Ks. Janusz Chyła: Wierzę w Kościół Chrystusowy

Pierwszą niedzielą Adwentu rozpoczynamy nowy rok liturgiczny. Wszystko co nowe, rodzi zaciekawienie i nadzieje. Jak zostanie wypełniony czas? Co wydarzy się w Kościele, świecie i naszym życiu? Które z planów uda nam się zrealizować, a które nie? Takie i podobne pytania zapewne stawiamy sobie, wiedząc – na podstawie dotychczasowych doświadczeń – że rzeczywistość będzie inna niż plany. Zazwyczaj bardziej skomplikowana, ale i ciekawsza.
Witraż. Rozeta kościoła w Bratysławie Ks. Janusz Chyła: Wierzę w Kościół Chrystusowy
Witraż. Rozeta kościoła w Bratysławie / Pixabay.com

Przeżywamy w Kościele kolejne lata, akcentując to, co w danej chwili uznane jest za ważne. Wybór programów duszpasterskich przez Komisję Duszpasterską Konferencji Episkopatu Polski, ma związek ze wskazaniami papieskimi, jubileuszami, aktualnymi wydarzeniami i znakami czasu. Tak złożyło się w minionych latach, że udział w Eucharystii, będącej tematem przewodnim, mocno ograniczała pandemia. Ale Eucharystia to najcenniejszy skarb Kościoła, o którym zawsze winniśmy pamiętać i nim żyć.

Temat nowego roku liturgicznego, który rozpoczynamy, brzmi: „Wierzę w Kościół Chrystusowy”. Istnieje ścisła zależność między Chrystusem, Kościołem i Eucharystią. Św. Jan Paweł II ostatnią encyklikę rozpoczął słowami: „Kościół żyje dzięki Eucharystii. Ta prawda wyraża nie tylko codzienne doświadczenie wiary, ale zawiera w sobie istotę tajemnicy Kościoła” (Ecclesia de Eucharistia, 1). Bez Chrystusa nie ma Kościoła i Eucharystii. Natomiast bez Kościoła nie ma Eucharystii, a zatem także zjednoczenia z Chrystusem nieporównywalnego z żadnym innym. Kościół sprawuje Eucharystię, a Eucharystia buduje Kościół.

 

Kościół z zewnątrz

Ewangelię możemy odczytywać jako zapis pytań stawianych przez Chrystusa uczniom i innym rozmówcom, a także pytań stawianych przez różne osoby Mesjaszowi. On sam także był i wciąż jest pytaniem. Jako prawdziwy Bóg objawił siebie przez prawdziwe człowieczeństwo. W Nim jest złożenie typowe dla sakramentów – widzialnych znaków niewidzialnej łaski. To co ludzkie odsłaniało, a zarazem – paradoksalnie – zasłaniało to, co Boże. Tak dalece, że niektórzy nie rozpoznają w Jezusie Chrystusie osoby Boskiej. Podobnie rzecz ma się z Kościołem, który ma Boską genezę i zarazem ludzkie oblicze. Jezus Chrystus żyje w Kościele, a nawet się z nim utożsamia. Łacińskie słowa Corpus Christi – jak nauczał Benedykt XVI – mają trzy odniesienia: Ciało Chrystusa to niedostępna już dziś historyczność Jezusa; Ciało Chrystusa to Najświętsze Postaci w Komunii Świętej; Ciałem Chrystusa jest także Kościół, a zatem wierni na mocy chrztu.

Zapominając o Boskim pochodzeniu Kościoła i koncentrując uwagę tylko na jego doczesnym wymiarze, można dojść do przekonania, że jest tylko skostniałą ludzką organizacją, której dni są policzone. Pojawiają się nawet sugestie i pokusy, aby zreformować Kościół, dostosowując jego nauczenie do zmieniającej się mody. A także deklaracje wiary w Chrystusa, przy jednoczesnym odrzuceniu Jego Kościoła. 

