Jerzy Kwaśniewski: Unia szykuje nowy atak na naszą wolność i prywatność

Przygotowane przez unijnych urzędników rozporządzenie zakłada otwartą ścieżkę do inwigilowania każdego mieszkańca Unii Europejskiej. Pod płaszczykiem ochrony dzieci, autorzy projektu proponują, by służby miały nieograniczony dostęp do każdej wiadomości, przesyłanej drogą internetową.
/ pxfuel.com

Burza w szklance wody?

W ostatnich tygodniach w sieci krąży skan rządowego projektu ustawy o ochronie ludności oraz stanie klęski żywiołowej. W rozpowszechnianym masowo fragmencie projektu mowa jest między innymi o tym, że w sytuacjach kryzysowych rząd będzie mógł dokonywać przymusowych rozbiórek i wyburzeń budynków, nakazywać ewakuację z określonych miejsc czy nakazywać i zakazywać „określonego sposobu przemieszczania”.

Zdjęcie wzbudza wielkie emocje wśród internautów, którzy przekonują, że wymienione ograniczenia praw i wolności obywatelskich to rewolucja w polskim prawie. Tymczasem cytowane fragmenty projektu są… wprost przekopiowane z obowiązujących przepisów, dotyczących konstytucyjnych stanów nadzwyczajnych.

Ta sytuacja pokazuje jak ważna jest rzetelna analiza prawna, którą gwarantują prawnicy Ordo Iuris. Bo choć najszerzej upowszechnione fragmenty nie będą w polskim prawie niczym nowym, to wspomniany projekt posiada inne mankamenty, które są w rzeczywistości dużo poważniejszym zagrożeniem – takie jak pominięcie kwestii rekompensat dla polskich przedsiębiorców za straty poniesione w związku z wprowadzanymi stanami kryzysowymi.

Dzięki profesjonalnej analizie prawnej naszych ekspertów, łatwo dostrzec, gdzie leżą prawdziwe problemy i jakie środki zaradcze powinny zostać wdrożone. Z doświadczenia wiemy, że w wielu przypadkach nasze ekspertyzy wpływają na treść aktów prawnych i służą ochronie naszych praw i wolności.

Nadchodzi epoka jawnej inwigilacji?

Jednak obrona przed najpoważniejszymi zagrożeniami wymaga działania poza granicami Polski. Właśnie teraz trwają prace nad projektem rozporządzenia Unii Europejskiej dotyczącym „zapobiegania niegodziwemu traktowaniu dzieci w celach seksualnych”. Jak można było przypuszczać, i tym razem tytuł dokumentu ma przysłonić jego realną treść.

Prawnicy Ordo Iuris zakończyli prace nad analizą projektu, który zakłada otwartą ścieżkę do inwigilowania każdego mieszkańca Unii Europejskiej. Pod płaszczykiem ochrony dzieci, autorzy projektu proponują, by służby miały nieograniczony dostęp do każdej wiadomości, przesyłanej drogą internetową.

Założeniem projektu jest badanie treści, przesyłanych pomiędzy wszystkimi użytkownikami usług cyfrowych, poprzez użycie technologii skanującej wiadomości i wykrywającej przypadki niegodziwego traktowania dzieci w celach seksualnych. Projekt traktuje więc każdego z nas jako potencjalnego przestępcę, a dostawcy usług internetowych będą mieli obowiązek przekazywania prywatnej korespondencji internautów organom ścigania i innym służbom państwowym. Potencjalne ryzyko nadużyć jest wielkie, a zyski z wprowadzenia proponowanych rozwiązań wątpliwe, ponieważ realni przestępcy i tak w znacznej mierze korzystają z tzw. darknetu, który jest dziś poza jakąkolwiek kontrolą.

Nadal nie jest za późno, by wpłynąć na kształt rozporządzenia. Aktualnie rząd pracuje nad projektem stanowiska Polski do tego dokumentu. Wkrótce będą nad nim głosować europosłowie. Zanim dojdzie do głosowania, do eurodeputowanych trafi przygotowane przez prawników Ordo Iuris memorandum, w którym wskażemy jakie mogą być realne konsekwencje wprowadzenia tego pozornie niekontrowersyjnego rozporządzenia. Jeśli dokument zostanie przegłosowany, będziemy wpływać na polski rząd, by sprzeciwił się inwigilacji na poziomie Rady UE. Będziemy też budować międzynarodową koalicję sprzeciwu.

Pomagamy w kontroli służb specjalnych

Stając w obronie wolności i prywatności obywateli, angażujemy się też w troskę o przestrzeganie przez służby państwowe obowiązującego prawa. Włączyliśmy się w prace Najwyższej Izby Kontroli, która zajmuje się obecnie oceną zgodności z prawem działań służb specjalnych.

Na prośbę NIK przygotowaliśmy analizę, w której zwróciliśmy uwagę na to, że obowiązujące przepisy dają służbom szeroki dostęp do informacji o obywatelach – bez właściwego mechanizmu kontroli. Silne i sprawnie działające służby specjalne są oczywiście niezbędne dla zapewnienia bezpieczeństwa obywateli, ale używanie systemów typu pegasus, które dają nieograniczony dostęp do telefonów komórkowych inwigilowanych obywateli, powinno doczekać się stosownych regulacji ustawowych.

W naszej analizie przedstawiliśmy rekomendacje wprowadzenia konkretnych rozwiązań prawnych. Proponujemy utworzenie ściśle określonego katalogu przestępstw, w przypadku których będzie można korzystać z narzędzi inwigilacyjnych, a ich użycie będzie podlegało uprzedniej kontroli sądowej. Konieczne byłoby także powołanie wyspecjalizowanego sądu, który miałby nieskrępowany dostęp do akt operacyjnych w celu rzeczywistej weryfikacji potrzeby użycia systemów typu pegasus.

Poza tym, zwracamy też uwagę na zagrożenia dla praw i wolności obywatelskich związane z wykorzystywaniem nowych technologii przez globalne serwisy społecznościowe, które nie tylko dysponują potężną ilością danych na temat użytkowników, ale też regularnie dopuszczają się bezprawnej cenzury prewencyjnej treści.

Obrona naszej wolności wymaga nieustannego obserwowania działań polskich polityków i unijnych urzędników oraz licznych służb. Nadmierne uprawnienia w ich rękach mogą łatwo zostać użyte – także przez radykalne ugrupowania polityczne – do zdławienia wolnych ludzi i naszych starań w obronie życia, wolności i rodziny.

Adw. Jerzy Kwaśniewski – prezes Ordo Iuris


 

POLECANE
Rosyjscy deputowani wściekli po słowach prezydenta Nawrockiego. Żądają testu z ostatniej chwili
Rosyjscy deputowani wściekli po słowach prezydenta Nawrockiego. Żądają "testu"

Rosyjscy deputowani ostro zaatakowali prezydenta Karola Nawrockiego za jego słowa o agresji Rosji na Ukrainę, zarzucając mu rusofobię, "antyrosyjską histerię" i wzywając do "testu predyspozycji".

Szef NATO ujawnia plan finansowania Ukrainy: nawet 15 mld dolarów rocznie z ostatniej chwili
Szef NATO ujawnia plan finansowania Ukrainy: nawet 15 mld dolarów rocznie

Dwie trzecie państw członkowskich NATO zadeklarowało udział w finansowaniu uzbrojenia dla Ukrainy w ramach programu PURL. Dotychczasowe zobowiązanie to 4 mld dolarów – poinformował w środę sekretarz generalny Sojuszu Mark Rutte po spotkaniu szefów MSZ NATO w Brukseli.

Zaskakujące prace przy domu Jarosława Kaczyńskiego. Co dzieje się na Żoliborzu? z ostatniej chwili
Zaskakujące prace przy domu Jarosława Kaczyńskiego. Co dzieje się na Żoliborzu?

Połówka bliźniaka sąsiadująca z posesją Jarosława Kaczyńskiego jest obecnie przebudowywana od podstaw – od piwnic, przez wnętrza, aż po dach. Modernizacja zaczęła się 3 listopada 2025 roku i według tablicy informacyjnej potrwa aż do 30 czerwca 2026 roku.

Przełomowa uchwała. Sąd Najwyższy: Nikt nie może uznać orzeczeń SN za niebyłe z ostatniej chwili
Przełomowa uchwała. Sąd Najwyższy: Nikt nie może uznać orzeczeń SN za niebyłe

Żaden sąd ani organ władzy publicznej nie może uznać orzeczenia Sądu Najwyższego za niebyłe ani pominąć jego skutków, także powołując się na prawo Unii Europejskiej – orzekły w ogłoszonej w środę uchwale połączone izby Sądu Najwyższego: Kontroli Nadzwyczajnej oraz Pracy.

Sumliński: Środowiska żydowskie żądają usunięcia krzyży z dróg prowadzących do obozu w Treblince Wiadomości
Sumliński: Środowiska żydowskie żądają usunięcia krzyży z dróg prowadzących do obozu w Treblince

"Kuria Drohiczyńska otrzymała – za pośrednictwem Ministerstwa Kultury – oficjalne żądanie ze strony środowisk żydowskich, usunąć krzyże przy drogach prowadzących do obozu zagłady w Treblince" - taką informację podał dziennikarz Wojciech Sumliński, a do sprawy odnieśli się polityk Konfederacji Korony Polskiej.

