[Tylko u nas] Grzegorz Kuczyński: Rosja się kurczy

Oczywiście mowa o ukraińskich ziemiach, które parę dni temu Rosja bezprawnie anektowała, a na których trwa ukraińska ofensywa. Ale skoro z punktu widzenia Moskwy i Rosjan to już rosyjskie ziemie, no to tym bardziej należy podkreślić, że z każdym dniem terytorium Federacji Rosyjskiej kurczy się.
Zegar na wieży Kremla
Zegar na wieży Kremla / Pixabay.com

Trudno o lepszą odpowiedź na ogłoszenie przyłączenia czterech obwodów Ukrainy do Rosji, niż lanie, jakie ukraińska armia sprawia dzień w dzień rosyjskim sołdatom. Dla Putina to upokorzenie, gdy godziny po ogłoszeniu aneksji czterech obwodów ukraińskich i po hucznej imprezie pod murami Kremla, upada Łyman, a znajdujący się tam żołnierze rosyjscy – mimo zgody dowództwa – rzucają się do ucieczki i są dziesiątkowani przez artylerię ukraińską (taki mały rewanż za Iłowajsk, z tą różnicą, że tu Ukraińcy nie dawali żadnych gwarancji bezpieczeństwa Rosjanom, jak ci w 2014 roku Ukraińcom). Kolejne dni to ciąg dalszy kurczenia się „terytorium rosyjskiego”.

 

Ukraińska kontrofensywa

Zacznijmy od północy. Wschodnie krańce obwodu charkowskiego, na wschód od biegnącej południkowo rzeki Oskił. Kilkanaście dni temu Ukraińcy w ramach ofensywy na Izium zajęli też Kupjańsk i zdobyli przyczółki po drugiej stronie Oskił. Teraz maszerują dalej na wschód, odbijając ostatnie skrawki obwodu charkowskiego, a za chwilę wejdą do obwodu ługańskiego od zachodu. W tym samym czasie, po udanej operacji łymańskiej, Ukraińcy nacierają w stronę obwodu ługańskiego od południowego zachodu i południa. Jednocześnie, idąc na Kreminną, zaczynają zagrażać od północy jedynemu obecnie zgrupowaniu rosyjskiemu starającemu się atakować – na Bachmut. Sęk w tym, że jak utknęli ze dwa miesiące temu, tak zyskują po dosłownie kilkadziesiąt metrów dziennie. Mówiąc krótko, w Donbasie, gdzie przecież zaczęła się druga faza tej inwazji, pod hasłem „wyzwolenia” całego regionu, Rosjanie – po osiągnięciu maksimum terytorialnych zysków na początku lipca – od początku września zaczynają tracić teren. I to w dużo szybszym tempie, niż go wcześniej zdobywali. Nic dziwnego, że właśnie stracił stanowisko dowódca Zachodniego Okręgu Wojskowego. Biorąc pod uwagę dynamikę wydarzeń na froncie, w najbliższych dniach polecą kolejne głowy – zwłaszcza, że otwarcie domagają się tego Igor Girkin (tuba FSB), Ramzan Kadyrow (najbardziej zaufany wasal Putina), Jewgienij Prigożin (przyjaciel Putina, sponsor wagnerowców).

 

Polecą głowy?

Najbardziej zagrożeni wydają się generałowie odpowiedzialni za południowy front, szczególnie odcinek w obwodzie chersońskim. Ofensywę w tym rejonie Kijów ogłosił dobrych kilka tygodni temu. I na pierwszy rzut oka niewiele się działo. Lądowego natarcia nie było widać. Ale to nie był przypadek, ukraińskie dowództwo jest cierpliwie w swych poczynaniach i atakuje tylko wtedy, gdy wie, że ma przewagę i jest szansa na sukces. W przypadku obwodu chersońskiego kluczowa jest… rzeka. Czyli Dniepr dzielący obwód na dwie części. Sam Chersoń leży na brzegu zachodnim, tam też Rosjanie jeszcze wczesną wiosną zajęli potężny przyczółek, starając się atakować dalej na zachód. Pod Mikołajowem zostali zatrzymani. O Odessie mogli pomarzyć. A z czasem to Ukraińcy zaczęli działać w celu odbicia tego obszaru.

Dziś widać wyraźnie, że Ukraina chce zepchnąć Rosjan na wschodni brzeg Dniepru przed nadejściem zimy. Strategicznie i politycznie to niezwykle istotne, nawet jeśli reszta obwodu chersońskiego (jego większość) pozostawać będzie pod okupacją do wiosny. Odbicie Chersonia miałoby ogromne znaczenie we wszystkich aspektach. To jedyna stolica obwodu zajęta przez Rosję po 24 lutego. Nie udało jej się to ani z Charkowem, ani z Zaporożem. To szczególnie ważne w kontekście aneksji dwóch tych obwodów. No bo o czym mówić, jeśli ich stolice pozostają pod kontrolą Ukrainy. W przypadku obwodu zaporoskiego Rosjanie „tymczasowo” stolicę ustanowili w Melitopolu (zresztą jest tam bardzo aktywna partyzantka i co chwila giną kolaboranci). Trudno powiedzieć, gdzie taką stolicę „rosyjskiego obwodu chersońskiego” ustanowiliby Rosjanie w razie utraty Chersonia. Inne większe miasta obwodu, te na wschodnim brzegu Dniepru mają mieszkańców 6-7 razy mniej niż Chersoń.

 

Katastrofa Putina

Dziś z nieoficjalnych głównie doniesień wynika, że ukraińska armia odbiła niemal całą północną część prawobrzeżnej Chersońszczyzny. To oznacza zagrożenie nie tylko dla Chersonia, ale i strategicznych miejscowości Kachowka i Nowa Kachowka. Jeśli Rosjanie poniosą tu klęskę, strategicznie obnażona na ofensywę ukraińską będzie nie tylko wschodnia część obwodu chersońskiego, ale też okupowana część obwodu zaporoskiego i sam Krym. Jeśli dodać do tego fatalne położenie Rosjan w Donbasie, to aneksja szybko przekształci się w kolejne straty, szczególnie gdy Ukraińcy wkroczą także do tej części Donbasu, która była de facto okupowana przez Rosję od 2014 roku. Upadek Doniecka – to by dopiero była katastrofa dla Putina.


 

POLECANE
Pożar kamienicy w Będzinie. Zarządzono ewakuację z ostatniej chwili
Pożar kamienicy w Będzinie. Zarządzono ewakuację

W nocy z soboty na niedzielę w Będzinie wybuchł groźny pożar w jednej z kamienic. Mieszkańcy zostali ewakuowani, a strażacy walczą z ogniem.

Musk odpowiedział na wpis Tuska. Nie przebierał w słowach z ostatniej chwili
Musk odpowiedział na wpis Tuska. Nie przebierał w słowach

Elon Musk zareagował na apel Donalda Tuska do Amerykanów o utrzymanie więzi transatlantyckich. W swoim dwuznacznym komentarzu przede wszystkim skrytykował Unię Europejską. Przypomnijmy, że wspólnota ukarała portal X, którego jest właścicielem, karą ponad 100 mln euro.

Szef Pentagonu chwali Polskę. Warszawa jako wzór z ostatniej chwili
Szef Pentagonu chwali Polskę. Warszawa jako wzór

Szef Pentagonu Pete Hegseth wezwał w sobotę do zerwania z "utopijnym idealizmem" w polityce zagranicznej i skupienia się na „twardym realizmie”. Chwalił Polskę za wzrost wydatków na obronność.

FIFA odsłania karty. Oto możliwi przeciwnicy biało-czerwonych z ostatniej chwili
FIFA odsłania karty. Oto możliwi przeciwnicy biało-czerwonych

Piłkarska reprezentacja Polski, w przypadku awansu z baraży do mistrzostw świata, rozegra pierwszy mecz mundialu 15 czerwca z Tunezją w Guadalupe/Monterrey w Meksyku. Pięć dni później czeka w Houston Holandia, a 26 czerwca w Arlington/Dallas - Japonia.

Znana polska piosenkarka w żałobie. Przekazała smutne wieści Wiadomości
Znana polska piosenkarka w żałobie. Przekazała smutne wieści

Małgorzata Ostrowska poinformowała o śmierci swojego męża, Jacka Gulczyńskiego. Artystka przekazała tę wiadomość w poruszającym wpisie na Instagramie. Kilka dni wcześniej opowiadała, że jej małżonek przebywa w poznańskim Hospicjum Palium.

Sezon grzewczy znowu zbiera żniwo. Strażacy apelują Wiadomości
Sezon grzewczy znowu zbiera żniwo. Strażacy apelują

Od 1 października do 5 grudnia strażacy odnotowali ponad 5 tys. pożarów w budynkach mieszkalnych, w wyniku których zmarły 82 osoby - przekazał w sobotę rzecznik prasowy komendanta głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski. Strażacy apelują o stosowanie czujek dymu i czadu w domach.

Nowa strategia USA to przełom. Polska przed geopolitycznym testem tylko u nas
Nowa strategia USA to przełom. Polska przed geopolitycznym testem

Nowa strategia bezpieczeństwa USA to geopolityczny wstrząs, który zmienia układ sił na świecie. Waszyngton przenosi uwagę z Europy na Azję, a Polska dostaje wyraźny sygnał: możemy być ważnym elementem geopolitycznej układanki, ale czas samodzielnie zadbać o własne bezpieczeństwo.

Chaos na lotnisku w Wilnie. Rząd szykuje stan wyjątkowy Wiadomości
Chaos na lotnisku w Wilnie. Rząd szykuje stan wyjątkowy

Władze lotniska w Wilnie poinformowały w sobotę po południu o tymczasowym wstrzymaniu ruchu samolotów po wykryciu balonów przemytniczych nadlatujących z Białorusi. To kolejny taki incydent w ostatnich tygodniach.

Świąteczne zakupy w sieci. Policja radzi, na co uważać Wiadomości
Świąteczne zakupy w sieci. Policja radzi, na co uważać

Wraz z początkiem grudnia Polacy ruszyli na poszukiwania prezentów. Coraz więcej tych zakupów odbywa się w internecie, dlatego policja przypomina o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Wystarczy chwila nieuwagi, a możemy stracić pieniądze.

Nalot ABW na Profeto. Mec. Wąsowski: Mój mandant dostał zawału serca z ostatniej chwili
Nalot ABW na Profeto. Mec. Wąsowski: Mój mandant dostał zawału serca

Chodzi o pana Dariusza, dostawcę sprzętu do Fundacji Profeto, wobec którego ABW podjęło czynności bez udziału adwokata. W trakcie tych czynności pan Dariusz doznał zawału serca.

REKLAMA

[Tylko u nas] Grzegorz Kuczyński: Rosja się kurczy

Oczywiście mowa o ukraińskich ziemiach, które parę dni temu Rosja bezprawnie anektowała, a na których trwa ukraińska ofensywa. Ale skoro z punktu widzenia Moskwy i Rosjan to już rosyjskie ziemie, no to tym bardziej należy podkreślić, że z każdym dniem terytorium Federacji Rosyjskiej kurczy się.
Zegar na wieży Kremla
Zegar na wieży Kremla / Pixabay.com

Trudno o lepszą odpowiedź na ogłoszenie przyłączenia czterech obwodów Ukrainy do Rosji, niż lanie, jakie ukraińska armia sprawia dzień w dzień rosyjskim sołdatom. Dla Putina to upokorzenie, gdy godziny po ogłoszeniu aneksji czterech obwodów ukraińskich i po hucznej imprezie pod murami Kremla, upada Łyman, a znajdujący się tam żołnierze rosyjscy – mimo zgody dowództwa – rzucają się do ucieczki i są dziesiątkowani przez artylerię ukraińską (taki mały rewanż za Iłowajsk, z tą różnicą, że tu Ukraińcy nie dawali żadnych gwarancji bezpieczeństwa Rosjanom, jak ci w 2014 roku Ukraińcom). Kolejne dni to ciąg dalszy kurczenia się „terytorium rosyjskiego”.

 

Ukraińska kontrofensywa

Zacznijmy od północy. Wschodnie krańce obwodu charkowskiego, na wschód od biegnącej południkowo rzeki Oskił. Kilkanaście dni temu Ukraińcy w ramach ofensywy na Izium zajęli też Kupjańsk i zdobyli przyczółki po drugiej stronie Oskił. Teraz maszerują dalej na wschód, odbijając ostatnie skrawki obwodu charkowskiego, a za chwilę wejdą do obwodu ługańskiego od zachodu. W tym samym czasie, po udanej operacji łymańskiej, Ukraińcy nacierają w stronę obwodu ługańskiego od południowego zachodu i południa. Jednocześnie, idąc na Kreminną, zaczynają zagrażać od północy jedynemu obecnie zgrupowaniu rosyjskiemu starającemu się atakować – na Bachmut. Sęk w tym, że jak utknęli ze dwa miesiące temu, tak zyskują po dosłownie kilkadziesiąt metrów dziennie. Mówiąc krótko, w Donbasie, gdzie przecież zaczęła się druga faza tej inwazji, pod hasłem „wyzwolenia” całego regionu, Rosjanie – po osiągnięciu maksimum terytorialnych zysków na początku lipca – od początku września zaczynają tracić teren. I to w dużo szybszym tempie, niż go wcześniej zdobywali. Nic dziwnego, że właśnie stracił stanowisko dowódca Zachodniego Okręgu Wojskowego. Biorąc pod uwagę dynamikę wydarzeń na froncie, w najbliższych dniach polecą kolejne głowy – zwłaszcza, że otwarcie domagają się tego Igor Girkin (tuba FSB), Ramzan Kadyrow (najbardziej zaufany wasal Putina), Jewgienij Prigożin (przyjaciel Putina, sponsor wagnerowców).

 

Polecą głowy?

Najbardziej zagrożeni wydają się generałowie odpowiedzialni za południowy front, szczególnie odcinek w obwodzie chersońskim. Ofensywę w tym rejonie Kijów ogłosił dobrych kilka tygodni temu. I na pierwszy rzut oka niewiele się działo. Lądowego natarcia nie było widać. Ale to nie był przypadek, ukraińskie dowództwo jest cierpliwie w swych poczynaniach i atakuje tylko wtedy, gdy wie, że ma przewagę i jest szansa na sukces. W przypadku obwodu chersońskiego kluczowa jest… rzeka. Czyli Dniepr dzielący obwód na dwie części. Sam Chersoń leży na brzegu zachodnim, tam też Rosjanie jeszcze wczesną wiosną zajęli potężny przyczółek, starając się atakować dalej na zachód. Pod Mikołajowem zostali zatrzymani. O Odessie mogli pomarzyć. A z czasem to Ukraińcy zaczęli działać w celu odbicia tego obszaru.

Dziś widać wyraźnie, że Ukraina chce zepchnąć Rosjan na wschodni brzeg Dniepru przed nadejściem zimy. Strategicznie i politycznie to niezwykle istotne, nawet jeśli reszta obwodu chersońskiego (jego większość) pozostawać będzie pod okupacją do wiosny. Odbicie Chersonia miałoby ogromne znaczenie we wszystkich aspektach. To jedyna stolica obwodu zajęta przez Rosję po 24 lutego. Nie udało jej się to ani z Charkowem, ani z Zaporożem. To szczególnie ważne w kontekście aneksji dwóch tych obwodów. No bo o czym mówić, jeśli ich stolice pozostają pod kontrolą Ukrainy. W przypadku obwodu zaporoskiego Rosjanie „tymczasowo” stolicę ustanowili w Melitopolu (zresztą jest tam bardzo aktywna partyzantka i co chwila giną kolaboranci). Trudno powiedzieć, gdzie taką stolicę „rosyjskiego obwodu chersońskiego” ustanowiliby Rosjanie w razie utraty Chersonia. Inne większe miasta obwodu, te na wschodnim brzegu Dniepru mają mieszkańców 6-7 razy mniej niż Chersoń.

 

Katastrofa Putina

Dziś z nieoficjalnych głównie doniesień wynika, że ukraińska armia odbiła niemal całą północną część prawobrzeżnej Chersońszczyzny. To oznacza zagrożenie nie tylko dla Chersonia, ale i strategicznych miejscowości Kachowka i Nowa Kachowka. Jeśli Rosjanie poniosą tu klęskę, strategicznie obnażona na ofensywę ukraińską będzie nie tylko wschodnia część obwodu chersońskiego, ale też okupowana część obwodu zaporoskiego i sam Krym. Jeśli dodać do tego fatalne położenie Rosjan w Donbasie, to aneksja szybko przekształci się w kolejne straty, szczególnie gdy Ukraińcy wkroczą także do tej części Donbasu, która była de facto okupowana przez Rosję od 2014 roku. Upadek Doniecka – to by dopiero była katastrofa dla Putina.



 

Polecane