Szef Gazpromu wrócił z Turcji. Ma tam powstać gazowy hub

Na temat budowy gazowego hubu już wcześniej mówił Władimir Putin. Dla Rosjan inwestycja jest bardzo istotna z powodu zachodnich sankcji, które ucięły Moskwie dostęp do europejskiego rynku zbytu surowca. Do tej pory Rosjanie byli zmuszeni do przekierowania dostaw, przepalania surowca lub szukania innych klientów.
Hub gazowy
– TurkStream transportuje 14 mld metrów sześciennych gazu do Europy. To wolumen nie tak duży, ale przyzwoity. Moglibyśmy przenieść utracony tranzyt przez Nord Stream wzdłuż dna Morza Bałtyckiego do regionu Morza Czarnego i tym samym uczynić go głównym szlakiem dostaw naszego gazu ziemnego do Europy, tworząc największy hub gazowy w Turcji - stwierdził Władimir Putin w październiku.
Krótko po słowach Putina plany dotyczące inwestycji potwierdził Recep Tayyip Erdogan. Hub gazowy pozwoli Rosjanom przekierować część dostaw ponownie na Stary Kontynent. W tej sytuacji Turcja będzie mogła zarobić na przesyle surowca.