Waldemar Żyszkiewicz: Krótki bilans „Krótkiego bilansu...”

Przedpremierowy debiut mego wyboru publicystyki „Krótki bilans Polski tranzytowej” miał miejsce w trzeciej dekadzie listopada 2016, podczas 25. Targów Książki Historycznej w Arkadach Kubickiego.
 Waldemar Żyszkiewicz: Krótki bilans „Krótkiego bilansu...”
/ okładka książki "Krótki bilans"
Trzy spotkania promocyjne odbyły się już w tym roku. Najpierw w Gdyni, z udziałem Krzysztofa Wyszkowskiego, w Klubie Gazety Polskiej pod koniec stycznia. W połowie lutego w Ośrodku Polskich Organizacji Niepodległościowych w Sztokholmie. Wreszcie pod koniec tego samego miesiąca w Klubie Ronina miała miejsce stołeczna promocja książki, którą prowadził Maciej Chudkiewicz, dziennikarz „Tygodnika Solidarność”.

W marcu zostałem zaproszony do udziału w marcowej Biesiadzie Literackiej warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, podczas której o „Krótkim bilansie...” rozmawiał ze mną Piotr Müldner-Nieckowski, prozaik, poeta, leksykograf, od czerwcowych wyborów wiceprezes Zarządu Głównego SPP.  
 
*
Z początkiem publicysta i krytyk literacki Krzysztof Masłoń w Tygodniku „Do Rzeczy” napisał o książce m.in.:

Dwóch autorów szukałem zawsze, biorąc do ręki „Tygodnik Solidarność”: Waldemara Żyszkiewicza i Grzegorza Eberhardta. Dzisiaj tego drugiego nie ma między nami, a Żyszkiewicz jego pamięci dedykował tom swoich tekstów publicystycznych, w przeważającej większości mających swój pierwodruk w „Tysolu” właśnie, gdzie pracował w latach 1997–2012.

Krótki bilans Polski tranzytowej zawiera ponad 130 artykułów, najstarsze z 1999 roku, najnowszy – nawiasem mówiąc z „Do Rzeczy” – z roku 2016. Żyszkiewicz pisze o katastrofie smoleńskiej i o Wałęsie, o Janie Pawle II i Solidarności, o skutkach braku lustracji i o zbrodniarzach chowanych w alejach zasłużonych, o zbrodni wołyńskiej i o bezczelnym okradaniu Polski przez złodziei mieniących się politykami. Ta publicystyka wali między oczy, autor mówi wyraźnie: „Dość! Żadnej taryfy ulgowej!”. (...)

więcej:
http://waldemar-zyszkiewicz.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=796&Itemid=66
 
*
Po czym zapadła cisza... Dopiero na przełomie czerwca i lipca w wychodzącym w Sopocie dwumiesięczniku literackim „Topos” nr 3/2017 ukazało się obszerne omówienie KBPT autorstwa Wiesława Setlaka, krytyka związanego wcześniej z "Nową Okolicą Poetów", który m.in. zauważył, że:

 (...) Przed lekturą tak obszernego dzieła (tak, to adekwatne słowo) Waldemara Żyszkiewicza można mieć obawę, że to luźna kompilacja niepowiązanych ze sobą jakimś redakcyjnym konceptem tekstów, przedstawionych co najwyżej w porządku chronologicznym. Tymczasem po przeczytaniu Krótkiego bilansu Polski tranzytowej (od łacińskiego transeo – przechodzić przez coś, przejeżdżać; spójrz wyżej i porównaj), liczącego wraz ze spisem rozdziałów 559 stron, okazuje się, że była to obawa bezpodstawna. Książka jest bowiem projektem przemyślanym i konsekwentnie poprowadzonym, z małą woltą (sylwy? varia?) w ostatniej części. A części jest osiem...

(...) W części ósmej autor pomieścił teksty, jak już wspomniałem, różne, a jednak mające wspólny mianownik – zatroskanie o Polskę, Polaków, i tradycyjnie pojmowaną polskość.

Książka Waldemara Żyszkiewicza Krótki bilans Polski tranzytowej, wypełniona erudycyjnymi artykułami, godnymi uwagi czytelnika wywiadami i felietonami, łączy w swej materii obiektywizm z arbitralnością, wszak jest to dzieło człowieka na tyle myślącego, by nie poddać się dyktatowi jakiegoś społecznie akceptowanego stereotypu publicysty „prawicowego”, inaczej mówiąc – jest to książka naznaczona autoekspresją, zaangażowana, książka, której nie sposób zignorować.

więcej:
http://waldemar-zyszkiewicz.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=805&Itemid=66
 
*
Niewiele później Wacław Holewiński, prozaik, laureat Nagrody im. Józefa Mackiewicza (2013), scenarzysta, wydawca, współzałożyciel podziemnego Wydawnictwa Przedświt, , w swej stałej rubryce Mebluję głowę książkami w witrynie Pisarze.pl zamieścił recenzję, w której m.in. czytamy:

Żyszkiewicz zadaje pytania: czy tak powinien wyglądać wolny kraj? Czy była jakakolwiek przyczyna, dla której tak wygląda? Kto w Polsce sprawuje rzeczywistą władzę? Jakie mechanizmy rządzą naszą gospodarką? Czy rynek, jego prawa są najważniejsze? Jaka jest rola pracodawcy, a jakie prawa pracowników?

