinem. Europa daje w ten sposób kolejny dowód swojej naiwności i bezradności.

Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę z ostatniej chwili
Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę

Rosja sprzeciwia się rozmieszczeniu wojsk NATO na Ukrainie – podało w poniedziałek rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych, cytowane przez agencję Reutera.

Donald Trump ośmieszył europejskich liderów gorące
Donald Trump ośmieszył "europejskich liderów"

Zakończyła się rozmowa Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Na swoją kolej czekali "europejscy liderzy", którzy przylecieli z Zełenskim.

Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem z ostatniej chwili
Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem

Władimir Putin zgodził się na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – poinformował prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z europejskimi przywódcami i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Trump zapowiedział również dyskusję o wymianie terytoriów.

Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją tylko u nas
Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją

- Część niemieckich polityków ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Paweł Jabłoński, poseł PiS.

Zełenski wyciągnął list. To nie dla Ciebie z ostatniej chwili
Zełenski wyciągnął list. "To nie dla Ciebie"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wręczył w poniedziałek prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi list od swojej żony, Ołeny Zełenskiej. Poprosił amerykańskiego przywódcę o przekazanie go swojej małżonce, Melanii.

Niemieckie media: Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców? gorące
Niemieckie media: "Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców?"

''Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców za cios w niemiecko-polską przyjaźń?'' – pyta specjalizująca się w sprawach polsko-niemieckich niemiecka publicystka Gabriele Lesser na łamach ''Die Tageszeitung''. Pytanie odnosi się oczywiście do szeregu skandali, które wywołał nowy szef Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz, i ich konsekwencji.

Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5 z ostatniej chwili
Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu na spotkanie z przywódcą USA Donaldem Trumpem. – Będziemy omawiać ochronę podobną do artykułu 5, damy Ukrainie dobrą ochronę – przekazał Donald Trump.

PKO BP wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat

Oszuści wysyłają fałszywe e-maile ze złośliwym oprogramowaniem. Nie klikaj w linki ani załączniki – ostrzega PKO Bank Polski.

Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur z ostatniej chwili
Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu w czarnej marynarce bez krawata. Przywitał go prezydent USA Donald Trump. Wcześniej media zastanawiały się, czy ukraiński polityk będzie miał na sobie oficjalny strój.

REKLAMA

[Z Niemiec dla Tysol.pl] Wojciech Osiński: Dziecięcy transseksualizm wdziera się do popkultury

Niedawno przez media przewinęła się informacja, że rządzący w Berlinie przygotowują ustawę, pozwalającą nastolatkom zmienić swoje imię i wybrać płeć - niezależnie od woli rodziców. Ten cel jest jeszcze daleki od realizacji, ale niemiecka kinematografia już teraz dotrzymuje kroku.
"Oskar kleid". Plakat filmowy / materiały producenta

Kiedy ostatnio przeglądałem w Niemczech aktualną ofertę pozycji filmowych, przecierałem oczy ze zdumienia. Okazuje się, że w Święta Bożego Narodzenia (!) na rynku pojawi się obraz opowiadający historię o kilkuletnim chłopcu, który woli być dziewczynką. Film pt. „Oskars Kleid” („Sukienka Oskarka”) sugeruje jednoznacznie, że małe dzieci z „dysforią płciową” powinny być nie tylko tolerowane, ale też akceptowane i subwencjonowane przez państwo.

 

Taran

Większość niemieckiego społeczeństwa chyba zdążyła się już przyzwyczaić do odrażającej ideologii, która w biały dzień promuje na ulicach rozpustę. A jednak dotąd przeważnie dotyczyła ona osób dorosłych. Teraz dowiadujemy się, że wdzięcznym materiałem na taran powszechnej rewolucji obyczajowej, mającej pogrzebać tradycyjne społeczeństwo, mają być zaledwie kilkuletnie dzieci. Oskar chce nosić sukienkę i mieć na imię „Lilly”, przy czym wszyscy wokół czują się z tym dobrze i to akceptują. Jedynie jego ojciec zakrawa na ostatnią ostoję oporu przed nieuchronnymi zmianami obyczajowymi. Zgodnie z oczekiwaniami, twórcy nie przedstawili go w najlepszym świetle. Ben jest rozwodnikiem i czynnym alkoholikiem, w dodatku srogim policjantem. A jego wykolejenie społeczne sprowadzane jest do tego, że nie potrafi pojąć metamorfozy swojego syna. Ale nie martwmy się – również i on przejdzie „ewolucję”, zrozumiawszy nowy świat. 

„Sukienka Oskara” nie jest produktem niszowym. Scenariusz napisał znany aktor Florian David Fitz, który wcielił się także w rolę zatroskanego ojca. Wraz z zapowiedzią jego nowego filmu ruszyła fala pochlebnych opinii. Medialna machina weszła z punktu na najwyższe obroty. Cóż, takie są obecne kryteria „mądrości etapu”, pożądane nie tylko dla reklamodawców, lecz także dla polityków. Film ów ma swoje znaczenie jako kolejne narzędzie oswajania Niemców z myślą, że rewolucja niechybnie nastąpi i nie warto występować z szeregu. Niemieckie elity mają przed oczyma zjednoczoną Europę, w której płeć dziecka jest czysto subiektywna i nie musi już być zweryfikowana naukowo. Śmiem twierdzić, że tego typu ideologia nie dba o dolę małoletnich, zaznajomionych ze specyfiką transseksualizmu, a przeciwnie - wyrządza im nieopisane szkody. Najusilniej powinni się jej szerzycielom przeciwstawiać sami rodzice. We własnym, najlepiej pojętym interesie.
 

[autor jest korespondentem Polskiego Radia]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe