Stereotypy kontra Obóz Narodowy

Stereotypy kontra Obóz Narodowy

Gdyby ktoś spytał mnie, jaki jest podstawowy kanon lektur ukazujący dorobek ideowo-polityczny Obozu Narodowego, na pewno wskazałbym prace Romana Dmowskiego „Polityka polska i odbudowanie państwa” oraz „Myśli nowoczesnego Polaka”, ale też Mariana Seydy „Polska na przełomie dziejów”, Stanisława Kozickiego  „Historia Ligi Narodowej ( okres 1887-1907”), a także wydawnictwo źródłowe opracowane przez Mariusza Kułakowskiego: „Roman Dmowski w świetle listów i wspomnień”. Jakby to nie zabrzmiało paradoksalnie, ale również w okresie PRL-u ukazywały się prace, które poza rytualnym bełkotem ideologicznym starały się, lepiej czy gorzej, pokazać dorobek narodowców. Należy zaliczyć do tego zbioru monografię J. Maraczewskiego o działalności Narodowej Demokracji w Wielkopolsce, Mariana Orzechowskiego o endecji na Górnym Śląsku, Teresy Monasterskiej o Narodowym Związku Robotniczym, Mariana Leczyka o Komitecie Narodowym Polskim, Romana Wapińskiego o endecji na Pomorzu oraz „Narodowa Demokracja 1893-1939. Ze studiów nad dziejami myśli nacjonalistycznej” i tegoż autora „Endecka koncepcja granic Polski w latach 1918-1921”, „Miejsce Narodowej Demokracji w życiu politycznym II Rzeczpospolitej” oraz Karola Kozłowskiego o Kole Międzypartyjnym, inspirowanym przez Endecję w czasie I wojny światowej.

Polski nacjonalizm nie oznaczał szowinizmu

Gdy czyta się o Lidze Narodowej, Stronnictwie Demokratyczno-Narodowym, Związku Młodzieży Polskiej „Zet”,ZwiązkuLudowo-Narodowym, Obozie Wielkiej Polski, Stronnictwie Narodowym – każdy kto chce może – i powinien – zrozumieć, jak olbrzymi wpływ na politykę polską – godną tego miana – miały te organizacje i struktury. Formacje te wyrażały ideę polskiego nacjonalizmu w anglosaskim rozumieniu tego pojęcia , które sytuuje go  bynajmniej nie w jednej szufladzie  z szowinizmem.

Znając historię Narodowej Demokracji  czy też po prostu Obozu Narodowego widzimy, jak historyczna rzeczywistość zderza się z tendencyjnymi, często aintelektualnymi stereotypami na temat narodowców.

Na przykład częste było w  historiografii podkreślanie „antyindywidualizmu” myśli narodowej. Zupełnie abstrahowano – i było to ahistoryczne – od bardzo mocno podkreślanego przez endeków chrześcijańskiego rodowodu polskiego nacjonalizmu, a więc tych korzeni, które  w sposób znaczący, jeśli nie kluczowy, zaważyły na jego istocie. Z całą pewnością nie może być to traktowane jako „antyindywidualizm”, lecz najprostsze stwierdzenie faktu: „Nie będziesz wolny bez wolności swojego Narodu, nie będziesz miał warunków do godnej, osobistej samorealizacji bez tych samych warunków dla Narodu, którego częścią jesteś”.

Dmowski: „Miarą jest pożytek polskości”…

Drugim stereotypem używanym przez historyków (na przykład przez Romana Wapińskiego w wydanej przez Ossolineum „Narodowej Demokracji 1893-1939….”), było twierdzenie, że narodowcy traktowali konspirację o masowym charterze jako „zło konieczne, determinowane brakiem swobód politycznych” (tamże, s. 33). Tymczasem program Stronnictwa Demokratyczno-Narodowego dla zaboru rosyjskiego z roku 1897 stwierdza coś zupełnie innego, ze wszelka działalność polska pod zaborami  powinna być przystosowana do potrzeb i warunków. Zatem tam, gdzie może rozwijać się oficjalnie, powinna być legalna. Tam, gdzie nie może – powinna być nielegalna. I taka była praktyka: w czasie, gdy legalnie wychodziły gazety, tygodniki, periodyki opanowane przez narodowców, gdy poprzez istniejące oficjalnie  instytucje usiłowali oni nieformalnie naciskać na carską Rosję, jednocześnie działały związane z narodowcami konspiracyjne biblioteki ludowe, tajne czytelnie, a także koła samokształceniowe – przecież mocno represjonowane.  Ba, ukazywało się również, założone i redagowane przez Jana Ludwika Popławskiego pismo dla polskich chłopów ze wszystkich trzech zaborów –  „Polak”.

Długi żywot stereotypów

Kolejnym stereotypem są propagandowe zarzuty, iż endecy uważali, na różnych etapach ich historycznej dzielności, iż „cel uświęca środki”. Tymczasem ludzie szeroko rozumianego Obozu Narodowego uznawali, że nacjonalizm bez humanitaryzmu zaprzecza samemu sobie. Tak pisał o tym w 1901 roku  Roman Dmowski: „Dla mnie – miarą jest pożytek polskości. Wszystko, co prowadzi do jej podniesienia, wzbogacenia jej treści, rozszerzenia jej wpływu, jest dobrym, a jedynym hamulcem są moje  instynkty moralne cywilizowanego człowieka, poszanowanie samego siebie i swego narodu, które mi nie pozwalają, w jego nadto imieniu niskich używać środków”. Co więcej, w „Przeglądzie Wszechpolskim” Roman Dmowski stawiał „kropkę nad i”, pisząc: „Kwalifikowanie taktyki politycznej jest uprawnione  jedynie z etycznego punktu widzenia (…) Right orWrong – my country – brzmi hasło polityki angielskiej, wobec wymagań interesu narodowego lekceważącej nawet godziwość lub niegodziwość etyczną stosowanej taktyki. My nie stawiamy tak radykalnie kwestii. Chcemy tylko, żeby nasza polityka narodowa była zupełnie swobodna w stosowaniu odpowiedniej do okoliczności taktyki, a w wyborze środków i sposobów działania nie była krępowana dogmatycznymi wskazaniami ugodowego czy rewolucyjnego doktrynerstwa”.   

Wymieniłem tylko parę, pierwszych z brzegu, stereotypów przez pryzmat których forsowano fałszywe oceny działalności  narodowców. Nawet dziś, w niepodległej Polsce można dostrzec głębokie ślady owych antyendeckich stereotypów w myśleniu ludzi nawet z definicji niechętnych lewicy czy liberałom.

 Warto te stereotypy obalać.

 

*tekst ukazał się na portalu idmn.pl (07.07.2020)


 

POLECANE
Prezydent postanowił o przedłużeniu PKW w operacji wojskowej UE na Morzu Śródziemnym z ostatniej chwili
Prezydent postanowił o przedłużeniu PKW w operacji wojskowej UE na Morzu Śródziemnym

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Zwierzchnik Sił Zbrojnych Karol Nawrocki podpisał postanowienie z 22 grudnia 2025 r. o przedłużeniu okresu użycia Polskiego Kontyngentu Wojskowego w operacji wojskowej Unii Europejskiej na Morzu Śródziemnym – poinformowało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.

Pilny komunikat IMGW dla Wybrzeża z ostatniej chwili
Pilny komunikat IMGW dla Wybrzeża

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia III stopnia przed wzrostem poziomów wody m.in. wzdłuż Wybrzeża, na Zatoce Gdańskiej i Zalewie Wiślanym.

Ideologiczne sformułowania wykreślone z rezolucji ONZ z ostatniej chwili
Ideologiczne sformułowania wykreślone z rezolucji ONZ

W środę 17 grudnia bieżącego roku Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło przedstawiony przez działający w ramach tego gremium Trzeci Komitet projekt rezolucji zatytułowany „Wdrożenie Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych i protokołu fakultatywnego do niej: zwiększone bariery w różnych kontekstach”.

Uwaga na zamiecie śnieżne i silny wiatr. Komunikat IMGW z ostatniej chwili
Uwaga na zamiecie śnieżne i silny wiatr. Komunikat IMGW

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed silnym wiatrem i zamieciami śnieżnymi dla północno-wschodniej i południowej Polski. Obowiązują one do sylwestrowego południa.

Największa farma owadów w Europie zbankrutowała, mimo 600 mln euro z publicznych pieniędzy gorące
Największa farma owadów w Europie zbankrutowała, mimo 600 mln euro z publicznych pieniędzy

"Nowy cios dla planów elit globalistycznych. Przy tej okazji, pomimo zainwestowanych milionów, największa w Europie farma owadów, Ÿnsect, została uznana za niewypłacalną i postawiona w stan likwidacji sądowej, kończąc jeden z najbardziej ambitnych i kosztownych projektów alternatywnego przemysłu spożywczego na kontynencie" – poinformował hiszpański portal La Gaceta.

Weterynarz: W sylwestra nie ogłuszajmy zwierząt. Źle dobrane leki mogą pogłębić ich cierpienie Wiadomości
Weterynarz: W sylwestra nie ogłuszajmy zwierząt. Źle dobrane leki mogą pogłębić ich cierpienie

Huk petard i fajerwerków, który dla ludzi jest symbolem zabawy i świętowania Nowego Roku, dla wielu zwierząt domowych i dzikich oznacza silny stres, a nierzadko panikę – powiedziała PAP weterynarz Karolina Świtakowska. Ekspert ostrzegła przed pochopnym podawaniem zwierzętom leków uspokajających.

Zbigniew Ziobro: Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS gorące
Zbigniew Ziobro: Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS

„Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS” – napisał na platformie X były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

21 proc. Polaków nie ma żadnych oszczędności z ostatniej chwili
21 proc. Polaków nie ma żadnych oszczędności

Brak jakichkolwiek oszczędności deklaruje 21 proc. Polaków; kolejne 17 proc. ocenia, że po utracie dochodu utrzymałoby się najwyżej miesiąc – wynika z opublikowanego we wtorek badania zrealizowanego na zlecenie KRD. Jak dodano, ustabilizowało się z kolei łączne zadłużenie Polaków – na 42,5 mld zł.

Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych z ostatniej chwili
Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych

Organy antykorupcyjne Ukrainy poinformowały w poniedziałek o zarzutach wobec uczestników zorganizowanej grupy przestępczej, która działała w Radzie Najwyższej (parlamencie) tego kraju. Wśród podejrzanych jest pięciu deputowanych.

Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi z ostatniej chwili
Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi

Z doniesień serwisu portel.pl wynika, że Wody Polskie nie uznały roszczeń finansowych gminy Tolkmicko związanych z lipcową powodzią i w związku z tym odmawiają miastu zwrotu poniesionych kosztów. Chodzi o ponad 757 tys. zł wydanych na akcję ratowniczą, usuwanie skutków zalania i zabezpieczenie terenu. Stanowisko w tej sprawie przekazał Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

REKLAMA

Stereotypy kontra Obóz Narodowy

Stereotypy kontra Obóz Narodowy

Gdyby ktoś spytał mnie, jaki jest podstawowy kanon lektur ukazujący dorobek ideowo-polityczny Obozu Narodowego, na pewno wskazałbym prace Romana Dmowskiego „Polityka polska i odbudowanie państwa” oraz „Myśli nowoczesnego Polaka”, ale też Mariana Seydy „Polska na przełomie dziejów”, Stanisława Kozickiego  „Historia Ligi Narodowej ( okres 1887-1907”), a także wydawnictwo źródłowe opracowane przez Mariusza Kułakowskiego: „Roman Dmowski w świetle listów i wspomnień”. Jakby to nie zabrzmiało paradoksalnie, ale również w okresie PRL-u ukazywały się prace, które poza rytualnym bełkotem ideologicznym starały się, lepiej czy gorzej, pokazać dorobek narodowców. Należy zaliczyć do tego zbioru monografię J. Maraczewskiego o działalności Narodowej Demokracji w Wielkopolsce, Mariana Orzechowskiego o endecji na Górnym Śląsku, Teresy Monasterskiej o Narodowym Związku Robotniczym, Mariana Leczyka o Komitecie Narodowym Polskim, Romana Wapińskiego o endecji na Pomorzu oraz „Narodowa Demokracja 1893-1939. Ze studiów nad dziejami myśli nacjonalistycznej” i tegoż autora „Endecka koncepcja granic Polski w latach 1918-1921”, „Miejsce Narodowej Demokracji w życiu politycznym II Rzeczpospolitej” oraz Karola Kozłowskiego o Kole Międzypartyjnym, inspirowanym przez Endecję w czasie I wojny światowej.

Polski nacjonalizm nie oznaczał szowinizmu

Gdy czyta się o Lidze Narodowej, Stronnictwie Demokratyczno-Narodowym, Związku Młodzieży Polskiej „Zet”,ZwiązkuLudowo-Narodowym, Obozie Wielkiej Polski, Stronnictwie Narodowym – każdy kto chce może – i powinien – zrozumieć, jak olbrzymi wpływ na politykę polską – godną tego miana – miały te organizacje i struktury. Formacje te wyrażały ideę polskiego nacjonalizmu w anglosaskim rozumieniu tego pojęcia , które sytuuje go  bynajmniej nie w jednej szufladzie  z szowinizmem.

Znając historię Narodowej Demokracji  czy też po prostu Obozu Narodowego widzimy, jak historyczna rzeczywistość zderza się z tendencyjnymi, często aintelektualnymi stereotypami na temat narodowców.

Na przykład częste było w  historiografii podkreślanie „antyindywidualizmu” myśli narodowej. Zupełnie abstrahowano – i było to ahistoryczne – od bardzo mocno podkreślanego przez endeków chrześcijańskiego rodowodu polskiego nacjonalizmu, a więc tych korzeni, które  w sposób znaczący, jeśli nie kluczowy, zaważyły na jego istocie. Z całą pewnością nie może być to traktowane jako „antyindywidualizm”, lecz najprostsze stwierdzenie faktu: „Nie będziesz wolny bez wolności swojego Narodu, nie będziesz miał warunków do godnej, osobistej samorealizacji bez tych samych warunków dla Narodu, którego częścią jesteś”.

Dmowski: „Miarą jest pożytek polskości”…

Drugim stereotypem używanym przez historyków (na przykład przez Romana Wapińskiego w wydanej przez Ossolineum „Narodowej Demokracji 1893-1939….”), było twierdzenie, że narodowcy traktowali konspirację o masowym charterze jako „zło konieczne, determinowane brakiem swobód politycznych” (tamże, s. 33). Tymczasem program Stronnictwa Demokratyczno-Narodowego dla zaboru rosyjskiego z roku 1897 stwierdza coś zupełnie innego, ze wszelka działalność polska pod zaborami  powinna być przystosowana do potrzeb i warunków. Zatem tam, gdzie może rozwijać się oficjalnie, powinna być legalna. Tam, gdzie nie może – powinna być nielegalna. I taka była praktyka: w czasie, gdy legalnie wychodziły gazety, tygodniki, periodyki opanowane przez narodowców, gdy poprzez istniejące oficjalnie  instytucje usiłowali oni nieformalnie naciskać na carską Rosję, jednocześnie działały związane z narodowcami konspiracyjne biblioteki ludowe, tajne czytelnie, a także koła samokształceniowe – przecież mocno represjonowane.  Ba, ukazywało się również, założone i redagowane przez Jana Ludwika Popławskiego pismo dla polskich chłopów ze wszystkich trzech zaborów –  „Polak”.

Długi żywot stereotypów

Kolejnym stereotypem są propagandowe zarzuty, iż endecy uważali, na różnych etapach ich historycznej dzielności, iż „cel uświęca środki”. Tymczasem ludzie szeroko rozumianego Obozu Narodowego uznawali, że nacjonalizm bez humanitaryzmu zaprzecza samemu sobie. Tak pisał o tym w 1901 roku  Roman Dmowski: „Dla mnie – miarą jest pożytek polskości. Wszystko, co prowadzi do jej podniesienia, wzbogacenia jej treści, rozszerzenia jej wpływu, jest dobrym, a jedynym hamulcem są moje  instynkty moralne cywilizowanego człowieka, poszanowanie samego siebie i swego narodu, które mi nie pozwalają, w jego nadto imieniu niskich używać środków”. Co więcej, w „Przeglądzie Wszechpolskim” Roman Dmowski stawiał „kropkę nad i”, pisząc: „Kwalifikowanie taktyki politycznej jest uprawnione  jedynie z etycznego punktu widzenia (…) Right orWrong – my country – brzmi hasło polityki angielskiej, wobec wymagań interesu narodowego lekceważącej nawet godziwość lub niegodziwość etyczną stosowanej taktyki. My nie stawiamy tak radykalnie kwestii. Chcemy tylko, żeby nasza polityka narodowa była zupełnie swobodna w stosowaniu odpowiedniej do okoliczności taktyki, a w wyborze środków i sposobów działania nie była krępowana dogmatycznymi wskazaniami ugodowego czy rewolucyjnego doktrynerstwa”.   

Wymieniłem tylko parę, pierwszych z brzegu, stereotypów przez pryzmat których forsowano fałszywe oceny działalności  narodowców. Nawet dziś, w niepodległej Polsce można dostrzec głębokie ślady owych antyendeckich stereotypów w myśleniu ludzi nawet z definicji niechętnych lewicy czy liberałom.

 Warto te stereotypy obalać.

 

*tekst ukazał się na portalu idmn.pl (07.07.2020)



 

Polecane