Tak, mam wrażenie, że jest tą naszą III Rzeczpospolitą rozczarowany (ja też, nie ma co ukrywać, jestem), pisze o wynaturzeniach, w zasadzie nie chwali za osiągnięcia (bo przecież takie były), a jeśli, to pokazuje, że mogły być większe, za znacznie mniejszą cenę. Czasami, takie mam wrażenie, wstydzi się za rządzących, domaga prostej prawdy, jak choćby w sprawie naszych relacji z wolną Ukrainą, rzezi wołyńskiej („Juszczenko bez wahania zrobił to, co uważał za słuszne, nie licząc się z polską wrażliwością. Lech i Jarosław Kaczyńscy mogli postąpić analogicznie, czyli stanąć po stronie polskich ofiar, po stronie prawdy.”), państwowego pochówku Jaruzelskiego, wpływu sondażowni na wybory. Czasami pisze o polityce międzynarodowej, o Niemcach Angeli Merkel i Eriki Steinbach, czasami Rosji Putina, o strachu Zachodu.

(...) Czytałem tę książkę czasami z irytacja, czasami z otwartymi szeroko oczyma, ale kiedy skończyłem, zacząłem się zastanawiać, wracać do niektórych tekstów, widzieć szerzej, powtarzać niektóre frazy. Tak, to książka o nas, naszej rzeczywistości, naszych zaniedbaniach, zgodzie na bylejakość, o „odpuszczaniu” tego, co powinno być priorytetem i koncentrowaniu się na rzeczach błahych, o nierozliczeniu przeszłości i utracie szans, które zesłała nam historia...

więcej:
http://pisarze.pl/index.php/recenzje/13300-waclaw-holewinski-mebluje-glowe-ksiazkami-19.html
 
Co na to powiedzieć? Chyba „Mamo, chwalą nas” : )                 
Więcej nie wypada.
 
 
Waldemar Żyszkiewicz

 

POLECANE
Nie żyje Stanisław Soyka gorące
Nie żyje Stanisław Soyka

Media obiegła informacja o śmierci Stanisława Soyki. Stanisław Soyka miał dziś wystąpić w Sopocie podczas Top of the Top Festival.

Do Kanału Zero dodzwonił się... Karol (Nawrocki) z Gdańska z ostatniej chwili
Do Kanału Zero dodzwonił się... "Karol (Nawrocki) z Gdańska"

W czwartek wieczorem podczas rozmowy Roberta Mazurka z Pawłem Szeferenakerem do Kanału Zero dodzwonił się niecodzienny widz. – Dobry wieczór Karol z Gdańska, wykonujący obowiązki wobec Państwa Polskiego z wielką przyjemnością i zaszczytem w Warszawie – rozpoczął.

Pielęgniarka obciążona potężną karą za stwierdzenie, że istnieją dwie płcie tylko u nas
Pielęgniarka obciążona potężną karą za stwierdzenie, że istnieją dwie płcie

W sierpniu tego roku Amy Hamm, kanadyjska pielęgniarka z Kolumbii Brytyjskiej, została zawieszona na miesiąc w swojej pracy i obciążona kosztami postępowania w wysokości blisko 94 000 dolarów przez Kolegium Pielęgniarek i Położnych Kolumbii Brytyjskiej (British Columbia College of Nurses and Midwives). Decyzja ta jest wynikiem wieloletniego dochodzenia, które rozpoczęło się w 2020 roku i dotyczyło jej publicznych wypowiedzi na temat tożsamości płciowej. W prostych słowach: pielęgniarka nigdy nie skrzywdziła swoich pacjentów, nie popełniła żadnego przestępstwa, ale została uznana za “transfobkę” i będzie teraz surowo karana!

W ciągu dwóch tygodni będziemy wiedzieć. Znamienne słowa Trumpa z ostatniej chwili
"W ciągu dwóch tygodni będziemy wiedzieć". Znamienne słowa Trumpa

Prezydent USA Donald Trump ocenił, że "w ciągu dwóch tygodni" będzie wiadomo, co dalej z pokojem w Ukrainie. Dodał, że jeśli nie będzie postępu, możliwe, że potrzebna będzie "inna taktyka".

Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream z ostatniej chwili
Media: Zatrzymano Ukraińca podejrzanego ws. uszkodzenia gazociągów Nord Stream

Włoska policja zatrzymała obywatela Ukrainy podejrzanego o koordynację ataków na gazociągi Nord Stream 1 i 2 – poinformowała w czwartek niemiecka prokuratura generalna. Zarzuca mu się m.in. doprowadzenie do eksplozji i sabotaż.

Grafzero: Kiedy będziesz gotowy, idź Wojciech Gunia - recenzja z ostatniej chwili
Grafzero: "Kiedy będziesz gotowy, idź" Wojciech Gunia - recenzja

W dzisiejszym filmie zapraszam Was do świata polskiej literatury grozy. „Kiedy będziesz gotowy, idź” to najnowsza książka Wojciecha Guni – autora, który od lat buduje unikalną pozycję w nurcie weird fiction i polskiego horroru.

Nowy Pokój Socjalny. Donald w krainie jachtów z ostatniej chwili
Nowy Pokój Socjalny. Donald w krainie jachtów

Atmosfera stawała się nieznośna. W gęstym powietrzu można było siekierę powiesić. Mijały kolejne sekundy. Sekundy łączyły się w minuty, a minuty w kwadranse. Te zaś stawały się godzinami, dniami, tygodniami…

Szpital w Koninie jednak będzie przyjmował pacjentów z ostatniej chwili
Szpital w Koninie jednak będzie przyjmował pacjentów

– Nie będziemy odsyłać pacjentów do innych ośrodków – zadeklarowała w czwartek dyrektor szpitala w Koninie (woj. wielkopolskie) Krystyna Brzezińska.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

W Cisnej odbyło się uroczyste podpisanie umowy na zabezpieczenie osuwiska przy DW 893. Szacowana wartość inwestycji to ponad 15 mln złotych. Zakończenie do końca 2026 r.

Akcyza na alkohol ostro w górę. Jest decyzja z ostatniej chwili
Akcyza na alkohol ostro w górę. Jest decyzja

Od 1 stycznia 2026 r. stawki akcyzy na wyroby alkoholowe wzrosną o 15 proc. , a od 1 stycznia 2027 r. - o 10 proc. – poinformowało w czwartek Ministerstwo Finansów. Resort zapowiedział też podwyżkę opłaty cukrowej.

REKLAMA

Waldemar Żyszkiewicz: Krótki bilans „Krótkiego bilansu...”

Przedpremierowy debiut mego wyboru publicystyki „Krótki bilans Polski tranzytowej” miał miejsce w trzeciej dekadzie listopada 2016, podczas 25. Targów Książki Historycznej w Arkadach Kubickiego.
 Waldemar Żyszkiewicz: Krótki bilans „Krótkiego bilansu...”
/ okładka książki "Krótki bilans"
Trzy spotkania promocyjne odbyły się już w tym roku. Najpierw w Gdyni, z udziałem Krzysztofa Wyszkowskiego, w Klubie Gazety Polskiej pod koniec stycznia. W połowie lutego w Ośrodku Polskich Organizacji Niepodległościowych w Sztokholmie. Wreszcie pod koniec tego samego miesiąca w Klubie Ronina miała miejsce stołeczna promocja książki, którą prowadził Maciej Chudkiewicz, dziennikarz „Tygodnika Solidarność”.

W marcu zostałem zaproszony do udziału w marcowej Biesiadzie Literackiej warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, podczas której o „Krótkim bilansie...” rozmawiał ze mną Piotr Müldner-Nieckowski, prozaik, poeta, leksykograf, od czerwcowych wyborów wiceprezes Zarządu Głównego SPP.  
 
*
Z początkiem publicysta i krytyk literacki Krzysztof Masłoń w Tygodniku „Do Rzeczy” napisał o książce m.in.:

Dwóch autorów szukałem zawsze, biorąc do ręki „Tygodnik Solidarność”: Waldemara Żyszkiewicza i Grzegorza Eberhardta. Dzisiaj tego drugiego nie ma między nami, a Żyszkiewicz jego pamięci dedykował tom swoich tekstów publicystycznych, w przeważającej większości mających swój pierwodruk w „Tysolu” właśnie, gdzie pracował w latach 1997–2012.

Krótki bilans Polski tranzytowej zawiera ponad 130 artykułów, najstarsze z 1999 roku, najnowszy – nawiasem mówiąc z „Do Rzeczy” – z roku 2016. Żyszkiewicz pisze o katastrofie smoleńskiej i o Wałęsie, o Janie Pawle II i Solidarności, o skutkach braku lustracji i o zbrodniarzach chowanych w alejach zasłużonych, o zbrodni wołyńskiej i o bezczelnym okradaniu Polski przez złodziei mieniących się politykami. Ta publicystyka wali między oczy, autor mówi wyraźnie: „Dość! Żadnej taryfy ulgowej!”. (...)

więcej:
http://waldemar-zyszkiewicz.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=796&Itemid=66
 
*
Po czym zapadła cisza... Dopiero na przełomie czerwca i lipca w wychodzącym w Sopocie dwumiesięczniku literackim „Topos” nr 3/2017 ukazało się obszerne omówienie KBPT autorstwa Wiesława Setlaka, krytyka związanego wcześniej z "Nową Okolicą Poetów", który m.in. zauważył, że:

 (...) Przed lekturą tak obszernego dzieła (tak, to adekwatne słowo) Waldemara Żyszkiewicza można mieć obawę, że to luźna kompilacja niepowiązanych ze sobą jakimś redakcyjnym konceptem tekstów, przedstawionych co najwyżej w porządku chronologicznym. Tymczasem po przeczytaniu Krótkiego bilansu Polski tranzytowej (od łacińskiego transeo – przechodzić przez coś, przejeżdżać; spójrz wyżej i porównaj), liczącego wraz ze spisem rozdziałów 559 stron, okazuje się, że była to obawa bezpodstawna. Książka jest bowiem projektem przemyślanym i konsekwentnie poprowadzonym, z małą woltą (sylwy? varia?) w ostatniej części. A części jest osiem...

(...) W części ósmej autor pomieścił teksty, jak już wspomniałem, różne, a jednak mające wspólny mianownik – zatroskanie o Polskę, Polaków, i tradycyjnie pojmowaną polskość.

Książka Waldemara Żyszkiewicza Krótki bilans Polski tranzytowej, wypełniona erudycyjnymi artykułami, godnymi uwagi czytelnika wywiadami i felietonami, łączy w swej materii obiektywizm z arbitralnością, wszak jest to dzieło człowieka na tyle myślącego, by nie poddać się dyktatowi jakiegoś społecznie akceptowanego stereotypu publicysty „prawicowego”, inaczej mówiąc – jest to książka naznaczona autoekspresją, zaangażowana, książka, której nie sposób zignorować.

więcej:
http://waldemar-zyszkiewicz.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=805&Itemid=66
 
*
Niewiele później Wacław Holewiński, prozaik, laureat Nagrody im. Józefa Mackiewicza (2013), scenarzysta, wydawca, współzałożyciel podziemnego Wydawnictwa Przedświt, , w swej stałej rubryce Mebluję głowę książkami w witrynie Pisarze.pl zamieścił recenzję, w której m.in. czytamy:

Żyszkiewicz zadaje pytania: czy tak powinien wyglądać wolny kraj? Czy była jakakolwiek przyczyna, dla której tak wygląda? Kto w Polsce sprawuje rzeczywistą władzę? Jakie mechanizmy rządzą naszą gospodarką? Czy rynek, jego prawa są najważniejsze? Jaka jest rola pracodawcy, a jakie prawa pracowników?

Tak, mam wrażenie, że jest tą naszą III Rzeczpospolitą rozczarowany (ja też, nie ma co ukrywać, jestem), pisze o wynaturzeniach, w zasadzie nie chwali za osiągnięcia (bo przecież takie były), a jeśli, to pokazuje, że mogły być większe, za znacznie mniejszą cenę. Czasami, takie mam wrażenie, wstydzi się za rządzących, domaga prostej prawdy, jak choćby w sprawie naszych relacji z wolną Ukrainą, rzezi wołyńskiej („Juszczenko bez wahania zrobił to, co uważał za słuszne, nie licząc się z polską wrażliwością. Lech i Jarosław Kaczyńscy mogli postąpić analogicznie, czyli stanąć po stronie polskich ofiar, po stronie prawdy.”), państwowego pochówku Jaruzelskiego, wpływu sondażowni na wybory. Czasami pisze o polityce międzynarodowej, o Niemcach Angeli Merkel i Eriki Steinbach, czasami Rosji Putina, o strachu Zachodu.

(...) Czytałem tę książkę czasami z irytacja, czasami z otwartymi szeroko oczyma, ale kiedy skończyłem, zacząłem się zastanawiać, wracać do niektórych tekstów, widzieć szerzej, powtarzać niektóre frazy. Tak, to książka o nas, naszej rzeczywistości, naszych zaniedbaniach, zgodzie na bylejakość, o „odpuszczaniu” tego, co powinno być priorytetem i koncentrowaniu się na rzeczach błahych, o nierozliczeniu przeszłości i utracie szans, które zesłała nam historia...

więcej:
http://pisarze.pl/index.php/recenzje/13300-waclaw-holewinski-mebluje-glowe-ksiazkami-19.html
 
Co na to powiedzieć? Chyba „Mamo, chwalą nas” : )                 
Więcej nie wypada.
 
 
Waldemar Żyszkiewicz


 

Polecane
Emerytury
Stażowe