Polska gazowym hubem regionu. Nawrocki: Są wstępne ustalenia z Trumpem z ostatniej chwili
Polska gazowym hubem regionu. Nawrocki: Są wstępne ustalenia z Trumpem

Prezydent Karol Nawrocki powiedział w środę, że rozmawiał z prezydentami państw Grupy Wyszehradzkiej o współpracy w zakresie dostarczania gazu z USA. Podkreślił, że Polska może być hubem dla naszego regionu. Poczyniłem już wstępne ustalenia z prezydentem USA Donaldem Trumpem - powiedział Nawrocki.

Stopy procentowe w dół. Jest decyzja RPP z ostatniej chwili
Stopy procentowe w dół. Jest decyzja RPP

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała w środę o obniżeniu stóp procentowych o 0,25 pkt proc., w tym głównej stopy – referencyjnej – do 4 proc. w skali roku – wynika z komunikatu Narodowego Banku Polskiego. Była to szósta obniżka stóp procentowych w tym roku.

Wiadomości
Rekordowa frekwencja na Forum Samorządowym w Zakopanem. Nowe wyzwania i ważne deklaracje

Stolica polskich Tatr stała się w dniach 25-26 listopada centrum debaty o przyszłości lokalnych społeczności. Pierwsza edycja Forum Samorządowego w Zakopanem przyciągnęła aż 1100 gości, znacznie przekraczając oczekiwania organizatorów. W wydarzeniu wzięli udział kluczowi politycy, w tym wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, samorządowcy z całego kraju oraz przedstawiciele nauki i biznesu.

Skarb Romanowów wypłynął na aukcji. Nikt nie spodziewał się takiej kwoty gorące
Skarb Romanowów wypłynął na aukcji. Nikt nie spodziewał się takiej kwoty

W domu aukcyjnym Christie’s w Londynie padł historyczny rekord. Jedno z najrzadszych i najpiękniejszych jaj Fabergé osiągnęło cenę, która przebiła wszelkie wcześniejsze licytacje.

Von der Leyen chce zadłużyć UE, by sfinansować pożyczkę reparacyjną dla Ukrainy z ostatniej chwili
Von der Leyen chce zadłużyć UE, by sfinansować pożyczkę reparacyjną dla Ukrainy

„Aby wzmocnić odporność finansową Ukrainy w obliczu trwającej rosyjskiej wojny agresywnej, Komisja Europejska proponuje dziś dwa rozwiązania mające na celu zaspokojenie potrzeb finansowych Ukrainy na lata 2026-2027: pożyczkę UE i pożyczkę reparacyjną” – poinformowała Komisja Europejska w specjalnie wydanym komunikacie.

REKLAMA

Jerzy Kwaśniewski: Unia szykuje nowy atak na naszą wolność i prywatność

Przygotowane przez unijnych urzędników rozporządzenie zakłada otwartą ścieżkę do inwigilowania każdego mieszkańca Unii Europejskiej. Pod płaszczykiem ochrony dzieci, autorzy projektu proponują, by służby miały nieograniczony dostęp do każdej wiadomości, przesyłanej drogą internetową.
/ pxfuel.com

Burza w szklance wody?

W ostatnich tygodniach w sieci krąży skan rządowego projektu ustawy o ochronie ludności oraz stanie klęski żywiołowej. W rozpowszechnianym masowo fragmencie projektu mowa jest między innymi o tym, że w sytuacjach kryzysowych rząd będzie mógł dokonywać przymusowych rozbiórek i wyburzeń budynków, nakazywać ewakuację z określonych miejsc czy nakazywać i zakazywać „określonego sposobu przemieszczania”.

Zdjęcie wzbudza wielkie emocje wśród internautów, którzy przekonują, że wymienione ograniczenia praw i wolności obywatelskich to rewolucja w polskim prawie. Tymczasem cytowane fragmenty projektu są… wprost przekopiowane z obowiązujących przepisów, dotyczących konstytucyjnych stanów nadzwyczajnych.

Ta sytuacja pokazuje jak ważna jest rzetelna analiza prawna, którą gwarantują prawnicy Ordo Iuris. Bo choć najszerzej upowszechnione fragmenty nie będą w polskim prawie niczym nowym, to wspomniany projekt posiada inne mankamenty, które są w rzeczywistości dużo poważniejszym zagrożeniem – takie jak pominięcie kwestii rekompensat dla polskich przedsiębiorców za straty poniesione w związku z wprowadzanymi stanami kryzysowymi.

Dzięki profesjonalnej analizie prawnej naszych ekspertów, łatwo dostrzec, gdzie leżą prawdziwe problemy i jakie środki zaradcze powinny zostać wdrożone. Z doświadczenia wiemy, że w wielu przypadkach nasze ekspertyzy wpływają na treść aktów prawnych i służą ochronie naszych praw i wolności.

Nadchodzi epoka jawnej inwigilacji?

Jednak obrona przed najpoważniejszymi zagrożeniami wymaga działania poza granicami Polski. Właśnie teraz trwają prace nad projektem rozporządzenia Unii Europejskiej dotyczącym „zapobiegania niegodziwemu traktowaniu dzieci w celach seksualnych”. Jak można było przypuszczać, i tym razem tytuł dokumentu ma przysłonić jego realną treść.

Prawnicy Ordo Iuris zakończyli prace nad analizą projektu, który zakłada otwartą ścieżkę do inwigilowania każdego mieszkańca Unii Europejskiej. Pod płaszczykiem ochrony dzieci, autorzy projektu proponują, by służby miały nieograniczony dostęp do każdej wiadomości, przesyłanej drogą internetową.

Założeniem projektu jest badanie treści, przesyłanych pomiędzy wszystkimi użytkownikami usług cyfrowych, poprzez użycie technologii skanującej wiadomości i wykrywającej przypadki niegodziwego traktowania dzieci w celach seksualnych. Projekt traktuje więc każdego z nas jako potencjalnego przestępcę, a dostawcy usług internetowych będą mieli obowiązek przekazywania prywatnej korespondencji internautów organom ścigania i innym służbom państwowym. Potencjalne ryzyko nadużyć jest wielkie, a zyski z wprowadzenia proponowanych rozwiązań wątpliwe, ponieważ realni przestępcy i tak w znacznej mierze korzystają z tzw. darknetu, który jest dziś poza jakąkolwiek kontrolą.

Nadal nie jest za późno, by wpłynąć na kształt rozporządzenia. Aktualnie rząd pracuje nad projektem stanowiska Polski do tego dokumentu. Wkrótce będą nad nim głosować europosłowie. Zanim dojdzie do głosowania, do eurodeputowanych trafi przygotowane przez prawników Ordo Iuris memorandum, w którym wskażemy jakie mogą być realne konsekwencje wprowadzenia tego pozornie niekontrowersyjnego rozporządzenia. Jeśli dokument zostanie przegłosowany, będziemy wpływać na polski rząd, by sprzeciwił się inwigilacji na poziomie Rady UE. Będziemy też budować międzynarodową koalicję sprzeciwu.

Pomagamy w kontroli służb specjalnych

Stając w obronie wolności i prywatności obywateli, angażujemy się też w troskę o przestrzeganie przez służby państwowe obowiązującego prawa. Włączyliśmy się w prace Najwyższej Izby Kontroli, która zajmuje się obecnie oceną zgodności z prawem działań służb specjalnych.

Na prośbę NIK przygotowaliśmy analizę, w której zwróciliśmy uwagę na to, że obowiązujące przepisy dają służbom szeroki dostęp do informacji o obywatelach – bez właściwego mechanizmu kontroli. Silne i sprawnie działające służby specjalne są oczywiście niezbędne dla zapewnienia bezpieczeństwa obywateli, ale używanie systemów typu pegasus, które dają nieograniczony dostęp do telefonów komórkowych inwigilowanych obywateli, powinno doczekać się stosownych regulacji ustawowych.

W naszej analizie przedstawiliśmy rekomendacje wprowadzenia konkretnych rozwiązań prawnych. Proponujemy utworzenie ściśle określonego katalogu przestępstw, w przypadku których będzie można korzystać z narzędzi inwigilacyjnych, a ich użycie będzie podlegało uprzedniej kontroli sądowej. Konieczne byłoby także powołanie wyspecjalizowanego sądu, który miałby nieskrępowany dostęp do akt operacyjnych w celu rzeczywistej weryfikacji potrzeby użycia systemów typu pegasus.

Poza tym, zwracamy też uwagę na zagrożenia dla praw i wolności obywatelskich związane z wykorzystywaniem nowych technologii przez globalne serwisy społecznościowe, które nie tylko dysponują potężną ilością danych na temat użytkowników, ale też regularnie dopuszczają się bezprawnej cenzury prewencyjnej treści.

Obrona naszej wolności wymaga nieustannego obserwowania działań polskich polityków i unijnych urzędników oraz licznych służb. Nadmierne uprawnienia w ich rękach mogą łatwo zostać użyte – także przez radykalne ugrupowania polityczne – do zdławienia wolnych ludzi i naszych starań w obronie życia, wolności i rodziny.

Adw. Jerzy Kwaśniewski – prezes Ordo Iuris



 

Polecane