 

Kościół od środka

Patrząc na kościelne witraże z zewnątrz świątyni, niewiele dostrzeżemy. Nawet najbardziej kolorowy witraż w nocy jest tylko ciemną, mało interesującą powierzchnią. Dopiero przekroczenia progu i wejście do środka w pogodny dzień pozwala nam zachwycić się grą świateł, która ujawnia się dzięki promieniom słońca. Podobnie dla dostrzeżenia piękna Kościoła jako Ludu Bożego – konieczne jest wejście do wnętrza wspólnoty, potrzebna jest wiara. Piękno Kościoła dostrzec możemy dzięki Jezusowi Chrystusowi – Słońcu wschodzącemu z wysoka (por. Łk 1,78).

Papież Benedykt XVI podczas wizyty w swojej ojczyźnie mówił: „Kościół w Niemczech jest doskonale zorganizowany. Czy jednak za tymi strukturami kryje się odpowiadająca im siła duchowa – siła wiary w Boga żywego? Uczciwie trzeba jednak powiedzieć, że istnieje u nas przerost struktur nad Duchem. Chciałbym dodać, że jedynym kryzysem Kościoła w świecie zachodnim jest kryzys wiary. Jeśli nie odnajdziemy prawdziwej odnowy wiary, wszystkie reformy strukturalne będą nieskuteczne”. Kościół należy do Jezusa Chrystusa, nie jest tylko naszą własnością. Jego zadaniem jest podążanie za tym, co Duch Święty do niego mówi. I dlatego bez wiary nie sposób pojąć wyznania, które składamy podczas niedzielnej liturgii, że Kościół Chrystusowy jest jeden, święty, powszechny i apostolski. Prawda o jedyności Kościoła to konsekwencja jego pochodzenia. Ma on jedno źródło. Został założony przez Jezusa Chrystusa. Wyznaje jedną wiarę, która umacnia się i buduje, czerpiąc siłę z sakramentów. Łączy go także jedno dziedzictwo przekazywane przez pokolenia, począwszy od czasów apostolskich. Ma również jeden cel, jakim jest królestwo niebieskie. Kościół jest święty z uwagi na źródło, z którego pochodzi, i obecność w nim Ducha Świętego, który prowadzi go po drogach czasu. Kościół jest katolicki, czyli powszechny. Apostołowie otrzymali misję, aby szli na krańce ziemi z Dobrą Nowiną. Wciąż rozprzestrzenia się ona w różnych narodach, kulturach, językach. Katolickość polega na zachowaniu tożsamości wiary w wielości i bogactwie form jej wyrazu. Kościół jest apostolski, ponieważ wiara opiera się na fundamencie Apostołów, na ich wybraniu i posłaniu. Depozyt wiary, począwszy od Apostołów, jest w Kościele przyjmowany, przechowywany i przekazywany kolejnym pokoleniom. Wszystko to w pełni realizuje się w Kościele katolickim.

 

Kościół wierzy nam

Wierząc w Kościół Chrystusowy, wierzymy także Kościołowi i razem z Kościołem. A Kościół wierzy nam. Zwłaszcza wówczas, kiedy przekazuje skarb w postaci sakramentów, czyniąc nas odpowiedzialnymi za ich przyjęcie, współpracę z łaską i świadectwo życia.

Kościół otrzymał obietnicę od Pana Jezusa, że On pozostanie z nami do końca świata (por. Mt 28,20). Choć jednocześnie zadawał pytanie: „czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Łk 18,18). Od nas zależy odpowiedź. Będzie ona pozytywna na miarę naszego naśladowania Mistrza, który „przyszedł ocalić to, co zginęło” (Mt 18,11). Papież Franciszek zachęca nas, abyśmy naśladowali Jezusa i szli na rozstaje dróg, peryferie geograficzne i egzystencjalne ludzkości, szukając zagubionych. To między innymi zadanie na nowy rok liturgiczny.

Tekst ukazał się w piśmie katolickim "Pielgrzym", 27 listopada i 4 grudnia 2022 R. XXXIII Nr 24 (861) s. 14-15.


 

POLECANE
Karol Nawrocki odniósł się do amerykańskiego planu pokojowego. Sprawdź, co powiedział Prezydent z ostatniej chwili
Karol Nawrocki odniósł się do amerykańskiego planu pokojowego. Sprawdź, co powiedział Prezydent

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w piątek, że to Ukraina padła ofiarą zbrodniczej agresji Putina i to Ukraińcy, przy wsparciu Stanów Zjednoczonych oraz krajów UE, muszą mieć decydujący głos w rozmowach pokojowych. Dodał, że agresorem była i jest Rosja.

Pilny komunikat prokuratury ws. dywersji na kolei. Stanisław Żaryn: Słabo to wygląda z ostatniej chwili
Pilny komunikat prokuratury ws. dywersji na kolei. Stanisław Żaryn: Słabo to wygląda

Dwóch podejrzanych o sabotaż na kolei uciekło z Polski, czterech okazało się niewinnych. „Słabo to wygląda” - skomentował „sukcesy” służb i Prokuratury Krajowej były rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Problemy na Podkarpaciu. IMGW wydał komunikat pogodowy Wiadomości
Problemy na Podkarpaciu. IMGW wydał komunikat pogodowy

Od rana Podkarpacie zmaga się z intensywnymi opadami śniegu, które powodują trudne warunki na drogach. Tworzy się błoto pośniegowe, a na niektórych odcinkach doszło już do kolizji i wypadków. Najpoważniejszy wypadek miał miejsce w Konieczkowej w powiecie strzyżowskim, gdzie trzy auta zderzyły się, a jedna osoba została ranna.

Tȟašúŋke Witkó: Analiza wsteczna zawsze skuteczna tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Analiza wsteczna zawsze skuteczna

Całkowicie przypadkowo natrafiłem na krążącą w przestrzeni medialnej grafikę, w mej ocenie – czyli cynicznego i wyzutego z uczuć wyższych indywiduum – znakomitą. Przedstawia ona kobietę dzierżącą w dłoni wielki, plastikowy worek, na boku którego widnienie rosyjska flaga, a tuż obok stoi dziewczynka w wieku szkolnym, z tornistrem na plecach, i – patrząc na dorosłą niewiastę – mówi: „Mamo, tata wrócił!”.

Śmierć 7-letniej polskiej dziewczynki w Tarnopolu. Prezydent zabrał głos z ostatniej chwili
Śmierć 7-letniej polskiej dziewczynki w Tarnopolu. Prezydent zabrał głos

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w piątek, że z głębokim bólem przyjął informację o śmierci 7-letniej Amelki, obywatelki Polski, która zginęła w Tarnopolu wraz ze swoją mamą. Jak zaznaczył, stało się to w wyniku barbarzyńskiego rosyjskiego ostrzału ludności cywilnej.

Francuski generał ostrzega przed potencjalną wojną z Rosją. „Musimy być gotowi stracić swoje dzieci” gorące
Francuski generał ostrzega przed potencjalną wojną z Rosją. „Musimy być gotowi stracić swoje dzieci”

Gen. Fabien Mandon, który we wrześniu objął stanowisko szefa sztabu armii, powiedział we wtorek kongresowi burmistrzów, że największą słabością Francji w dzisiejszych niebezpiecznych czasach jest brak woli walki. Jego ostrzeżenie o potencjalnej wojnie z Rosją ostro podzieliło opinię polityczną.

Czysta klasa. Gest Williama przyciągnął uwagę całego świata Wiadomości
"Czysta klasa". Gest Williama przyciągnął uwagę całego świata

Książę William i księżna Kate uczestniczyli w środę wieczorem w londyńskiej gali charytatywnej Royal Variety Performance, wydarzeniu tradycyjnie wspieranemu przez członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Obecność pary przyciągnęła uwagę mediów z całego świata.

Wołodymyr Zełenski wygłosił orędzie do narodu. Padły bardzo trudne słowa z ostatniej chwili
Wołodymyr Zełenski wygłosił orędzie do narodu. Padły bardzo trudne słowa

Ukraina zamierza konstruktywnie współpracować z Ameryką i nie będzie wygłaszać głośnych oświadczeń - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Jego słowa cytuje ukraińska agencja UNIAN.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia Wiadomości
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Rumer Willis, córka Bruce’a Willisa, w mediach społecznościowych opowiedziała o stanie zdrowia ojca. Podczas sesji pytań i odpowiedzi (Q&A) na Instagramie podkreśliła, że choroba, z którą zmaga się aktor, nie pozostawia nikogo w dobrym stanie.

Putin grozi Ukrainie. „Jeśli odrzuci amerykański plan pokojowy, podbijemy nowe ziemie” z ostatniej chwili
Putin grozi Ukrainie. „Jeśli odrzuci amerykański plan pokojowy, podbijemy nowe ziemie”

Rosyjski przywódca Rosji Władimir Putin zagroził w piątek zajęciem kolejnych ziem na Ukrainie, jeśli odrzuci ona amerykański plan pokojowy.

REKLAMA

Ks. Janusz Chyła: Wierzę w Kościół Chrystusowy

Pierwszą niedzielą Adwentu rozpoczynamy nowy rok liturgiczny. Wszystko co nowe, rodzi zaciekawienie i nadzieje. Jak zostanie wypełniony czas? Co wydarzy się w Kościele, świecie i naszym życiu? Które z planów uda nam się zrealizować, a które nie? Takie i podobne pytania zapewne stawiamy sobie, wiedząc – na podstawie dotychczasowych doświadczeń – że rzeczywistość będzie inna niż plany. Zazwyczaj bardziej skomplikowana, ale i ciekawsza.
Witraż. Rozeta kościoła w Bratysławie Ks. Janusz Chyła: Wierzę w Kościół Chrystusowy
Witraż. Rozeta kościoła w Bratysławie / Pixabay.com

Przeżywamy w Kościele kolejne lata, akcentując to, co w danej chwili uznane jest za ważne. Wybór programów duszpasterskich przez Komisję Duszpasterską Konferencji Episkopatu Polski, ma związek ze wskazaniami papieskimi, jubileuszami, aktualnymi wydarzeniami i znakami czasu. Tak złożyło się w minionych latach, że udział w Eucharystii, będącej tematem przewodnim, mocno ograniczała pandemia. Ale Eucharystia to najcenniejszy skarb Kościoła, o którym zawsze winniśmy pamiętać i nim żyć.

Temat nowego roku liturgicznego, który rozpoczynamy, brzmi: „Wierzę w Kościół Chrystusowy”. Istnieje ścisła zależność między Chrystusem, Kościołem i Eucharystią. Św. Jan Paweł II ostatnią encyklikę rozpoczął słowami: „Kościół żyje dzięki Eucharystii. Ta prawda wyraża nie tylko codzienne doświadczenie wiary, ale zawiera w sobie istotę tajemnicy Kościoła” (Ecclesia de Eucharistia, 1). Bez Chrystusa nie ma Kościoła i Eucharystii. Natomiast bez Kościoła nie ma Eucharystii, a zatem także zjednoczenia z Chrystusem nieporównywalnego z żadnym innym. Kościół sprawuje Eucharystię, a Eucharystia buduje Kościół.

 

Kościół z zewnątrz

Ewangelię możemy odczytywać jako zapis pytań stawianych przez Chrystusa uczniom i innym rozmówcom, a także pytań stawianych przez różne osoby Mesjaszowi. On sam także był i wciąż jest pytaniem. Jako prawdziwy Bóg objawił siebie przez prawdziwe człowieczeństwo. W Nim jest złożenie typowe dla sakramentów – widzialnych znaków niewidzialnej łaski. To co ludzkie odsłaniało, a zarazem – paradoksalnie – zasłaniało to, co Boże. Tak dalece, że niektórzy nie rozpoznają w Jezusie Chrystusie osoby Boskiej. Podobnie rzecz ma się z Kościołem, który ma Boską genezę i zarazem ludzkie oblicze. Jezus Chrystus żyje w Kościele, a nawet się z nim utożsamia. Łacińskie słowa Corpus Christi – jak nauczał Benedykt XVI – mają trzy odniesienia: Ciało Chrystusa to niedostępna już dziś historyczność Jezusa; Ciało Chrystusa to Najświętsze Postaci w Komunii Świętej; Ciałem Chrystusa jest także Kościół, a zatem wierni na mocy chrztu.

Zapominając o Boskim pochodzeniu Kościoła i koncentrując uwagę tylko na jego doczesnym wymiarze, można dojść do przekonania, że jest tylko skostniałą ludzką organizacją, której dni są policzone. Pojawiają się nawet sugestie i pokusy, aby zreformować Kościół, dostosowując jego nauczenie do zmieniającej się mody. A także deklaracje wiary w Chrystusa, przy jednoczesnym odrzuceniu Jego Kościoła. 

 

Kościół od środka

Patrząc na kościelne witraże z zewnątrz świątyni, niewiele dostrzeżemy. Nawet najbardziej kolorowy witraż w nocy jest tylko ciemną, mało interesującą powierzchnią. Dopiero przekroczenia progu i wejście do środka w pogodny dzień pozwala nam zachwycić się grą świateł, która ujawnia się dzięki promieniom słońca. Podobnie dla dostrzeżenia piękna Kościoła jako Ludu Bożego – konieczne jest wejście do wnętrza wspólnoty, potrzebna jest wiara. Piękno Kościoła dostrzec możemy dzięki Jezusowi Chrystusowi – Słońcu wschodzącemu z wysoka (por. Łk 1,78).

Papież Benedykt XVI podczas wizyty w swojej ojczyźnie mówił: „Kościół w Niemczech jest doskonale zorganizowany. Czy jednak za tymi strukturami kryje się odpowiadająca im siła duchowa – siła wiary w Boga żywego? Uczciwie trzeba jednak powiedzieć, że istnieje u nas przerost struktur nad Duchem. Chciałbym dodać, że jedynym kryzysem Kościoła w świecie zachodnim jest kryzys wiary. Jeśli nie odnajdziemy prawdziwej odnowy wiary, wszystkie reformy strukturalne będą nieskuteczne”. Kościół należy do Jezusa Chrystusa, nie jest tylko naszą własnością. Jego zadaniem jest podążanie za tym, co Duch Święty do niego mówi. I dlatego bez wiary nie sposób pojąć wyznania, które składamy podczas niedzielnej liturgii, że Kościół Chrystusowy jest jeden, święty, powszechny i apostolski. Prawda o jedyności Kościoła to konsekwencja jego pochodzenia. Ma on jedno źródło. Został założony przez Jezusa Chrystusa. Wyznaje jedną wiarę, która umacnia się i buduje, czerpiąc siłę z sakramentów. Łączy go także jedno dziedzictwo przekazywane przez pokolenia, począwszy od czasów apostolskich. Ma również jeden cel, jakim jest królestwo niebieskie. Kościół jest święty z uwagi na źródło, z którego pochodzi, i obecność w nim Ducha Świętego, który prowadzi go po drogach czasu. Kościół jest katolicki, czyli powszechny. Apostołowie otrzymali misję, aby szli na krańce ziemi z Dobrą Nowiną. Wciąż rozprzestrzenia się ona w różnych narodach, kulturach, językach. Katolickość polega na zachowaniu tożsamości wiary w wielości i bogactwie form jej wyrazu. Kościół jest apostolski, ponieważ wiara opiera się na fundamencie Apostołów, na ich wybraniu i posłaniu. Depozyt wiary, począwszy od Apostołów, jest w Kościele przyjmowany, przechowywany i przekazywany kolejnym pokoleniom. Wszystko to w pełni realizuje się w Kościele katolickim.

 

Kościół wierzy nam

Wierząc w Kościół Chrystusowy, wierzymy także Kościołowi i razem z Kościołem. A Kościół wierzy nam. Zwłaszcza wówczas, kiedy przekazuje skarb w postaci sakramentów, czyniąc nas odpowiedzialnymi za ich przyjęcie, współpracę z łaską i świadectwo życia.

Kościół otrzymał obietnicę od Pana Jezusa, że On pozostanie z nami do końca świata (por. Mt 28,20). Choć jednocześnie zadawał pytanie: „czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Łk 18,18). Od nas zależy odpowiedź. Będzie ona pozytywna na miarę naszego naśladowania Mistrza, który „przyszedł ocalić to, co zginęło” (Mt 18,11). Papież Franciszek zachęca nas, abyśmy naśladowali Jezusa i szli na rozstaje dróg, peryferie geograficzne i egzystencjalne ludzkości, szukając zagubionych. To między innymi zadanie na nowy rok liturgiczny.

Tekst ukazał się w piśmie katolickim "Pielgrzym", 27 listopada i 4 grudnia 2022 R. XXXIII Nr 24 (861) s. 14-15.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe