W tym roku w strzelaninach na ulicach Szwecji zabito już 54 osoby

Przyzwyczajeni amerykańskimi filmami do obrazów z najniebezpieczniejszej do niedawna dzielnicy świata, nowojorskiego Bronxu, musimy zacząć się przyzwyczajać do strzelanin i śmierci w nieodległej Szwecji. Dzisiaj to Szwecja i jej stolica walczą o palmę pierwszeństwa na liście najniebezpieczniejszych miejsc świata. To efekt szwedzkiej polityki z lat 90. i niedawnego niemieckiego otwarcia europejskich granic dla milionów emigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Syryjskie, tureckie i arabskie gangi zabijają również dzieci.
 W tym roku w strzelaninach na ulicach Szwecji zabito już 54 osoby
/ fot. pixabay.com

Jeszcze dziesięć lat temu informacja o nastolatku postrzelonym na ścieżce rowerowej w centrum Szwecji wstrząsnęłaby opinią publiczną skandynawskiego królestwa. Szczególnie że rana była celowa. I śmiertelna – chłopak zmarł kilka godzin później w stołecznym szpitalu.

Policja przyznaje się do bezsilności

Dzisiaj śmiertelny atak na ulicach Sztokholmu wywołuje co najwyżej pytania, kto i za co zabił. Szwedzi zdążyli już przywyknąć do śmierci na ulicach. W końcu tylko w tym roku były już 54 ofiary strzelanin w – co przyznaje policja z koronowanymi lwami w herbie – wojnach gangów. Gangów, które podzieliły się wpływami w największych miastach królestwa Karola Gustawa i niewiele robią sobie z działań szwedzkiej policji. W końcu jednego są pewni – to policja słaba i raczej bojąca się wyciągać broń w społeczeństwie, którego lewicowe rządy przez ostatnie kilka dekad tak bardzo promowały pacyfizm i deformowały pojęcie rodziny, że młodzi ludzie szukający jakiejkolwiek wspólnoty zgadzają się nawet na udział w gangach. I zabijanie innych, podobnych im kolegów z sąsiednich dzielnic, a zdarza się, że nawet z tej samej szkoły.

‒ Jedną z branych pod uwagę w śledztwie hipotez jest konflikt gangów – mówi kilkanaście godzin później podczas konferencji prasowej Monika Carlsson, szefowa policji w Sandviken, kilkudziesięciotysięcznego miasteczka leżącego niespełna 190 km na północny zachód od Sztokholmu, gdzie na ścieżce rowerowej znaleziono ofiarę gangsterskiej kuli. ‒ Na razie nikt nie jest podejrzany ani nie został zatrzymany. Trwa praca operacyjna. Dodała też, że dzień wcześniej mundurowi interweniowali w centrum Sandviken w związku z bójką. Wylegitymowano kilka osób, trwa dochodzenie, czy incydent ma związek ze strzelaniną.

‒ To 54. śmiertelna ofiara strzelanin na ulicach Szwecji w tym roku – przyznaje niechętnie, dodając że rannych w tym czasie było grubo ponad dwukrotnie więcej.

Kilka miesięcy wcześniej w Södertälje pod Sztokholmem tygodniowy bilans wojny gangów stanowiły dwie ofiary i dwóch rannych. Sprawa nie byłaby głośna, gdyby nie to, że mieszkańcy opowiadali mediom, że arabskie gangi uzbrojone w broń palną patrolują ulice i dzielą się swoimi wpływami w poszczególnych dzielnicach. Zdarza się, że ofiarą nierzadkiej wymiany ognia między nimi padają przypadkowi przechodnie, których gangi biorą za kogoś innego, albo po prostu strzelają do nich na ślepo. W taki sposób – od kul wystrzelonych z karabinu maszynowego ‒ zginął w połowie roku 40-letni Szwed, zaś przy szkolnej świetlicy na oczach kolegów umierał 19-latek.

Skala nieznana wcześniej

Do szpitali coraz częściej zgłaszają się również ranni w takich strzelaninach. Sztokholmscy lekarze przyznają, że częściej niż złamaniami i wypadkami zajmują się ranami postrzałowymi, ciętymi i kłutymi, które są efektem celowych lub przypadkowych ataków gangsterów.

‒ Rozwój sytuacji jest więcej niż poważny – przyznaje Anders Thornberg, komendant główny Szwedzkiej Policji. ‒ Przemoc ze strony przestępczości zorganizowanej osiągnęła skalę, jakiej wcześniej nie widzieliśmy. Będziemy zwalczać gangi wszelkimi środkami.

Jednak nawet dla Szwedów są to puste słowa. Wciąż pamiętają głośną strzelaninę w Eskilstunie, której ofiarami padła młoda kobieta i jej pięcioletnie dziecko, czy śmierć policjanta w Goeteborgu, który zginął z rąk 17-latka z Afryki. Sprawca uciekł na elektrycznej hulajnodze, a broń, z której oddał strzały, została uznana za wojskową. Nastolatek został zatrzymany dwa dni później i równo rok temu, w listopadzie, został skazany na osiem lat więzienia.

Na pogrzebie policjanta, wcześniej żołnierza i uczestnika misji wojskowej w Mali, gdzie walczył z terrorystami, zgromadziły się prawdziwe tłumy. Afrykański nastolatek ma zapłacić odszkodowanie rodzinie zmarłego, ale zrobi to dopiero w 2029 roku – wcześniej będzie odsiadywał wyrok w jednym z najbardziej nowoczesnych i liberalnych systemów penitencjarnych w Europie.
Wtedy, po raz pierwszy, policja poddała analizie działające i rosnące w siłę „szwedzkie” gangi.

Z analizy wynika, że sprawcami strzelanin w Szwecji są głównie młodzi mężczyźni, często z Bliskiego Wschodu i Afryki. Większość z nich nie ukończyła szkoły podstawowej, a wielu wywodzi się z rodzin z kryminalną przeszłością. Większość posługujących się bronią przestępców to mężczyźni (97 proc.) przede wszystkim w wieku 18-24 lat, jednak zdarzają się również 15-latkowie.

Rekrutacja wśród Szwedów

Co więcej, z raportu policji wynika, że tylko w Sztokholmie zorganizowaną przestępczością zajmuje się 1,5 tys. osób. Przeciętna grupa przestępcza ma ok. 20 członków w wieku od 14 do 77 lat. Dwie trzecie z istniejących w 2021 roku 52 grup zdefiniowano jako lokalne, charakteryzujące się „widoczną przestępczością” oraz „mające wpływ na miejscową społeczność”. Utrzymują się one z handlu narkotykami i wywierają presję na lokalnych przedsiębiorców. Do działalności przestępczej rekrutują bawiących się na podwórkach nastolatków. Szefami większości grup są imigranci, którzy już otrzymali albo starają się o szwedzkie obywatelstwo. Większość trafiła do Europy legalnie – na podstawie szwedzkich programów migracyjnych, lub przez Niemcy ‒ dzięki zaproszeniu i otwarciu granic przez Niemcy Angeli Merkel.

Tekst pochodzi z 45. (1764) numeru „Tygodnika Solidarność”.


 

POLECANE
Policja zakończyła obławę. Tadeusz Duda nie żyje z ostatniej chwili
Policja zakończyła obławę. Tadeusz Duda nie żyje

Policja potwierdziła odnalezienie ciała 57-letniego Tadeusza Dudy, który od piątku był poszukiwany w związku ze strzelaniną w Starej Wsi koło Limanowej. Mężczyzna zastrzelił swoją córkę i zięcia, po czym uciekł.

Tak UE z Niemcami na czele finansuje armię Putina tylko u nas
Tak UE z Niemcami na czele finansuje armię Putina

UE przedłużyła o kolejne sześć miesięcy obowiązywanie 17 pakietów sankcyjnych nałożonych do tej pory na Rosję w związku z jej agresją przeciwko Ukrainie. Za głosowały nawet Węgry i Słowacja, które blokują przyjęcie 18. pakietu. Ale to nie tylko Fico i Orban starają się, by Rosja zbyt boleśnie nie odczuła sankcji europejskich.

Szokujące informacje nt. trybu odbierania przez polskich funkcjonariuszy imigrantów z Niemiec Wiadomości
Szokujące informacje nt. trybu odbierania przez polskich funkcjonariuszy imigrantów z Niemiec

Polscy żandarmi wojskowi pomagają Straży Granicznej odbierać od niemieckich służb nielegalnych migrantów. Przekazane dane tożsamości mają często opierać się wyłącznie na słowach zatrzymanych – alarmuje informator cytowany przez Dariusza Mateckiego.

Pierwsza rozmowa Macrona i Putina od 2022 roku. Nie zabrakło oskarżeń polityka
Pierwsza rozmowa Macrona i Putina od 2022 roku. Nie zabrakło oskarżeń

Prezydent Francji Emmanuel Macron rozmawiał telefonicznie z przywódcą Rosji Władimirem Putinem o irańskim programie nuklearnym i Ukrainie - poinformował we wtorek Pałac Elizejski. Kreml podał, że była to pierwsza rozmowa polityków od 2022 roku. W lutym 2022 roku Rosja rozpoczęła agresję na Ukrainę.

Roman Giertych wściekły po orzeczeniu Sądu Najwyższego ws. wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Roman Giertych wściekły po orzeczeniu Sądu Najwyższego ws. wyborów prezydenckich

Roman Giertych nie uznaje wyroku Sądu Najwyższego. Co więcej poseł KO w swoim wpisie w mediach społecznościowych obraził sędziów SN.

To pierwszy taki przypadek w historii teleskopu Webba. NASA wydała komunikat Wiadomości
To pierwszy taki przypadek w historii teleskopu Webba. NASA wydała komunikat

NASA ogłosiła wyjątkową informację. Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST) wykonał pierwsze w historii bezpośrednie zdjęcie egzoplanety. Chodzi o planetę znajdującą się poza naszym Układem Słonecznym. To ogromny krok naprzód w badaniach nad odległymi światami krążącymi wokół innych gwiazd.

Pewna wygrana Świątek na otwarcie Wimbledonu Wiadomości
Pewna wygrana Świątek na otwarcie Wimbledonu

Iga Świątek awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym polska tenisistka wygrała we wtorek w Londynie z Rosjanką Poliną Kudiermietową 7:5, 6:1.

Nowa opłata turystyczna w Grecji. Tu trzeba będzie zapłacić więcej Wiadomości
Nowa opłata turystyczna w Grecji. Tu trzeba będzie zapłacić więcej

Od początku lipca Grecja wprowadza sezonową opłatę, która ma ograniczyć nadmierny napływ turystów na najpopularniejsze wyspy archipelagu Cyklady. Dodatkowe koszty poniosą pasażerowie rejsów wycieczkowych zmierzających m.in. na Mykonos i Santorini - poinformowało greckie ministerstwo finansów.

Nowy Sondaż: Polacy ocenili wybory prezydenckie. Jaśniej się nie da z ostatniej chwili
Nowy Sondaż: Polacy ocenili wybory prezydenckie. Jaśniej się nie da

Blisko 90 proc. ankietowanych nie zauważyło żadnych nieprawidłowości w przeprowadzaniu ostatnich wyborów prezydenckich - wynika z sondażu CBOS. Przekonanie, że wystąpiły jakieś nieprawidłowości wyraziło 5 proc. badanych. Również 5 proc, nie potrafiło zająć stanowiska w tej kwestii.

Groźny wypadek pod Mrągowem. Wśród rannych dzieci Wiadomości
Groźny wypadek pod Mrągowem. Wśród rannych dzieci

Do groźnego wypadku doszło we wtorek rano, około godziny 9:15, na drodze krajowej nr 16 w miejscowości Probark w gminie Mrągowo (woj. warmińsko-mazurskie). W zderzeniu dwóch samochodów ucierpiało siedem osób, w tym troje dzieci.

REKLAMA

W tym roku w strzelaninach na ulicach Szwecji zabito już 54 osoby

Przyzwyczajeni amerykańskimi filmami do obrazów z najniebezpieczniejszej do niedawna dzielnicy świata, nowojorskiego Bronxu, musimy zacząć się przyzwyczajać do strzelanin i śmierci w nieodległej Szwecji. Dzisiaj to Szwecja i jej stolica walczą o palmę pierwszeństwa na liście najniebezpieczniejszych miejsc świata. To efekt szwedzkiej polityki z lat 90. i niedawnego niemieckiego otwarcia europejskich granic dla milionów emigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Syryjskie, tureckie i arabskie gangi zabijają również dzieci.
 W tym roku w strzelaninach na ulicach Szwecji zabito już 54 osoby
/ fot. pixabay.com

Jeszcze dziesięć lat temu informacja o nastolatku postrzelonym na ścieżce rowerowej w centrum Szwecji wstrząsnęłaby opinią publiczną skandynawskiego królestwa. Szczególnie że rana była celowa. I śmiertelna – chłopak zmarł kilka godzin później w stołecznym szpitalu.

Policja przyznaje się do bezsilności

Dzisiaj śmiertelny atak na ulicach Sztokholmu wywołuje co najwyżej pytania, kto i za co zabił. Szwedzi zdążyli już przywyknąć do śmierci na ulicach. W końcu tylko w tym roku były już 54 ofiary strzelanin w – co przyznaje policja z koronowanymi lwami w herbie – wojnach gangów. Gangów, które podzieliły się wpływami w największych miastach królestwa Karola Gustawa i niewiele robią sobie z działań szwedzkiej policji. W końcu jednego są pewni – to policja słaba i raczej bojąca się wyciągać broń w społeczeństwie, którego lewicowe rządy przez ostatnie kilka dekad tak bardzo promowały pacyfizm i deformowały pojęcie rodziny, że młodzi ludzie szukający jakiejkolwiek wspólnoty zgadzają się nawet na udział w gangach. I zabijanie innych, podobnych im kolegów z sąsiednich dzielnic, a zdarza się, że nawet z tej samej szkoły.

‒ Jedną z branych pod uwagę w śledztwie hipotez jest konflikt gangów – mówi kilkanaście godzin później podczas konferencji prasowej Monika Carlsson, szefowa policji w Sandviken, kilkudziesięciotysięcznego miasteczka leżącego niespełna 190 km na północny zachód od Sztokholmu, gdzie na ścieżce rowerowej znaleziono ofiarę gangsterskiej kuli. ‒ Na razie nikt nie jest podejrzany ani nie został zatrzymany. Trwa praca operacyjna. Dodała też, że dzień wcześniej mundurowi interweniowali w centrum Sandviken w związku z bójką. Wylegitymowano kilka osób, trwa dochodzenie, czy incydent ma związek ze strzelaniną.

‒ To 54. śmiertelna ofiara strzelanin na ulicach Szwecji w tym roku – przyznaje niechętnie, dodając że rannych w tym czasie było grubo ponad dwukrotnie więcej.

Kilka miesięcy wcześniej w Södertälje pod Sztokholmem tygodniowy bilans wojny gangów stanowiły dwie ofiary i dwóch rannych. Sprawa nie byłaby głośna, gdyby nie to, że mieszkańcy opowiadali mediom, że arabskie gangi uzbrojone w broń palną patrolują ulice i dzielą się swoimi wpływami w poszczególnych dzielnicach. Zdarza się, że ofiarą nierzadkiej wymiany ognia między nimi padają przypadkowi przechodnie, których gangi biorą za kogoś innego, albo po prostu strzelają do nich na ślepo. W taki sposób – od kul wystrzelonych z karabinu maszynowego ‒ zginął w połowie roku 40-letni Szwed, zaś przy szkolnej świetlicy na oczach kolegów umierał 19-latek.

Skala nieznana wcześniej

Do szpitali coraz częściej zgłaszają się również ranni w takich strzelaninach. Sztokholmscy lekarze przyznają, że częściej niż złamaniami i wypadkami zajmują się ranami postrzałowymi, ciętymi i kłutymi, które są efektem celowych lub przypadkowych ataków gangsterów.

‒ Rozwój sytuacji jest więcej niż poważny – przyznaje Anders Thornberg, komendant główny Szwedzkiej Policji. ‒ Przemoc ze strony przestępczości zorganizowanej osiągnęła skalę, jakiej wcześniej nie widzieliśmy. Będziemy zwalczać gangi wszelkimi środkami.

Jednak nawet dla Szwedów są to puste słowa. Wciąż pamiętają głośną strzelaninę w Eskilstunie, której ofiarami padła młoda kobieta i jej pięcioletnie dziecko, czy śmierć policjanta w Goeteborgu, który zginął z rąk 17-latka z Afryki. Sprawca uciekł na elektrycznej hulajnodze, a broń, z której oddał strzały, została uznana za wojskową. Nastolatek został zatrzymany dwa dni później i równo rok temu, w listopadzie, został skazany na osiem lat więzienia.

Na pogrzebie policjanta, wcześniej żołnierza i uczestnika misji wojskowej w Mali, gdzie walczył z terrorystami, zgromadziły się prawdziwe tłumy. Afrykański nastolatek ma zapłacić odszkodowanie rodzinie zmarłego, ale zrobi to dopiero w 2029 roku – wcześniej będzie odsiadywał wyrok w jednym z najbardziej nowoczesnych i liberalnych systemów penitencjarnych w Europie.
Wtedy, po raz pierwszy, policja poddała analizie działające i rosnące w siłę „szwedzkie” gangi.

Z analizy wynika, że sprawcami strzelanin w Szwecji są głównie młodzi mężczyźni, często z Bliskiego Wschodu i Afryki. Większość z nich nie ukończyła szkoły podstawowej, a wielu wywodzi się z rodzin z kryminalną przeszłością. Większość posługujących się bronią przestępców to mężczyźni (97 proc.) przede wszystkim w wieku 18-24 lat, jednak zdarzają się również 15-latkowie.

Rekrutacja wśród Szwedów

Co więcej, z raportu policji wynika, że tylko w Sztokholmie zorganizowaną przestępczością zajmuje się 1,5 tys. osób. Przeciętna grupa przestępcza ma ok. 20 członków w wieku od 14 do 77 lat. Dwie trzecie z istniejących w 2021 roku 52 grup zdefiniowano jako lokalne, charakteryzujące się „widoczną przestępczością” oraz „mające wpływ na miejscową społeczność”. Utrzymują się one z handlu narkotykami i wywierają presję na lokalnych przedsiębiorców. Do działalności przestępczej rekrutują bawiących się na podwórkach nastolatków. Szefami większości grup są imigranci, którzy już otrzymali albo starają się o szwedzkie obywatelstwo. Większość trafiła do Europy legalnie – na podstawie szwedzkich programów migracyjnych, lub przez Niemcy ‒ dzięki zaproszeniu i otwarciu granic przez Niemcy Angeli Merkel.

Tekst pochodzi z 45. (1764) numeru „Tygodnika Solidarność”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe