Brytyjskie media: Polska wyprzedzi Wielką Brytanię w ciągu 12 lat?

„A dlaczego Polska nie miałaby w ciągu kilkunastu lat stać się bogatsza od Wielkiej Brytanii?” – pyta w środę brytyjski magazyn „The Critic”, wskazując, że jest wiele wskaźników, w których Polska już dogoniła albo wręcz przegoniła Wielką Brytanię.
Warszawa. Centrum. Wieżowce Brytyjskie media: Polska wyprzedzi Wielką Brytanię w ciągu 12 lat?
Warszawa. Centrum. Wieżowce / Pixabay.com

Artykuł jest odpowiedzią na pełne zdumienia reakcje - także w mediach - na prognozę, zgodnie z którą jeśli brytyjska gospodarka będzie się nadal rozwijać w równie niskim, jak przez ostatnią dekadę, tempie, za około 12 lat Polska ją wyprzedzi pod względem poziomu życia.

"Mieszkając w Polsce od dziewięciu lat mogę powiedzieć, że wcale nie jestem zaskoczony tymi prognozami. Żeby było jasne, to są tylko prognozy. W ciągu dziewięciu lat wiele może się zmienić, zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w Polsce. Myślę jednak, że wielu Brytyjczyków byłoby zaskoczonych tym, o ile lepiej może być w kraju Lecha Wałęsy i Jana Pawła II. Podobnie wielu Polaków byłoby zaskoczonych tym, o ile gorzej może być w Wielkiej Brytanii - biorąc pod uwagę, że wielu Polaków, których znam, wydaje się myśleć, że wzbogacenie się w Wielkiej Brytanii jest tak proste, jak wyjście na zewnątrz z taczką i łapanie banknotów, które spadają z nieba" - pisze publicysta "The Critic" Ben Sixsmith.

 

Minimalny brytyjski wzrost gospodarczy

Zaznacza, że Wielka Brytania od lat ma minimalny wzrost gospodarczy, a Polska od dawna cieszy się jednym z najwyższych w Europie i nawet z pandemii wyszła lepiej niż inne kraje europejskie.

Zwraca uwagę, że jest sporo dziedzin czy wskaźników, w których Polska już wyprzedza Wielką Brytanię. Pisze, że w Polsce z reguły może odwiedzić lekarza pierwszego kontaktu w dniu, w którym się zarejestruje, podczas gdy Brytyjczycy często muszą czekać ponad tydzień. Śmiertelność matek jest wyższa w Wielkiej Brytanii, a śmiertelność niemowląt jest mniej więcej taka sama, mimo że Wielka Brytania jest ogólnie znacznie bogatsza. Nawet średnia długość życia w Polsce jest tylko odrobinę krótsza niż w Wielkiej Brytanii, mimo że w Polsce o wiele więcej osób pali papierosy. Polskie dzieci zajęły wyższe miejsca w rankingach edukacyjnych PISA niż brytyjskie - trzecie miejsce w Europie w naukach ścisłych i matematyce oraz czwarte w czytaniu ze zrozumieniem.

 

"Polska jest spokojnym miejscem"

"Polska jest bardziej spokojnym miejscem niż Wielka Brytania, rzadziej zdarzają się w niej morderstwa i gwałty (oczywiście w tym drugim przypadku trudno ufać statystykom). Terroryzm, z powodów, które pozostawiam czytelnikowi, prawie nie istnieje w polskim społeczeństwie" - pisze Sixsmith.

"Niektóre polskie osiągnięcia są trudniejsze do oszacowania. W Wielkiej Brytanii XX wiek charakteryzował się osobliwym zwyczajem burzenia pięknych budynków i budowania brzydkich. Tymczasem Polska pięknie odnowiła i zrekonstruowała wiele swoich przestrzeni miejskich, realizując filozofię +konserwacja łączy się z modernizacją+. Warszawa i Kraków są wystarczająco znane, ale podróżnicy mogą również odwiedzić urocze miasta i miasteczka, takie jak Wrocław, Toruń i Gdańsk - lub moje własne, Tarnowskie Góry" - przekonuje dalej.

 

"Potrząśnięcie Brytyjczykami"

Zaznacza, że byłoby nieuczciwe sugerować, że wszystko w Polsce wygląda świetnie, bo rekordowa brytyjska inflacja nie wygląda tak źle w porównaniu z polską, płace w Polsce są zazwyczaj niższe niż w Europie Zachodniej, co prowadzi do dużej emigracji, wizyta u lekarza pierwszego kontaktu jest dość prosta, ale zrobienie operacji jest prawdziwym wyzwaniem, a Polacy są bardzo podzieleni w kwestiach społeczno-kulturowych, takich jak aborcja i rola Kościoła. Podobnie, nie jest tak, że Wielka Brytania zawodzi pod każdym względem - dodaje. "Gdyby tak było, nie mielibyśmy tak wielu Polaków, którzy chcą tam mieszkać. Moim zamiarem nie jest po prostu wychwalanie Polski - choć mam na to ochotę - czy kręcenie nosem na moją ojczyznę" - pisze.

Jak wyjaśnia Sixsmith, jego celem jest potrząśnięcie Brytyjczykami, którzy zdają się nie widzieć, że upadek nie zawsze jest faktem tak naturalnym jak zmiana koloru liści, ale procesem, który przynajmniej w pewnym stopniu znajduje się pod kontrolą przywódców. "To, że kraje o mniej solidnych i płytszych fundamentach politycznych, kulturowych i gospodarczych mogą dorównać brytyjskim wynikom, a nawet je przewyższyć, jest tego wystarczającym dowodem" - konkluduje.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

bjn/ adj/


 

POLECANE
Charlie Kirk pośmiertnie oznaczony najwyższym oznaczeniem cywilnym z ostatniej chwili
Charlie Kirk pośmiertnie oznaczony najwyższym oznaczeniem cywilnym

Prezydent USA Donald Trump we wtorek pośmiertnie odznaczył najwyższym odznaczeniem cywilnym, Prezydenckim Medalem Wolności, zabitego konserwatywnego aktywistę Charliego Kirka. 14 października ustanowiono Dniem Pamięci o Charliem Kirku.

Pomimo intensywnej opieki. Smutny komunikat poznańskiego zoo z ostatniej chwili
"Pomimo intensywnej opieki". Smutny komunikat poznańskiego zoo

Poznański ogród zoologiczny wydał podzielił się bardzo smutnymi wieściami.

Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Tauron Dystrybucja przekazał harmonogram planowanych przerw w dostawie energii elektrycznej w Krakowie. Utrudnienia dotyczą kilku rejonów miasta i potrwają od 15 do 17 października 2025 roku.

Dwa lata rządów Tuska. Wielkie zapowiedzi, małe efekty i rosnące rozczarowanie z ostatniej chwili
Dwa lata rządów Tuska. Wielkie zapowiedzi, małe efekty i rosnące rozczarowanie

Obiecywali nowy początek, a coraz częściej mierzą się z zarzutami o chaos i brak skuteczności. Dwa lata po przejęciu władzy przez Donalda Tuska rząd traci zaufanie, a lista niespełnionych obietnic rośnie szybciej niż gospodarka. Czy to moment, w którym wyborcy zaczną domagać się rozliczeń?

Prof. Kik: Tusk wzmacnia władzę kosztem sojuszników z ostatniej chwili
Prof. Kik: Tusk wzmacnia władzę kosztem sojuszników

Koalicja Obywatelska jako formacja wodzowska wykazuje tendencję do „połknięcia” mniejszych ugrupowań koalicyjnych, co pogłębia polaryzację i jest niekorzystne dla polskiej demokracji – powiedział PAP politolog, prof. Kazimierz Kik.

Rutte: Chiny mogą zmusić Rosję do ataku na NATO z ostatniej chwili
Rutte: Chiny mogą zmusić Rosję do ataku na NATO

Gdyby Chiny wystąpiły przeciw Tajwanowi, to jest bardzo prawdopodobne, że zmuszą Rosję, by zaatakowała NATO — stwierdził we wtorek sekretarz generalny Sojuszu Mark Rutte. Według niego strategia ta miałaby odciągnąć uwagę NATO od Indo-Pacyfiku.

Donald Trump: Rosyjska gospodarka wkrótce się zapadnie z ostatniej chwili
Donald Trump: Rosyjska gospodarka wkrótce się zapadnie

Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek, że nie wie, dlaczego Władimir Putin kontynuuje wojnę przeciwko Ukrainie. Ocenił, że rosyjska gospodarka się wkrótce zapadnie. Potwierdził też, że będzie rozmawiał z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim o sprzedaży rakiet Tomahawk.

Jak Trump ograł Putina na Bliskim Wschodzie tylko u nas
Jak Trump ograł Putina na Bliskim Wschodzie

Bliski Wschód zmienia się na oczach świata. Po miesiącach wojny Izraela z Hamasem to nie Rosja, lecz Stany Zjednoczone – pod przywództwem Donalda Trumpa – stały się architektem pokoju. Dla Putina to największa geopolityczna porażka od lat.

Awaria sieci komórkowej w Małopolsce. Służby szukają przyczyn z ostatniej chwili
Awaria sieci komórkowej w Małopolsce. Służby szukają przyczyn

We wtorek w gminach Szczawnica i Krościenko nad Dunajcem (powiat nowotarski, Małopolska) doszło do poważnej awarii sieci komórkowej. Mieszkańcy i turyści mają trudności z wykonywaniem połączeń. Numer alarmowy 112 działa bez zakłóceń.

Wizz Air wydał komunikat dla podróżnych z Poznania z ostatniej chwili
Wizz Air wydał komunikat dla podróżnych z Poznania

W 2026 roku z Portu Lotniczego Poznań-Ławica będzie można polecieć do dwóch nowych europejskich miast. Linia Wizz Air uruchomi loty do Podgoricy w Czarnogórze oraz do Bazylei na pograniczu Szwajcarii, Francji i Niemiec. Nowe kierunki to kolejny krok w rozwoju siatki połączeń z Poznania.

REKLAMA

Brytyjskie media: Polska wyprzedzi Wielką Brytanię w ciągu 12 lat?

„A dlaczego Polska nie miałaby w ciągu kilkunastu lat stać się bogatsza od Wielkiej Brytanii?” – pyta w środę brytyjski magazyn „The Critic”, wskazując, że jest wiele wskaźników, w których Polska już dogoniła albo wręcz przegoniła Wielką Brytanię.
Warszawa. Centrum. Wieżowce Brytyjskie media: Polska wyprzedzi Wielką Brytanię w ciągu 12 lat?
Warszawa. Centrum. Wieżowce / Pixabay.com

Artykuł jest odpowiedzią na pełne zdumienia reakcje - także w mediach - na prognozę, zgodnie z którą jeśli brytyjska gospodarka będzie się nadal rozwijać w równie niskim, jak przez ostatnią dekadę, tempie, za około 12 lat Polska ją wyprzedzi pod względem poziomu życia.

"Mieszkając w Polsce od dziewięciu lat mogę powiedzieć, że wcale nie jestem zaskoczony tymi prognozami. Żeby było jasne, to są tylko prognozy. W ciągu dziewięciu lat wiele może się zmienić, zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w Polsce. Myślę jednak, że wielu Brytyjczyków byłoby zaskoczonych tym, o ile lepiej może być w kraju Lecha Wałęsy i Jana Pawła II. Podobnie wielu Polaków byłoby zaskoczonych tym, o ile gorzej może być w Wielkiej Brytanii - biorąc pod uwagę, że wielu Polaków, których znam, wydaje się myśleć, że wzbogacenie się w Wielkiej Brytanii jest tak proste, jak wyjście na zewnątrz z taczką i łapanie banknotów, które spadają z nieba" - pisze publicysta "The Critic" Ben Sixsmith.

 

Minimalny brytyjski wzrost gospodarczy

Zaznacza, że Wielka Brytania od lat ma minimalny wzrost gospodarczy, a Polska od dawna cieszy się jednym z najwyższych w Europie i nawet z pandemii wyszła lepiej niż inne kraje europejskie.

Zwraca uwagę, że jest sporo dziedzin czy wskaźników, w których Polska już wyprzedza Wielką Brytanię. Pisze, że w Polsce z reguły może odwiedzić lekarza pierwszego kontaktu w dniu, w którym się zarejestruje, podczas gdy Brytyjczycy często muszą czekać ponad tydzień. Śmiertelność matek jest wyższa w Wielkiej Brytanii, a śmiertelność niemowląt jest mniej więcej taka sama, mimo że Wielka Brytania jest ogólnie znacznie bogatsza. Nawet średnia długość życia w Polsce jest tylko odrobinę krótsza niż w Wielkiej Brytanii, mimo że w Polsce o wiele więcej osób pali papierosy. Polskie dzieci zajęły wyższe miejsca w rankingach edukacyjnych PISA niż brytyjskie - trzecie miejsce w Europie w naukach ścisłych i matematyce oraz czwarte w czytaniu ze zrozumieniem.

 

"Polska jest spokojnym miejscem"

"Polska jest bardziej spokojnym miejscem niż Wielka Brytania, rzadziej zdarzają się w niej morderstwa i gwałty (oczywiście w tym drugim przypadku trudno ufać statystykom). Terroryzm, z powodów, które pozostawiam czytelnikowi, prawie nie istnieje w polskim społeczeństwie" - pisze Sixsmith.

"Niektóre polskie osiągnięcia są trudniejsze do oszacowania. W Wielkiej Brytanii XX wiek charakteryzował się osobliwym zwyczajem burzenia pięknych budynków i budowania brzydkich. Tymczasem Polska pięknie odnowiła i zrekonstruowała wiele swoich przestrzeni miejskich, realizując filozofię +konserwacja łączy się z modernizacją+. Warszawa i Kraków są wystarczająco znane, ale podróżnicy mogą również odwiedzić urocze miasta i miasteczka, takie jak Wrocław, Toruń i Gdańsk - lub moje własne, Tarnowskie Góry" - przekonuje dalej.

 

"Potrząśnięcie Brytyjczykami"

Zaznacza, że byłoby nieuczciwe sugerować, że wszystko w Polsce wygląda świetnie, bo rekordowa brytyjska inflacja nie wygląda tak źle w porównaniu z polską, płace w Polsce są zazwyczaj niższe niż w Europie Zachodniej, co prowadzi do dużej emigracji, wizyta u lekarza pierwszego kontaktu jest dość prosta, ale zrobienie operacji jest prawdziwym wyzwaniem, a Polacy są bardzo podzieleni w kwestiach społeczno-kulturowych, takich jak aborcja i rola Kościoła. Podobnie, nie jest tak, że Wielka Brytania zawodzi pod każdym względem - dodaje. "Gdyby tak było, nie mielibyśmy tak wielu Polaków, którzy chcą tam mieszkać. Moim zamiarem nie jest po prostu wychwalanie Polski - choć mam na to ochotę - czy kręcenie nosem na moją ojczyznę" - pisze.

Jak wyjaśnia Sixsmith, jego celem jest potrząśnięcie Brytyjczykami, którzy zdają się nie widzieć, że upadek nie zawsze jest faktem tak naturalnym jak zmiana koloru liści, ale procesem, który przynajmniej w pewnym stopniu znajduje się pod kontrolą przywódców. "To, że kraje o mniej solidnych i płytszych fundamentach politycznych, kulturowych i gospodarczych mogą dorównać brytyjskim wynikom, a nawet je przewyższyć, jest tego wystarczającym dowodem" - konkluduje.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

bjn/ adj/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe