Anne Applebaum: "Niemcy są trzecim dostawcą broni na Ukrainę po USA i GB". Tyle, że to nieprawda

Artykuł Anne Applebaum w prestiżowym The Atlantic stanowi pewną krytykę Niemiec w zakresie ich pomocy Ukrainie. Przy jego okazji jednak żona Radosława Sikorskiego przemyca informacje, które nie tylko nie są prawdziwe, ale też uderzają w wysiłek jaki Polska ponosi w zakresie pomocy Ukrainie.
Olaf Scholz Anne Applebaum:
Olaf Scholz / EPA/CHRISTIAN MARQUARDT / POOL Dostawca: PAP/EPA

- W lutym ubiegłego roku, trzy dni po inwazji Rosji na Ukrainę, kanclerz Olaf Scholz stanął w Bundestagu, niemieckim parlamencie, i wygłosił niezwykłe przemówienie. Scholz, socjaldemokrata bez większych osiągnięć w kwestiach wojskowych, powiedział swojemu krajowi, który od lat 90. był przyzwyczajany do tego, że nie potrzebuje już prawdziwej armii, że doda w tym roku 100 mld euro do budżetu obronnego

- zachwyca się Anne Applebaum

- Niemcy mają czołgi, które mogłyby zaoferować Ukrainie, ale tego nie robią. Niemiecki rząd uniemożliwił innym europejskim krajom, które posiadają czołgi niemieckiej produkcji, wysłanie również swoich. Niemcy wysłały jednak wiele innych ciężkich broni, w tym takie, które wyglądają jak czołgi (przeciwlotniczy Flakpanzer Gepard ma lufy i ciężkie metalowe bieżniki, które większość ludzi kojarzy z czołgami, i jest już na Ukrainie). Dzięki tym dostawom, a także innym systemom obrony przeciwlotniczej, które w tym tygodniu strącały rakiety z nieba nad Kijowem, Niemcy stały się trzecim co do wielkości dostawcą broni na Ukrainę, po USA i Wielkiej Brytanii. W międzyczasie Polska i inne kraje przekazały Ukrainie czołgi w stylu sowieckim

- pisze również żona Radosława Sikorskiego

Argument o tym, że "Niemcy są trzecim dostawcą broni na Ukrainę jest argumentem używanym przez kanclerza Scholza krytykowanego za ambiwalentną postawę wobec rosyjskiej inwazji. 

 

A tymczasem

Tymczasem renomowany amerykański Council on Foreign Relations jeszcze w 14 października pisał:

- Od końca stycznia rząd niemiecki przeznaczył 1,20 mld euro (1,16 mld dolarów) na pomoc wojskową dla Ukrainy, która obejmuje broń i sprzęt, a także pomoc finansową o przeznaczeniu wojskowym. Pod względem bezwzględnych wydatków Niemcy plasują się przed Francją, ale za Wielką Brytanią i Polską.

(...)

Berlin zwiększał pomoc wojskową fragmentarycznie i tylko pod presją wewnętrzną i międzynarodową. Dlatego też, mimo istotnego wkładu wojskowego w Ukrainę, niektórzy wschodni sąsiedzi RFN, np. Polska, wciąż postrzegają Niemcy jako niechętnego zwolennika, co szkodzi ich reputacji w tych krajach.

- czytamy na stronie Council on Foreign Relations


 

POLECANE
Ingerencja w wybory i Akcja Demokracja. NASK: Nie wiedzieliśmy z ostatniej chwili
Ingerencja w wybory i Akcja Demokracja. NASK: Nie wiedzieliśmy

Jak pisze Wirtualna Polska: "za publikowanymi w internecie reklamami politycznymi promującymi Rafała Trzaskowskiego i atakującymi jego konkurentów stoi pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja". NASK twierdzi, że nie wiedział, iż "za spotami ma stać fundacja Akcja Demokracja" – informuje Onet.

Tragiczny wypadek na S2. Najnowsze informacje prokuratury pilne
Tragiczny wypadek na S2. Najnowsze informacje prokuratury

W nocy ze środy na czwartek na Mazowszu, na trasie S2 pełny pasażerów bus uderzył w stojącą na poboczu ciężarówkę. Jak poinformowała prokuratura, mogło dojść do zaśnięcia kierowcy i w ostatniej chwili - przed zderzeniem czołowym - ocknięcia się i wykonania przez niego manewru obronnego.

Ingerencja w wybory. Szef Akcji Demokracja mówił w TVP o dezinformacji w kontekście wyborów z ostatniej chwili
Ingerencja w wybory. Szef Akcji Demokracja mówił w TVP o "dezinformacji" w kontekście wyborów

Prezes Akcji Demokracja Jakub Kocjan na TVP World ostrzegał przed wyborczą dezinformacją. Tymczasem – jak pisze Wirtualna Polska – "za publikowanymi w internecie reklamami politycznymi promującymi Rafała Trzaskowskiego i atakującymi jego konkurentów stoi pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja".

Rozmowy pokojowe w Turcji bez Zełenskiego polityka
Rozmowy pokojowe w Turcji bez Zełenskiego

Jak poinformowała agencja AFP, Wołodymyr Zełenski nie weźmie udziału w negocjacjach pokojowych w Turcji. Podczas konferencji prasowej potwierdził ją sam prezydent Ukrainy.

Ingerencja w wybory. Akcja Demokracja wydała kuriozalne oświadczenie z ostatniej chwili
Ingerencja w wybory. Akcja Demokracja wydała kuriozalne oświadczenie

Anonimowe profile na Facebooku "Wiesz Jak Nie Jest" i "Stół Dorosłych" wydały od 10 kwietnia ok. 420 tys. zł na reklamy wspierające Rafała Trzaskowskiego i krytykujące Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. Akcja Demokracja stwierdziła w oświadczeniu, że jedynie "pomagała dostawcy usług informatycznych".

Odnalezienie 11-letniej dziewczynki. Policja ujawnia kulisy akcji z ostatniej chwili
Odnalezienie 11-letniej dziewczynki. Policja ujawnia kulisy akcji

W czwartek, 15 maja o godzinie 4.00 policji udało się ustalić tożsamość mężczyzny związanego z zaginieciem 11-letniej Patrycji. Został on zatrzymany w jednym z zakładów pracy na terenie województwa śląskiego. Godzinę później policjanci odnaleźli Patrycję w jednym z mieszkań w Żorach.

Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

Katowice Airport ogłasza rekordową siatkę połączeń na lato 2025 – debiuty Billund, Madryt i Budapeszt oraz powroty Tirany i Burgas.

Trump podaje warunek poważnych rozmów pokojowych z Rosją. Bez niego nic się nie stanie z ostatniej chwili
Trump podaje warunek poważnych rozmów pokojowych z Rosją. "Bez niego nic się nie stanie"

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump oświadczył w czwartek, że nie dojdzie do postępów w sprawie Ukrainy, dopóki nie spotka się on z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Niezwykłe odkrycie polskich nurków. 170-letnie znalezisko ma słodki smak Wiadomości
Niezwykłe odkrycie polskich nurków. 170-letnie znalezisko ma słodki smak

W połowie lipca 2024 roku nurkowie z grupy Baltictech z Trójmiasta poinformowali o odkryciu 16-metrowego żaglowca z drewna, wypełnionego setką butelek szampana, wina, wody mineralnej, a także porcelany. Teraz eksperci dokonali degustacji niezwykłego znaleziska.

Dobre wieści dla Karola Nawrockiego. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Dobre wieści dla Karola Nawrockiego. Jest nowy sondaż

Karol Nawrocki wygrywa ze wszystkimi kandydatami w I turze wyborów prezydenckich – wynika z badania pracowni AtlasIntel.

REKLAMA

Anne Applebaum: "Niemcy są trzecim dostawcą broni na Ukrainę po USA i GB". Tyle, że to nieprawda

Artykuł Anne Applebaum w prestiżowym The Atlantic stanowi pewną krytykę Niemiec w zakresie ich pomocy Ukrainie. Przy jego okazji jednak żona Radosława Sikorskiego przemyca informacje, które nie tylko nie są prawdziwe, ale też uderzają w wysiłek jaki Polska ponosi w zakresie pomocy Ukrainie.
Olaf Scholz Anne Applebaum:
Olaf Scholz / EPA/CHRISTIAN MARQUARDT / POOL Dostawca: PAP/EPA

- W lutym ubiegłego roku, trzy dni po inwazji Rosji na Ukrainę, kanclerz Olaf Scholz stanął w Bundestagu, niemieckim parlamencie, i wygłosił niezwykłe przemówienie. Scholz, socjaldemokrata bez większych osiągnięć w kwestiach wojskowych, powiedział swojemu krajowi, który od lat 90. był przyzwyczajany do tego, że nie potrzebuje już prawdziwej armii, że doda w tym roku 100 mld euro do budżetu obronnego

- zachwyca się Anne Applebaum

- Niemcy mają czołgi, które mogłyby zaoferować Ukrainie, ale tego nie robią. Niemiecki rząd uniemożliwił innym europejskim krajom, które posiadają czołgi niemieckiej produkcji, wysłanie również swoich. Niemcy wysłały jednak wiele innych ciężkich broni, w tym takie, które wyglądają jak czołgi (przeciwlotniczy Flakpanzer Gepard ma lufy i ciężkie metalowe bieżniki, które większość ludzi kojarzy z czołgami, i jest już na Ukrainie). Dzięki tym dostawom, a także innym systemom obrony przeciwlotniczej, które w tym tygodniu strącały rakiety z nieba nad Kijowem, Niemcy stały się trzecim co do wielkości dostawcą broni na Ukrainę, po USA i Wielkiej Brytanii. W międzyczasie Polska i inne kraje przekazały Ukrainie czołgi w stylu sowieckim

- pisze również żona Radosława Sikorskiego

Argument o tym, że "Niemcy są trzecim dostawcą broni na Ukrainę jest argumentem używanym przez kanclerza Scholza krytykowanego za ambiwalentną postawę wobec rosyjskiej inwazji. 

 

A tymczasem

Tymczasem renomowany amerykański Council on Foreign Relations jeszcze w 14 października pisał:

- Od końca stycznia rząd niemiecki przeznaczył 1,20 mld euro (1,16 mld dolarów) na pomoc wojskową dla Ukrainy, która obejmuje broń i sprzęt, a także pomoc finansową o przeznaczeniu wojskowym. Pod względem bezwzględnych wydatków Niemcy plasują się przed Francją, ale za Wielką Brytanią i Polską.

(...)

Berlin zwiększał pomoc wojskową fragmentarycznie i tylko pod presją wewnętrzną i międzynarodową. Dlatego też, mimo istotnego wkładu wojskowego w Ukrainę, niektórzy wschodni sąsiedzi RFN, np. Polska, wciąż postrzegają Niemcy jako niechętnego zwolennika, co szkodzi ich reputacji w tych krajach.

- czytamy na stronie Council on Foreign Relations



 

Polecane
Emerytury
Stażowe