"Oświadczenie 30. sędziów SN ma znamiona anarchizowania polskiego porządku prawnego"

Oświadczenie 30. sędziów SN ws. orzekania "jest bulwersujące" i ma zdecydowanie "znamiona anarchizowania polskiego porządku prawnego" - oceniła minister w Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka. W tym zakresie sędziowie SN wykraczają nawet poza orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE - dodała.
Budynek Sądu Najwyższego
Budynek Sądu Najwyższego / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Darwinek

Trzydziestu sędziów Sądu Najwyższego podpisało 10 października oświadczenie, w którym stwierdzili, że nie będą orzekać wspólnie z sędziami powołanymi do tego sądu w procedurze z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa wybranej według nowych zasad wprowadzonych od 2018 r. "Przystąpienie w takiej sytuacji do procedowania i ferowania orzeczeń jest niedopuszczalne" - podkreślono w tamtym oświadczeniu.

Sędziowie zastrzegli, że oświadczenie to nie stanowi odmowy wykonywania wymiaru sprawiedliwości. Napisali jednak, że nie widzą "możliwości wspólnego orzekania z osobami powołanymi w wadliwej procedurze". "Sędzia nie może świadomie naruszać prawa obywateli do sądu i narażać Państwa Polskiego na obowiązek wypłacania wysokich odszkodowań" - wskazali.

W gronie 30. sędziów znalazł się sędzia Józef Iwulski, który był oficerem Wojskowej Służby Wewnętrznej. IPN chce Iwulskiemu postawić zarzut zbrodni komunistycznej za to, że wydawał on określone, surowe wyroki na ludzi Solidarności w stanie wojennym.

W niedzielę w TVP Info Małgorzata Paprocka została zapytana, czy to, że sędziowie zdecydowali, że nie będą orzekać wspólnie z sędziami powołanymi do tego sądu w procedurze z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa oznacza faktyczne zrzeczenie się urzędu. "To będzie kwestia analizy, jak te dokumenty wpłyną do Kancelarii Prezydenta" - odparła.

 

"Znamiona anarchizowania porządku prawnego"

Jak jednocześnie oceniła, "oświadczenie 30. sędziów Sądu Najwyższego jest bulwersujące i ma zdecydowanie znamiona wprost anarchizowania polskiego porządku prawnego". "Jeżeli patrzymy na listę 30. sędziów i osób, które się podpisały to jest tam m.in. sędzia Józef Iwulski. Powstaje, zatem pytanie, jaka jest w ogóle podstawa prawna, żeby odmawiać orzekania z sędziami powołanymi w ostatnich latach. Z perspektywy prezydenta RP, nie ma żadnej podstawy" - podkreśliła Paprocka.

Zaznaczyła, że "każdy sędzia powołany w trybie zgodnym z Konstytucją PR jest sędzią i jest nieusuwalny". "Nieusuwalny jest dla dobra obywateli, po to, żeby nie mogło być na niego nacisków i żeby mógł sądzić zgodnie z prawem i tylko tym się kierować" - oświadczyła minister.

Przypomniała, że "orzekanie jest podstawowym obowiązkiem, do którego każdy sędzia został powołany i do tej części, do której państwo nam daje część swojej władzy". "Jeśli odmawiamy orzekania, to, co jeszcze pozostaje z funkcji sędziowskiej?" - pytała Paprocka.

Podkreśliła, że "nie ma żadnej podstawy do tego rodzaju działania". "To nie jest tylko kwestia naszego Trybunału Konstytucyjnego czy Naczelnego Sądu Administracyjnego, który nie ma żadnych wątpliwości, co do powołań z ostatnich lat. Ale w tym zakresie sędziowie Sądu Najwyższego wykraczają nawet poza orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który też nigdy nie zakwestionował prerogatywy prezydenckiej. Więc jest to działanie nie tylko zaskakujące, ale przede wszystkim szkodliwe dla polskiego wymiaru sprawiedliwości" - zaznaczyła Paprocka.

 

Prerogatywa prezydenta

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Marcin Horała (PiS) przypomniał, że zgodnie z Konstytucją RP mianowanie sędziów na wniosek KRS jest wyłącznie prerogatywą prezydenta. Zwrócił uwagę, że "doktryna i orzeczenia - bardzo bogate - mówią, że ewentualna wadliwość procedury rekomendowania kandydata, która nie zaszła w tym przypadku, i tak nie powoduje wadliwości całego powołania, bo to jest prerogatywa prezydenta".

"Na czym ma polegać wadliwość - na tym, że ustawa o Krajowej Rady Sądownictwa ma być niezgodna z Konstytucją RP?" - zapytał.

Jak dodał, na podstawie art. 188 konstytucji jedynym organem, który może stwierdzać niezgodności ustaw z konstytucją jest Trybunał Konstytucyjny. "Nie jest to Europejski Trybunał Praw Człowieka. Nie jest to Trybunał Sprawiedliwości UE. Nie jest to również uchwała trzydziestu sędziów, jakiejś izby Sądu Najwyższego. A już w ogóle nie jest to opinia tej czy innej partii politycznej, tylko Trybunał Konstytucyjny" - podkreślił Horała.

"Na tym polega zasada domniemania konstytucyjności, że jeżeli ustawa została przyjęta zgodnie z procedurą przez kolejne izby parlamentu i podpisana przez prezydenta, to jest obowiązującym prawem dopóki Trybunał Konstytucyjny nie stwierdzi, że jest niezgodna z konstytucją" - dodał Horała.

Posłanka Anna Maria Żukowska (Lewica) zauważyła, że to, iż prezydent ma prerogatywę, "nie wyklucza błędów popełnionych przez Krajową Radę Sądownictwa". (PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ par/


 

POLECANE
Sukces Polek w kwalifikacjach Billie Jean King Cup z ostatniej chwili
Sukces Polek w kwalifikacjach Billie Jean King Cup

Polki pokonały Rumunki 3:0 w meczu tenisowego turnieju kwalifikacyjnego Billie Jean King Cup w Gorzowie Wlkp. Linda Klimovicova wygrała z Eleną Ruxandrą Berteą 6:2, 6:1, Iga Świątek z Gabrielą Lee 6:2, 6:0 , a trzeci punkt zdobyły deblistki Katarzyna Kawa i Martyna Kubka.

Nie żyje legendarna aktorka Wiadomości
Nie żyje legendarna aktorka

Elizabeth Franz, znana aktorka filmowa i teatralna, zmarła 4 listopada w swoim domu w Woodbury w stanie Connecticut. O śmierci artystki poinformował jej mąż, Christopher Pelham.

Groźby pod adresem Karola Nawrockiego. Są nowe informacje Wiadomości
Groźby pod adresem Karola Nawrockiego. Są nowe informacje

W niedzielę odbyły się czynności procesowe z 19-latkiem podejrzewanym o kierowanie gróźb karalnych wobec prezydenta; podejrzany przyznał się do winy - przekazał PAP prok. Piotr Antoni Skiba, rzecznik warszawskiej prokuratury. Dodał, że na dalszym etapie będzie konieczne przesłuchanie prezydenta Karola Nawrockiego.

Urban szykuje roszady w kadrze na mecz z Maltą Wiadomości
Urban szykuje roszady w kadrze na mecz z Maltą

Trener reprezentacji Polski Jan Urban zapowiedział przed poniedziałkowym meczem na wyjeździe z Maltą na zakończenie grupy G eliminacji mistrzostw świata, że na pewno dokona zmian w składzie. - Powodem są kontuzje, kartki, ale też chęć sprawdzenia piłkarzy pukających do kadry - dodał.

Grafzero: 15 najlepszych kocich książek. z ostatniej chwili
Grafzero: 15 najlepszych kocich książek.

Dziś Grafzero vlog literacki opowiada o kocich książkach. Czyli jak literatura prezentuje koty, jak próbuje im wchodzić do głów, albo jakich bohaterów z nich czyni?

Rząd Tuska obiecał, ale jest bałagan. Ważna ustawa opóźniona Wiadomości
Rząd Tuska obiecał, ale jest bałagan. Ważna ustawa opóźniona

Prace nad ustawą o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami, jedną z ważniejszych obietnic rządu, przeciągają się z powodu poważnych problemów z dokumentem przygotowanym w resorcie pracy.

Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu pamiątkami z Holocaustu Wiadomości
Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu "pamiątkami z Holocaustu"

Nie opadają emocje po skandalicznej zapowiedzi aukcji "pamiątek po Holokauście". Jej organizatorem miał być Dom Aukcyjny Felzmann. Internauci przypominają, że podobne  licytacje były już organizowane. Jako przykład podano telegram z zawiadomieniem o śmierci syna i etykietkę gazu "Zyklon".

Witold Mieszkowski, syn kmdr Stanisława Mieszkowskiego nie żyje Wiadomości
Witold Mieszkowski, syn kmdr Stanisława Mieszkowskiego nie żyje

Nie żyje Witold Mieszkowski - syn komandora Stanisława Mieszkowskiego, jednego z bohaterów polskiej Marynarki Wojennej zamordowanych po wojnie przez komunistyczne władze. Informację o jego śmierci przekazał w mediach społecznościowych reżyser i dokumentalista Arkadiusz Gołębiewski.

IMGW wydał ostrzeżenie pogodowe Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie pogodowe

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu dla części województw podkarpackiego, śląskiego i małopolskiego. Spodziewane są opady deszczu, deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu.

Kto uszkodził tory w Życzynie. Jest komunikat PKP PLK Wiadomości
Kto uszkodził tory w Życzynie. Jest komunikat PKP PLK

Wstępne oględziny torowiska w Życzynie w pow. garwolińskim wykazały uszkodzenie jego fragmentu – poinformowała w niedzielę mazowiecka policja. PKP PLK przekazały, że okoliczności zdarzenia będą wyjaśnione m.in. przez komisję kolejową, a naprawa rozpocznie się po zakończeniu pracy służb.

REKLAMA

"Oświadczenie 30. sędziów SN ma znamiona anarchizowania polskiego porządku prawnego"

Oświadczenie 30. sędziów SN ws. orzekania "jest bulwersujące" i ma zdecydowanie "znamiona anarchizowania polskiego porządku prawnego" - oceniła minister w Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka. W tym zakresie sędziowie SN wykraczają nawet poza orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE - dodała.
Budynek Sądu Najwyższego
Budynek Sądu Najwyższego / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Darwinek

Trzydziestu sędziów Sądu Najwyższego podpisało 10 października oświadczenie, w którym stwierdzili, że nie będą orzekać wspólnie z sędziami powołanymi do tego sądu w procedurze z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa wybranej według nowych zasad wprowadzonych od 2018 r. "Przystąpienie w takiej sytuacji do procedowania i ferowania orzeczeń jest niedopuszczalne" - podkreślono w tamtym oświadczeniu.

Sędziowie zastrzegli, że oświadczenie to nie stanowi odmowy wykonywania wymiaru sprawiedliwości. Napisali jednak, że nie widzą "możliwości wspólnego orzekania z osobami powołanymi w wadliwej procedurze". "Sędzia nie może świadomie naruszać prawa obywateli do sądu i narażać Państwa Polskiego na obowiązek wypłacania wysokich odszkodowań" - wskazali.

W gronie 30. sędziów znalazł się sędzia Józef Iwulski, który był oficerem Wojskowej Służby Wewnętrznej. IPN chce Iwulskiemu postawić zarzut zbrodni komunistycznej za to, że wydawał on określone, surowe wyroki na ludzi Solidarności w stanie wojennym.

W niedzielę w TVP Info Małgorzata Paprocka została zapytana, czy to, że sędziowie zdecydowali, że nie będą orzekać wspólnie z sędziami powołanymi do tego sądu w procedurze z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa oznacza faktyczne zrzeczenie się urzędu. "To będzie kwestia analizy, jak te dokumenty wpłyną do Kancelarii Prezydenta" - odparła.

 

"Znamiona anarchizowania porządku prawnego"

Jak jednocześnie oceniła, "oświadczenie 30. sędziów Sądu Najwyższego jest bulwersujące i ma zdecydowanie znamiona wprost anarchizowania polskiego porządku prawnego". "Jeżeli patrzymy na listę 30. sędziów i osób, które się podpisały to jest tam m.in. sędzia Józef Iwulski. Powstaje, zatem pytanie, jaka jest w ogóle podstawa prawna, żeby odmawiać orzekania z sędziami powołanymi w ostatnich latach. Z perspektywy prezydenta RP, nie ma żadnej podstawy" - podkreśliła Paprocka.

Zaznaczyła, że "każdy sędzia powołany w trybie zgodnym z Konstytucją PR jest sędzią i jest nieusuwalny". "Nieusuwalny jest dla dobra obywateli, po to, żeby nie mogło być na niego nacisków i żeby mógł sądzić zgodnie z prawem i tylko tym się kierować" - oświadczyła minister.

Przypomniała, że "orzekanie jest podstawowym obowiązkiem, do którego każdy sędzia został powołany i do tej części, do której państwo nam daje część swojej władzy". "Jeśli odmawiamy orzekania, to, co jeszcze pozostaje z funkcji sędziowskiej?" - pytała Paprocka.

Podkreśliła, że "nie ma żadnej podstawy do tego rodzaju działania". "To nie jest tylko kwestia naszego Trybunału Konstytucyjnego czy Naczelnego Sądu Administracyjnego, który nie ma żadnych wątpliwości, co do powołań z ostatnich lat. Ale w tym zakresie sędziowie Sądu Najwyższego wykraczają nawet poza orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który też nigdy nie zakwestionował prerogatywy prezydenckiej. Więc jest to działanie nie tylko zaskakujące, ale przede wszystkim szkodliwe dla polskiego wymiaru sprawiedliwości" - zaznaczyła Paprocka.

 

Prerogatywa prezydenta

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Marcin Horała (PiS) przypomniał, że zgodnie z Konstytucją RP mianowanie sędziów na wniosek KRS jest wyłącznie prerogatywą prezydenta. Zwrócił uwagę, że "doktryna i orzeczenia - bardzo bogate - mówią, że ewentualna wadliwość procedury rekomendowania kandydata, która nie zaszła w tym przypadku, i tak nie powoduje wadliwości całego powołania, bo to jest prerogatywa prezydenta".

"Na czym ma polegać wadliwość - na tym, że ustawa o Krajowej Rady Sądownictwa ma być niezgodna z Konstytucją RP?" - zapytał.

Jak dodał, na podstawie art. 188 konstytucji jedynym organem, który może stwierdzać niezgodności ustaw z konstytucją jest Trybunał Konstytucyjny. "Nie jest to Europejski Trybunał Praw Człowieka. Nie jest to Trybunał Sprawiedliwości UE. Nie jest to również uchwała trzydziestu sędziów, jakiejś izby Sądu Najwyższego. A już w ogóle nie jest to opinia tej czy innej partii politycznej, tylko Trybunał Konstytucyjny" - podkreślił Horała.

"Na tym polega zasada domniemania konstytucyjności, że jeżeli ustawa została przyjęta zgodnie z procedurą przez kolejne izby parlamentu i podpisana przez prezydenta, to jest obowiązującym prawem dopóki Trybunał Konstytucyjny nie stwierdzi, że jest niezgodna z konstytucją" - dodał Horała.

Posłanka Anna Maria Żukowska (Lewica) zauważyła, że to, iż prezydent ma prerogatywę, "nie wyklucza błędów popełnionych przez Krajową Radę Sądownictwa". (PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ par/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe