Problemy z dialogiem społecznym w PLL LOT S.A.

Piloci będący na samozatrudnieniu i świadczący usługi na rzecz PLL LOT S.A. starają się o podjęcie rokowań w sprawie zawarcia zakładowego układu zbiorowego pracy w LOT Crew sp. z o.o. – Uważamy, że jest to krok w kierunku unormowania relacji pomiędzy PLL LOT a pilotami i personelem pokładowym. Obecnie relacje te opierają się na zaledwie kilku stronach indywidualnie zawieranych umów-zleceń – tłumaczą. 20 września 2022 roku piloci będący na samozatrudnieniu i świadczący usługi na rzecz PLL LOT S.A. przesłali za pośrednictwem Terenowej Organizacji Związkowej Personelu Lotniczego i Naziemnego NSZZ „Solidarność” wezwanie do podjęcia rokowań w sprawie zawarcia zakładowego układu zbiorowego pracy w LOT Crew sp. z o.o.
– To, co w krajach Europy Zachodniej jest standardem, dzięki zorganizowaniu się personelu lotniczego i pokładowego w sprawnie działające związki zawodowe, w Polsce jest sytuacją bez precedensu. Podejmujemy trudne wyzwanie stworzenia i zawarcia pierwszego w polskim lotnictwie cywilnym zakładowego układu zbiorowego pracy, który kompleksowo ureguluje pracę samozatrudnionych pilotów i personelu pokładowego w PLL LOT – mówi Paulina Puchała, była stewardesa Ryanair, prowadząca sprawę sądową o uznanie stosunku pracy w Warsaw Aviation, przewodnicząca związku zawodowego. – Uważamy, że jest to krok w kierunku unormowania relacji pomiędzy PLL LOT a pilotami i personelem pokładowym. Obecnie relacje te opierają się na zaledwie kilku stronach indywidualnie zawieranych umów-zleceń, które nakładają na pilotów i personel pokładowy wiele obowiązków, a jednocześnie nie gwarantują im podstawowych praw i nie regulują wielu istotnych kwestii – słyszymy. Bezpośrednim impulsem do zorganizowania się w związek zawodowy była porażka formuły spotkań Członka Zarządu ds. operacyjnych PLL LOT S.A. z reprezentantami flot, pilotami na B2B, w których, zdaniem związkowców, pomimo wielu usilnych prób dialogu ze strony pilotów nie udało się rozwiązać zgłaszanych od wielu miesięcy problemów.
Związek zawodowy TOZPLiN NSZZ „Solidarność” jest pierwszym w Polsce ogólnokrajowym związkiem zawodowym organizującym pilotów i personel pokładowy zatrudniony zarówno na podstawie umów o pracę, jak i umów o świadczenie usług. Reprezentuje ich interesy na poziomie firmowym, krajowym, a dzięki afiliacji w Europejskiej Federacji Pracowników Transportu (ETF) również międzynarodowym. LOT Crew Sp. z o.o. współpracuje z 482 pilotami w formule B2B. LOT Cabin Crew Sp. z o.o. współpracuje z 820 członkami personelu pokładowego w formule B2B. 21 czerwca spółki LOT Crew i LOT Cabin Crew zostały poinformowane o objęciu ich działalnością przez TOZPLiN; związek wyraził nadzieję na niezwłoczne podjęcie merytorycznego dialogu społecznego oraz zaproponował kilka terminów spotkań przedstawicieli narodowego przewoźnika z reprezentantami związku.
Zdaniem związkowców, do dnia dzisiejszego zarządzający narodowym przewoźnikiem nie podjęli negocjacji. Przedstawiciele Solidarności mówią, że także do dziś Zarząd LOT Crew nie odpowiedział na przesłane 1 września zapytanie związku o sytuację ekonomiczną, pracowniczą i o udostępnienie wewnątrzzakładowych źródeł prawa pracy.
Dziennikarze „Tygodnika Solidarność” obserwowali czwartkową akcję informacyjną pod budynkiem PLL LOT.
– Jesteśmy tu po to, aby informować załogi pokładowe i pilotów na samozatrudnieniu o ich prawach m.in. o prawie do zrzeszania się w związek zawodowy. Tylko w ten sposób ‒ zorganizowani w związek zawodowy ‒ mamy wpływ na warunki pracy. Chcemy, aby personel pokładowy i piloci na B2B, nie tylko w LOT, ale w innych liniach lotniczych w Polsce, mieli możliwość negocjowania warunków pracy w ramach związku zawodowego, co jest prawnie zagwarantowane poprzez znowelizowaną ustawę o związkach zawodowych – powiedziała nam Paulina Puchała.
W trakcie akcji informacyjnej jej organizatorzy informowali o powstającym raporcie na temat warunków pracy personelu pokładowego na B2B w LOT. – Zapraszamy personel pokładowy do wypowiedzenia się na temat warunków pracy by stworzyć raport, który przedstawimy na początku listopada. Raport ten pozwoli nam zobrazować plusy i minusy wykonywania zawodu stewardessy i stewarda na samozatrudnieniu w LOT, jakie ma potrzeby oraz to, jakich zmian personel pokładowy oczekuje. Na kanwie tego raportu członkowie związku sformułują postulaty, które przedstawimy firmie do negocjacji. Podczas akcji informacyjnej spotykamy się z zainteresowaniem i pozytywnymi reakcjami personelu pokładowego. To jasny sygnał jak bardzo oczekuje on zmian – zaznacza Paulina Puchała.
O samej działalności TOZPLiN pisaliśmy w czerwcu bieżącego roku. Od tego czasu wiele się zmieniło. – Przyłączyło się do nas ponad 100 pilotów i członków personelu pokładowego i codziennie ktoś dołącza do TOZPLiN. To pokazuje, że jest potrzeba zmian warunków pracy i traktowania personelu latającego na samozatrudnieniu w LOT z należnym szacunkiem. Od czerwca nieustannie próbujemy nawiązać dialog z LOT, aby rozpocząć negocjacje. Nie widzimy woli współpracy, ponieważ minęło parę miesięcy, a ten dialog nie został podjęty przez pracodawcę. Co gorsza, raczej widzimy, że LOT usilnie próbuje utrudniać nam prowadzenie działalności, czego przykładem jest chociażby wczorajsza reakcja LOTu na naszą akcję informacyjną ‒ próbowano wyprosić nas z terenu wokół budynku należącego do LOT. Uznajemy, że jest to zachowanie niegodne spółki należącej do skarbu państwa i odbieramy to jako brak woli, by poprawić warunki pracy personelu latającego na samozatrudnieniu.