Jarosław Kaczyński w Gliwicach: Trzeba raz jeszcze pochylić się nad kwestią przyszłości górnictwa w Polsce

Dość duża sala kina Amok w Gliwicach wypełniona była po brzegi podczas niedzielnego spotkania członków i sympatyków PiS z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim. Przybyli na nie także mieszkańcy Zabrza, Bytomia, Tarnowskich Gór oraz dwóch okolicznych powiatów. Lider Zjednoczonej Prawicy mówił m.in. o potrzebie rozważenia – wobec kryzysu energetycznego - ewentualnych zmian w unijnym programie likwidacji i zamykania polskich kopalń. W kontekście bezpieczeństwa kraju zwracał uwagę, jak trafna była wcześniejsza diagnoza obozu rządzącego inwestowania w obronność Polski - nie tylko militarną, ale także energetyczną poprzez dywersyfikację dostaw gazu. W czasie, gdy trwało pełne spokoju i życzliwości spotkanie w kinie, przed nim niewielka grupka przeciwników władzy zorganizowała pikietę podczas której skandowano wulgarne hasła pod adresem PiS. Dla zapewnienia porządku i bezpieczeństwa, miejscowa policja oddzieliła protestujących kordonem funkcjonariuszy od miejsca spotkania. Do rękoczynów nie doszło, ale liberalne media i tak miały używanie z powodu… zablokowania przez służby jednej z kilkudziesięciu uliczek w Śródmieściu Gliwic.
Węgiel kamienny
Węgiel kamienny / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Appchim Charbon

Na omówienie kwestii związanych z przyszłością górnictwa mieszkańcy Śląska czekali zapewne najbardziej. Zwłaszcza, że część społeczeństwa nie może darować obecnej władzy zgody na dokonane już zlikwidowanie niektórych kopalń, w tym chociażby KWK Makoszowy w Zabrzu – ostatniego państwowego zakładu w mieście stojącym na węglu. 

- Poprzednia władza strzelała do górników. Choć dzisiaj się tego zapierają, włącznie z Tuskiem, twierdząc, że nie było rannych ofiar. A oczywiście ranni górnicy trafiali do szpitali. Ale przede wszystkim doszłoby do kompletnego upadku polskiego górnictwa, gdyby nie przejęcie rządów przez nas i przekazanie około 20 mld złotych na ratowanie polskich spółek węglowych.

- wyliczał Jarosław Kaczyński.

 

Suwerenność energetyczna

Jak podkreślił, trzeba teraz ponowić pytanie o przyszłość polskiego górnictwa, w kontekście wojny na Ukrainie, polityki klimatycznej Unii Europejskiej i umowy zawartej przez polski rząd z UE w maju 2021 roku. 

- Ta umowa zakłada likwidację polskich kopalń do 2049 roku. Dziś jednak powstał wokół niej wielki znak zapytania. Jest bowiem problem naszej suwerenności i bezpieczeństwa energetycznego w dobie kryzysu. Bo świat się rozchwiał i wiele różnych kryzysów jest możliwych. Trzeba więc zapas węgla mieć. A likwidacja kopalń miałaby nastąpić od 2034 roku. Ponieważ zostało sporo czasu, trzeba będzie sprawę raz jeszcze przeanalizować i wykazać wobec partnera europejskiego duże zdecydowanie w tym względzie. Bo musimy być zabezpieczeni, a zbudowanie i uruchomienie elektrowni atomowych wymaga długiego czasu i też nie są one tak pewne, bo różne rzeczy mogą się dziać. Tymczasem elektrownie węglowe są pewne i stosunkowo proste.

- podkreślał prezes PiS.

 

Fundusz restrukturyzacji Śląska

Wskazał jednocześnie, że we wspomnianej umowie z Unią Europejską jest też mowa o rozbudowie zaplecza naukowego dla przemysłu i w ogóle nauki na Śląsku. 

- W tym celu powstanie Fundusz Restrukturyzacji Śląska, jest on już zapisany w ustawie złożonej w parlamencie. Chodzi o to by stworzyć tutaj centrum przemysłowe Polski, ale już nie oparte na węglu, a myśl naukowo - techniczną. Bo zależy nam by podtrzymać ten zakorzeniony na Śląsku etos ciężkiej pracy był kontynuowany w oparciu o śląskie uczelnie i instytuty naukowe. W tej umowie jest także punkt mówiący o wzmocnieniu Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Generalnie chodzi o to, by stworzyć mechanizm wzajemnego wspierania się i tworzenia własnego polskiego zasobu nowoczesnych technologii na światowym poziomie. Naprawdę Polskę i Śląsk na to stać.

- podsumował Jarosław Kaczyński.


 

POLECANE
Prognoza pogody na weekend. Oto co nas czeka Wiadomości
Prognoza pogody na weekend. Oto co nas czeka

W weekend należy spodziewać się opadów marznącego deszczu i mżawki, które miejscami powodować będą gołoledź. W trakcie nocy prognozowane są także gęste mgły, ograniczające widzialność do 200 m - przekazała PAP synoptyk IMGW Anna Gryczman.

Nowe amerykańskie raporty klasyfikują aborcję jako naruszenie praw człowieka Wiadomości
Nowe amerykańskie raporty klasyfikują aborcję jako naruszenie praw człowieka

Amerykański Departament Stanu zapowiada największą od lat zmianę w corocznych raportach o prawach człowieka. Po raz pierwszy dokumenty będą wskazywać naruszenia dotyczące finansowania aborcji, procedur transpłciowych u osób niepełnoletnich oraz cenzurę słowa. Decyzja wywołała furię organizacji lewicowych i entuzjazm środowisk pro-life.

„Tracę czucie w dłoniach”. Wyznanie Szczęsnego obiegło Hiszpanię Wiadomości
„Tracę czucie w dłoniach”. Wyznanie Szczęsnego obiegło Hiszpanię

Wojciech Szczęsny ponownie znalazł się w centrum uwagi hiszpańskich mediów. Wszystko po wywiadzie, którego udzielił magazynowi GQ Poland. Polski bramkarz opowiedział w nim o problemach zdrowotnych, z którymi zmaga się od lat. To właśnie ten fragment rozmowy najmocniej odbił się echem w Hiszpanii.

Sąd postanowił: Stanowski ma milczeć o Schnepf. Internauci: Decyzję podjął neosędzia z ostatniej chwili
Sąd postanowił: Stanowski ma milczeć o Schnepf. Internauci: Decyzję podjął "neosędzia"

Decyzja sądu nakładająca liczne ograniczenia na Krzysztof Stanowski i Roberta Mazurka wywołała gorącą dyskusję. Postanowienie określane przez wielu jako cenzorskie ma obowiązywać rok i dotyczy sposobu, w jaki mogą wypowiadać się o Dorocie Wysockiej‑Schnepf.

Problemy z wodą w Gdyni. Nowe informacje Wiadomości
Problemy z wodą w Gdyni. Nowe informacje

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Gdyni (PEWIK) poinformowało, że do 1 grudnia utrzymane zostają wszystkie restrykcje dotyczące korzystania z wody w trzech gdyńskich dzielnicach, w tym obowiązek jej przegotowania przed spożyciem. Przekazano również, że pobrano do badań dodatkowe próbki wody.

Rewolucja w oznaczaniu żywności w sklepach. Unijne dyrektywy obejmą etykiety Wiadomości
Rewolucja w oznaczaniu żywności w sklepach. Unijne dyrektywy obejmą etykiety

Nowe przepisy dotyczące znakowania żywności obejmą zarówno świeże produkty, jak i przetwory. Od połowy 2026 roku miód, soki i dżemy będą musiały spełniać szczegółowe wymogi etykietowania określone przez unijne dyrektywy.

Skok cen w Luwrze. Kto zapłaci najwięcej? z ostatniej chwili
Skok cen w Luwrze. Kto zapłaci najwięcej?

Od 14 stycznia 2026 roku osoby spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego (obejmującego UE, Islandię, Liechtenstein i Norwegię) zapłacą za wstęp do Luwru 32 euro, zamiast obecnych 22 euro. Oznacza to aż 45-procentową podwyżkę - poinformowało muzeum w czwartek.

Komisarz UE ostrzega Kijów. Bez walki z korupcją nie będzie wejścia do unii Wiadomości
Komisarz UE ostrzega Kijów. Bez walki z korupcją nie będzie wejścia do unii

Warunki akcesji dla Ukrainy stają się coraz bardziej jednoznaczne. Jak podkreśla unijny komisarz Michael McGrath, Kijów musi wykazać realną skuteczność w zwalczaniu korupcji na najwyższych szczeblach władzy, inaczej nie ma mowy o członkostwie w UE.

Znaleziono niewybuch. Konieczna ewakuacja mieszkańców Wiadomości
Znaleziono niewybuch. Konieczna ewakuacja mieszkańców

O znalezieniu przy ul. Pomorskiej pocisku rakietowego z czasów II WŚ poinformował w piątek po południu szczeciński urząd miasta. W sobotę rano zaplanowano usunięcie niewybuchu przez saperów. Lokatorzy kilku okolicznych budynków będą musieli opuścić mieszkania.

Burza w Tańcu z gwiazdami. Ostra reakcja po finale Wiadomości
Burza w "Tańcu z gwiazdami". Ostra reakcja po finale

Tegoroczny finał jubileuszowej edycji „Tańca z Gwiazdami” przyniósł wiele emocji.. Zwycięstwo Mikołaja „Bagiego” Bagińskiego i Magdaleny Tarnowskiej wywołało burzliwą dyskusję - nie tylko wśród widzów, lecz także w samym jury. Jedną z osób, które otwarcie mówią o swoim rozczarowaniu, jest Ewa Kasprzyk.

REKLAMA

Jarosław Kaczyński w Gliwicach: Trzeba raz jeszcze pochylić się nad kwestią przyszłości górnictwa w Polsce

Dość duża sala kina Amok w Gliwicach wypełniona była po brzegi podczas niedzielnego spotkania członków i sympatyków PiS z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim. Przybyli na nie także mieszkańcy Zabrza, Bytomia, Tarnowskich Gór oraz dwóch okolicznych powiatów. Lider Zjednoczonej Prawicy mówił m.in. o potrzebie rozważenia – wobec kryzysu energetycznego - ewentualnych zmian w unijnym programie likwidacji i zamykania polskich kopalń. W kontekście bezpieczeństwa kraju zwracał uwagę, jak trafna była wcześniejsza diagnoza obozu rządzącego inwestowania w obronność Polski - nie tylko militarną, ale także energetyczną poprzez dywersyfikację dostaw gazu. W czasie, gdy trwało pełne spokoju i życzliwości spotkanie w kinie, przed nim niewielka grupka przeciwników władzy zorganizowała pikietę podczas której skandowano wulgarne hasła pod adresem PiS. Dla zapewnienia porządku i bezpieczeństwa, miejscowa policja oddzieliła protestujących kordonem funkcjonariuszy od miejsca spotkania. Do rękoczynów nie doszło, ale liberalne media i tak miały używanie z powodu… zablokowania przez służby jednej z kilkudziesięciu uliczek w Śródmieściu Gliwic.
Węgiel kamienny
Węgiel kamienny / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Appchim Charbon

Na omówienie kwestii związanych z przyszłością górnictwa mieszkańcy Śląska czekali zapewne najbardziej. Zwłaszcza, że część społeczeństwa nie może darować obecnej władzy zgody na dokonane już zlikwidowanie niektórych kopalń, w tym chociażby KWK Makoszowy w Zabrzu – ostatniego państwowego zakładu w mieście stojącym na węglu. 

- Poprzednia władza strzelała do górników. Choć dzisiaj się tego zapierają, włącznie z Tuskiem, twierdząc, że nie było rannych ofiar. A oczywiście ranni górnicy trafiali do szpitali. Ale przede wszystkim doszłoby do kompletnego upadku polskiego górnictwa, gdyby nie przejęcie rządów przez nas i przekazanie około 20 mld złotych na ratowanie polskich spółek węglowych.

- wyliczał Jarosław Kaczyński.

 

Suwerenność energetyczna

Jak podkreślił, trzeba teraz ponowić pytanie o przyszłość polskiego górnictwa, w kontekście wojny na Ukrainie, polityki klimatycznej Unii Europejskiej i umowy zawartej przez polski rząd z UE w maju 2021 roku. 

- Ta umowa zakłada likwidację polskich kopalń do 2049 roku. Dziś jednak powstał wokół niej wielki znak zapytania. Jest bowiem problem naszej suwerenności i bezpieczeństwa energetycznego w dobie kryzysu. Bo świat się rozchwiał i wiele różnych kryzysów jest możliwych. Trzeba więc zapas węgla mieć. A likwidacja kopalń miałaby nastąpić od 2034 roku. Ponieważ zostało sporo czasu, trzeba będzie sprawę raz jeszcze przeanalizować i wykazać wobec partnera europejskiego duże zdecydowanie w tym względzie. Bo musimy być zabezpieczeni, a zbudowanie i uruchomienie elektrowni atomowych wymaga długiego czasu i też nie są one tak pewne, bo różne rzeczy mogą się dziać. Tymczasem elektrownie węglowe są pewne i stosunkowo proste.

- podkreślał prezes PiS.

 

Fundusz restrukturyzacji Śląska

Wskazał jednocześnie, że we wspomnianej umowie z Unią Europejską jest też mowa o rozbudowie zaplecza naukowego dla przemysłu i w ogóle nauki na Śląsku. 

- W tym celu powstanie Fundusz Restrukturyzacji Śląska, jest on już zapisany w ustawie złożonej w parlamencie. Chodzi o to by stworzyć tutaj centrum przemysłowe Polski, ale już nie oparte na węglu, a myśl naukowo - techniczną. Bo zależy nam by podtrzymać ten zakorzeniony na Śląsku etos ciężkiej pracy był kontynuowany w oparciu o śląskie uczelnie i instytuty naukowe. W tej umowie jest także punkt mówiący o wzmocnieniu Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Generalnie chodzi o to, by stworzyć mechanizm wzajemnego wspierania się i tworzenia własnego polskiego zasobu nowoczesnych technologii na światowym poziomie. Naprawdę Polskę i Śląsk na to stać.

- podsumował Jarosław Kaczyński.



 

Polecane